Zycie Warszawy, marzec 1984 (XLI/52-77)

1984-03-01 / nr. 52

mmmmi NR 52 (12564) W CZWARTEK, 1 MARCA 1984 R. DZIŚ STRON 12 CENA 5 ZŁ Skłonić przemysł do oszczędzania! * Wiece! elektryczności dla wsi * Remonty i rozbodowa sieci W zrasta zużycie prądu (P) (Informacja własna). O tym, ie mamy kryzys łatwo przekonać się w sklepach. Z wyliczeń energetyków wynika jednak, że przemysł już... wrócił do równowagi, ba robi wię­cej niż w czasach prosperity. No, bo jeżeli gwałtownie rośnie zapotrzebowanie na energię elektryczną, to chyba używa si( jej do produkcji? Pobór mocy i energii elek­trycznej w ostatnich miesią­cach ubiegłego roku i pierw­szych tego roku przekroczy] już najwyższe notowane w przeszłości wartości we wszy­stkich „obliczeniowych” po­rach doby, a przeciętne zu­życie w dni robocze jesl większe o 10 proc. od noto­wanych przed laty. Mimo re­zerwy mocy, jakiej wreszcie dorobiła się energetyka w o­­kresie, kiedy przemysł małe potrzebował, a wchodziły dc eksploatacji nowe bloki elek­trowni — dziś znów trzeba mówić o bardzo wysokim wy­korzystaniu zdolności produk­cyjnych elektroenergetyki Dalej — statystyka wskazuje, że do końca dziesięciolecia za­potrzebowanie na prąd rosnąć będzie rokrocznie o 4,6—4,f proc. Przy tym tempie wzrostu zużycia i w sumie niewielkim planowanym przyroście mocy elektrowni — względne już dziś zrównoważenie bilansu e­­nergetycznego załamie sic gdzieś w 1988 roku. Chyba żt natychmiast rozpocznie się dzia­łania zmuszające przemysł do ograniczania zużycia prądu. Zdaniem energetyków, do­tychczasowy system taryf nie zmobilizował przemysłu do ra­cjonalnego wykorzystania ener­gii i musi ulec zmianie. Obok wyższych opłat musi też funk-cjonować system limitów pobo­ru mocy przez zakłady. Limil przyznawany ma być na pod­stawie wniosku fabryki, ale prośba o jego zwiększenie musi zawierać dane o wzroście pro­dukcji z jednoczesnym przed­stawieniem wskaźników energo­chłonności. Samymi nakazami, jak wska­zuje praktyka, trudno osiągnąć cel. Energetycy proponują więc także np. zwolnienie z podatku dochodowego zysku przedsię­biorstwa osiągniętego przes zmniejszenie energłochłonnośc: procesów. Dalej — preferencje płacowe dla pracowników konstruujących i wdrażających nowe, energooszczędne urzą­dzenia. Przemysł powinien być zobligowany i materialnie za­interesowany wprowadzanierr technologii i urządzeń o wyż­szej sprawności, w maszynach i środkach transportu koniecz­ne jest masowe stosowanie pod­zespołów elektronicznych. Ze swej strony energetycy dekla­rują szkolenie odpowiednich służb racjonalnym, oszczędniej­szym użytkowaniu energii. Przemysł musi oszczędzać e­­nergię nie tylko dlatego, że bę­dzie droższa, ale i dlatego, że więcej prądu trzeba skierować na wieś. Rolnictwo od dawna cierpi z powodu słabego zasi­lania, dalszy rozwój upraw, hodowli i przetwórstwa nie jest możliwy bez dostaw energii elektrycznej. Dlatego też resort energetyki wraz z odpowie­dzialnymi za rolnictwo opraco­wał program dużej moderniza­cji sieci na wsi. Do końca dziesięciolecia ma być przebu­dowanych ok. 105 tys. km linii średnich i niskich napięć, 3C tys. stacji transformatorowych, kilkaset kilometrów linii stacji wysokiego napięcia, po­i czątkujących zasilanie terenów wiejskich. Wszystkie prace ma­ją kosztować niemal sto mi­liardów zł, stąd też koniecz­ność przyjęcia systemu najbar­dziej racjonalnego wykorzysta­nia tych środków — w zależ­ności od bieżących i najbliż­szych potrzeb. Tak potrzeby rolnictwa jak i całego kraju zmuszają do osz­czędnej gospodarki energią, ale też do rozbudowy systemu e­­lektroenergetycznego. Najsłab­szym ogniwem w systemie od (C) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 DaSszy rozwój Centrum Zdrowia Dziecka (P) Miniony rok — siódmy 2 kolei w pracy przychodni spe­cjalistycznej i trzeci w dziąłal­­ności szpitalnej Centrum Zdro­wia Dziecka — przyniósł dalszy rozwój tej placówki, tak pod względem bazy, jak i udzielo­nych świadczeń, ugruntowując jej przodującą w kraju pozycję. Taki jest generalny wniosek 2 obrad Walnego Zgromadzenie Społecznego Komitetu Budowy Pomnika-Szpitala Centrum Zdro­wia Dziecka, które odbyło się 29 lutego w siedzibie placówki, w Międzylesiu. Jak wynika z przedstawio­nych materiałów oraz dyskusji zapoczątkowanej wypowiedzią przewodniczącego komitetu, prof Jana Kostrzewskiego, w ubr. zanotowano wzrost do prawie 10 tys. liczby dzieci leczonych w szpitalu. Zwiększyła się licz­ba porad w przychodni speeja- 1'stycznei do prawie 120 tys. które udzielono prawie 60 tys. dzieci. Do 900 tys. zbliża sie liczba badań wykonywanych diagnostycznych dla szpitale (A) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Prawie 32 min ton węgla w br. Górnicy pracują lepiej ulż przewidywano (P) (Informacja własna). O-statniego dnia lutego zanoto­wano, że kopalnie węgla ka­miennego wydobyły w tym ro­ku 31,9 min ton czarnego pali­wa, o ponad 700 tys. ton wię­cej niż pierwotnie zakładano, Z danych statystycznych wyni­ka też. że górnicy pracuja le­piej niż w ub. r. — po dwóch miesiącach wyrąbali o 1,4 mir ton węgla więcej niż w tym samym czasie rok temu. Duże wydobycie węgla po­zwala zaspokoić wszystkie po­trzeby przemysłu, odbiorców indywidualnych na wsi i w miastach, a także na zwiększa­nie eksportu. Z kopalń, z prze­znaczeniem dla odbiorców za­granicznych wywieziono jui 7,5 min ton węgla, o 2,6 min ton więcej niż rok temu. Dla energetyki bardzo istotna jest rytmiczna praca w kopal­niach odkrywkowych węgla brunatnego, i tu utrzymuje sie dobre tempo. Ogółem krajowe odkrywki dostarczyły elektrow­niom 8,4 min ton brunatnego paliwa, ponad milion ton wię­cej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Zgodnie z pla­nem koparki odkrywają na­stępne złoża węgla brunatnego, od początku tego roku zdjęto ponad 38 min m sześć. tzw. nad­kładu przykrywającego węgiel. Jest to znów więcej niż roli temu. Prądu nie brakuje, choć e­­lektrownie musiały dostarczyć o 10 proc. więcej energii niż przez dwa miesiące 1983 r, Sprawna praca systemu pozwo-lila już na rozpoczęcie kampa­nii remontowej. Aktualnie kon­serwuje się bloki o mocy 2 t.ys. MW. W godzinach szczytowego zapotrzebowania energetyka pra­cuje cała swoją mocą, w nocy — zużycie gwałtownie spada. Stąd eksport energii, coraz większy. Przez dwa miesiące sprzedano 650 min kWh, o 50 proc. więcej niż rok temu. (kmk) W cek poimdzania eksportu Zmiana kursu walutowego (P) Z dniem 1 marca br. zo­staje zmieniony podstawowy kurs złotego do rubla transfe­rowego i dolara amerykańskie­go. Nowe kursy wynoszą 72 złote za rubla transferowego : 110 złotych za dolara amery­kańskiego. W związku z tą decyzją dzien­­- ikarz PAP uzyskał od prezesa Narodowego Banku Polskiegc Stanisława Majewskiego wypo­wiedź komentującą jej główne aspekty. - Od 1 stycznia 1982 r., a więc od momentu przeprowa­dzenia reformy systemu kursów walutowych, obowiązywał kurs 63 złotych za. rubla transfero­wego. Korzystny przebieg reali­zacji eksportu do krajów socja­listycznych w ostatnich dwóch Jstnch pozwalał na pozytywną ocenę togo poziomu kursu wa­lutowego. Obecnie kurs ustala się w wysokości 72 złotych, cc oznacza dewaluację złotego w stosunku do rubla transferowe­go o 4 zł, tj. o 5,9 proc. Warto przypomnieć, ie w rublach transferowych dokonywane są rozliczenia pomiędzy krajami członkowskimi RWPG z tytułu obrotów towarowych. (B) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 S®!iS®pse uratowali żpie ddswczirnki (P) W Centrum Zdrowi? Dziecka w Warszawie przepro­wadzono operację na otwartyn sercu 9-letr.iej Andżeliki pielewskiej z Częstochowy. fcie C pomyślnym przebiegu zdecydowało dostarczenie operacj bar <lzo rzadkiej grupy krwi. Ro­dzice zwrócili sie o pomoc d< Towarzystwa Przyiaciół Dzie ci i Kuratorium Oświaty i Wy­­chowania w Częstochowie Właśnie te instytucje pospie­szyły z pomocą Zwrócono sie do żołnierzy 6 Warszawskiegt Pułku Zmechanizowanego, któ­rzy dostarczyli ten najcenniej­szy z leków. 29 bm rodzice Andżeliki zło­żyli wizytę w 6 Warszawskirr Pułku Zmechanizowanym dzię­kując żołnierzom Wojska Pol­skiego za pomoc i uratowanie córki. (PAP) Henryk Jabłoński przyjął delegację AZS (P) 29 bm. przewodniczący Rady Państwa, Henryk Jabłoń­ski przyjął w Belwederze dele­gację Akademickiego Związku Sportowego z prezesem jego zarządu głównego, Leszkiem Rouppertem. Związek skupia obecnie ok. 60 tysięcy członków w 114 klu­bach i w ponad tysiącu sek­cji sportowych. Wielkie ss zasługi AZS dla rozwoju po­wszechnej kultury fizycznej i sportu. Świadczą o tym m.in. uzyskiwane przez akademickich sportowców wyniki w zawo­dach krajowych i międzynaro­dowych oraz na uniwersjadach i igrzyskach olimpijskich. Działacze AZS przedstawili podczas spotkania najważniej­sze problemy kultury fizycznej środowiska akademickiego. Stwierdzono m.in., że w ostat­nich latach nastąpił spadek za­interesowań sportowych stu­dentów, a w konsekwencji ob­niżyła się ich sprawność fizycz­na i stan zdrowotności. Wyma­ga to zdecydowanego przeciw­działania ze, strony władz u­­czelni wyższych, resortu zdro­wia i opieki społecznej, władz terenowych oraz samego akade­mickiego związku sportowego. Omawiano założenia wielolet­nich programów działalności AZS w dziedzinie sportu ma­sowego i wyczynowego. Zwią­zek podjął nowe formy pracy, m.in. poszerzenie szkolenia ak­tywu, upowszechnianie nowych dyscyplin sportu, praca z ab­solwentami uczelni, rozwój turystyki. Podkreślano, że do­skonalona być musi działalność wychowawcza klubów nianych AZS. Niezbędne uczel­jest iednak wspieranie ich przy­chylnym kümatem ze strony władz uczelni oraz współpracą uczelnianych organizacji spo­łecznych. W związku z przypadającym w bieżącym roku 75-leciem A- kademickiego Związku Sporto­wego — nad którego obchoda­mi przewodniczący Rady Pań­stwa sprawuje honorowy pro­tektorat — przedstawiono pla­nowany przebieg obchodów ju­bileuszu. Centralnym ich ak­centem bedzie uroczystość, któ­ra odbędzie się w Krakowie, w dniu 12 maja br. (PAP) Reforma w gospodarce materiałowej N arada w Urzędzie Rady Ministrów (P) „Przyszłość nasza zależy od poprawy efektywności wy­korzystania surowców i materiałów. Lepsze i sprawniejsze zaopatrzenie materiałowo-techniczne to klucz do prowadzenia gospodarki i całej reformy” — powiedział minister Władysław Baka na wspólnym posiedzeniu Sekretariatu Komisji ds. Re­formy Gospodarczej, zespołu VII tej komisji oraz kierowni­ctwa Urzędu Gospodarki Materiałowej, jakie odbyło się 29 bm, w Urzędzie Rady Ministrów.' Posiedzenie to w całości poświę­cone było ocenie wdrażania i skutków reformy w sferze obrotu materiałowego. Wg opinii szefa Urzędu Go­spodarki Materiałowej,, ministra Jerzego Woźniaka, postępy re­formy w dziedzinie zaopatrze­nia materiałowo-technicznego generalnie należy ocenić pozy­tywnie, choć nie brak również zjawisk negatywnych. Obecnie i w najbliższych latach, w wa­runkach znacznej nierównowa­gi na rynku — niezbędne zaopatrzeniowym jest sterowani« przez centrum procesami prze­pływu podstawowych środków produkcji. W istniejącej sytuacji instrumenty ekonomiczne nie mogą stanowić skutecznych środków oddziaływania ns przebieg tego procesu. Warun­ki te nie ulegną zmianie dc końca 1985 r. i dlatego nada] konieczne będzie wyznaczeni« tzw. obszarów chronionych oraz sięganie do reglamentacji. Jej zakres musi być jednali stopniowo ograniczany. W latach 1984—85 stosowane będą następujące formy oddzia­ływania na proces zaopatrze­nia: obowiązkowe pośrednictwo w obrocie, limitowanie zakupu paliw płynnych, a także zuży­cie energii elektrycznej i ga­zu oraz rozdzielnictwo niektó-rych maszyn i środków trans­portu. Warunkiem powodzenia tego systemu jest jednak za­pewnienie możliwie najbardziej zobiektywizowanego systemu rozdysponowania deficytowych dóbr. W ub. roku trybem obowiąz­kowego . pośrednictwa objętych było ok. 130 grup materiało­wych, natomiast w 1984 r. licz­bę tę zmniejszono do ok 109 poz. W roku 1985 powinno na­stąpić dalsze ograniczenie regla­mentacji, Równocześnie. dąży się do stopniowego uelastycznie­nia całego jej systemu. Od ub. roku stosowane są np. różnego rodzaju zwolnienia podmiotowe. Polegają one na wyłączeniu przynajmniej 1 proc. produko­wanych artykułów deficytowych spod reglamentacji. W dalszym ciągu stosowane też będą, choć w ograniczonym zakresie — priorytety w zao­patrzeniu. W minionych latach zakres preferowanych celów — stwierdził min. J. Wożniak — był. zbyt szeroki, przy czym sy­tuację pogarszały próby nie­uzasadnionego rozszerzania tych preferencji. W br. systemowe ograniczenie nastąpiło liczby celów preferowanych, do 4 ty­tułów, dla których przewiduje się tzw. klauzulę gwarancji zao­patrzenia. Jednocześnie rozsze­rzono jednak znacznie „pojem­ność” tych celów. Np. w ub. roku zamówieniami rządowy­mi objęto 30 materiałów i wy­robów oraz 10 dużych instytu­cji centralnych. W br. podobna lista zawiera 111 pozycji oraz 53 zadania inwestycyjne, realizowa­ne w trybie zamówień rządo­wych. (F) DOKOŃCZENIE NA STR. : Potrzeba oddechu z Benonem Łyskiem wiceprzewodniczącym Federacji ÄlClI Związków Zawodowych Metalowców (P) — Warunki pracy, ochro­na zdrowia i wypoczynek to tematy, które porusza Pan za­zwyczaj w swych wypowie­dziach. Czy, Pana zdaniem, sy­tuacja w tych dziedzinach ule­gła ostatnio pogorszeniu? — W każdym razie daleka jest od ideału. Są to problemy ważne nie tylko z punktu wi­dzenia interesów pojedynczego człowieka, lecz także ze wzglę­du na prawidłowe funkcjono­wanie zespołów pracowniczych Teraz, w okresie wzmożonych napięć i stresów, tym bardzie; potrzeba nam oddechu w czasie wolnym od pracy. Uwa­żam, że w zakładzie można i trzeba stwarzać warunki dla ochrony kondycji psychicznej i fizycznej załogi. Co więcej, trze­ba dopingować w tym wzglę­dzie samych zainteresowanych, — Często nie pamięta się « potrzebie owego oddechu, cze­ka się na lepsze czasy — Z moich obserwacji wy­nikają wnioski o wiele ostrzej­sze. Nieraz pomija się te spra­wy w zakładach pracy ze zwy­kłego wygodnictwa. Fascynacja zagadnieniami produkcyjnym: powoduje, że również 1 ludzi traktuje się jak narzędzia. Przymyka się oczy na istotne zaniedbania w dziedzinie wa­runków pracy, które są powo­dem schorzeń zawodowych. Nie respektuje się orzeczeń lekar­skich o konieczności zmiany rodzaju zajęcia. Często dzieje się to za zgodą samych zain­teresowanych, którzy nie chcą odejść na inne stanowiska, gdyż łączy się to zazwyczaj ze spad­kiem zarobków. W ten sposób „produkuje się” młodych ren­cistów i inwalidów, zmniejsza liczbę ludzi czynnych zawodo­wo, wykwalifikowanych fa­chowców. Tych zaś nie mamy za dużo. To z kolei ma prze­cież wpływ i na sprawy pro­dukcyjne. Tej prostej współza­leżności nie mogą sobie często uświadomić przedstawiciele ad­ministracji zakładowej. — Pana słowa brzmią jak dysonans w obecnym czasie, gdy mówimy o potrzebie zwiększenia wydajności pracy, gdy wzrost produkcji jest je­dnym z warunków wyjścia z kryzysu. — A czy nie wejdziemy w następny kryzys, gdy okaże się, że nie ma kto wydajnie praco-wać, bo specjaliści zszarpali sobie zdrowie? Dlatego trzeba przeciwstawiać się praktykom administracji zakładowej i in­nej, która swą nieumiejętność w dziedzinie usprawniania or­ganizacji pracy, niedbalstwo i niechęć do myślenia pokrywa wzmożonym wysiłkiem podle­głych sobie pracowników, czę­sto również kosztem ich wypo­czynku i zdrowia. Z tymi zja­wiskami będziemy walczyć ja­ko związkowcy. Zwłaszcza że w naszej branży — metalowców — mamy ciężkie pod względem warunków pracy zakłady, ta­kie jak: odlewnie, kuźnie, spa­­walnie, trawialnie, wydziały pokryć antykorozyjnych i in­ne. A tymczasem ostatnio za­niedbano tak podstawowe czyn­ności, jak badania okresowe, nie mówiąc już o innych przedsię­wzięciach związanych z popra­wą bhp. Przeciwko tym zanied­baniom, przeciwko beztrosce chcemy przypuścić atak. Będzie­my walczyć o to, by ludzi wy­(D) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Na ratunek. Kilkaset lotów w ciągu roku wykonuje załoga Zespołu Lotnictwa Sanitarnego w Sanoku. Są to często loty na ratunek — w razie nagłych zachorowań, wypadków, a także transportowe — przewożenie chorych do specjalistycznych klinik w Krakowie, Katowicach, Lu­­blinie albo w Warszawie. Niejednokrotnie też załoga niesie pomoc lekarską mieszkańcom biesz­czadzkich wsi i osad. Oto latająca karetka — śmigłowiec Mi-2 — pilotowana przez Jerzego Mendykę przywiozła lekarza do Smolnika koło Komańczy na wezwanie do chorej kobiety. Fot, CAF Andrzej Lokaj Obrady komisji sejmowych Ustawa karno-skarbowa * Fundacje * Rzemiosło (P) Sejmowa Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Fi­nansów, Prac Ustawodawczych oraz Spraw Wewnętrznych Wymiaru Sprawiedliwości oma­wiały ponownie na posiedzeniu 25 bm. rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy karno-skarbo­wej. Posłowie zaznajomili się ze sprawozdaniem wyłonione' uprzednio podkomisji Projektowana nowelizacja u­­stawy wywołała ze strony pos­łów wiele zastrzeżeń. W dysku­sji pos. Krystyna Jandy-Jęnd­­rośka (bezp. okr. wyb. Wrocław) zwróciła uwagę na jej zdaniem, zbyt szeroki zasięg proponowa­nych regulacji, których adresa­tem będą przecież, wszyscy oby­watele, a także cudzoziemcy. Zdecydowanie brakuje — stwierdziła — określenia dolnej granicy wartości przedmiotu przestępstwa, co w praktyce po­wodować może nierzadko nie­zamierzone nawet przez pro­jektodawcę następstwa. stępstwo karno-skarbowe Prze­po­pełniałaby bowiem osoba wy­wożąca przykładowo bez ze­zwolenia drobne kwoty zagra­nicznych środków płatniczych. Posłanka wskazała także na zbyt wysoki — w stosunku do obowiązujących —1 wzrost kar pieniężnych, których wartość zwiększyłaby się średnio 4 czy nawet 5 krotnie, O potrzebie dalszych prac nad pełniejszym dostosowaniem pro­ponowanych rozstrzygnięć do wymogów praktyki mówiła pos Genowefa Rejman (ZSL okr. wyb. Warszawa-Praga Płd.) zwracając uwagę, iż 10 czy 15-krotna w stosunku do war­tości przedmiotu przestępstwa grzywna nie może służyć właś­ciwie pojmowanej resocjaliza­cji. Jest natomiast jedynie wy­razem „rachunkowego automa­tyzmu”. Także wysokość grzy­wien wymierzanych kwotowo, sięgających kilku milionów zło­tych • rodzić musi pytanie, kto będzie je płacił, czy dosięgną one najgroźniejszych przestęp­czych „potentatów”. Jakie korzyści przyniosłoby społeczeństwu wdrożenie propo­nowanych przepisów, w jakiej mierze penalizacja obrotu de­wizowego służyć będzie Skar­bowi Państwa, czy uwzględnio­no w pełni możliwe już dziś do przewidzenia straty związane ze zmniejszonym napływem do kraju dewiz? — pytał pos. Sta­nisław Rostworowski (bezp. ChS okr. wyb. Lublin). Pos. Eugenia Kempara (PZPR okr. wyb. Piotrków Trybunal­ski) wskazała na potrzebę za­ostrzenia represji karnej, w tym także finansowej, . wobec narastającej fali przestępczości celno-dewizowej. Surowe kary spełniać będą także rolę pre­wencyjną, umacniając nanie o nieopłacalności przeko­prze­stępstwa godzącego w Skarb Państwa, a pośrednio w całe społeczeństwo. O zagrożeniu przestępstwami dewizowo-skarbowymi mówił także, odpowiadając na posel­skie uwagi i pytania, minister finansów Stanisław Nieckarz. Państwu potrzebne są dewizy, ale i one muszą mieć swoją cenę. Społeczne koszty pokutu­jącego zwłaszcza wśród ludzi młodych przekonania, iż jedy­nie opłacalny staje się wyjazd za granicę, nawet nielegalny zarobek i wydanie zdobytych w ten sposób środków dewizo­wych wymienianych — po po­wrocie do kraju — po wolno­rynkowym kursie, nakazuja widzieć w pełniejszym świetle względy ekonomiczne. Mit o wszechwartości dolara, który pozwala kupić w kraju nawet trudno osiągalne dobra, powo­duje demoralizację, której trze­ba się przeciwstawiać. (E) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Coraz więcej symptomów wiosny (P) (Informacja własna). Os­tatni dzień lutego upłynął w Beskidach pod znakiem wio­sennej aury. W Szczyrku i Bielsku-Białej termometry i wskazywały plus 4 st. Słońce ciepły wiatr spowodowały dalsze pogorszenie warunków narciarskich. Obecnie jeździć można właściwie tylko w partiach szczytowych. We Wrocławiu, w nadod­­rzańskich ogródkach działko­wych zakwitły krzewy lesz­czyny. a także przebiśniegi i śnieżyczki. Od kilku dni trwa akcja kruszenia iodów na Odrze. Bierze w niej udział 5 pol­skich lodołamaczy i 4 jednost­ki z NRD. Meteorologowie zapowiadają pogodę niżową. W czwartek bedzie zachmurzenie duże z rozpogodzeniami na zachodzie kraju. Miejscami, głównie na północy, opady deszczu lub śniegu. Temperatura maksy­malna od zera stopni na Su­­walszczyźnie do plus 8 st. miejscami na południowym zachodzie. W dniach 2—6 bm.. aura wiosenna: temperatura maksy­malna od plus 2 do 7 st. (CAD) Zapowiedź wizyty Dmitrija Ustinowa w Indiach MOSKWA (PAP). Jak podaje agencja TASS, zgodnie z osią­gniętym porozumieniem czło­nek Biura Politycznego KC KPZR, minister obrony ZSRR marszałek Dmitrij Ustinow zło­ży oficjalną wizytę w Republi­ce Indii w pierwszej połowie marca br. (P) Liban zwraca się w stronę Syrii Weinberger w Bejrucie BEJRUT (PAP). Agencje za­chodnie poświęcają wiele uwa­gi wizycie prezydenta Dżema­­jela w Damaszku, podkreślając, że w całokształcie polityki li­bańskiej i związków Libanu z Syrią dokonał się zasadniczy przełom Agencja Reutera pisze, że wizyta Dżemajela w Da­maszku oznacza radykalną zmianę w polityce Libanu, któ­ry zaczyna obecnie zwracać się w stronę Syrii i świata arab­skiego. Jak stwierdzają obser­watorzy, jasne jest bowiem, że bez wstępnej zapowiedzi unie­ważnienia układu libańsko­­-izraelskiego z 17 maia ub. ro­ku — od początku odrzuconego przez Syrię — spotkanie Dże­majela z prezydentem Asadem nie doszłoby do skutku. Tymczasem w Bejrucie trwa­ją dywersyjne działania prawi­cowej falangi. Jak nisze ko­respondent PAP Tadeusz Jac­kowski. nagłe pojawienie się w Bejrucie sekretarza obrony USA Weinbergera zbiegło się z poważnymi prowokacjami strony falangi, dokonanymi wze (A) DOKOŃCZENIE NA STR. i Sprzeczne doniesienia z Bagdadu i Merami Blokada portów irańskich? PARYŻ, LONDYN (PAP). Pierwszy wicepremier Iraku, Taha Jaso Ramadan oświadczył we wtorek na konferencji pra­sowej w Paryżu, że zbombardo­wanie przez lotnictwo irackie irańskiego, portu załadunkowego ropy naftowej na wyspie Charg oznacza początek rzeczywistej blokady Iranu. Równocześnie dodał, że Irak zaatakuje każdy zbiornikowiec, który będzie płynąć do portu irańskiego, zaznaczając, iż nie chodzi tu o ostrzeżenie taktycz­ne, lecz o ostrzeżenie, które na­leży traktować bardzo poważ­nie. Polityk iracki podkreślił, że jego kraj będzie blokował por­ty irańskie tak długo, aż Iran zaakceptuje rezolucję Rady Bez­pieczeństwa nr 540, przewidują­cą utrzymanie swobodnej żeglu­gi w Zatoce Perskiej. Dodał, że Irak nie może być pozbawiony tej swobody. Wicepremier Iraku spotkał się we wtorek z premierem Fran­cji, Pierrem Mauroy oraz fran­cuskimi ministrami spraw zagranicznych i obrony, gospo­darki. Na wspomnianej konfe­rencji prasowej oznajmił, że na spotkaniach tych sprawa no­wych dostaw nowoczesnego francuskiego sprzętu wojskowe­go do Iraku, takiego jak my­śliwce bombardujące „Super- Etendard” czy rakiety „Exocet”, nie była omawiana. Zasadni­czym tematem rozmów miała być współpraca gospodarcza. AFP pisze jednakże, że w ko­łach dobrze poinformowanych Paryża stwierdza się. że Fran­cja zamierza kontynuować współpracę wojskową z Bagda­dem. Podczas pierwszych trzech miesięcy wojny iracko-irańskiej Francja dostarczyła Irakowi sprzęt wojskowy wartości 8 mld dolarów. Kontrakty zawarte w 1984 r. mają być honorowane w roku bieżącym. Irak oczekuje dostaw francuskich myśliwców bombardujących ..Mirage F-l”, których zamówił 60. Amerykańskie źródła rządowe podały, że nadal brak dowodów potwierdzających informacje o ataku lotnictwa irackiego na irański port naftowy na wyspie Charg. Wśród importerów ropy irań­skiej panuje zaniepokojenie z powodu zagrożenia, jakie wy­wołuje obecne nasilenie wojny dla ich zbiornikowców, mimo iż Iran zapewnił we wtorek, że eksport irańskiej ropy nafto­wej odbywa się bez zakłóceń. Iran zagroził swego czasu za­blokowaniem cieśniny Ormuz, (B) DOKOŃCZENIE NA STR. - Przedstawiciel kół przemysłowych USA u Nikołaja Tichonows MOSKWA (PAP). Premier ZSRR, Nikołaj Tichonow przy­jął w środę na Kremlu prze­mysłowca amerykańskiego, współprzewodniczącego Amery­­fcańsko-Radzieckiej Rady Han­­dlowo-Gospodarczej, Williama Verity. Przybył on do Moskwy w celu omówienia zagadnień związanych z przygotowaniami do kolejnego posiedzenia rady w Nowym Jorku. Mówiąc o radziecko-amery­­kańskich stosunkach handlowo­­-gospodarczych, Nikołaj Ticho­now podkreślił, że podobnie jak dotychczas istnieją znaczne możliwości rozwoju współpra­cy handlowej i gospodarczej między obu krajami, ale na drodze do osiągnięcia tego ce­lu stoją sztuczne przeszko­dy wzniesione przez adminisira­­cję amerykańską. Przewodni­czący Rady Ministrów zapew­nił, iż ZSRR niezmiennie opo­wiada się za szeroką współpra­cą gospodarczą z wszystkimi krajami, opartą na zasadach równości i wzajemnych korzy­ści. W. Verity wypowiedział się za rozwojem współpracy go­spodarczej między USA i ZSRR, za normalizacją stosunków’ ra­­dziecko-amerykańskieh. (W)

Next