Zycie Warszawy, lipiec 1971 (XXVIII/156-182)

1971-07-01 / nr. 156

ZYCIE WARSZAWY ROK XXVIII NR 156 (8618) CZWARTEK, 1 LIPCA 1971 R. CENA 1 ZŁ Depesza kondolencyjna od PZPR, Rady Państwa i rzgdu polskiego Sekretarz generalny KC KPZR Tow. LEONID BREŻNIEW Przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR Tow. NIKOŁAJ PODGÓRNY Przewodniczący Rady Ministrów ZSRR Tow. ALEKSIEJ KOSYGIN MOSKWA Drodzy towarzysze! go W imieniu Komitetu Centralne­Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Rady Państwa i Rady Ministrów Polskiej Rzeczypospoli­tej Ludowej przesyłamy Wam i całemu bratniemu narodowi ra­dzieckiemu. wyrazy najgłębszego współczucia i źału z powodu śmierci bohaterskiej załogi pierw­szej okołoziemskiej stacji nauko­wej „Salut”. Gieorgij Dobrowolski, Władysław Wałków i Wiktor Pacajew, oddali swe życie jako pionierzy postępu, wnieśli doniosły wkład w dzieło opanowania kosmosu dla dobra całej ludzkości. Pozostaną oni na zawsze w pa­mięci narodu polskiego. Cześć im i wieczna chwała! EDWARD GIEREK 1 sekretarz KC PZPR JÓZEF CYRANKIEWICZ przeioodniczący Rady Państwa PRL PIOTR JAROSZEWICZ prezes Rady Ministrów PRL W W związku z tragiczną Śmiercią kosmonautów radzieckich min. spraw zagranicznych S. Jędry­­chO'Wskj wystosował depeszę kon­dolencyjną' na tece min. spraw zagranicznych ZSRłt A. Gromylti. (PAP) Tragiczna śmierć bohaterów kosmosu Po wylądowaniu statku „Sojuz-H" znaleziono trzech nieżyjących kosmonautów Badania przyczyn zgonu załogi Współczucie całego świata MOSKWA (PAP). Agencja TASS, w środę we wczesnych godzinach porannych podała następujący komunikat: lądowania. Kosmonauci prze­nieśli materiały badań nauko­wych oraz dzienniki pokłado­we do transportowego statku kosmicznego „Sojuz-11”, aby wrócić z nimi na Ziemię. Po dokonaniu operacji przej­ścia kosmonauci zajęli swoje robocze miejsca w statku „So­juz-11”, skontrolowali systemy pokładowe i przygotowali sta­tek do odłączenia od stacji „Sa­lut”. MOSKWA (PAP). Komi­tet Centralny KPZR. Pre­zydium Rady Najwyższej i Rada Ministrów ZSRR z głębokim żalem poinfor­mowały, że w środę po zakończeniu programu lo­tu na pokładzie pierwszej pilotowanej stacji orbital­nej „Salut“, będącej wiel­kim etapem w rozwoju badań kosmicznych zginęli podczas powrotu na Zie­mię na pokładzie statku „Sojuz 11“ bohaterscy kosmonauci, członkowie KPZR, dowódca statku — ppłk Gieorgij Dobrowol­ski, inżynier pokładowy — Władysław Wołkow oratz inżynier badacz — Wik|Ar Pacajew. Komitet Centralny KPZR, Prezydium Rady Najwyż­szej ZSRR i Rada Mini­strów ZSRR wraz z psirtią i całym narodem radziec­kim głęboko boleją nad utratą wybitnych synSiw ZSRR i wyrażają szczćre współczucie ich rodzinom — stwierdza opublikowa­ny w Moskwie komunikat. O godz. 21.28 czasu moskie­wskiego statek „Sojuz-11” i or­bitalna stacja „Salut” rozłą­czyły się i kontynuowały dal­szy lot oddzielnie. Załoga stat­ku „Sojuz-11” doniosła na 29 czerwca 1971 r. załoga or­bitalnej naukowej stacji „Sa­lut” całkowicie zakończyła realizację programu lotu i otrzymała polecenie dokonania Ziemię, że operacja rozłączenia dokonana została bez zakłóceń i wszystkie urządzenia statku funkcjonują prawidłowo. Dla sprowadzenia statku na Ziemię, 30 czerwca o godz. 1 min. 35, po odpowiednim zo­rientowaniu statku „Sojuz-ll’: włączono jego silnikowe urzą­dzenie hamujące, które działa­ło przez przewidziany czas. Po zakończeniu pracy silnika ha­mującego łączność z załogą przerwała się. Zgodnie z programem po aerodynamicznym hamowaniu w atmosferze został urucho­­püony system spadochronowy a tuż nad Ziemią — silniki miękkiego lądowania. Lot ob­niżającego się aparatu zakoń­czył się łagodnym lądowaniem w wyznaczonym rejonie. Gru­pa poszukiwawcza, która w tym samym czasie, co statek Wylądowała na helikopterze po otwarciu luku znalazła za­łogę statku „Sojuz-11” w skła­dzie: lotnicy kosmonauci — podpułkownik Gieorgij Timo­fiejewicz Dobrowolski, inży­nier pokładowy Władysław Ni­kołajewicz Wołkow, inżynier­­badacz 'Wiktor Iwanowicz Pa­cajew na swoich miejscach roboczych bez znaków życia. Obecnie wyjaśnia się przyczy­ny śmierci załogi. Swoją pełną poświęcenia pra­cą w dziedzinie badania skom­plikowanej techniki kosmicz­nej — na pierwszej pilotowa­nej orbitalnej stacji „Salut” i (A) DOKOŃCZENIE NA STR. 5 (B) Od lewej: W. Pacajew, G. Dobrowolski i W. Wołkow. CAF — Archiwurr, Byli i pozostali (P) Wystartowali 6 czerwca 1971 roku o godzinie 7 minut 55 czasu moskiewskiego. Do­wódcą „Sojuza — 11” był Gie­orgij Timofiejewicz Dobrowol­ski, inżynierem pokładowym Władysław Nikołajewicz Woł­kow, inżynierem doświadczal­nym Wiktor Iwanowicz Paca­jew. Dowódca miał 44 lata, jego dwaj koledzy mieli po 36 i 38 lat. Byli doskonale przy­gotowani do swej misji. Pra­cowali przez całą dobę, na trzy zmiany. Jeszcze dwa dni temu zapowiadali, że cały pro­gram badań i obserwacji zo­stanie wykonany. W ponie­działek jeden z nich powie­dział: „Mamy już dość tego. jesteśmy zmęczeni”. Inny — „najchętniej pograłbym pół godziny w piłkę”. Zrobiono wszystko, żeby warunki życia na orbicie by­ły zbliżone do ziemskich. Stac­ja „Salut” miała kubaturę 100 m. sześć. Można było chodzić w niej, a ściślej pływać ro po­wietrzu. Odbywano ćwiczenia gimnastyczne, biegi na rol­kach. Regeneratory powietrza pochłaniały dwutlenek węgla i wydzielały tlen. Utrzymywa­no ciśnienie atmosjeryczne. Każdy z kosmonautów zjadał potrawy o wartości kalorycz­nej od 2800 do 2900 kalorii dziennie. - Oglądaliśmy ich co­dziennie w dzienniku TV. Kiedy trójka kosmonautów usta­nowiła na stacji „Salut" nowy rekord długotrwałości przebywa­nia na orbicie jeden z czołowych ekspertów medycyny kosmicznej A. I. Burnozjan mówił w ośrod­ku dowodzenia lotem: „Stan zdro­wia kosmonautów jest dobry". Określa sie stan zdrowia na pod­stawie trzech podstawowych czynników: po piertosze — re­lacji samych kosmonautów. Po wtóre — informacji automatycz­nych czujników oraz aparatury medycznej przekazywanych dro­gą radiową, Po trzecie — na pod­stawie t. zw. prób funkcjonał, nych. (Kosmonauci mierzą czę­stotliwość pulsu, później wyko­nują ćwiczenia fizyczne i ponow­nie mierzą tętno, mierzy się szyb­kość powrotu do normy). Najwięcej uwagi i niepokoje budził jut w pierwszej fazie lo­tu wpływ długotrwałe) nieważ­kości na organizm ludzki Zmarły w okresie lotu ,,Saluta", ezotoioj znawca przedmiotu prof. W. Pa­rin pisał 11 czerwca w „Praw­dzie”: „Nawet w czasie najdtuż­(P.) DOKOŃCZENIE NA STR. S Dziś 12 stron W numerze: „Życie i Nowoczesność’ Cena numery 1 il Mieszkańcy Czechowic powrócili do domów Przygotowania do odbudowy urządzeń rafinerii Komisja ustala przyczyny pożaru i straty (P) Jak donosi z czecho­­wickiej rafinerii korespondent PAP — red. A. Salamon, 30 czerwca całkowicie zlikwido­wano już bezpośrednie zagro­żenie pożarowe. Wypaliły się i wyparowały najbardziej pal­ne resztki frakcji lotnych ro­py naftowej. W uszkodzonych zbiornikach pozostały jeszcze tzw. frakcje ciężkie. Gwałtow­ne ochłodzenie oraz deszcz przyczyniły się do szybszego niż przewidywano, obniżenia temperatury zbiorników, mimo to w dalszym ciągu jednostki straży pożarnej czuwają nad pełnym zabezpieczeniem rafi­nerii, by nie powtórzyła się straszliwa tragedia minionych rtr-ii Na terenie zakładu specjalna ko­misja prowadzi pra<*e mające na celu ustalenie przyczyn i skutków pożaru. Rozpoczęto również mobi­lizację sił do usuwania szkód Prace te, szczególnie, cięcie zbior­ników'. z resztkami ropy nafto­wej wymagać będą niezwykłej o­­strożnoś-ci. Zanim zabezpieczony zostanie normalny tok produkcji rafinerii w Czechowicach-Dziedzi­cach, trzeba tu m. in. odbudować zniszczone Imię dostawcze i bocz­nice kolejowe. Do pobliskich domów powró­cili już ewakuowani w czasie pożaru mieszkańcy Czechowic, W trzech szpitalach bielskich oraz w szpitalu-sanatorium w „Stalowniku” w Mikuszewicacfc śląskich znajduje się 23 rannych, Cały wysiłek personelu lekarskie­go i pielęgniarskiego skoncentro­wany został na walce o życie Jana Otto. Artura Smolskiego, Wilhelma Budni oka, Stanisława Krysty i najciężej oparzonego — Wiesława Marka. Stan ich jest bardzo ciężki. (PAP) Opieka nad rodzinami poległych (P) Premier P. Jaroszewicz zło­żył na krajowej naradzie gospo­darczej, która obradowała 3C czerwca bi w Warszawie, hold pa­mięci 33 pracowników rafinerii, strażaków i żołnierzy WP, którzy polegli podczas gaszenia Rożaru rafinerii w Czechowicach-Dziedzi­cach. Całe społeczeństwo — stwierdzi] premier — dzieli z rodzinami Po­ległych ból i głęboki żal po stra­cie najbliższych, którzy oddali swę życie w służbie ojczyzny. Rząd — oświadczył premier *­­przedsięweźmie wszystkie nieod­zowne środki, aby przy pomocy uczonych i inżynierów maksymal­nie ograniczyć już dziś i na przy­szłość w ramach środków stwarza­nych przez współczesną technikę, możliwości powstawania podob­nych zagrożeń. (PAP) 2 bm. - żałoba w pow. bielskim (P) Dla oddania hołdu ofiarom katastrofy, egzekutywy KW PZPR 1 Prezydium WRN w Katowicach ogłosiły^ dla powiatu bielskiego 2 lipca br. — dniem żałoby. Dla uczczenia pamięci poległych, a także upamiętnienia bohaterskiej walki z żywiołem, KP PZPR w Bielsku we wspólnej uchwale radami narodowymi w Bielsku i i Czeehowicach-Dziedzicach posta­nowiły wmurować na terenie ra­finerii tablice pamiątkową. (PAP) Odział nauki i techniki w rozwiązywaniu podstawowych problemów gospodarki narodowe! do 1975 reku Ogólnokrajowa narada w URM Referat J. Kaczmarka • Wystąpienie P. Jaroszewicza (P) W środę toczyła się w gmachu Rady Ministrów w Warsza­wie kolejna, trzecia już z rzędu krajowa narada gospodarcza. Tematem jej byi udział nauki i techniki w rozwiązywaniu pod­stawowych problemów gospodarki narodowej w latach 1971—75. Obradom przewodniczył pre­mier P. Jaroszewicz. Uczest­niczyli w nich przedstawicie­le najwyższych władz: W. Kruczek, S. Olszowski i S. Gucwa, wicepremierzy i mi­nistrowie. W naradzie wzięli licznie udział przedstawicie­le świata nauki, gospodarki, organizacji politycznych i spo­łecznych oraz administracji. Otwierając naradę P. Jaro­szewicz stwierdził, że osiąg­nięcia Polski Ludowej są bar­dzo blisko związane z nauką i techniką. Poważną zasługą tych dziedzin jest przyspie­szony rozwój naszego kraju, który w najbliższych latach, w oparciu o postęp naukowo­­techniczny może jeszcze bar­dziej poprawić i utrwalić na­szą pozycję w świecie. Witając uczestników narady premier wyraził przekonanie, źe jej wyniki przyczynią się dc zwiększenia sukcesów teoretycz­nych i praktycznych, z którymi nauka i technika wspólnie z pra­cownikami innych dziedzin gospo­darki powita VI zjazd partii. Referat poświęcony udziało­wi nauki i techniki w rozwią­zywaniu podstawowych prob­lemów gospodarki narodowej w latach 1971—75 wygłosił przewodniczący Komitetu Na­uki i Techniki prof. J. Kacz­marek. (Omówienie referatu podajemy na str. 2), Dyskusja W dyskusji padły liczne propozycje usprawnienia sy­stemu funkcjonowania kom­pleksu nauka — technika gospodarka. Podkreślono, że warunkiem przy­spieszenia rozwoju nauki t zwięk­szenia efektywności badań jes przede wszystkim prawidłowe o­­kreślenie kierunków działania i ustalenie tematów badawczych wprowadzenie naukowej organiza­cji i kierowania badaniami oraz zapewnienie niezbędnej bazy apa­raturowej i lokalowej. Mówił o tym prof. S. Pasynkiewicz z Politech­niki Warszawskiej. Liczne głosy w dyskusji doty­czyły problemu kształcenia i dos­konalenia kadr zawodowych. Prof. Wl. Trzebiatowski — wiceprezes PAN podkreśli! liczne błędy, które w minionych latach popełniono w organizowaniu sieci szkolnictwa wyższego. Rozwój nauki postępo­wa! wówczas w sposób żywioło­wy, a główny akcent kładziono na wzrost liczby szkół i icli absol­wentów. W rezultacie mamy dziś jeden z najwyższych w Europie wskaźników liczby inżynierów na 100 tys. mieszkańców*. Nie decy­duje jednak tylko liczba inżynie­rów lecz przede wszystkim ich po­ziom. I na to właśnie w najbliż­szych latach trzeba zwrócić więk­szą uwagę. Trzeba położyć nacisk na wyłanianie talentów i zapew­nienie jak najwyższego poziomo specjalistów z wyższym wykształ­ceniem. Dyskutowano też o optymalnej organizacji nauki i badań nauko­wych. Przykłady nowoczesnych rozwiązań w tym zakresie przyta­czali profesorowie: prof. gen. S. Kaliski — komendant WAT oraz prof. D. Smoleński — sekretarz naukowy PAN. Pierwszy z nicli przedstawił szereg mankamentów dotychczasowej organizacji nauki, do których zaliczył m. in. wielo­­torowość zarządzania nauką szwankujący system wdrożeń no­i woczesnych rozwiązań w przemy­śle z reguły odbywający się przez „tłoczenie” do zakładów, zamiast „ssania” przez przemysł. Prof. Smoleński wypowiedział się za tzw. działową organizacją nauki w* na­szym kraju. Taka właśnie proble­mowa organizacja funkcjonuje ak­tualnie przy realizacji problemów węzłowych i daje dobre rezultaty. Należałoby jednak dokonać unifi­kacji systemu finansowania placó­wek naukowych, co umożliwiłoby w praktyce swobodne ich łączenie i dzielenie — w zależności od ro­dzaju wykonywanych zadań. Interesujące doświadczenia w za­kresie organizacji badań nauko­wych i szerokiego wykorzystania rezultatów myśli badawczej — w praktyce, przedstawili prof. A. Osuch z Zakładów nc-Mechanizacyjnych Konstrukcyj­­przemysłu węglowego w Gliwicach, oraz inż. L, Pyzik z kopalni „Lenin”. Ten ostatni podkreślił, że 2-letnie juź doświadczenia działów naukowo­­technicznych utworzonych w po­nad 20 kopalniach, dowiodły, że zaplecze kopalń stało się ważnym ogniwem w systemie prac nauko­wo-badawczych przemysłu węglo-W bogatej skali wypowiedzi na temat organizacji nauki uwagi war­ta jest wypowiedź prof. M. Ma­zura z zakładów metrologicznych CU JIM Podkreślił on. że koniecz­ne jest bardziej prawidłowe admi­nistrowanie nauką i jej reprezen­tantami, konieczny jest dialog między badaczem, a tymi którzy decydują o rozwoju ranki. Gene­(C) DOKOŃCZENIE NA STR. ’ Odbudowany Zamek Królewski w Warszawie - pomnikiem historii i kultury narodowej Decyzja Obywatelskiego Komitetu Odbudowy (Informacja własna) (P) Podsumowanie wyników i wniosków z powszechnej dy­skusji oraz sprecyzowanie podstawowych wytycznych określa­jących charakter i przeznaczenie Zamku było tematem ple­narnych obrad, na które zebrał się 30 czerwca Obywatelski Ko­mitet Odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie. Obrady prowadził przewodniczący Prezydium Komitetu, zastępca człon­ka Biura Politycznego KC PZPR, sekretarz KW PZPR Józei Kępa. Generalną koncepcję zago­spodarowania pomieszczeń zamkowych prezentowaną na plenarnych obradach w mar­cu br zmodyfikowano i uzu­pełniono zgodnie z życzeniami opinii publicznej. M. in. u­­względniono zgłaszany po­wszechnie postulat aby Zamek byl obiektem tętniącym ży­ciem, aby tu właśnie odbywa-ły się niektóre uroczystości państwowe. Wyniki publicznej dyskusji i propozycje Prezydium Komi­tetu przedstawił prof. Jan Za­chwatowicz, przewodniczący Komisji Architektoniczno-Kon. serwatorskiej. Prof. Zachwatowicz zreferował podstawowe wytyczne, których sformułowanie i ustalenie jest nie­zbędne dla nadania właściwego kierunku pra-com realizacyjnym. Restytucja Zaniku, — powiedział on — to nie tylko dokładne odtwo­rzenie jego form zewnętrznych w ich historycznym ukształtowaniu, lecz również utrzymanie wew­nętrznych podziałów, tworzących pomieszczenia i sale o zdefiniowa­nych historycznie proporcjach J formach architektonicznych. W kubaturze i powierzchniach Zaniku sale o wysokich wartoś­ciach historycznych i artystycz­nych stanowią ich część dominu­jącą. Niektóre z nich jak podzie­mia gotyckie 1 renesansowe ocala­ły i zostały troskliwie odrestauro­wane. Wszystkie te sale, wraz i ocalałym przywróconym i uzupeł­nionym wyposażeniem, będą sta­nowiły podstaw'ową treść architek­toniczną, artystyczną i his to rycz­­no-kulturainą Zamku, uzasadnia­jącą jego nazwę Pomnika Histo­rii i Kultury Narodowej. Równocześnie te sale przyjmą nowe funkcje służenia rozwojowi kultury narodowej w różnych jej forma rh. W odrestaurowanych podziemiach gotyckich i renesan­sowych umieszczony zostanie zbiór dzieł sztukj zdobniczej i kleino­­tów o wartościach godnych kró­lewskiego skarbca. W izbie Wieży Grodzkiej prze- Włdziane jest umieszczenie urny z Sercem Tadeusza Kościuszki. Drugą grupa pomieszczeń są sale Zygmunta Augusta na parterze, sale o dwóch, trzech i jednym słu­pie. Trzecią i najważniejszą grupę stanowią Sale Stanisława Augusta na pierwszym piętrzę z ich ocalo­nym i uzupełnionym wyposaże­niem. Zajmują one prawie całe piętro łącznie z Salą Poselską w n aro żnlk u południ o w o -za eh od nim i pokojami podkomorzego. ITzuoeł. Nowo eksplozja cholery w Bengalu Zach. LONDYN (PAP). Nową eksplozją cholery zanotowano w Zachod­nim Bengalu. Jeden z członków przebywają­cej tam ekipy lekarzy brytyjskich poinformował że w ciągu ostat­nich 2 dna w dzielnicy Bongaon, 95 km na północny wschód od Kalkuty stwierdzono 850 wypad­ków zachorowań. (B) nieniem tego zespołu będzie zre­konstruowana Sala Konstytucji 3 Maja. Sale stanisławowskie będą miały i charakter zarówno muzealny jaw reprezentacyjny, będą służyły zarówno do zwiedzania jak i od­bywania w nich uroczystości i ak­tów o charakterze państwowym i narodowym. Sala Konstytucji Maja z przyległymi pomieszczenia­3 mi ma służyć zebraniom nauko­wym, kulturalnym i społecznym o szczególnym znaczeniu. Sale poselskie j przyległe apar­tamenty oraz pomieszczenia ua parterze 1 w podziemiu tej częśc Zamku będą przeznaczone na spotkania i uroczyste zebrania Po­lonii zagranicznej, a w okresach mniejszego napływu Polaków zagranicy będą również służyły na z zebrania wysokiej rangi instytucji naukowych, kulturalnych i spo­łecznych. W skrzydle północno­­wschodnim Zamku w Sali Saskiej będzie zlokalizowana sala koncer­towa. Drugie piętro Zamku o znacz­nie mniejszej powierzchni — z pomieszczeń o znaczeniu histo­rycznym zawiera tylko pokój Ste­fana Żeromskiego. W kilku pozo­stałych salach jest miejsce dla ekspozycji zbiorów o szczególnym znaczeniu dla historii i kultury polskiej oraz ekspozycji związanej (D) DOKOŃCZENIE NA STR. % Ambasador Luksemburga złożył listy uwierzytelniające (B) Przewodniczący Rady Pań­stwa J. Cyrankiewicz przyjął 30 czerwca na audiencji w Belwe­derze ambasadora nadzwyczajne­go i pełnomocnego Księstwa Luksemburga Wielkiego A. Mei­­scha, który złożył listy uwierzy­telniające, W czasie audiencji obecni byli min. spraw zagranicznych S. Ję­­drycliowski, szef Kancelarii Ra­dy Państwa E. rektor protokołu Boratyński, dy­dyplomatyczne­go amb. E. Bartol. Po wręczeniu listów uwierzy­telniających amb. A. Meisch zo­stał przyjęty przez przewodniczą­cego Rady Państwa na audiencji prywatnej, przy której obecny był min. S. Jędrychowski. Na dziedzińcu belwederskim kompania reprezentacyjna WP oddała ambasadorowi honory wojskowe. Odegrano hymny na­rodowe. (PAP) Święta Kanady i Somalii Gratulacje z Polski (B) Z okazji świąt narodo­wych Kanady i Demokratycz­nej Republiki Somalii przypa­dających 1 lipca, przewodni­czący Rady Państwa J. Cy­­rankietvjcz wystosował depesz« gratulacyjne do gubernatora generalnego Kanady R. Miche­­nera oraz do przewodniczącego Najwyższej Rady Rewolucyj­nej So.malii, gen. Mohamedia Siada Barre’a. (PAP) Zadania stronnictwa w dalszym rozwoju kraju VI! plenum CK SD • Referat 2. Moskwy (P) 30 czerwca obradowało w Warszawie VII plenum CK SD poświęcone zadaniom stronnictwa w aktualnej sy­tuacji społeczno-gospodarczej kraju. Plenum uczciło pamięć po­ległych śmiercią tragiczną ko­smonautów radzieckich. Uczczono również pamięć poległych w bohaterskiej wal­ce z pożarem rafinerii Cze­chowi ce-Dziedzice. Otwierając obrady, przewodni­­rżący CK SD — Z. Moskwa stwier dził, że stawiany na plenum problem założeń społeczno-gospo­darczego rozwoju kraju do ro­ku 1375 nawiązuje do wyników X plenum KC PZPR. Referat Prezydium CK SD Następnie przewodniczący CK SD wygłosił referat pre­zydium CK stanowiący pod­stawę do dyskusji. Podstawową wytyczną działal­ności stronnictwa w okresie, jaki upłyną! od poprzedniego VI ple­num CK SD, stało się przekształ­canie w codzienną, konkretna pracę szeregów członkowskich pozostających w zasięgu oddziały­I wania stronnictwa środowisk spo­łecznych — poparcia, jakiegc udzieliło ono programowi odnowy politycznej i harmonijnego rozwo­ju społeczno-gospodarczego kraju nakreślonemu przez nowe kierow­nictwo na VIII plenum KC PZPR Swoje zadania polityczne w pra­cy ze zgrupowaną w stronnictwu inteligencją odnosi ono do cl \vócl: płaszczyzn. Pierwszą jest realizacja ogólnonarodowego programu poli­tycznego i społeczno-gospodarcze­go, który stawia odpowiedzialne zadania przed całą inteligencją, Pomocą w tych zadaniach powin­na być praca ideo wo-polityczna stronnictwa. Drugim terenem dzia­łalności stronnictwa wśród inteli­gencji jest płaszczyzna ekonomicz­no-społeczna, na której podjęła ono problematykę usług. Założone wielkości rozwoju usług dla ludności świadczone prze2 drobną wytwórczość mogą być ge­neralnie zwiększone z korzyścią dla gospodarki narodowej — pod wa run kłem zastąpienia systemu (DOKOŃCZENIE NA STR. 4] Uchwała Obywatelskiego Komitetu Odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie (P) Obywatelski Komitet Odbudowy Zamku skiego w Warszawie Królew­biorąc pod uwagę wyniki dyskusji publicznej, która toczyła się w ciągu dwóch miesięcy nad przeznaczeniem wnętrz zam­kowych, a tym samym nad przyszłym charakterem tego ogólnonarodowego zabytku — stwierdza, że najistotniejszym wnioskiem z tej dyskusji jest postulat, aby odbudowany i przywrócony narodowi Za­mek. wraz z jego wszystkimi zabytkami, był instytucją ży­wą. ośrodkiem życia nauko­wego, kulturalnego i arty­stycznego o znaczeniu ogól­nonarodowym i stołecznym, instytucją otwartą dla wszyst­kich z kraju i zagranicy. Komitet postanawia przy­jąć następujące podstawowe wytyczne, określające cha­rakter i przeznaczenie Zam­ku Królewskiego w Warsza­wie Pełna nazwa obiektu brzmi: „Zamek Królewski w War­szawie — Pomnik Historii 1 Kultury Narodowej” W historycznych i repre­zentacyjnych apartamen­tach Zamku powinny od­bywać się uroczystości i akty o charakterze pań­stwowym i narodowym o­­raz zebrania naukowe, kul­turalne i społeczne o szcze­gólnym znaczeniu. Zamek Królewski stwo­rzyć powinien możliwość ukazania społeczeństwu wybitnych osiągnięć pol­skiej kultury, nauki i hi­storii oraz narodowych pa­miątek. Dawną salę pos óską przylegający do niej apar­i tament należy przeznaczyć na uroczyste zebrania Po­lonii zagranicznej oraz wy­sokiej rangi instytucji naukowych, kulturalnych społecznych. W życiu Zamku powinno się zapewnić należyty i od­powiedni udziai młodzieży. Obywatelski Komitet Odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie Koncfolencje w am basadzie ZSRR (B) Po tragicznej śmierci trzech radzieckich kosmonau­tów do ambasady radzieckiej napływają wyrazy głębokiego żalu i najserdeczniejszego współczucia. W środę kondolencje w imieniu KC PZPR. Rady Państwa i rządu PRL złożyli w ambasadzie ZSRR: sekretarz KC PZPR — K. Barci­­kowski, wicepremier — W. Kras­ko, członek Rady Państwa — S Ignar i wiceminister spraw zagra­nicznych — St. Trepczyński. W tym dniu kondolencje prze­kazali z ramienia NK ZSL — wi­ceprezes NK — J. Ozga-Michalski sekretarz NK *— M. Marzec ora* kierownik Wydziału Oświaty i Kultury NK — L. Maeeczek. Wyrazy głębokiego żalu i współ­czucia złożyli w imieniu CK SD: członek prezydium i sekretarz CK — M. Grendys w towarzystwie członków CK — K. Kaczmarka i T. Młyńczyka. Wpisu dokonali również szefo­wie i członkowie szeregu przed­stawicielstw dyplomatycznych. (PAP) Wspólne plenum WKW PZPR i WK ZSL (A) W środę odbyło wspólne posiedzenie plenarne się WKW PZPR i WK ZSL. Te­matem obrad były problemy rozwoju hodowli oraz zadania w dziedzinie przetwórstwa w latach 1971—1975 w woj. war­szawskim. To największe pod względem powierzchni woje­wództwo w kraju, stanowiące naturalne zaplecze stolicy ma znaczne możliwości zwiększe­nia hodowli bydła, trzody chlewnej oraz produkcji mle­ka, zarówno dla potrzeb stoli­cy jak i miast Mazowsza. Dlatego też działacze obu orga­nizacji politycznych radzili nad sposobami wykorzystania istnie­jących możliwości dla zwiększenia hodowli w naibliżs>ych latach. Dziś możliwe opady Prognozy na dziś przewidują nadal niepewna pogoda. Zachmu­rzenie duże z większymi przeja śnieniami, zwłaszcza w zachód niej połowie kraju. Przelotni deszcze. Temperatura od 14 st na północy do 18 st. na połud­niowym zachodzie. Wiatry słabł i umiarkowane północno-zachod­nie. W Warszawie pogoda chmurna z większymi przejaśnieniami. Moż­liwe przelotne deszcze. Tempera­tura ok. 17 st„ a wiatry północ­no-zachodnie. Słońce wzeszło o godz. 3.18, zaj­dzie o godz. 20.'li. Imieniny ob­chodzą Halina i Maiian. (WICHEREK)

Next