Zycie Warszawy, maj 1978 (XXXV/102-127)

1978-05-01 / nr. 102

1 MAJA DNIEM RADOŚCI I DUMY LUDZI DOBREJ ROBOTY __________ ________________________ _________ ________ ______ |g|ggg||j|]|||j||||jfiKraBM W NR 102 (10799) W PONIEDZIAŁEK, 1 MAJA 1978 R. CENA 1 ZŁ B SSSi W przeddzień 1-majowego święta Tradycyjne spotkanie w KC PZPR z weteranami walk, przodownikami pracy (A) Wymownym wyrazem najwyższego uznania dla przo­dujących współtwórców socjalistycznej Polski było 29 kwiet­nia, w przededniu 1-majowego Święta Pracy, tradycyjne spot­kanie członków Biura Politycznego i Sekretariatu KC PZPH z kilkudziesięcioosobową grupą weteranów ruchu robotniczeg« i przodowników pracy z całego kraju. Spotkanie odbyło się w sie­dzibie Komitetu Centralnego PZPR. Wzięli w nim udział: I sekretarz KC PZPR — Ed­ward Gierek, przewodniczący Rady Państwa — Henryk Jabłoński, prezes Rady Mini­strów — Piotr Jaroszewicz, Edward Babiuch, Mieczysław Jagielski, Wojciech Jaruzelski, Stanisław Kania, Józef Kępa, Stanisław Kowalczyk, Włady­sław Kruczek, Stefan Olszow­ski, Józef Tejchma, Jerzy Łu­kaszewicz, Tadeusz Wrzasz­­czyk, Alojzy Karkoszka, Jó­zef Pińkowski, Andrzej Werb-łan, Zdzisław Żandarowski i Zdzisław Kurowski. Przybyłych na spotkanie ser­decznie powitał I sekretarz KC PZPR — Edward Gierek, który złożył weteranom i przodowni­kom, a za ich pośrednictwem wszystkim ludziom ofiarnęj pra­cy gorące podziękowania za twórczy wysiłek, za trud wno­szony w dzieło pomyślnego roz­woju naszej ojczyzny. Tak jak zawsze — powiedział E. Gierek — liczymy na waszą pracę, na jeszcze lepszą służbę socjalisty­cznej Polsce. Nawiązując do treści przy­świecających 1-majowemu świę­tu I sekretarz KC PZPR stwierdził m. in., że szczególnie ważki jest sens tych haseł, pod którymi podążać będziemy w 1-majowych pochodach i ma­nifestacjach, a które akcentują potrzebę przyspieszania tempa rozwoju naszej ojczyzny, które każdemu pokoleniu uzmysławia­ją obowiązek aktywnego uczest­nictwa w rozwiązywaniu spraw i problemów decydujących o po­myślnej realizacji zadań, o ro­snącej pozycji Polski w świe­­nip (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) (A) Spotkanie t robotnikami huty „Warszawa” Fot. CAF — Sokołowski ak co roku spotykamy się i> w pierwszomajowym pocho­dzie wśród czerwonych i bia­ło-czerwonych flag, transpa­rentów i zieleni wiosny, bu­dzącej nowe nadzieje. Od lal zawsze tak samo, a jednocze­śnie za każdym razem ina­czej, w innym punkcie histo­rii, na innym poziomie na­szych osiągnięć, zamierzeń i potrzeb Jak zawsze niezmiennie ob­chodzimy 1 Maja międzynaro­dowe święto ludzi pracy, soli­darności mas pracujących. Jest to wielka siła w stałym działaniu, niosąca idee wiecz­nie żywe — wolności, brater­stwa, walki z wyzyskiem i niewolnictwem ludzi i naro­dów. Dziś ta siła koncentruje się przede wszystkim na spra­wie dla ludzkości najważniej­szej — na utrzymaniu pokoju. Przejawem tej walki jest zde­cydowany protest przeciwko produkcji broni neutronowej. Polacy zawsze byli w nurcie najdonioślejszych spraw na­szego globu, czynem popierali postępowe idee. Uwieczniły się polskie nazwiska w historii Komuny Paryskiej, barykad 1905 roku, Wielkiej Rewolucji Październikowej, walk o _ de­mokrację W Hiszpanii, bitew przeciw faszyzmowi w czasie II wojny światowej. Dziś wspólnie z postępowy­mi siłami na całym świeeie walczymy przeciwko zagroże­niu światowego pokoju. Dono­śnie zabrzmiał głos polskiegi społeczeństwa przeciwko d ro­ni W” I drugi nurt 1-majowego święta, biało-czerwony, nasz narodowy, związany z tym wszystkim, co dzieje się na całym śwłecie. Bo wszystkie światowe prądy, procesy tendencje w mniejszym czy i większym stopniu wpływają i na nasze losy. A nasza sytua­cja, nasza pozycja także wy­wiera wpływ na bieg świato­wych wydarzeń. V czym idziemy na pierwszo­­»■ majowy pochód? Tu małe wspomnienie — re­fleksja. Przed kilku dniami telewizja przedstawiła zasłu­żonego pracownika Zakładów Mechanicznych „Ursus”, który wspominał, jak to w 1947 r. Zakłady wysłały na pierwszo­majową defiladę w Warsza­wie, na płac Zwycięstwa, je­den z pierwszych traktorów, zmontowanych w „Ursusie”. Przed wjazdem na plac ciąg­nik zepsuł się i kierowca na gwałt naprawił go, wykorzy­stując kawałek drutu znale­ziony w ruinach. Autor tego tekstu był wówczas na placu Zwycięstwa i widział ów tra­ktor — ciężki, prymitywny. Dziś „Ursus” produkuje cc roku ponad pięćdziesiąt tysię­cy ciągników, a o ich nowo­czesności świadczy to, że pra­cują dobrze nie tylko u nas, lecz i w wielu innych krajach, np. w Danii i Szwecji. Á po zakończeniu trwającej rozbu­dowy, uruchomieniu produk­cji licencyjnej, „Ursus” z po­nad 100 tys. ciągników rocznie stanie się największym zakła­dem tego typu w świeeie. Oto skala naszych osiąg­nięć, naszego wzrostu, którą możemy przyłożyć do wszyst­kich niemal dziedzin naszego życia. Wiemy dobrze, ile nas kosz­tuje ten postęp w gospodarce, w przebudowie kraju. Wszyst­ko musimy osiągać własnymi rękami, własnym trudem, pła­cąc również ograniczeniami i wyrzeczeniami. Ale właśnie dzięki tworzeniu nowych sii naszego kraju możemy — ' czynimy to konsekwentnie rozwiązywać jednocześnie pro­blemy bytowe ludności, rów­nież nabrzmiałe — nieraz od wieków — sprawy socjalne. Oto świeży, jakże wymowny przykład — od 1 stycznia br. cała wieś polska została obję­ta powszechnym systemem emerytalnym. Skończyła się nierzadka nędza i poniewierka starych chłopów, którzy po ciężkiej pracy całego życia musieli iść na łaskawy, a nie­raz skąpy i gorzki, chłeb u rodziny. amy sukcesy — a jedno­­*"■* cześnie znane braki, kło­i poty i problemy, powodowane wpływem czynników ze­wnętrznych i naszymi własny­mi niedostatkami w działaniu. W naszych rękach jest i po­głębianie sukcesów i pokony­wanie trudności. Przykłady skuteczności, efektywności są; prezentowa­ne w pierwszomajowych po­chodach: oto zakłady produk­cyjne, które osiągają wybitne wyniki gospodarcze. Oto przo­downicy pracy we wszystkich dziedzinach naszego życia — w przemyśle,, transporcie, bu­downictwie, oświacie, kultu­rze, służbie zdrowia. Oddajmy im szczególną cześć 1 Maja, a wzorujmy się na nich przez wszystkie dni roku. h XIX konkurs „Życia” i 0S-N0T rozstrzygnięty Rewelacyjna metoda osuszania budynków Andrzej Baciński, Jerzy Olifierowicz, Julian Wałdykowski „Mistrzami Techniki-Warszawa 1977" NOT), prof. Władysław Latek (OS-NOT), prof. Tadeusz Puff (OS-NOT), red. Eugeniusz Waszczuk („Zycie Warsza­wy”), red. Henryk Chądzyński („Zycie Warszawy”) na pod­stawie orzeczeń Komisji Na­gród NOT Oddziału Stołeczne­go Naczelnej Organizacji Te­chnicznej, postanowiło przy­znać tytuł „Mistrza Techniki — Warszawa 1977” oraz na­grodę zespołową NOT I stop­nia: dr. inż. Andrzejowi BAGIŃ­SKIEMU z Instytutu Elektro­techniki Teoretycznej i Mier­nictwa Elektrycznego PW, dr. inż. Jerzemu OLIFIEROWI­­CZOWI z Instytutu Przemysłu Budowlanego PW, mgr. inż. Julianowi WAŁDYKOWSKIE­­MU z Warszawskiej Usługo­wej Spółdzielni Pracy za opracowanie ELEKTRO­­OSMOTYCZNEJ METODY OSUSZANIA I ZABEZPIE­CZANIA CIOWEGO PRZECIWWILGO­OBIEKTÓW ISTNIEJĄCYCH BUDOWLA­NYCH. Decyzją Komisji Nagród NOT Oddziału Stołecznego NOT nagrodę zespołową NOT I stopnia przyznano zespołowi w składzie: prof. dr hab. Jerzy GAZDZICKI, mgr inż. Jani­na DERYŁO-STĘPNIAK, mgr Inż. Roman JANKOWSKI, mgr inż. Ewa MUSIAŁ z Centrum Informatycznego Geodezji Kartografii, mgr inż. Tadeusz i DZIKIEWICZ z Państwowego Przedsiębiorstwa Geodezyjno- Kartograficznego za opracowanie METODY 1 TECHNOLOGII OPRACOWA­(A) Jury Konkursu Oddzia­łu Stołecznego NOT i Redak­cji „Życia Warszawy” — „Mistrz Techniki — Warszawa 1977”, pod przewodnictwem prof. Jerzego Bukowskiego, w składzie: prof. Jan Felicki (OS-NIA WYNIKÓW POMIARÓW GEODEZYJNYCH I FOTO­GRAMETRYCZNYCH. Pełną listę nagrodzonych za­mieścimy w najbliższym nume­rze „Życia i Nowoczesności”. (Rozmowa z prof. Jerzym Bu­kowskim — str. 2). I Maja w radio i tv (A) I maja br. Polskie Ra­dio w programie I, II, III i IV w ramach studia pierw­szomajowego od godziny 9.30 przekazywać będzie relacje z manifestacji w kraju i za granicą. Telewizja Polska w pro­gramie I od godziny 8.35 na­dawać będzie sprawozdanie z uroczystości pierwszomajo­wych na Placu Czerwonym w Moskwie, a od godz. 9.55 roz­pocznie transmisję z obcho­dów święta majowego w kraju. Doniosłe wydarzenie polityczne Leonid Breżniew 4 maja br. rozpoczyna wizytę w RFN BONN (PAP). Korespondent PAP, Juliusz Solecki pisze: Środki masowego przekazu w RFN — prasa, radio i telewi­zja pełne są doniesień nt. roz­poczynającej się 4 maja br. wi­zyty Leonida Breżniewa. W ar­tykułach dyskusjach przed kamerami telewizyjnymi oraz wypowiedziach czołowych poli­tyków wyraźna jest opinia, _ iż wizyta ta — druga jaką w cią­gu ostatnich kilku lat złoży przywódca partii i państwa^ ra­dzieckiego w Bonn — powinna przyczynić się nie tylko do dal­szego rozszerzenia współpracy dwustronnej, lecz przede wszy­stkim do poprawy klimatu mię­dzynarodowego. (DOKOŃCZENIE NA STR. 6) Dziś 10 stron Reprezentacja Polski na „Mundial - 78" (A) W sobotę zatwierdzona zo­stała 24-osobowa reprezentacja polskich piłkarzy na mistrzos­twa świata w Argentynie. W jej skład weszli: bramkarze: Jan Tomaszewski, Zygmunt Kukla, Zdzisław Ko­strzewa, obrońcy: Antoni Szymanow­ski, Henryk Maculewicz, Wła­dysław Żmuda, Jerzy Gorgoń, Wojciech Rudy, Mirosław Jus­­tek, Roman Wójcicki, Stanisław Sobczyński, pomocnicy: Kazimierz Deyna, Zbigniew Boniek, Adam Nawał­­ka, Henryk Kasperczak, Janusz Kupcewicz, Bohdan Masztaler, napastnicy: Andrzej Szarmach, Grzegorz Lato, Włodzimierz Lu­­bański, Stanisław Terlecki, Wło­dzimierz Mazur, Marek Kusto, Andrzej Iwan, Ponieważ ostateczny termin zgłoszeń do turnieju finałowe­go upływa 10 dni przed rozpo­częciem imprezy o miejsce w reprezentacji Polski spośród 24 zawodników rywalizować jesz­cze będą obrońcy Roman Wój­cicki i Stanisław Sobczyński oraz napastnicy Włodzimierz Mazur i Marek Kusto. W sobotę odbyła się przed­ostatnia kolejka piłkarskiej ek­straklasy. Jej rozstrzygnięcia skomplikowały sytuację w ta­beli. Wisła przegrała w Chorzo­wie 0:2 z Ruchem i straciła przewagę nad Lechem, który pokonał u siebie Zagłębie 2:1. Wygrał również Śląsk z Górni­kiem Zabrze na wyjeździe 1:0 i ma tylko 1 pkt. straty do Wi­sły i Lecha. Z wymienionej trójki nadal największe szanse na zdobycie mistrzowskiego ty­tułu ma Wisła, która w ostat­nim meczu na swoim boisku gra z Arką. W sobotę poznaliśmy pierw­szego spadkowicza do II ligi. Jest nim drużyna 10-krotnego mistrza Polski, Górnika Zabrze. Ruch, dzięki zwycięstwu nad Wisłą ma jeszcze szanse utrzy­mania się w ekstraklasie. Po­gorszyła się za to sytuacja byd­goskiego Zawiszy, po sobotniej przegranej z Pogonią w Szczeci­nie 1:3. Zagrożona spadkiem jest także Polonia Bytom, która w Łodzi przegrała z ŁKŚ. W po­zostałych meczach przedostat­niej kolejki Arka wygrała w Gdyni ze Stalą Mielec 2:0, Szom­bierki zremisowały z Widzewem 1:1 i Odra wygrała z Legią 3:0.

Next