Zycie Warszawy, styczeń 1968 (XXV/2-27)

1968-01-14 / nr. 13

KC BPK za zorganizowaniem międzynarodowej narady SOFIA (PAP) Nasza partia od dawna wypowiada się za zorganizowaniem międzyna­rodowej narady partii komu­nistycznych i robotniczych — stwierdza list wystosowany przez KC Bułgarskiej Partii Komunistycznej do KC Wę­gierskiej Socjalistycznej Par­tii Robotniczej w odpowiedzi na zaproszenie do udziału w konferencji przedstawicieli konsultatywnej bratnich par­tii zwołanej na luty do Bu­dapesztu. Podobnie jak dotychczas —czy* tamy w liście KC BPK — będzie­my czynić wszystko co w naszej mocy, aby przyczynić się do suk­cesu spotkania konsultatywnego. Gotowi jesteśmy brać jak najak­tywniejszy udział we wszystkich etapach i formach przygotowali międzynarodowej narady. List wyraża przekonanie, że no­wa narada bratnich partii odegra ważną rolę w dalszym umocnie­niu jedności i zespolenia świato­wego ruchu komunistycznego i tym samym uczyni bardziej sku­teczną walke przeciwko imperia­lizmowi, walkę o pokój, demokra. cję i socjalizm. (B) Dryga rocznica Deklaracji Taszkiencldej MOSKWA (PAP). Z okazji dru­giej rocznicy podpisania Dekla­racji Taszkienckiej, przewodni­czący Rady Ministrów ZSRR A. Kosygin przesiał premierowi In­dii Indirze Gandhi i prezyden­towi Pakistanu Ayub Khanowi pisma z pozdrowieniami. Premier Indira Gandhi przy­słała ze swej strony pismo pre­mierowi Kosyginowi, w którym potwierdza zdecydowaną wolę Indii kontynuowania wysiłków dla realizacji Deklaracji Tasz­kienckiej. (W) IZAGRANICA^Z^GRAMG^Z^GRANICAlf2^RANlC?l?Z^GRANIGA#Z^RAN!cAl Próby zawieszenia broni w Jemenie Kairskie rozmowy króla Jordanii (A) DOKOŃCZENIE ZE STR. I źródła, sobotni „New York Ti­mes” doniósł, że St. Zjednoczone dostarczą Izraelowi dodatkowo eskadrę myśliwców bombowych typu „Skyhawk A-4”. Decyzja w tej sprawie — pisze dziennik — zapadła w czasie dwudniowych rozmów Johnsona z Eszkolem. jak wiadomo, St. Zjednoczone dostarczają obecnie Izraelowi 48 samolotów typu „Skyhawk”, na mocy kontraktu podpisanego jesz­cze przed czerwcową wojną. Do­stawa tych samolotów ma być zakończona w br. (B) Wymiana feńcśw „Al Ahram” pisze, że w myśl osiągniętego pod auspicjami Międzynarodowego Czerwonego Krzyża porozumienia, rozpo­częła się wymiana jeńców między ZRA a Izraelem. W pierwszym dniu tej akcji na za­chodni brzeg Kanału Sueskiego przewieziono 350 egipskich żoł­nierzy. (A) Husajn w Kairze KAIR — PARYŻ — BELGRAD (PAP). Król .Jardanii Husajn przybył w sobotę do Kairu sa­mochodem, którym sam kierował. Zdołał on wylądować na lotni­sku kairskim mimo gwałtownej wichury i chmury piasku. Gościa jordańskiego powitał prezydent ZRA Naser w otoczeniu innych osobistości egipskich. Następnie król Husajn i prezydent Naser odjechali samolotem do pałacu republiki i niezwłocznie rozpo­częli pierwszą turę rozmów przy drzwiach zamkniętych. ją, Koła poinformowane przewidu­że Naser i Husajn przedy­skutują m. in. sprawę skoordy­nowania wysiłków arabskich w obliczu militarnej przewagi Iz­raela oraz problem środków, któ­re mogłyby polepszyć sytuację gospodarczą państw arabskich, na której ciążą skutki wojny. Agencja MEN dowiaduje się, że kolejnym etapem podróży króla Jordanii będzie za kilka dni Irak, gdzie kontynuowane będą narady w sprawie obecnej sytuacji świata arabskiego. Pre­mier jordański Talhuni oświad-czył w sobotę rano w Ammanie, że król ma odwiedzić jeszcze „szereg krajów arabskich”. AFP donosi z Ammanu, że po raz pierwszy od proklamowania niepodległości Jordania rezygnu­je z ubiegania się o pomoc fi­nansową W. Brytanii i St. Zjed­noczonych. Deficyt w przedsta­wionym właśnie parlamentowi budżecie Jordanii ma być po­kryty dzięki pomocy finansowej Libii, Arabii Saudyjskiej i Ku­wejtu, Dymisje w Iraku Według informacji AFP z Bag­dadu, sześciu spośród 18 mini­strów rządu irackiego podało się w sobotę do dymisji. Radio irac­kie, które ogłosiło w tej spra­wie komunikat, nie sprecyzowa­ło powodów ich ustąpienia. Od­czytany przez radio dekret pre­zydencki stwierdza, że mianowa­no już następców. Misja Jarringa W korespondencji z Kairu ju­gosłowiańska agencja prasowa Tanjug pisze w sobotę, że ZRA zwróci baczną uwagę na ewen­tualne nowe sugestie specjalne­go wysłannika ONZ Jarringa podczas jego kolejnej wizyty w Kairze rozpoczynającej się w poniedziałek. Wizyta ta stanowić będzie trzecią rundę jego roz­mów z osobistościami egipskimi na temat impasu w kryzysie bliskowschodnim. Poprzednie wi­zyty Jarringa w Kairze miały charakter wstępny. (W) Wpok w procesie Gaiaaskowa i Innych $ MOSKWA (PAP) — Jak donosi agencja TASS, powołując się na gazetę „Wieczeirńaja Moskwa”, w Moskiewskim Sądzie Miejskim odbył się w dniach od 8 do 12 bm. proces J. Galanskowa, A. Ginsburga, A. Dobrowolskiego i W. Łaszkowej, oskarżonych z paragrafu 70 kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej. i Na podstawie zeznań świadków podsądnych, jak również na podstawie rzeczowych dowodów sąd uznał, że wyżej wymienione osoby winne są ‘Utrzymywania kontaktów z zagraniczną antyra­dziecką organizacją. Sąd skazał J. Gałanskowa na 7 lat pozbawienia wolności, A, Ginsburga — na 5 lat pozbawie­nia wolności, A. Dobrowolskiego na 2 lata pozbawienia wolności a W. Łaszkową — na jeden rok pozbawienia wolności, (w) Przeszczepione serca pracują dobrze Transplantacja stiff w Nikarapi LONDYN (PAP). Stan d-ra Philipa Blaiberga jest „zupeł­nie dobry“ — powiedział w so­botę rano prof. Chris Barnard na codziennej konferencji prasowej. Blaiberg jest bardzo zmęczony, ale — jak podkreślił prof. Bar­nard — jest to zrozumiałe, po­nieważ co 15 minut lekarze ba dali jego ciśnienie, temperaturę i tętno. W sobotę rano pozwolo­no mu wyspać się kilka godziu spokojnie. Jego gardło jest już czyste. W worku osierdziowym znajduje się jeszcze nieco płynu wysiękowego, ale nię uciska on serca i — we­dług słów Barnarda — nie two­rzy sie nowy wysięk. Przeszcze-pione serce nadal pracuje bar­dzo dobrze. Dr Botha, patolog wchodzący w skład ekipy prof. Barnarda, któ­ry obecny był na konferencji prasowej, powiedział, że dla zwalczenia infekcji gardła Blai­berga lekarze podali mu gamma globulinę w zastrzyku domięśnio­wym. Obecnie otrzymali oni NRF nową gamma globulinę, któ­z rą można podawać dożylnie, ale na razie nie użyli jej. Ewentual­ne użycie tej surowicy zależy od dalszego stanu zdrowia Blaiber-W prasie południowoafrykań­skiej rozpętała się burza w związ­ku z zapowiedzią wyjazdu prof. Barnarda do St. Zjednoczonych. Dziennik „Die Transvaler” (organ oficjalny partii rządzącej) żąda wyposażenia ośrodków badań we wszystko co im jest potrzebne, by nie dopuścić do emigracji połud­niowoafrykańskich badaczy i u­­czonych do St. Zjednoczonych, jak to się dzieje w Europie zach. NOWY JORK (PAP). Minął już tydzień od czasu, gdy przepro­wadzono operację przeszczepienia serca Mike Kasperakowi w szpi­talu Stanford w Kalifornii. W ciągu ostatnich godzin stan zdrowia pacjenta znów się po­prawił. Ciśnienie krwi, puls 1 temperatura ciała pozostają w normie, jednakże stwierdzono za­kłócenia w pracy nerek. Nie wy­klucza się możliwości użycia sztucznej nerki. Co pewien czas pozwala się Kasperakowi oddy­chać bez pomocy przewodu wprowadzonego do krtani. Przeszczepienie noqi Nowa wiadomość o śmiałym przeszczepie nadeszła ze stolicy Nikaragui, Mangui. Przed 17 dniami przeszczepiono tam pewnej kobiecie całą nogę wziętą od osoby, która zginęła w nieszczęśliwym wypadku dro­gowym. Operację przeprowadził dr Juan Zelaya. Kobieta, która otrzymała przeszczep przyjechała w tym celu specjalnie “ z Ko­lumbii. Dr Zelaya twierdzi, że przeszczep się przyjął. Na razie brak bliższych szczegółów. (B) Strajk ksipży we Francji PARYŻ (PAP). W departamen­cie Pas-de-Calais, w Lens i oko­licy, księża postanowili przyłą­czyć się do strajku ostrzegaw­czego zorganizowanego pod ha­słem ..Ochrony zagłębia węglowe­go”. Do strajku zgłosiły akces robotnicze związki zawodowe, związki nauczycielstwa i kupcy. Strajk odbędzie się 15 bm. Nie będzie w tym dniu ani ślubów, ani pogrzebów religijnych. (W) Wzrost przestępczości w St. Zjednoczonych NOWY JORK (PAP). Prokura­tor generalny USA, R. Clark przed­stawił Johnsonowi raport na temat przestępczości w Stanach Zjed­noczonych w roku 1967. W raporcie tym Clark podkre­ślił. że w USA notuje się nie­ustanny wzrost liczby popełnio­nych przestępstw, a rok ubiegły był pod tym względem okresem rekordowym: popełniono 34.512 przestępstw, co jest liczbą nie notowaną od 10 lat i oznacza wzrost o 2.587 w porównaniu z rokiem poprzednim. W raporcie Clarka znajduje się także fragment dotyczący prote­stacyjnej akcji rekrutów amery­­rykanskich przeciwko werbowa­niu ich do wojny w Wietnamie. W nomenklaturze amerykańskiej akcje te również są zaliczone do „przestępstw”. Z raportu Clarka wynika, że w ubiegłym roku od­mówiło pełnienia służby wojsko­wej 952 Amerykanów. (A) Tragiczne skutki zażywania USB NOWY JORK (PAP) Dopiero te­raz ujawniono, że przed 18 mie­­ciącami 6 studentów uniwersy­tetu HarUiburg w Pensylwanii oślepło nr trwałe patrząc w słoń­ce pod vpiywem ...ziałania sil­nego narkotyku LSD. (A) 0 umarcie NRD 1 granic w Europie Zjazd „Związku Niemców” BONN (PAP) — W Moguncji nastąpiło w sobotę otwarcie ósmego zjazdu postępowej partii za cho dni ciniemieokie j „Związek Niemców” (BDD). Referat zasad­niczy pod tytułem „O wielką koalicję wszystkich demokratów” wygłosił przewodniczący BDD J. Weber. Zjazd odbywa się pod hasłem walki o: „Zjednoczenie sił de­mokratycznych, Demokratyczną Republikę Federalną, o uznanie granic w Europie i NRD ora2 o pokojowe współistnienie obu państw niemieckich”, (w) Zapowiedź prowokacyjnej wizyty Kiesingsra w Berlinie zachodnim BERLIN (PAP). Prasa zachod­­nioniemiecka donosi, że kanclerz boński Kiesinger zamierza 19 bm. przybyć do Berlina zachodniego, gdzie ma wziąć udział w demon­stracyjnym posiedzeniu tak zwa­nej „CDU na wygnaniu”. W tzwiązku z tą zapowiedzią rzecznik MSZ NRD oświadczył, że zamierzone wystąpienie kan­clerza zachodnioniemieckiego ns tej imprezie, skierowanej prze­ciwko NRD i innym państwom, dowodzi ponownie, że rząd boń­ski nadal zaostrza swój odweto­wy kurs, (W) Agresja w Wietnamie bliżu Hue odkryto szczątki olbrzymiego amerykańskiego helikoptera „Ch-53“, który zaginął w dniu 8 stycznia. Na pokładzie maszyny znajdowa­ło się 41 osób — 36 „marines” i 5 członków załogi. Rzecznik dowództwa wojskowego od­mówił odpowiedzi na pytanie, czy osoby te poniosły śmierć czy też dostały się do party­zanckiej niewoli. W każdym razie uznano je za zaginione, „Ch-53“ to największe heli­koptery używane przez armię amerykańską. (A) Oferta Danii KOPENHAGA (PAP). Duń­ski min. spraw zagr. H. Ta­bor oświadczył na konferencji prasowej, że rząd duński przed kilku dniami informował się w Waszyngtonie w sprawie ewentualnego podjęcia przez Danię akcji rządu DRW na rzecz wszczęcia rokowań po­kojowych. Rząd duński — powiedział mini* ster — podkreślił konieczność cal kowitego i bezwarunkowego za­przestania bombardowań DRW, u. walając to za punkt wyjścia ro­kowań. Minister zapewnił, że go­tów jest osobiście udać się dc Hanoi. (W) 80-dmowa demonstracja w Amsterdamie LONDYN (PAP). W Amsterda­mie zakończyła się w sobotę, trwająca 80 dni demonstracja pro­testacyjna przeciwko amerykań­skiej agresji w Wietnamie. W ciągu tych 80 dni demonstranci na zmianę nieprzerwanie pikie­towali siedzibę konsulatu USA, znajdującą się na jednym z cen­tralnych placów miasta. Demon­stracja ta zorganizowana przez „grupę akcji na rzecz poparcia dla Wietnamu“ była jedną z naj­dłuższych, jakie odbyły się w Holandii. Jak stwierdził jeden z przy­wódców tej organizacji, demon­stranci defilując z transparen­tami przed konsulatem amery­kańskim przeszli w ciągu 80 dni trwania demonstracji ok. 18 ty& km, to jest mniej więcej tyłe, ile wynosi odległość z Amsterda­mu do Hanoi. (W) 5 samolotów USA zestrzelono nad Laosem HANOI (PAP). Jak podaje agen­cja prasowa patriotów lactań­­skich, St. Zjednoczone straciły nad Laosem 5 dalszych samolo­tów. Do końca 1967 r. łączna licz­ba zestrzelonych lub zniszczonych na ziemi samolotów amerykań­skich wyniosła 732. (W) (B) DOKOŃCZENIE ze str. 1 wietnamskie biorące udzia! w pacyfikacji wsi w regionie Phu Loc. Dowództwo amerykańskie w Sajgonie oznajmiło, że w prowincji Thua Thien w po- Ujawnienie propozycji współpracy CSU-NPD BONN (PAP). Interesujący szczegół potwierdzający istnienie tajnych konszachtów i powiązań między partiami chadeckimi a odradzającymi się w NRF siłami neonazistowskimi ujawnił w od­czycie dla działaczy związkowych w Dortmundzie doradca politycz­ny I. G. Metal], Werner Sabiers. W swym wystąpieniu wskazał na istnienie tajnego porozumienia między bawarską CSU a NPD. Zostało ono zawarte jeszcze przed wyborami do parlamentu krajo­wego. W dokumencie tym, do którego Sabiers uzyskał przypad­kowo dostęp, CSU zobowiązała się wobec NPD, że w wypadku, gdy nie uzyska absolutnej więk­szości w parlamencie i FDP nie będzie w nim reprezentowana, partnerem rządowym CSU stanie się neohitlerowska NPD. Zgodnie ze złożoną obietnicą, NPD, miała otrzymać w tej koalicji resort wymiaru sprawiedliwości. Pytanie skierowane w tej sprawie pod adresem przywódców CSU nie znalazło dotąd odpowiedzi, ani też nie zostało zdementowane. (B) Zarządzenia w Ankarze przeciwko spekulantom z NATO SOFIA (PAP). Agencja BTA informuje, że rząd Turcji zabro­nił personelowi placówek NATC sprzedawania przywiezionych przedmiotów (meble, samochody). Wskutek tego rodzaju transakcji którymi zajmowali się przede wszystkim Amerykanie, Turcja traciła rocznie ok. 40 min fun­tów. (W) 10 Kongres kultury w Hawanie: Protest przeciwko wojnie w Wietnamie HAWANA (PAP). „My intelek­tualiści , z 70 krajów, zebrań; na kongresie w Hawanie, proklamu­jemy aktywną solidarność ze w.-.zy stkimi narodami walczącymi prze ciwko imperializmowi, a przede wszystkim z bohaterskim naro­­oSm Wietnamu”. Tymi słowami — donosi korespondent PAP, red. M. Ikonowicz — rozpoczyna się apel hawańskiego kongresu kul­tury ogłoszony w piątek wie­czorem na posiedzeniu plenar­nym, które zamknęło 8-dniowe obrady. „Imperializm, któremu przewo­dzą St. Zjednoczone — gło-si dalej apel — dąży do wzmożenia swaI dominacji, rozszerzając agresję wojskową, polityczna, gospodar­czą i kulturalną w takich krajach jak Korea, Laos i Kambodża, w Kongu w świccie arabskim, w ko lontach portugalskich, w Afryce, w Wenezueli i Boliwii. Wzywamy pisarzy oraz ludzi nauki, arty­stów, pedagogów i studentów do wzmożenia walki z imperializmem wniesienia wkładu do dzieła wyz­wolenia narodów”. Delegacja polska, w której skład wchodzili St. Turski, W. Żuk­­rowski, J. Kawalerowicz, A. Unie chowski i J. Feliksiak, wzięła czynny udział w obradach kon­gresu. Końcowym akcentem kongresu było wielkie zgromadzenie z udzia łem delegatów zagranicznych ludności stolicy. Przemawiał pre­i mier Fidel Castro. F. Castro oświadczył, m. in. „Mimo że w kongresie brali udział intelektua­liści reprezentujący najrozmait­sze koncepcie artystyczne i nau­kowe oraz różnorodne poglądy po lityczne — powiedział premier Kuby — zamanifestowali. oni nie­zwykłą jedność w potęp2 ^ńtiu pbrodnŁ jankes ows kich w Wiet­namie”. (W) Planowanie w handlu zagranicznym Międzynarodowa konferencja w Berlinie BERLIN (PAP) W Berlinie za­kończyła się 3-dniowa cja naukowa poświęcona konferen­plano­waniu handlu zagranicznego w krajach socjalistycznych. Uczest­niczyło w niej 140 specjalistów z Bułgarii. NRD. Węgier, Polski, ZSRR, Czechosłowacji i Jugosła­wii Uczestnicy konferencji wymie­nili doświadczenia na temat o­­pracowywańia i stosowania no­wych form i metod planowania w handlu zagranicznym krajów socjalistycznych. (Bi Ludobójstwo potwierdzone Relacja kanadyjskiego lekarza z Wietnamu (B) Ludobójczy charakter a­­merykańskiej agresji w Wiet­namie potwierdziło jeszcze jedno, wiarygodne i obiekty­wne świadectwo. Dostarczył go dr Alje Vennema — kie­rownik kanadyjskiego zespo­łu lekarskiego w szpitalu w Quang Ngai w Wietnamie po­­iudniowyiń. Według jego relacji, wielu jego pacjentów wykazało symptomy chorobowe, z jaki­mi Vannema zetknął się u żołnierzy zagazowanych czasie pierwszej wojny świa­w towej. Jedyną różnicą jest to, że pacjenci wietnamscy cier­pieli wskutek bardziej boleśnie. zagazowania Swoje ob­serwacje dr Vannema oparł na siedmiu zaobserwowanych przypadkach z czerwca ub. r. Informacjami o stosowaniu przez wojska St. Zjednoczonych gazńw i substancji toksycznych dysponujemy od dość dawna. Wia­domo np., że Amerykanie stosu­ją na wielką skalę w Wietnamie Południowym substancje, jak arsenian sodu, arszenik, arsenian ołowiu, arsenian wapnia, związki oznaczone symbolami DNPiDNC, a oowodujące stany zapalne i u­­szkodzenia tkanki .mięśniowej, daiej cyjanofum. środek powodu­jący opadanie liści, kwiatów i o­woców, ale zabijający też bydło i powodujący masowe zatrucia u ludzi. W książce Bertranda Russella, pt. „Zbrodnie wojenne w Wiet­namie” (MON - 1967) znajdujemy świadectwo wietnamskiego leka­rza — fragment jego dziennika — na temat skutków stosowania tych substancji: „3, 4, 5 marca 1965 r. roz­pylanie środków chemicznych z powietrza we wsi Long Phung w powiecie Binh Dai. prowincja Ben Tre. Wśród badanych 30 zabitych, 200 ciężko rannych. 90 procent zwierząt domowych padło. Zboże i warzywa zniszczone. Głód i epidemia nieuniknio­ne. Jeszcze raz nic nie mo­żna pomóc”... Wśród wielu innych znajduje się tam także zaprotokołowane oświadczenie wspomnianego le­karza, który, irtae z uomoca o­­fiarom amerykańskiej wojny chemicznej, sam paał jej ofiarą. Oświadczenie opisuje potworne męczarnie fizyczne i psychiczne, jakie wywołują u zaatakowanych stosowane przez Amerykanów środki: torsje, halucynacje, utra­ta zdolności widzenia, trwałe za­burzenia nerwowe, wycieńczenie i wreszcie zgon. Dr Vennema relacjonuje, że jego pacjenci stwierdzili, iż zo­stali zagazowani w tunelach, bunkrach i piwnicach, otóż jesi rzeczą znaną, że agresorzy ame­rykańscy posługują się w czasie swych akcji „pacyLtfacyjnych” gazami, które noszą eufemistycz­ne nazwy gazów „łzawiących” i „nerwowych”. Nawet Pentagon, zaprzeczając stosowaniu w Wiet­namie gazów bojowych, przyzna­wał jednak, że stosuje się tam gazy, które używane są przez policję wielu krajów w walkach ulicznych. Zakiauając, że nawet jeśli tak jest w istocie, to stęże­nie tych gazów jest o tyle zwięk szone, że wywołują one bardzo ciężkie skutki, nie wyłączając oparzeń, utraty wzroku, porażeń systemu nerwowego i śmierci. Według Vennemy, stwierdzona przezeń śmiertelność u zagazowa­nych ludzi dorosłych wynosi 10 proc., a wśród dzieci sięga 90 proc. Podobne doniesienia zawie­rają raporty poludniowowiet­­namskiego Czerwonego Krzyża. Potwierdzenie ich przez dr Ven­nema ukazuje wartość dementi Pentagonu. Gazy nie były stosowane w wojnie poczynając otl agresji fa­szystowskich Włoch na Abisynię (1936). Na masowe użycie sub­stancji trujących przeciwko lud­ności cywilnej poważyli się je­dynie hitlerowcy w swych obo­zach masowej zagłady. Stosowa­nie w wojnie gazów i innych substancji trujących postawione zostało poza prawem m. in. w traktacie waszyngtońskim (1922) i protokole genewskim (1925), do­tyczącym środków masowej za­głady. Nic nie tłumaczy St. Zjednoczonych, które jako jed­ne z nielicznych państw nie ra­tyfikowały dotąd tych dokumen­tów Ujawnione fakty potwierdzają tezę Trybunału Russella, iż for­ma amerykańskiej agresji prze­ciwko narodowi wietnamskiemu nosi charakter ludobójstwa. Dla­tego nie dziwi zdanie z listu dr vennema, w którym pisze na 15 1E temat swego potwornego odkry­cia: „Nigdy nam nie zezwolono na dokładne zbadanie tych przy­padków (zagazowań — red.), tak jakbyśmy tego pragnęli”. Mimo to zbrodni nie da się ukryć! Fakt, że St. Zjednoczone posuwają się do zbrodniczego stosowania środków masowej zagłady — do takich należą wszak także rozmaite nowe rodzaje broni, jak choćby słynne bomby „Łazy Dog”, zrzucane również na teryto­rium Wietnamu północnego — wynika z ich nastawienia, którego treść ujawnia kursu­jące w kołach wojskowych amerykańskich w Sajgonie obiegowe powiedzenie. Mówi ono wprost: „Nie ma dobrych Wietnamczyków poza tymi, którzy są martwi”. Potwier­dza ono oczywistą prawdę, że wojskowe zwycięstwo USA w brudnej wojnie w Wietna­mie możliwe jest tylko wte­dy, gdy ludność zostanie zdziesiątkowana, a kraj za­mieniony w pustynię. Wiet­namczycy bowiem w całej swej masie są przeciwko USA i ich marionetkom z Sajgonu. Logika tego zasadniczego fak­tu prowadzi interwentów do ludobójczych metod prowa­dzenia wojny, który to fakt nie może nie ujść uwadze światowej opinii. Musi ona wyrazić swój stanowczy pro­test i powiedzieć agresorowi: d o s.y ć ! (ar) Tymczasem w laboratorium „Odpornościowa” metoda zwalczania raka (Telefonem od stałego korespondenta) Moskwa, 13 stycznia (B) Ta sama właściwość organizmu ludzkiego, sprawia tyle kłopotów która próbach przeszczepienia przy ser­ca, zapaliła nową nadzieję w dziedzinie zwalczania raka. Problem polega na tym, że organizm ludzki, tak nietole­­rancyjny w stosunku do ob­cych tkanek, nie zwalcza ko­mórek rakowych, gdyż są to jego własne, aczkolwiek zwy rodniałe komórki. Komórki te przy tym, różnią się od normalnych nie tyle pojawie­niem się w nich jakichś no­wych substancji (które zwy­kle wywołują reakcję obron­ną organizmu), co brakiem pewnych elementów wystę­pujących w tkankach normal nych. Wobec tego ich obec­ność nie wywołuje w organiz mie alarmu. Droga, którą wybrał zespól badaczy z Instytutu Onkolo­gii Eksperymentalnej i Kli­nicznej w Moskwie, polega na wywołaniu reakcji obron­nej organizmu wobec tkanek nowotworowych. W tym ce­lu do zwyrodniałej tkanki wprowadza się pewien gatu­nek obojętnych wirusów, pc czym organizm (dokładniej określony typ białych ciałeii krwi) uznaje tę tkankę za obcą. Organizm odrzuca zwy­rodniałą tkankę: zostaje ona zniszczona. Przedstawia iac postęp badań w tym kierunku, prof. G. Swiet- Mołdawski! zastrzegł, te osiągnięte wyniki mają na razie charaktei wyłącznie doświadczeń laborato­ryjnych i że od peinego sukce­su dzieli jeszcze uczonych ogrom ny trud. Przede wszystkim kie­rowanie reakcja odporności musi zostać sprawdzone w doświadcze­niach na zwierzętach Niemało trudności nastręcza także biochemiczna strona pro­­hlemu, a w szczególności sprawa otrzymywania odpowiednio bo­gatego koncentratu wirusńw wy­wołujących reakcję obronna. Prof. Swiet-Mołdawskij w roz­­mowie z reporterem „Litieratur­­nej Gaziety" przeciwstawił się energicznie traktowaniu odpor­nościowe! metody zwalczania ra-Ra, Jako sensacji. „W ogóle — powiedział uczony — o odkry­ciach w medycynie należy mó­wić spokojnie i precyzyjnie”. Jeśli wziąć pod uwagę wyjąt­kową ostrożność, z jaką w ZSRR ogłasza się wyniki badań nauko­wych w ogóle, a odkrycia no­wych metod leczniczych i lekarstw — w szczególności, należy przy­jąć, że oświadczenia prof. Swiet- Mołdawskiego i jego współpra­cowniczki Wiery Hamburg otwic rają pewne nowe perspektywy w walce z rakiem. Warto podkreślić, że przekona­nie radzieckiego uczonego o tym, iż rak zostanie pokonany w cią­gu najbliższych 10-leci („dokład­nie jest to trudniej przewidzieć, niż datę lądowania na Księży­cu”) opiera się bynajmniej nie na zaufaniu do jego własnej me­tody, lecz na rozmachu poszu­kiwań prowadzonych we wszyst­kich innych kierunkach. „Wszy­stkie kierunki poszukiwań w tej dziedzinie — powiedział profe­sor — mają do zanotowania nie­wątpliwe sukcesy”. Metoda odpornościowa stopnio­wo będzie wchodzić do arsenału środków walki z plagą raka. Możliwe, że pozwoli ona na o* panowanie profilaktyki (szcze­pień) a także — być może —- o­­degra rolę w leczeniu. W rozmowie z reporterem „Li­­tieraturnoj Gaziety” prof. Swiet- Mołdawskij oświadczył, że rak praktycznie nie jest chorobą za­kaźną. Jedynie w warunkach la­boratoryjnych udało się prze­szczepić wirusy rakotwórcze z tkanki chorej na zdrową. J. Szp. Śladami Scotta i Amundsena Pieszo do Bieguna Północnego (B) W przyszłym miesiącu z najdalej na północ położo­nego punktu Alaski — Point Barrow, wyruszy być może ostatnia na święcie klasycz­na ekspedycja polarna. Można ją nazwać klasyczną, ponie­waż uczestnicy wędrować bę­dą na piechotę posługując się również saniami zaprzężony­mi w psy. Nie użyją oni sań motorowych, ani ciągników na gąsienicach, samolotów, czy helikopterów. Posługując się tymi samymi środkami co Scott, czy Amundsen, Brytyj­ska Ekspedycja Transarktycz­­na ma przebyć ogromną prze­strzeń z Point Barrow, po­przez Biegun Północny, aż po wybrzeża Norwegii. Ekspedycja składa się * czte­rech osób pod kierownictwem Wally Herberta. Bagaż złożony z sań, żywności, środków łącz­ności itp. został już przetranspor­towany samolotami RAF do Point Barrow. Ostatnim ładunkiem przewiezionym drogą powietrzną było 4o psów husky kupionych od Eskimosów na ISrenJandii. Transakcji tej dokonało dwóch członków eksperdycji. Allan Gili i Ken Hedges. Mieli oni przy tej okazji przedsmak tego, co ich może czekać. Udali się wraz z miejscowymi przewodnikami do eskimoskiego osiedla Kanak, położonego o 120 km od amerykańskiej bazy lotni­czej Thule. Jednakże przewodni­cy stracili w pewnej chwili orien­tację i wyprawa zaczęła krążyć w kółko. Zabłąkani ludzie spę­dzili pierwszą noc w wydrążonej w śniegu i lodzie dziurze, zaś drugą — w chatce lodowej bez dachu. Odżywiali się suszonym mięsem foki. Dopiero po dwóch dniach Eskimosi przyznali, że są bezradni i pozwolili, by Hedges posłużył się kompasem, co po­zwoliło odnaleźć właściwą drogę. Hedges, który jest lekarzem i nie miał dotąd żadnych doświadczeń arktycznych, przyznał potem, że ogarniał go lęk, teraz jednak jest pełen ufności w swe siły. Specjalny wysłannik dziennika „Sunday Times”, który towarzy­szy wyprawie, pisze, że psy husky nocują pod gołym niebem w tem­peraturze — 25 st. I niższej, wy­grzebując sobie legowiska w śnie. gu. Ekspedycja zabiera dla każ­dego z psów 40 kg żywności. Trasa wyprawy wynosi 6000 km. Ekspedycja ma ją poko­nać w ciągu 16 miesięcy. Ta­kie są przynajmniej plany kierownika W. Herberta trudno jednak przewidzieć czy w obliczu olbrzymich trudności plany te uwieńczone sukcesem, zostań? (kd) Komitet OJA kontynuuje cSmtdy PARYŻ (PAP). Obradujący w stolicy Gwinei, Konakri, komi­tet wyzwolenia OJA kontynuuje swoje prace przy drzwiach zam­kniętych Biuro prasowe komitetu poin­formowało dziennikarzy, te po omówieniu zagadnień procedural­nych przystąpiono do rozpatry­wania konkretnych problemów ruchu narodowowyzwoleńczego w Afryce. Prace komitetu ce­chuje realne podejście do oma­wianych zagadnień 1 trzeźwa analiza rzeczywistości. Na 5 kolejnych posiedzeniach komitet wysiuchai kilku spra­wozdań, w tym również spra­wozdania sekretarza wykonaw­czego, który omówii zagadnienia ruchu narodowowyzwoleńczego w Afryce w ciągu ostatnich miesięcy. Jedno z posiedzeń po­( święcone byto w całości anali­zie warunków w Jakich rozwija się walka wyzwoleńcza na tere­nach znajdujących się pod pa­­now'aniem kolonizatorów i ra­­sistów. (A) Dalsze odroczenie startu kabiny „Upiło” NOWY JORK (PAP). Odracza­ny wielokrotnie termin startu ra­kiety z kabiną „Apollo” został znów przełożony o dalszy dzień. Pierwotnie start miał nastąpić 17 stycznia, później 21, a obecnie ma nastąpić dopiero 22 stycznia. Przyczyną zmian terminu star­tu są pewne trudności w zaopa­trzeniu na czas rakiety nośnej w paliwo. Kabina „Apollo” ma być wystrzelona w przestrzeń kosmiczną przy pomocy rakiety nośnej „Saturn 1”. Będzie to lot orbitalny wokół Ziemi. W przy­szłości kabina ta ma posłużyć do lądowania kosmonautów USA nä Księżycu. (A) Artykuł W. Jaruzelskiego w prasie radzieckiej MOSKWA (PAP). W sobotnim numerze dziennika „Krasnaja Zwiezda” ukazał się artykuł wiceministra obrony narodowej PRL, szefa sztabu generalnego WP, gen. dyw. W. Jaruzelskiego, zatytu­łowany „Nasz bojowy przyjaciel i sojusznik”. Artykuł poświęcony jest zbliża­jącemu się 50-leciu Armii Ra­dzieckiej. (A) Francuska delegacja opuściła Moskwę MOSKWA (PAP) W sobotę opu­ściła Moskwę, udając się w dro­gę powrotną do Paryża delega­cja francuska pod przewodnic­twem ministra gospodarki i fi­nansów M. Debrć. Delegacja brała udział w dru­giej sesji stale funkcjonującej mieszanej komisji radziecko-fran­­cuskiej. Na sesji omawiano spra­wy rozwoju współpracy radziec­­ko-francuskiej w dziedzinie nau­ki, techniki, gospodarki i han­rthi ści Przewodniczący francuskiej czę­„wielkiej komisji” M. De­­brć, przyjęty został przez pre­miera ZSRR, A. Kosygina. (A) Pomnik Lenina stanie w Sofii SOFIA (PAP) W ramach obchodów 25-lecia Ludowej Republiki Bułgarii wzniesio­ny zostanie w centrum Sofii monumentalny pomnik W. I. Lenina. W pracach związanych z zapro­jektowaniem pomnika wezmą u­­dział dwaj architekci radzieccy oraz główny architekt Sofii. Pomnik Lenina, wysokości 9 m, stanie w pobliżu Mauzoleum G. Dymitrowa. Odsłonięcie pomnika nastąpi 9 września br. (B) W poniedziałek wybory w Finlandii HELSINKI (PAP). W Finlandii trwają przygotowania do zapo­wiedzianych na poniedziałek i wtorek wyborów członków ko­legium, które z kolei wybierz« prezydenta. Kampania wyborcza koncentruje się wokół zagadnień polityki międzynarodowej Fin­landii, a przede wszystkim kwe­stii neutralności tego kraju. Wysunięto trzy kandydatury: reprezentanta partii centrum dr Kekkonena, który był prezyden­tem w dwóch poprzednich ka­dencjach, reprezentanta partii konserwatywnej, Virkkunena o­­raz przedstawiciela niewielkiego ugrupowania wyborców wiej­skich, Vennamo, Największe szan se ma Kekkonen, chociaż jego partia jest drugą co do wielko­ści w parlamencie fińskim. Ko­rzysta on bowiem z poparcia największej w tym kraju partii socjaldemokratycznej. (A) Możliwość współpracy Polska — India t'i dziedzinie rybołówstwa DELHI (PAP). Nie jest wyklu­czone, że Polska podejmie współ­pracę z Indią przy rozwoju indyj­skiego przemysłu rybnego. Grupa naszych specjalistów przebywa obecnie w stanie Ke­rala na południu Indii i bada możliwości udziału Polski w roz­budowie tamtejszych portów ry­backich i stworzenia sieci zakła­dów przetwórstwa rybnego. Szybki rozwój rybołówstwa jest dla Indii jednym ze sposobów poprawy zaopatrzenia ludności w żywność i zwiększenia eksportu. Zapewne na wiosnę specjali­ści polscy, pracujący obecnie pod kierunkiem inż. K. Kowalewskie­go, przedstawiają rządowi keral­­skiemu pełną analizę ekonomi­czną programu współpracy w ro­zwoju przemysłu rybackiego. Oprócz pomocy przy rozbudowie portów i budowie zakładów prze­twórstwa rybnego, Polska mo­głaby dostarczyć Indiom trawle­rów do połowów dalekomor­skich. (A)

Next