Zycie Warszawy, maj 1970 (XXVII/103-128)

1970-05-01 / nr. 103

Niech żyje 1 Maja, święto ludzi pracy ŁYCIE WARSZAWY . ROK XXVII NR 103 (8259) PIĄTEK, 1 MAJA 1970 R. CENA 50 GR Dorocznym zwyczajem - w Belwederze Uroczystość wręczenia wysokich odznaczeń zasłużonym pracownikom gospodarki narodowej Wystąpienie M. Spychalskiego ♦ Przemówienie W. Gomułki (P) W przeddzień Święta Majowego w Belwederze odbyła się uroczysta dekoracja 89 zasłużonych pra­cowników podstawowych gałęzi gospodarki narodowej, W uroczystości wzięli udział członkowie najwyższych władz partyjnych i państwowych Władysław Gomułka, Mariar Spychalski, Józef Cyrankie­wicz. Bolesław Jaszczuk, Ze­non Kliszko, Ignacy Loga­­-Sowiński, Ryszard Strzelecki Mieczysław Jagielski, Pioti Jaroszewicz, Mieczysław Mo­czar, Jan Szydlak, Stefan Ol­szowski, Czesław Wycech Zygmunt Moskwa, Bolesław Podedworny, Ludomir Sta­siak. Przybyli również przedsta­wiciele kierownictwa CRZZ a Wacławem Tułodzieckim Ireną Sroczyńską. Obecny by! szef kancelarii Radv Państwa Edmund Boratvński W Imieniu kierownictwa władz politycznych i pań­stwowych serdecznie powitał przybyłych przewodniczący Rady Państwa, marszałek Polsld — Marian Spychalski. Przewodniczący Rady Pań­stwa podkreślił, że celem tego tradycyjnego już spotkania w przeddzień 1 maja w Belwe­derze jest wyrażenie uznania obecnym przedstawicielom klasy robotniczej i milionom ludzi pracy za ich wkład w budowę socjalistycznej Polski. M. Spychalski złożył serdecz­ne gratulacje odznaczonym. Przewodniczący Rady Pań­stwa powiedział nasiennie, że święto 1 Maja obchodzimy inkn dzień 7vvvc:es*wa ktasv robotniczej i całego narodu. Dajemy w tym dniu wyraz woli społeczeństwa, które chce pracować na rzecz dalszego rozwoju kraju, wyraz dumy z naszych osiągnięć-Dzień 1 Maja zbiega ślę w br. z 25 rocznicą zwycięstwa nad hitlerowskim faszyzmem, zwycięstwa osiągniętego pod kierownictwem partii klasy robotniczej, działającej w przymierzu z chłopstwem, ze wszystkimi postępowymi, de­mokratycznymi siłami społe­czeństwa. Zwycięstwo uzy­skaliśmy dzięki oparciu sie o sojusz i pomoc Związku Ra­dzieckiego — ojczyzny Wło­dzimierza Lenina, pierwszego kraju zwycięskiego socjaliz­mu. Święto 1-majowe i 25 rocznicę zwycięstwa klasy robotniczej wszyscy ludzie oracy uczcili ofiarnym wkła­dem w dalszy rozwój nasze­go kraju — czynami społecz­nymi, zwanymi czynami zwy­cięstwa. Święto 1-majowe w Polsce jest zawsze dniem mo­bilizacji społeczeństwa do realizacji nowych ambitnych zamierzeń. Dziś głównym zadaniem — m.in. powiedział M. Spychal­ski — jest intensywne rozwi­janie naszej gospodarki, pod­noszenie Jej jakości, uzyski­wanie większej efektywności w produkcji dla pożytku ca­łej ójeiyzny i wszystkich obywateli oraz doskonalsze realizowanie zasady socjaliz­mu — „każdemu według jegc pracy”. M. Spychalski serdecznie pogratulował zebranym ich osiągnięć w pracy zawodowej i działalności społecznej oraj Złożył im — a za ich pośred­nictwem całej klasie robotni­czej. wszystkim ludziom pra­cy — życzenia coraz lepszych osiągnięć dla dobra Polski Ludowej, socjalizmu i pokoju Następuję uroczysty mo-ment dekoracji zasłużonych pracowników naszej gospo­darki odznaczeniami państwo­wymi. Dekoracji dokonują W Gomułka, M. Spychalski, J Cyrankiewicz oraz I. Loga­­-Sowiński (listę odznaczonych zamieszczamy na str. 5). W Imieniu odznaczonych za za­szczytne wyróżnienie podziękowa­ła inż. Krystyna Czechowska — kierownik działu andrychowskicf zakładów przemysłu bawełniane- KO. Zapewniła ona, że wszyscy odznaczeni i załogi zakładów które reprezentują, swoja codzien­na prara dążyć będą, aby lei­­wkład w rozwój naszej socjali­stycznej ojczyzny byl jak naj­większy. W czasie spotkania glos za­brał I sekretarz KC PZPR W. Gomułka (Omówienie prze­mówienia W. Gomułki obok) Spotkanie upłynęło w bar­dzo serdecznej atmosferze (Informacje z uroczystości w kra ju — str, 5) (PAKI Przemówienie W. Gomułki (P) Serdecznie gratulując odznaczonym, W. Gomułka przypomniał, iż tegoroczne Święto 1 Maja zbiega się z 2-, rocznicą zwycięstwa nad Hit­lerowskimi Niemcami, roczni­cą powrotu Ziem Zachodnich i Północnych do Macierzy, a także z 25-leciem bardzo wa­żnego wydarzenia — zawar­ciem Układu Polsko-Radziec­kiego. Stało się zwyczajem, że w przeddzień Święta 1 Maja odznaczani są w tej sali przed­stawiciele wszystkich dzie­dzin gospodarki, którym w ten. sposób władza ludowa daje wyraz swego wysokiego uznania dla ich wysiłków bę­dących źródłem bogactwa na­rodu, tworzącego dzień dzi­siejszy i perspektywy naszej przyszłości. — Każdy z was — powie­dział I sekretarz KC PZPR zwracając się do odznaczo­nych — stanowi niejako czą­stkę 25-letniej historii Polsk' Ludowej, swoim życiem re­prezentuje ważną część dzie­jów Polski. Są wśród was lu­dzie z całego kraju, którzy swoją pracą, swym życiem swoim wysiłkiem na poste­runkach pracy — tworzyli te rzeczywistość, w której dzi­siaj żyjemy. Na was ciąży również wielki, dalszy cbo-wiązek pomnażania tego bo­gactwa narodorvego, którym dzisiaj rozporządzamy. Jest t) sprawa zarówno wasza, jak i całej partii, rządu, admini­stracji gospodarczej; chodzi bowiem o generalny kierunek rozwoju gospodarczego i poli­tycznego kraju. Znamy nasze osiągnięcia, ale świadomi je­steśmy również słabości na froncie gospodarczym. Musi­my je zlikwidować stosując nowe metody i środki działa­nia. W nowym planie 5-letnim zastosujemy w gospodarce na­rodowej w o wiele szerszym stopniu kryteria ekonomiczne, które nie zawsze były dotych­czas w pełni przestrzegane. W ekonomice Uczą się konkretne efekty, które są miernikiem działalności pojedynczego czło­wieka, przedsiębiorstwa czy całej gospodarki narodowej. Trzeba konkretnie wiedzieć, co dany zakład pracy w okreś­lonym czasie przyniósł, jakie ma efekty ekonomiczne w swojej działalności, jak po­mnaża majątek narodowy i cc z tego tytułu wytwórcom tego majątku będzie się należało Jest to istota nowego systemu premiowego dla pracowników umysłowych 1 nowego systemu tworzenia funduszów na wzrost płac robotniczych. Mu­simy wykonać wielką pracę przygotowawczą, aby od 1971 r. we właściwy sposób przy­stąpić do realizacji tego no­wego systemu. System ten — powiedział dalej W. Gomułka — musi (A) DOKOŃCZENIE NA STR. S Rszmowy ministrów Jędrychowskiego i Giomyki w Moskwie MOSKWA (PAP). 30 kwiet­nia przybył do Moskwy, w celu przeprowadzenia konsul­tacji z min. spraw zagranicz­nych ZSRR — A. Gromyką min. spraw zagranicznych PRI — St. Jędrychowski. Wymiana poglądów, jaks odbyła się między ministra­mi, dotyczyła stosunków pol­sko-radzieckich, problemów bezpieczeństwa europejskiego a także niektórych innych ak­tualnych problemów między­narodowych. ły W rozmowach, które przebiega w serdecznej, przyjacielskiej atmosferze, brali udział — ze stro­ny polskiej: wicemin. spraw za granicznych J. Winiewicz, amba­sador PRL w Związku Radziec kim J. Ptasińskl 1 min. — radca ambasady B. Rychłowskl, a ze strony radzieckiej: członkowie kolegium MSZ ZSRR — A. Kowa­lów i W. Falin. W tym samym dniu min. S Jędrychowski wraz z towarzyszą­cymi mu osobami opuścili skwę. udając się do Warszawy.Mo­<P) Min. Winzer powrócił do Berlina BERLIN (PAP). W środę w późnych godzinach wieczor­nych powrócił do Berlina pc zakończeniu wizyty oficjalne; w Polsce minister spraw za­granicznych NRD, Otto Win­zer. (P) (Na str. 2 czytaj artykuł: „Sąsiedzka wizyta”; 1 Maja w radiu i TV (B) Polskie Radio transmito­wać będzie przebieg manife­stacji 1-majowych w kraju i za granicą od godz. ‘.55 w pro­gramie I, n i w programach wszystkich rozgłośni wojewó­dzkich. Telewizja Polska w progra­mie ogólnopolskim przeprowa­dzi bezpośrednie t- msmisje r przebiegu manifestacji l-majo­wych w Warszawie i niektó­rych miastach wojewódzkich oraz w stolicach krajów socja­listycznych. Początek transmisji z Mo­skwy o godz. 7.55 a. transmisji centralnej uroczystości w War­szawie o godz. 9.55. (PAP) Amerykanie rozszerzyli agresję w Indochinach Nixon wysyła swe wojska do Kambodży Decyzja USA Szokiem dla opinii publicznej (Od stałego korespondenta) Nowy Jork, 30 kwietnia Rząd St. Zjednoczonych podjął decyzję rozszerzenia wojny wietnamskiej na Kambodżę. Opinię amerykańską poinformo­wał o tym w środę podsekretarz obrony, Daniel Henkin, a w nocy z czwartku na piątek czasu warszawskiego prez. Nixon wygłosi w tej sprawie telewizyjne przemówienie do narodu. Już z góry wiadomo, co po­wie prezydent, i pisze o tym cała czwartkowa prasa ame­rykańska. Prezydent stwier­dzi, że decyzja ta ma prowa­dzić do szybszego zakończe­nia wojny i zmniejszenia strat, jakie na polu walki po­noszą wojska amerykańskie. Tezy te przekazał już prasie sekretarz prasowy Białego Domu i są one przedmiotem szerokiej polemiki, która zaj­muje cale kolumny czwart­kowej prasy. Przytoczę dla przykładu frag­­tnenty czwartkowego komentarza redakcyjnego „New York Time­­sa”. Czytamy tu: „Nixon, który został wybrany prezydentem dzię­ki składanym przez niego obiet­nicom, że zakończy wojnę wiet­namską, podjął decyzję rozszerze­nia tej wojny na Kambodżę. Jest to krok, którego konsekwencje będą Jak najgorsze. Jeśli wyciąg­niemy wnioski z historii zaanga­żowania się Francji, a następnie USA w Indochinach. to dojdziemy do przekonania, że rezultaty de­cyzji będą odwrotne od zamierzo­nych. Wojna się nie tylko rozsze rzy, ale przedłuży, i pociągnie jeszcze więcej ofiar. Wkroczenie do Kambodży to tragiczne powtó­rzenie błędów przeszłości, to zła­manie przez prezydenta jegc własnych przyrzeczeń i odejście od doktryn, które sam głosił”. W identycznym niemal łonie na­pisane komentarze zamieszczają wszystkie wielkie i poważne dzienniki, jak „Washington Post” „Christian Science Monitor”, „Lo? Angeles Times”, a także komen­tarze wielkich stacji telewizyj­nych, jak CBS czy NBC. Komentatorzy uważali dotych­czas, że decyzja o ingereaojł w Kambodży będzie dla Nixona „po­litycznym samobójstwem”. Oka­zało się, że prezydent uległ jed­nak naciskowi Pentagonu i tych kół polityczno-gospodarczych, któ­re nadal uważają, te wojnę wiet­namską można 1 należy rozstrzyg­nąć na polu walki. Decyzja prezydenta doprowadź1 najprawdopodobniej do konfron­tacji pomiędzy Białym Domem I Kongresem. Decyzja w takie, sprawie wymaga, zgodnie z kon­stytucją USA. zatwierdzenia przes Kongres, choć trzej ostatni pre­zydenci z powodzeniem omijał ten przepis i prowadzili wojne wietnamską bez zgody Kongresu Sytuacja jednak uległa zmianie Kongres, a w szczególności Senat 5 nie są już tak uległe, jak przed laty. Decyzja Nixona spotkał? (B) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Jury Konkursu „Życls Warszawy” i OW NOT „Mistrz Techniki Warszawa 1969” w składzie: Przewodniczący — prof. ,1 FR ZA BUKOWSKI - Politechnika War szawska, członkowie Prezydium prof. TADEUSZ PUFF - Oji NOT, prof, dr WŁADYSf.AW LA­TEK — Politechnika Warszawski - SEP, red. LESZEK KOŁO DZIEJCZYK — „Zycie Warszawy” red. JERZY JARUZELSKI „2vde Warszawy” oraz do-c. di inż. MACIEJ BERNHARDT - SIMP WAT, red, HENRYK CHĄ­DZYŃSKI — „Zycie Warszawy” msrr inż. stefan Cybulski -SITP Chem., Inż. HIERONIM HO O LEWS KI - WKZZ. mgr Inż, ZBIGNIEW KRATOCHWIL KNiT, mgr inż. STANISŁAW KLUSZEWSKI - Stoi. Rada Na­rodowa, mgr Inż JAN LIPMANIs - SEP, mgr inż. JERZY NŁMEl — SITKom, mgr inż. arch. STA­NISŁAW PARCZYŃSK1 - WRN prof, dr STANISŁAW RYZKO - Politechnika Warszawska, mgi Inż, JAN T. SOCHAŃSKI - PZITB, mgr Inż. ROMAN WŁO­DARCZYK — SGP. postanowiło przyznać tytuł „Mistrza Techniki Warszawa 1969" oraz pierwszą nagrodę Rn nnn z‘ dr Inż. Andrzejowi Cielec­kiemu oraz mgr ini. Witol­dowi Ryttlowi z Instytutu Technologii Elektronowej PAN — za MIKROSKOP ANA LIZACYJNY DO BADAŃ W PODCZERWIENI. Dwie nagrody specjalne w wysokości 50.000 zł zespołom w składzie: a) Inż Jan Bajer, mgr inż. Edmund Szumilas. Tadeusz Koęczak, Mieczysław Kozera, mgr inż. Jan Bichta, mgr Inż. Alfreda Krzesiewirz, mgr inż Wiesław Michalak, Janus? Rastawicki. Zdzisław Glowaia. mgr inż. Zbigniew Woźniak, inż. Jerzy Ciechomski, Wal­demar Caban. Antoni Mali­nowski, mgr inż, Jerzy Bie­licki — z Centralnego Biura Konstrukcyjnego Obrabiarek w Pruszkowie — za AUTO­MATYCZNĄ LINIE DO OB­RÓBKI WAŁKÓW „LWA 1”. b) zespołowi w składzie: dr inż. Bolesław W'iniarski. mgr inż Andrzej Pytlak, mgr inż. Janusz Gędziorowski, doc. dr Henryk Tunia, mgr inż Marek Gilewicz, inż. Jerzy Budzyński, inż. Eugeniusz Christke, inż. Jerzy Piwnicki, inż. Benedykt Żukowski z instytutu Elektrotechniki Międzylesiu — za TYPOSZE­w REG UKŁADÓW TYRYSTOROWYCH NAPĘDOWYCH O MOCY OD 0.5—60 kW 3 równorzędne nagrody drugie po 40.000 zł a) Zespołowi w składzie: mgr ml Wiesław Kołsut, mgr tnż. Ewa Abrysowska-Tymióska, mgi toż. Ludwik Mayer, mgr taż. Eugeniusz TrybulA, Ini. Tadeusz Baczyński, Inż. Józef Pikulski tnż. Henryk Kutyło, inż. Tadeusi Kotecki z Instytutu Technologii Nafty — za opracowanie i wdrożenie technologii pro dukcji paliwa do silników wysokoprężnych t rop para linowo-siarkowych. zapewnia jącego prawidłową eksploata cję w temperaturze otoczenia do minus 20 st. C b) Zespołowi w składzie! mgT Inż. Ewa Grzegorzewska Marian Jakubowski, mgr Inż. Wi­told Kopij, inż Kazimier?. Nowa­kowski, mgr inż. Włodzimier: Pawlicki, Inż. Mieczysław Pio­trowski, msr Inż. Bohdan Polak mgr inż. Stanisław Sznuk, mgi Inż. Władysław Terlecki, di Inż Jerzy Wid era — z Przedsiębiorstwa Bu­downictwa Miejskiego War­szawa „Śródmieście” — za system budownictwa monoli­tycznego „Stolica”. c) Zespołowi w składzie: mgr inż. Ryszard Janulls, Inż Mikuła) Artymowicz, Henryk Drze­wiecki, Henryk Zdanowicz, Inż Stanisław Malkus, mgr Inż Jar Stucki, inż. Ryszard Smiechowskl Inż. Lech Wojciechowski, Inż Andrzej Baliński, Inż. Jerzy Do­­roś, Zenon Michalski. — z Zakładów Radiowych im. M. Kasprzaka — za jed* nowstęgowy kompleksowy na­dajnik morski „Mewa”, Sześć równorzędnych nagród trzecich po 30.000 zł a) Zespołowi w składzie! mgr inż. Mieczysław Kowalski, mgr taż. Władysław Skwarcz, mgr inż. Wiesław Olczyk, mgr inż. Ignacy Demlańczuk, taż. Wiesław Kalinowski, mgr taż. Sylwester Chytrowski, mgr Piotz Paul, mgr Inż. Tadeusz Witasa — z Instytutu Przemysłu Organicznego oraz z Zakła­dów Chemicznych w Byd­goszczy — za opracowanie technologii I wdrożenie de produkcji I aplikacji prepara­tów poliuretanowych marki „Iponil”. b) Zespołowi w składzie! mgr tnż. Józef Po-czobut, mgl Ulż. Jędrzej Kulesza, mgr tnż. Jan Świerczyński, mgr taż, Sta­nisław Dybka — z Centralnego Biura Konstrukcyjnego Obrabiarek Pras I Młotów Warszawa (DOKOŃCZENIE NA STR. 51 A. Cielecki i W. Ryttel - Mistrzami Techniki - Warszawa 1969 Dwie nagrody specjalne, trzy drugie, sześć trzecich Nagrody i wyróżnienia dla racjonalizatorów Dr Inż. Andrzej Cieleck- mm Rys J Srokowski Mgr tnż Witold Ryttel Słonecznie, ale chłodna (B) Prognozy na dziś przewidu Ją pogodę bardziej słoneczną nł wczoraj, ale niestety, nadal chłód ną, Od północnego zachodu na pływa nad Polskę w dalszym cią gu chłodne powietrze arktyczne. W Warszawie zapowiada się również zachmurzenie zmienne z dłuższymi okresami pogody słone­cznej, ale również z przelotnymi opadami. Uczestnicy pochodu po­winni wziąć ze sobą okrycia prze­ciwdeszczowe 1 ubrać się nieco cieplej, gdyż temperatura w dzień wyniesie ok. 8 st. Wiatry będą umiarkowane zachodnie. Słońce wzeszło o godz. 4.06, zaj­dzie o godz. 19 02. Imieniny Jaku­ba 1 Filipa. (WICHEREK) Trudny wybór Wywiad z prof. J. Bukowskim — Panie Profesorze. nasi konkurs wszedł w drtigit dziesięciolecie. Czy zaezęło sit ono pomyślnie? Jak można ocenić tegoroczne wntoskl na konkurs? — Wprawdzie liczba pre­tendentów do tytułu mistrza (75 zgłoszeń) była mniejsza aniżeli przed rokiem (145), tc jednak zwiększył się przecięt­ny ..ciężar gatunkowy” wnio­sków nagrodowych. Jury sta­nęło przed trudnym zadaniem wyboru najlepszych. z do­brych. Owocem, tego jest przyznanie 12 nagród i 10 wy­różnień. — Jakie były główne dyle­maty jury i co przeważyło szalę? — Nie tracąc z oczu poszu­kiwania ..mistrzów" (indywi­dualnych lub zbiorowych) chcieliśmy uwzględniać rów­nież prace które w stosunki do poziomu techniki świato­wej miały charakter odtwór­czy, lub były pracami typu odtwórczego-, zwłaszcza jeśli miały one duże znaczenie techniczne i gospodarcze. Nie­łatwa była konfrontacja kry­teriów i stanowisk przy no­minacji mistrza. W rezultacie zgodna opinia przechyliła sza­lę na korzyść doniosłego osiągnięcia w skali techniki światowej. Opracowania najwyżej ocenionym znacze­o niu technologicznym i ekono­micznym wyróżnione zostały nagrodami specjalnymi W pracach, którym jury przy­znało nagrody II i 111 stopnia oceniono niezbędny udział ini­­cjatywy i nowatorstwa tech­nicznego równolegle z wy­miernymi efektami gospodar­czymi a przynajmniej z per­spektywami tych. efektów. — Które z dziedzin twdr­­©rości technicznej represented’ wane w konkursie wypadły najlepiej? - Jak zawsze zakres kon­kursu objął szeroki wachlarz różnych dziedzin techniki od budownictwa i przemysłu spożywczego do elektroniki t automatyki. Obszerny artykuł na temat tegorocznego ..Mi­strza” zwalnia m.nie od szcze­gółowych komentarzy. Cieszę się że osiągniecie zrealizowa­ne na terenie placówki PAN doznało zaszczytnego wyróż­nienia. Wyrażam głębokie przekonanie, że nie tylko umocniony front wybranych selektywnie dziedzin polskie­go przemysłu przesadzi o na­szym rozwoju gospodarczym i o naszym miejscu wśród na­rodów świata. Wkład twórczy we wszelkie najnowsze dzie­dziny rozwoiu techniki, umac­nianie styków nauka — prze­­mysł na wąskich, nawet, ale ważnych odcinkach warunku­jących postęp techniczny i technologiczny, współdecydo­­(DOKOŃCZENIE NA STR. 3)

Next