Zycie Warszawy, grudzień 1978 (XXXV/285-308)

1978-12-01 / nr. 285

mmmmm NR 285 <10982) W PIĄTEK, 1 GRUDNIA 1978 R. DZIŚ STRON 10 CENA 1 ZŁ Piotr Jaroszewicz przyjął ministra handlu i turystyki Hiszpanii (P) 30 listopada prezes Rady Ministrów' Piotr Jaroszewicz przyjął przebywającego w na­szym kraju ministra handlu i turystyki Hiszpanii — Juana Antonia Garcia Dieza. no W trakcie spotkania omówio­najważniejsze zagadnienia całokształtu polsko-hiszpańskich stosunków .wyrażając, zadowole­nie z pomyślnego ich rozwoju, Położono nacisk na potrzebę dal­szego rozwijania obustronnie ko­rzystnych stosunków gospodar­czych i handlowych, w tym rów­nież turystyki oraz znacznego ich zwiększenia i rozszerzenia, stosownie do możliwości gospo­darek obu krajów. W spotkaniu wziął udział mi­nister handlu zagranicznego i go­spodarki morskiej — Jerzy Ol­szewski. Obecny był ambasador Hisz­panii w Polsce — Jose Joaquin Zavála Alcibai'-Jauregui. (PAP) Głównym założeniem—poprawa warunków bytowych ludności Projekt przyszłorocznego Narodowego Planu Społeczno-Gospodarczego i budżetu państwa P osiedzenie komisji sejmowej <P) Sejmowa Komisja Planu Gospodarczego. Budżetu i Fi­­*ansów, obradująca przy udziale prezydiów pozostałych ko­misji sejmowych pod przewodnictwem posta Józefa Binkow­skiego (PZPR) zapoznała się 30 listopada br. na pierwszym czy­taniu z projektami Narodowego Planu Społeczno-Gospodarcze­go oraz budżetu państwa na rok 1979. W obradach uczestniczyli członkowie Prezydium Sejmu z marszałkiem Sejmu .Stani­sławem Gucwą oraz. członko­wie rządu — wicepremierzy: Jan Szydlak, Tadeusz Pyka, Kazimierz Secomski i Longin Cegielski. Przedstawiając projekt planu, wiceprezes Rady Ministrów, przewodniczący Komisji Plano­­waniá przy RM — Tadeusz Wrzaszczyk podkreślił, że pro­jekt ten oznacza konsekwentne realizowanie uchwały VI i VII zjazdów PZPR, z ich głównym założeniem poprawy warunków bytowych ludności. W tym celu dokonuje się szeregu przesunięć zarówno w strukturze produkcji jak i w podziale dochodu na­rodowego i środków material­nych, Pozwoli to na dalszy wzrost spożycia indywidualnego, w oparciu o rozwój rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz zwiększenie dostaw towarów przemysłowych na rynek i lep­sze zaopatrzenie ludności. Do poprawy warunków życiowych społeczeństwa _ powinien przy­czynić się również wydatny wzrost budownictwa mieszka­niowego oraz poważne podnie­sienie świadczeń socjalnych. Drugim podstawowym założe­niem projektu planu jest umac­nianie równowagi ekonomicznej (P) Jeszcze parą tygodni będziemy mieć zaprezentowany i społeczeństwu i uchwalony przez Sejm plán społeczno-go­spodarczego rozwoju na 1979 rok oraz budżet państwa na rok przyszły. W Sejmie, rozpoczęła się debata budżetowa. Członko­wie Rządu przedstawili efekt wielu miesięcy prac zespołów problemowych, pracujących nad konstrukcją przyszłorocznego planu, nad możliwie najlepszym dostosowaniem zamiarów i go­spodarki do obecnych, niełat­wych warunków. Kiedy posłowie po tzw. pierw­szym czytaniu, czyli po rządo­­lei/m■ przedstawieniu projektu planu i budżetu, zgłosili sporo pytań i uwag, przewodniczący Komisji Planowania, wicepre­mier Tadeusz Wrzaszczyk tymi mniej więcej słowy zaczął swo­ja blisko dwugodzinna odpo­wiedź: Specyfika planu na 1979 r. uzależniona jest od novrich, trudniejszych warunków. Cho­dzi o to — powiedział — aby w tych nowych warunkach reałi­­zować cele społecznego rozwoju założone na VI i VII Zjaździe., Plan na 1979 rok ma więc być kont'jnvaę'ą daź-ń .do poprawy żucia społeczeństwa polskiego. Kontynuacją realizacji wytknię­tych przedtem celów — za cenę adaptacji metod i środków dzia­łania do tego. co nam sytuacja światoica (kryzys surowcowy, paliwowo-energetyczny) niesie. W tym TM. jak powiedział ktoś podczas debaty sejmowej; . trudnym planie jest kilka ele­mentów wartych odnotowania. A mianowicie: Zwiększenie do-kraju i w ten sposób tworzenie korzystnych warunków dla jego rozwoju. Szczególny nacisk kła­dzie się na aktywizację ekspor­tu i zrównoważenie bilansu handlu zagranicznego, przy za­pewnieniu koniecznych, dostaw z importu sul-owców i zaopa­trzenia materiałowego. Podobnie . — . utrzymuje się zwiększony wysiłek na' rzecz rynku wewnętrznego, przede wszystkim dla złagodzenia trud­ności występujących na podsta­wowych odcinkach zaopatrzenia w deficytowe towary wraz Z polepszeniem ich jakości i roz­winięciem usług bytowych dla ludności. (A) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 staw na rynek krajowy, zwięk­szenie puli to warów przezna­czonych na eksport, zwiększe­nie i to znaczne liczby oddawa­nych mieszkań, zwiększenie świadczeń socjalnych. Zwiększe­nie kontroli nad cenami i nad dyscypliną płacowa.. Zmniejsze­niu natomiast ulega obciążenie dochodu narodowego inwesty­cjami. Gros nakładów koncen­trować się będzie na budowie mieszkań, obiektów służby zdro­wia (chodzi o wyrównanie opóź­nień) i takich obiektów prze­mysłowych. które w roku przy­szłym zasilą gospodarkę i ry­nek swoją produkcją. Komisje sejmowe przystępują, teraz do analiz poszczególnych wycinków przyszłorocznego pla­nu, Chyba jeszcze przed éivie­­tami Wysoka Izba podejmie u­­chwałę o planie społeczno-gos­podarczego rozwoju na rok 1979. który nam wszystkim przyjdzie wprowadzać w życie, O ostatecznym wyniku zadecy­dujemy sami. Dlatego też tak wiele zależy od -dobre; roboty na każdym stanowisku, od Sprawnej organizacji, i od sprdwrhtoty kiefoiaania. RYSZARDA KAZIMIERSKA Kontynuacja — i warunki Wystawy, kiermasze, spotkania z weteranami polskiego ruchu robotniczego Bogaty bilans tegorocznej dekady książki „Człowiek - Świat - Polityka" się (P) 30 listopada zakończyły obchody dorocznych, or­ganizowanych już po raz dwu­nasty dni książki społeczno­­politycznej „Czlowiek-Swiat- Polityka”. To ogólnopolskie, realizowane społecznym wy­siłkiem wielkie przedsięwzię­cie poświęcone jest popula­ryzacji wydawnictw podejmu­jących zagadnienia politycz­ne, gpołeczne, ekonomiczne i filozoficzne kraju i świata. Tegoroczna dekada — nisze dziennikarz PAP — Adolf Reut — miała szczególny charakter. Zadecydowało o tym bogactwo treści programowych związa­nych z obchodami doniosłych rocznic historycznych z życia partii, państwa i narodu: 60-le­­cia, odzyskania przez Polskę niepodległości, 60-lecia powsta­nia KPP i 39-lecia zjednocze­nia polskiego ruchu robotni­czego, 35-lecia LWP oraz przy­gotowaniami do przypadającego w 1979 r. 35-lecia Polski Ludo­we! Warto podkreślić, że w ciągu Í0 dni książki społeczno-polity­czne! odbywały sie — obok tra­dycyjnych wystaw i kiermaszy •u- . liczne spotkania' z wetera­nami polskiego ruchu robotni­czego, sesje popularnonaukowe f dyskusje na temat nowo wy­danych publikacji. Się „Dekada” choć formalnie już zakończyła, to w wielu miejscowościach odbywają się jeszcze związane z nia impre­zy i akcie czytelnicze. Potwier­dza to raz ieszcze trwały cha­rakter związków czytelnika z piśmiennictwem społeczno-poli­tycznym oraz role książki w sa­mokształceniu. w procesach so­cjalistycznego wychowania. ; Zarówno zasięg jak i formy Upowszechniania wartościowych książek społeczno- politycznych były w br, bardziej powszech­ne i bogatsze niż w latach po­przednich. Dość powiedzieć, że w dniach „dekady” odbyło sie kilkadziesiąt tysięcy rozmaitych imprez. Tylko ogniwa RS W „Prasa-Książka-Ruch” zorgani­zowały ich ok. 20 tys.. w tym ok. 10 tys, spotkań z pisarza­­rhir publicystami. działaczami kulturalńo-oświatówymi. Zjed­noczenie Księgarstwa przygoto­wało m. in. ponad tysiąc wy­staw i kiermaszy publikacji społeczno-politycznych. Przyszły rok przynieść powi­nien — jak zapewniają wydaw­cy —. edycję ponad 2,5 tys. ko­lejnych publikacji społeczno­­politycznych o łącznym nakła­dzie 30 min egzemplarzy. Powszechne zainteresowanie literaturą społeczno-polityczną nakazuje też poszukiwanie no­wych form edytorskich, popra­wę , szaty graficznej i ilustra­cyjnej książek przeżywających n;a całym świecie wielka karie­rę. Dorobkiem „dekady” jest również to. co pozostało — po spotkaniach z czytelnikami — w pamięci pisarzy i publicys­tów. Dla wielu twórców spotka­nia te stały się inspiracją do podjęcia tematów, które powin­i ny przynieść książki pożyteczne interesujące szerokie kręgi czytelników. (PAP) W grudniu br.—posiedzenia Komitetu Ministrów Obrony Państw Układu Warszawskiego (P) W pierwszej połowie grudnia br. w stolicy Niemie­ckiej. Republiki Demokratycz­nej — Berlinie odbędzie się kolejne posiedzenie Komitetu Ministrów Obrony Państw Układu Warszawskiego. Na posiedzeniu” zamierza się rozpatrzyć zagadnienia bieżą­cej działalności organów woj­skowych organizacji Układu Warszawskiego. (PAP) 2 bm., godz. 16.55 Centralna akademia z okazji „Dnia Górnika” w radiu i TV (P) 2 grudnia br. o go­dzinie 16.55 Telewizja Pol­ska i Polskie Radio w pro­gramach 1 transmitować będą z Zabrza przebieg centralnej akademii z o­­kazji „Dnia Górnika”. Urcczystości „barbórkowe” w całym kraju (P) W wielu ośrodkach gór­niczych kraju odbywają się już pierwsze uroczystości i impre­zy tradycyjnej „Barbórki”. W Toruniu odbyła się „Bar­bórkowa” akademia załogi Przedsiębiorstwa Geofizyki Mor­skiej i Lądowej Górnictwa Naf­towego. Przedsiębiorstwo współpracuje z ośrodkami geo­to fizycznymi w Bułgarii. Czecho­słowacji. Jugosławii. NRD. na Węgrzech i w Związku Radziec­kim. W Łaziskach Górnych odby­ła się w środę uroczystość na­dania zasadniczej szkoie gór­niczej kopalni „Bolesław, Śmia­ły”, imienia prof. Wacława, Cy­bulskiego, zmarłego przed kil­ku laty, światowej sławy nau­kowca — górnika, specjalisty z dziedziny bhp. (PAP) Elektrownia „Kozienice" — obiekty towarzyszące największemu w Polsce blokowi o mocy 500 MW. W najbliższych dniach prąd s „500” popłynie do krajowego systemu energetycznego. fot,-Ryszard Przedworskt Przewodniczący Rady Państwa PRL Henryk Jabłoński rozpoczyna oficjalną wizytę przyjaźni w Angoli (W) Na zaproszenie prezydenta Ludowej Republiki Angoli — Agostinho Neto, 30 listopada br. udał się z oficjalną wizytą przyjaźni do Angoli przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński z małżonką. Na warszawskim lotnisku Okęcie Henryka Jabłońskie­go żegnał prezes Radj’ Mini­strów —; Piotr Jaroszewicz, i inni członkowie najwyższych władz partyjnych i państwo­wych. Przewodniczącemu Rady Pań­­stwa w trakcie •: wizyty -w Ango­li towarzyszą:.; sekreta-?. KC PZPR Zdzisław Żandarowski, wiceprezes Rady Ministrów Franciszek Kaim, minister, kul­tury i sztuki —T Zygmunt Naj­­dowski, I zastępca przewodni­czącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Maciej Wirowski. szef kancelarii Rady Państwa — Edmund Boratyń­ski. wiceminister spraw za­granicznych Eugeniusz Kułaga, ambasador PRL w Angoli Ro­man Paszkowski, wisęińdnistro- Wie: Ministerstwa Handlu Za­granicznego i Gospodarki. Mor­skiej — Antoni Karaś, Minister­stwa Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych — Zdzisław Grela. Ministerstwa Przemysłu Maszyn Ciężkich Rolniczych — Zbigniew Barto­i siewicz, I zastępca przewodni­czącego komitetu d/s Radia i Telewizji Eugeniusz Patyk, za­stępca prezesa Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy — Czesław Sawicki, przedstawi­ciel'MON —, gen.; dyw, Czesław Piotrowski oraz doradcy i eks­perci. Przelatując nad terytorium CSRS. Węgier, Jugosławii, Gre­cji. Malty, Libii, Nigeru, Czadu, Cesarstwa Środkowej Afryki, Kamerunu. Ludowej Republiki Konga, Zairu — przewodniczący Rady Państwa PRL przesłał z pokładu samolotu do przy­wódców tych krajów, depesze' z serdecznymi pozdrowieniami. Stosunki przyjaźni i owoc­nej współpracy między Pol­ską i Angolą nieustannie roz­wijają się. zacieśniające Sprzyjają temu się kontakty międzypartyjne. Ich istotna rola znalazła odzwierciedlenie w podpisanym w ub. r. w Warszawie przez I sekretarza Komitetu Centralnego PZPR Edwarda Gierka i przewodni­czącego MPLA — Partii Pra­cy Agostinho Neto porozumie­(A) DOKOŃCZENIE NA STR. ‘ Bliska naszym sercom, Od naszego specjalnego wysłannika ANDRZEJA ŚWIECKIEGO (P) Przez kilka dni gościnna i piękna; Angola przyjmować będzie delegację polską, która przybywa tu z oficjalną .wizytą przyjaźni pod przewodnictwem Henryka Jabłońskiego, przewod­niczącego Rady Państwa PRL. Wizyta ta zbiega się , z trzylet­nim okresem odzyskania wol­ności. i niepodległości przez An­golę, której mieszkańcy zdoby­li serca, miłość i szacunek po­stępowych krajów świata za swój patriotyzm, nieugiętą wal­kę o wyzwolenie narodowe i społeczne. Trzy lata wolności zakłócanej systematycznie przez zwolenni­ków starego systemu kolonial­nego w Afryce, to okres zbyt krótki, aby nadrobić wielowie­kowy wyzysk kolonialny, zwła­(B) DOKOŃCZENIE NA STR. 4 60 proc. buraków przerobiły już cukrownie (P) Cukrownie przerobiły ok. 60 proc. buraków z tegorocz­nych zbiorów, których skup do­biega końca. .Rytmiczna praca zakładów przemysłu cukrow­niczego sprawiła, .że- obecnie różnica w zaawansowaniu pro­dukcji, w porównaniu z analo­gicznym okresem roku minio­nego. wynosi tylko 4 dni. choć rozpoczęcie kampanii było prze­sunięte w czas-e o 10 dni. Efek­tem tego bedzie wcześniejsze zakończenie produkcji w wielu cukrowniach, a przez to lepsze wykorzystanie cukru zawartego w burakach. Dobre wyniki produkcyjne osiąga w br. cukrownia Gosła­wice. która przekracza o kilka­naście proc. założone w planach dobowe zdolności przerobowe. Załoga tego zakładu wykonała już w 70 proc. zadania w za­kresie produkcji cukru. Poważne .zadania stoją przed .przedsiębiorstwem i transporto­wymi odpowiedzialnymi zä przewóz buraków cukrowych z tzw., rejonów nadwyżkowych do cukrowni dolnośląskich. (PAP) Górniczy trud - Ojczyźnie Wywiad z ministrem górnictwa Włodzimierzem Lejczakiein (P) W uchwale VII Zjazdu partia nakreśliła konsekwentny, strategiczny program rozwoju przemysłu węglowego, widząc w pełnym, efektywnym wykorzystaniu tego największego bogac­twa polskiej ziemi decydujący czynnik dynamizujący całą gos­podarkę narodową i wzrost eksportu. Program ten uściśliły ubiegłoroczne decyzje Biura Politycznego KC PZPR, określają­ce węzłowe problemy i podstawowe kierunki rozwoju przemy­słu węglowego do 1990 roku. W przededniu „Dnia Gór­­nika-78”, na temat realizacji tych ambitnych zadań przez załogi kopalń i, . przedsię­biorstw górniczych, mówi mi­nister górnictwa — Włodzi­mierz Lejczak w rozmowie z dziennikarzem PAP: — Górnicy węgla kamiennego rytmicznie realizują swoje za. dania i z pewnością tegorocz­ny plan wydobycia 192,2 min ton węgla zostanie -wykonany, a nawet przekroczony o 400 tys, ton węgla (przeznaczonego w całości na eksport). Kończący się rok był dla naszych załóg kolejnym okresem owocnego trudu. Średnie dzienne wydo­bycie węgla, które w ub. roku po ráz pierwszy przekroczyła 600 tys. ton obecnie osiąga już ponad 630 tys. ton. Świadczy to wymownie o utrzymywaniu się wysokiej . dynamiki ■ produkcji, charakterystycznej dla całej de­kady lat siedemdziesiątych. Na rok przyszły wyznaczvHs­­my sobie kolejny próg. W jubi­leuszowym roku 35-lecia ludo­wej ojczyzny zamierzamy do­starczyć przeszło 200 min ton węgla, umacniając się na po­zycji Czwartego w świecie pro­ducenta i drugiego eksportera. Jestem przekonany, że i trudne zadanie zostanie w peł­to ni zrealizowane. Gwarantuje to ofiarność górniczych kolekty­wów'. które — odpowiadając na apel I sekretarza KC PZPR Ed­warda Gierka, podjęty przez katowicką wojewódzką organi­zację partyjną — jako jedne z pierwszych przystąpiły do oby­watelskiego czynu 35-lecia Pol­ski Ludowej z wieloma cenny­mi inicjatywami. — Idea czynu zawiera w so­bie szereg jakościowo nowych elementów’, odwołuje się do gospodarskiego myślenia, zmie­rzającego do dalszej intensyfi­kacji produkcji i doskonalenia jej jakości, do poprawy efek­tywności gospodarowania, peł­niejszego wykorzystywania po­siadanego potencjału zawartego w’ technice i ludzkich umicjęt­nnúoíaph — Takie też kierunki przyję­liśmy w przemyśle węglowym zarówno w rozwoju bazy wydo-bywczei jak i w działaniach na rzecz, poprawy jakości wreela i pełniejszego wykorzystywania jego zasobów, rn.in. poprzez przygotowywanie sie dó szero­ko pojętej utylizacji węgla. — w tym głównie zgazowania i upłynniania Budujemy nowe kopalnie wę­­kla koksowego w Rybnickim Okręgu Węglowym — z myślą przede wszystkim o zaspokoje­niu rosnących potrzeb metalur­gii oraz eksportu, rozpoczynamy też zagospodarowywanie od pod­staw bogatych złóż Lubelszczyz­ny. Przede wszystkim jednak wvsilek resortu i załóg górni­(B) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Kraje socjalistyczne proponują zamrożenie w Europie Środkowej liczebności wojsk państw Układu Warszawskiego i NATO WIEDEŃ (PAP). Red. Ta­deusz Derlatka informuje: Na kolejnym 138 posiedzeniu de­legacji 19 państw biorących udział ,w wiedeńskich . roko­waniach w sprawie wzajem­nej redukcji sił zbrojnych i zbrojeń w Europie Środkowej zabrał w czwartek gips przed­stawiciel Czechosłowacji, nimb; Emil Kebluszek. W swym wystąpieniu czet delegacji CSRS omówił mywa formulę propozycji Czechoslo. wacji, NRD, Polski i Związku Radzieckiego w sprawie nie­­ztyiększahia liczebności. sii zbrojnych w Europie Środkowej II państw — bezpośrednich u­­czestników rokowań. Propozycja ta po , raz pierw­szy zgłoszona została 5 grudnia 1974 r. Jak poinformował dzien­nikarzy rzecznik delegacji cze­chosłowackiej, arab. Emil Keb­luszek wskazał w swym wy­stąpieniu na polityczne, moral­­np-psychołogiczne i. społeczno­­ekonomiczne korzyści tej pro­pozycji. Amb. Kebluszek, w ...imieniu współautorów tej • propozycji, przedstawił, w czwartek nowe, ważne uzupełnienia do tej ini­cjatywy. W sposób konstruk­tywny rozwijają one pierwotne propozycje krajów socjalistycz­nych, zarówno jeśli chodzi o icli formę, jak i treść. Kraje socja­listyczne Uwzględniły stanowis­ko Zachodu i wyraziły goto­wość nadania zobowiązaniom o ni «zwiększaniu wojsk charakte. ru kolektywnego. Ten krok, podobnie jak i pro­pozycje krajów — uczestników Układu Warszawskiego z dnia 3 czerwca br„ zmierzają do re­dukcji sił zbrojnych i zbrojeń w Europie Środkowej w oparciu o zasadę nieumniejszania bez­pieczeństwa którejkolwiek ze stron. W odpowiedzi na pytania dziennikarzy rzecznik delegacji CSRS wyjaśnił, że dotychczas kraje socjalistyczne proponowa­ły, aby każdy kraj —• bezpo­średni uczestnik rokowań — przyjął zobowiązanie, że w cza­sie trwania rokowań wiedeń­skich nie będzie zwiększać li­czebności swoich wojsk. Obec­nie. kraje socjalistyczne wyra­żają gotowość aby porozumie­nie o „zamrożeniu” liczebności wojsk odnosiło się do ogólnej liczby wojsk każdego z dwóch ugrupowań wojskoxvo-poHL cż­n.ych — Układu Warszawskiego i NATO — w strefie redukcji. Propozycja odnosi się do wszystkich wojsk, a więc za­równo do sił lądowych, jak i powietrznych (siły morskie nic są przedmiotem rokowań wie­deńskich). Tak więc kraje soc­jalistyczne nie żądają obecnie, aby każde państwo podejmowa­o ło indywidualnie zobowiązanie „zamrożeniu” liczebności swych wojsk, czemu sprzeci­wiały się delegacje zachodnie. Propozycja ta nie dotyczy dy­slokacji wojsk. Propozycje krajów socjalis­tycznych zgłoszone w trakcie rokowań wiedeńskich są kon­(C) DOKOŃCZENIE NA STR. 4 Plan i budżet Sesja Rady Najwyższej ZSRR MOSKWA (PAP). W drugim dniu sesji Rada Najwyższa Związku Radzieckiego uchwaliła 3.0 listopada jednomyślnie usta­wę _ o państwowym planie roz­woju społeczno-gospodarczego ZSRR oraz ustawę o budżecie państwa na rok 1979. W. obra­dach uczestniczyli przywódcy KPZR i państwa radzieckiego z Leonidem Breżniewem i A- leksie.iem Kosyginem. Budżet Związku Radzieckiego na rok 1979 przewiduje wpływy w wysokości 268.933.808 tys. ru­nu- -Na osobnych posiedzeniach izb Rady Najwyższej ZSRR — Ra­dy Związku i Rady Narodowo­ści — deputowani jednomyślnie przyjęli również, uchwałę przebiegu realizacji państwowe­o go planu rozwoju społeczno-go­spodarczego ZSRR w roku 1978 oraz zatwierdzili sprawozdanie o wykonaniu budżetu państwo­wego ZSRR w roku 1977 Człon­kowie , obu izb zatwierdzili de­krety Prezydium Rady Najwyż­szej ZSRR ogłoszone od czasu poprzedniej sesji. Deputowani omówili, zadania stoiace przed'krajem w czwar­tym roku obecnej pięciolatki o­­raz sposoby ich realizacji, Wy­razili głębokie przekonanie, że plan przyszłoroczny. będący ważnym ogniwem w realizacji zadań 10-tej pięciolatki (1976— 1980) zostanie wykonany i prze­kroczony. Obrady będą wznowiona w piątek. (P) Myszkowska „szóstka” zwiększy produkcję Kłopoty z brakiem zaplecza technicznego Informacja własna (P) Stare, bo liczące niemal osiemdziesiąt lat zakłady pa­piernicze w Myszkowie prze­szły w ostatnich latach poważ­ny. proces inwestycyjny. Uru­chomiono w nich, latem 1976 r. szóstą o' dużej wydajności ma­szynę, wytwarzającą, m.in.. pa? pier gazetowy. W roku - bieżą­cym z, „szóstki” mimo trudności, jakie występowały w pierw­szym okresie eksploatacji no­wych urządzeń, zejdzie ok. 6 tys. ton papieru gazetowego. Ogółem zaś zakład w Myszko­wie wyprodukuje w. tyfn roku 23,5 tys. ton papieru przeznaczo­nego dla druku gazet i czaso­pism. Załoga'fabryki Czyni stara­nia.. aby ostatni miesiąc bieżące­go roku w maksymalnym stopniu wykorzystać dla pełnej realiza­cji wspomnianych założeń. Przewiduje się. żę w. roku 1979 udział „Szóstki” w. produkcji papieru gazetowego znacznie się zwiększy i” osiągnie poziom ók'. 17 tys. ton. Będzie to papier gła­dzony o wszystkich' parametrach wymaganych przez przemysł po­ligraficzny. „Szóstka” nadal przysparza sporo kłopotów załodze. Niektóre jej części wymagają okresowej wymiany lub regeneracji. Fabry­ką ' nie dysponuje zaś częściami zamiennymi w, pełnym zestawie, stąd też np. walce, a niektóre z nich ważą po kilka ton, trze­ba wozić do szlifowania w Za­kładach Mechanicznych Przemy­słu Papierniczego w Krapkowi­cach. k. Opola, lub też do podob­nych przedsiębiorstw w Świecku lilb Kóstrzyniu. Taka regeneracja, nie mówiąc iuż o wysokich ko­sztach transportu, zakłóca pracę w fabryce na okres od tezech do ośmiu dpi, a nawet dłużej. Z każdym takim transportem wiąże się poważne ryzyko uszko­dzenia cennych elementów. Brak własnego zaplecza tech­nicznego,, rzecz naturalna odpo­wiednio wyposażonego, daje się więc Myszkowskim Zakładom Papierniczym dotkliwie we zna­ki. Wpływa to także ujemnie na dokonujący się tutaj sukcesyw­nie proces modernizacji, podej­mowany w czasie \okresowych remontów pozostałych maszyn. Mirńo bowiem, iż maszyny pa­piernicze zachowują swoją zdol­ność produkcyjną przez wiele lat (np. maszyna nr 3 pracuje od 1936 roku), w kolejnych remon­tach trzeba uwzględniać pewne roboty modernizacyjne wynika­jące ze stałego postępu, jaki do­konuje się w tej dziedzinie prze­mysłu chemicznego. Tak, więc dyrekcja fabryki, w trosce o stały rozwój ilościo­wy i jakościowy produkcji zabie­ga o utworzenie własnego, peł­nego zaplecza technicznego. Trudno odmówić tym dążeniom głębokiego sensu ekonomiczne­go. (i) Wstrząsy podziemne w Kirgizji MOSKWA (PAP). W czwar­tek rano na północnych zboczach Gór Ałtajskich w rejonie grani­cy fądzieckb-chińskiej' zanoto­wano trzykrotne, 'wstrząsy pod­ziemne, których siła w epicen­trum wynosiła 6—7 stopni we­dług skali 12-stopnłowej. ■W Oszy. i ., Andiżame, siła wstrząsów osiągnęła 3—4 stop­nie. Ofiar w ludziach nie ma, są natomiast niewielkie straty materialne. (P) Sztorm na Bałtyku * Śnieg na południu Informacja własna . (P) Na Wybrzeżu Koszalińskim szalała wichura. Silny wiatr wyrządził wiele szkód w drze­wostanie. Na wielu drogach po­walone drzewa blokowały ruch. Na Bałtyku — sztorm. Siła wia­tru przekracza 8 śt. w skali Beauforta. Kutry rybackie przerwały połowy i schroniły się do najbliższych baz. Porywi­sty wiatr i wysokie fale unie­ruchomiły pływające dźwigi portowe, utrudniając wyładunki i załadunki statków. Późnym wieczorem połączyliś­my się z Wojewódzkim Komite­tem Przeciwpowodziowym. Jak (DOKOŃCZENIE NA STR. 6) Prognoza pogody (P) Jak podaje IMiGW dziś w Warszawie bedzie zachmurze­nie duże i okresami opady de­szczu lub mżawki. Mglisto. Temp. maks. ok. 4 st. (PAP) KALENDARIUM 9 Piątek jest 335 dniem 1978 r. Do końca roku — 30 dni, w tym 23 dni robocze. 9 Słońce wschodzi o godz, 7.22, a zachodzi o godz. 15,28. 9 Imieniny obchodzą: Natalia i Eligiusz. w O Sobota jest 336 dniem 1978 r, Do końca roku — 29 dni, w tym 22 dni robocze. 9 Słońce wschodzi o godz. 7.23, a zachodzi o godz. 15.27. ■ 9 Imieniny obchodzą: Balbi­na i Paulina. (i. 1.)

Next