Zycie Warszawy, marzec 1984 (XLI/52-77)
1984-03-26 / nr. 73
mmmmm NB 73 (12384) W ' PONIEDZIAŁEK, 26 MARCA 1984 R. DZIŚ STRON 12 11 CENA 5 ZŁ 780 delegatów * Projekty deklaracji ideowej, programu i statutu W Warszawie rozpoczyna obrady IX Kongres Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego (P) W Sali Kongresowej Pałacu Kultury I Nauki W Warsa* wie rozpoczyna w poniedziałek SU bm, czterodniowe obrady IX Kongres Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, Na tym najwyższym forum partii chłopskiej, która wspólnie z przewodnią siłą polityczną w naszym państwie —> Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą i sojuszniczym Stronnictwem Demokratycznym uczestniczy w koalicyjnym systemie sprawowania władzy — ponad 470-tysięczną rzeszę członków ZSL reprezentować będzie prawie 780 delegatów. Zostali oni wybrani w tajnych i demokratycznych wyborach — podczas ożywionej kampanii sprawozdawczo-wyborczej. Wśród delegatów reprezentujących wszystkie środowiska będące bazą społeczną dla ZSL — ok. 60 proc. to osoby, które po raz pierwszy wezmą udział w obradach kongresu. Najliczniej reprezentowani będą na nim oczywiście rolnicy, którzy stanowią ponad 70 proc. ogółu członków stronnictwa. XX Kongres zadecyduje przyszłości stronnictwa. Pod jeo go obrady przedkładane są odrębnie projekty dokumentów o zasadniczym znaczeniu: klaracji ideowej, programu destatutu ZSL. Projekty te kształi towano i modyfikowano podczas dyskusji na wszystkich #ta pach kampanii sprawozdawczo-wyborczej. O ich ostatecznej treści przesądzi najwyższe forum chłopskiej partii. W projektach tych dokumentów zawarty został dorobek myśli politycznej i społecznej ruchu ludowego, który zbliża się do 90Hecia swej. zorganizowanej działalności. ZSL, będące kontynuatorem i spadkobiercą tradycji radykalnego ruchu ludowego, jest najstarszą partią chłopską w Europie i w świecie. Do udziału w IX Kongresie zaproszeni zostali weterani ruchu ludowego. Przybędą również delegacje partii i organizacji chłopskich z zagranicy. Przewiduje się, że następnego dnia po zakończeniu obrad kongresu, tj., 30 marca odbędzie się w Warszawie międzynarodowa konferencja partii i organizacji chłopskich poświęcona sytuacji żywnościowej świata i pokojowej -współpracy państw. Posiedzenie Prezydium NK ZSL (P) 24 bm. odbyło się posiedzenie Prezydium NK ZSL. Omówiono stan przygotowań do IX Kongresu stronnictwa oraz przyjęto referat polityczno-programowy na kongres. Na wnioski wojewódzkich komitetów ZSL, prezydium NK przyznało kilkudziesięciu za(B) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Dyskusja nad deklaracją wyborczą PRON (P) (Obsługa własna). Było to już ósme podejście do projektu deklaracji, wyborczej PRON. W sobotę w gmachu Sejmu spotkali się przedstawiciele 49 rad wojewódzkich PRON z członkami Prezydium. Rady Krajowej. Spotkanie to poprzedziły dyskusje środowiskowe, z reprezentantami organizacji społecznych, stowarzyszeń i in. Powtawały kolejne wersje deklaracji, ścierały się różne poglądy. Jedni, jak powiedział sekretarz generalny PRON, prof. Marian Orzechowski, chcieli; aby deklaracja wyborcza była swego rodzaju manifestem, apelem, odwołującym się do . uczuć, inni opowiedzieli się za dokumentem, którego treść powinna zmusić do refleksji i zastanowienia. Jedni uważali, że deklaracja wyborcza powinna być krótka, plakatowa, drudzy opowiadali się za bardziej rozbudowanym dokumentem. Przeważył pogląd, że zawartość deklaracji wyborczej PRON nie powinna być hasłowa, sloganowa. Jej treść powinna pobu. dzać do myślenia. Projekt deklaracji, nad którym debatowali przedstawiciele rad wojewódzkich, mieści się na 7 i 1/2 kartach maszynopisu. (A) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Środki produkcji dla rolnictwa i gospodarki żywnościowej do 1990 r. Posiedzenie Prezydium Komisji Planowania przy RM (P) Program rozwoju przemysłów wytwarzających środki produkcji dla rolnictwa i gospodarki żywnościowej do roku 1990 był 24 bm. tematem obrad Prezydium Komisji Planowania przy Radzie Ministrów. W posiedzeniu, któremu przewodniczył wicepremier, przewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Manfred Gory w oda, uczestniczył wicepremier Zbigniew Szałajda oraz przedstawiciele kierownictw zainteresowanych resortów. Zadanie zwiększenia wysiłku całej gospodarki w celu rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej wynika z ustaleń wspólnego plenum KC PZPR i NK ZSL oraz z przyjętego przez Sejm programu rozwoju gospodarki żywnościowej. Jak podkreślono, realizacja tego zadania będzie przebiegać w warunkach ograniczonych, możliwości wzrostu nakładów inwestycyjnych oraz zaopatrzeniowych zarówno z produkcji krajowej, jak i importu. Stawia to przed programem wymogi dostosowania się z jednej strony do tealiów ekonomicznych, a z drugiej — wykorzystania wszy. stkich możliwości osiągania najbardziej efektywnego wzrostu produkcji rolnej. Określenie wielkości zapotrzebowania na środki produkcji dla rolnictwa związane jest także z całokształtem polityki rolnej, w tym zwłaszcza z kierunkami zmian w strukturze agrarnej. Jednym z istotnych elementów opracowywania programu rozwoju środków produkcji dla rolnictwa i gospodarki żywnościowej jest komplementarność ciągów technologicznych oraz lepsze zaspokojenie potrzeb na części zamienne. Większa uwaga zwrócona zostanie także na jakość sprzętu rolniczego, co pow aao prowadzić do przedłużenia jego trwałości i niezawo anoścf. Prezydium Komisji Planowania zwróciło uwagę na konieczność uwzględnienia w programie tych potrzeb, które są najpilniejsze oraz stwarzają możFwosci najszybszego i najefektywniejszego wzrostu produkcji rolnej i żywnościowej. Należą do nich przede wszystkim potrzeby w dziedzinie lepszego wykorzystania surowców rolniczych, usprawniania ich transportu, przetwórstwa i przechowalnictwa. Za pilne zadanie uznano zwiększenie w najbliższych latach wysiłków na rzecz melioracji oraz poprawy zaopatrzenia wsi w wodę. Jak podkreślono, wzrost produkcji maszyn i urządzeń dla rolnictwa, zapewniając zwiększanie i unowocześnianie produkcji rolnej, powinien także uwzględniać przyszłe kształtowanie się kosztów produkcji rolnej. Oznacza to konieczność (C) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Msvxzesfl wiś - silni Polska (P) Polska wieś nie ma dzisiaj łatwej sytuacji, rolnictwo zaś jako dział gospodarki stoi wobec ogromu problemów, które muszą być rozwiązane w interesie nie tylko samej wsi, ale całego narodu. Stąd i ruch ludowy, wyrażający polityczne interesy i aspiracje warstwy chłopskiej i części ludności związanej z rolnictwem uspołecznionym — dźwigać musi ciężar historycznej, a także doraźnej — politycznej współodpowiedzialności za postęp polskiej wsi i rolnictwa. IX W tych warunkach znaczenie Kongresu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, rozpoczynającego dziś czterodniowe obrady w Warszawie, jest doprawdy ogromne, a zainteresowanie wynikami tych obrad nie tylko wśród ludności wiejskiej, będzie zapewne duże. Ludowcy, chyba nie bez racji uważają, iż liczne słabości polskiego rolnictwa, które tak ostro dały o sobie znać na rynku żywnościowym w ostatnich latach, są rezultatem starych zaniedbań i błędów w ocenie potrzeb wsi i rolnictwa. Te zaś zaniedbania i błędy narastały głównie dlatego, że głos warstwy chłopskiej nie ważył dostatecznie na szali decyzji związanych z koncepcjami i realizacją decyzji gospodarczych i polityczno-społecznych. Zapewne z tego przeświadczenia wypływa, zawarte w przygotowanym na IX Kongres projekcie programu ZSL, takie oto sformułowanie: „ZSL jako partia współrządząca dążyć będzie do uzyskania odpowiadającego zasięgowi swego oddziaływania i spełnianej roli w państwie, należnego udziału w Sejmie, rządzie, terenowych organach władzy”. Zaś w dziale projektu programu, traktującym o przesłankach polityki społecznej wobec ludności wiejskiej czytamy, że „strategicznym celem polityki społecznej na wsi powinno być konsekwentne działanie na rzecz przezwyciężania wciąż utrzymujących się dysproporcji socjalnych między miastem a wsią”. Nie ma wątpliwości co do tego, iż najlepszym sposobem na przezwyciężenie tych dysproporcji, odbieranych w świadomości warstwy chłopskiej jako swoiste upośledzenie ludności wiejskiej — jest radykalny wzrost produkcji rolnej, zapewniający rolnikom odpowiednie do wyników korzyści ekonomiczne. Świat tak już jest urządzony, że pozycję polityczną, społeczną, dostęp do kultury i prestiż — uzyskują w pierwszym rzędzie grupy i warstwy silne ekonomicznie. Paradoks nowoczesności w przypadku wsi polega jednak na tym, że ludność wiejska staje się tym silniejsza ekonomicznie, Im jest mniej liczna w stosunku do ogółu ludności. Są kraje, gdzie jeden rolnik wytwarza produkty wystarczające do wyżywienia nawet 70 nierolników. Oczywiście, trzeba pamiętać o różnych specyficznych warunkach każdego kraju, o wielkości gospodarstw, wiedzy, tradycjach itd. Ale dobrze jest też ani na chwilę nie tracić z oczu tego, jakie są, przy dzisiejszym stanie wiedzy agrotechnicznej i zootechnicznej — ogromne możliwości podniesienia wydajności pracy rolników i zwiększenia produkcji rolnej. Czyli — innymi słowy — zwiększenia ich produktywności. Obecnie, może w stopniu większym niż to miało miejsce w minionych trzydziestu dziewięciu latach Polski Ludowej — zrozumienie dla potrzeb wsi, zrozumienie konieczności wyposażenia rolnika w pełny arsenał środków współczesnej mechanizacji, chemizacji, łączności itd. — jest faktem niewątpliwym. I to zarówno wśród ogółu społeczeństwa, jak w ośrodkach myśli politycznej i władzy, czego wyrazem były ostatnio obrady Krajowej Konferencji Delegatów PZPR. Pomiędzy tą konferencją a rozpoczynającym się IX Kongresem ZSL widać wyraźny związek: wspólnotę nie tylko ogólnych celów' i politycznych założeń, ale także wspólną troskę o to, żeby Polska była nowoczesna i silna. A wiemy już, że bez nowoczesnej wsi silna być nie może. WOJCIECH KUBICKI Obywatelskie czyny dia uczczenia 40-lecia PRL (P) Sobota 24 bm. była dniem odpoczynku, ale wiele osób pracowało w tym dniu, chcąc uczcić zbliżającą się rocznicę 40-le. cia Polski Ludowej. Odpowiadając na apel lubelskich kolejarzy o przepracowanie z tej okazji 3 wolnych sobót, stawiło się do pracy przeszło 700 pracowników Wschodniej DOKP. W lubelskiej lokomotywowni stanęło przy warsztatach więcej osób, niż wcześniej zapowiedziało. W Sędziszowie efektem sobotniego czynu jest naprawa pociągu sieciowego i parowozu oraz dalszy postęp prac budowlanych przy wznoszonej sposobem gospodarczym hali samochodowni. Apel lubelskich kolejarzy przynosi konkretne efekty, Przyłączyło się do niego 230 jednostek podległych Wschodniej DOKP, a. także koledzy x innych stron kraju. Również załogi zakładów woj. częstochowskiego uczestniczyły w sobotę w realizacji inicjatyw społecznych. M.in. pracownicy dwóch wydziałów pomoc niczych . Huty im. Bieruta poświęcili swój wolny czas na porządkowanie terenu i otoczenia zakładów. Z tej okazji postanowiono również zebrać ok. 100 ton złomu. Mając na uwadze estetykę własnego miasta, a zwłaszcza jego terenów rekreacyjnych,, wielu mieszkańców Olsztyna poświęciło swój czas na uporządkowanie 1000-hektarowego lasu komunalnego w tym mieście. (PAP] 670 min zł na koncie budowy Centrum Zdrowia Matki-Polki (P) Nie słabnie społeczne poparcie dla budowy Pomnika - -Szpitala Centrum Zdrowia Matki-Polki. W ciągu ostatnich kilku dni konto budowy wzbogaciło się o 10 min. zł i'wynosi 670 min zł. Liczące są zwłaszcza wpłaty będące ■ efektem ofiarowania przez zakłady pracy na budowę szpitala części tzw. zysku do podziału'. Załoga Przedsiębiorstwa Robót Górniczych Rybnickiego O- kręgu Węglowego w Jastrzębio Zdroju ofiarowała na. budowę centrum ISO tys. zł. Cech Rzemiosł Różhyćh z Rybnika przekazał do Łodzi ok. 200 tys. zł. (PAP) Rekordowa liczba urodzeń w ub.r. 0 Kolejny wyż w szkolnictwie podstawowym 0 Cały przyrost ludności — w miastach. już wkrótce Polska 37-milionowa (P) (Informacja własna). Pod koniec ubiegłego roku Polska osiągnęła 36,7 min mieszkańców, a wszystko wskazuje na to, ie na początku przyszłego roku będziemy krajem 40-miliono wym, Wbrew bowiem przewidywaniom demografów, którzy zakładali, że skoro wiek największej aktywności rozrodczej osiągają mniej roczniki kobiet z niżu liczne lat sześćdziesiątych, więc poziom urodzeń będzie się obniżał do końca obecnej dekady faktycznie . obserwujemy zjawisko odwrotne. Rok ubiegły przyniósł wskaźnik urodzeń 19,7 na 1000. ludności, co stawia nas w czołówce europejskiej, gdyż pod tym względem ustępujemy jedynie Albanii i Irlandii. Poziom 721 tysięcy urodzeń w roku ubiegłym stanowi rekord nie osiągany od 23 lat. Jak byśmy tego procesu nie o ceniali, cieszyli się z witalności; społeczeństwa bądź upatrywali w tym kolejnej klęski, proces, ten uwzględniać trzeba w programowaniu przedsięwzięć gospodarczych, jako że zaczyna . on rzutować na kształtowanie potrzeb społecznych, na zmianę popytu na rynku 37 milionów. Trzeba mieć przy tym świadomość, że cały niemal przyrost ludności o 346 tys. osób skoncentrował się w miastach, a udział ludności naszych _grodów wśród ogółu mieszkańców zbliża się do 60 procent. szy Wzrost liczby urodzeń zwiękwięc napór na żłobki, przedszkola, potem rozpocznie się kolejny wyż dzieci i młodzieży w wieku szkoły podstawowej. Szacuje się, że w roku ,1990 grupa ludności w wieku od 7 do 14 lat będzie bardziej liczebna od poprzedniego wyżu demograficznego z lat sześćdziesiątych, kiedy trzeba było budować „Tysiąc szkół na Tysiąclecie”. Ten wzrost potrzeb w dziedzinie wyżywienia, mieszkania, odzieży, obuwia, oświaty będzie musiał być zaspokajany przy malejącym, przyroście ludności w wieku produkcyjnym. Już teraz wiadomo, że — poczynając od połowy lat osiemdziesiątych . — wystąpi najniższy przyrost ludności w wieku produkcyjnym w całym okresie powojennym. Od połowy obecnej dekady aż do końca stulecia zacznie się natomiast kolejny wyż młodzieży w wieku 15—17 lat, co wymaga wyprzedzających działań, by zapewnić odpowiednie, wykształcenie. . ponadpodstawowe. Na drugim biegunie demografowie przewidują dalszy znacz(D) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 PierWSiy wiosenny weekend upłynął warszawiakom m.in. na spacerach po Starym Mieście Fot. Ryszard Przedworsk GRANICE TOLERANCJI ze ^an'sławem Pietrasiewiczem dyrektorem Departamentu »IWÄ Systemu Kredytowego w NBP (P) — Narodowy Bank Polski stał się ostatnio specjalistą do układania różnego rodzaju „czarnych list”. Na ostatniej, jak informowała Polska Agencja Prasowa, znalazły się 273 przedsiębiorstwa o zagrożonej zdolności kredytowej. Co takie „wyróżnienie” w praktyce dla nich oznacza? — Jeśli nic się w tych firmach nie zmieni, nie przedsta wią sensownego programu uzdrowienia gospodarki, nie poprawią swojej sytuacji finansowej, to wówczas bank ostatecznie wypowie im kredyt. To takie straszne? Na pewno bardzo kłopotliwe. W Polsce funkcjonuje dzisiaj niewiele przedsiębiorstw wyposażonych we własny kapitał zakładowy wystarczający na finansowanie bieżącej działalności. Zdecydowana większość posługuje się trwałym kapitałem bankowym. Łącznie są to już ogromne sumy sięgające 2 bilionów złotych. Zażądanie zwrotu takich trwałych pożyczek oznacza w praktyce postawienie firmy pod ścianę, jej nieuchronny upadek. Chyba że znajdzie się dobry i bogaty wujek, który spłaci wszystkie długi. Dobrych i bogatych mamy jednak w Polsce niewielu. — Tym 273 firmom grozi więc bankructwo? Do tego jeszcze daleka droga. Wymienione przedsiębiorstwa mają rzeczywiście bardzo złą sytuację finansową, ale przecież nie wypowiadamy natychmiast kredytu. Ostatecz nym celem jest sanacja, a nie upadek. Mówimy im: pokażcie że umiecie wyjść z dołka, przy nieście rozsądny i wiarygodny program przetrwania i stopniowej poprawy sytuacji, to na razie zawierzymy wam i przy najmniej nie wycofamy kredy tów. Może nawet zaryzykujemy — jeśli rzeczywiście będzie taka potrzeba — ewentualne pożyczenie dalszych pieniędzy. Na tym etapie ustawa upadłościowa w ogóle nie wchodzi w grę. Jest to wewnętrzna sprawa między bankiem a pożyczającym. — A jeśli nic się nie zmienia? Programy nie są realizorar«! — Nie ma rady. Tolerancja banku musi się wyczerpać. Powiadamiany jest wówczas oficjalnie organ założycielski, któ-ry albo ustanawia zarząd komisaryczny i przejmuje odpowiedzialność za finanse przedsiębiorstwa, albo bank wnosi do sądu wniosek o wdrożenie postępowania upadłościowego. Proszę jednak zauważyć, że do tych środków sięga się nadal tylko w ostateczności. Jak dotąd zaledwie w siedmiu przypadkach bank definitywnie odmówił dalszego kredytowania Tylko w jednym wniósł wniosek do sądu. — Te 273 przedsiębiorstwa zagrożone pozbawieniem zdolności kredytowej to Pana zdaniem dużo czy mało? .— W stosunku do liczby 24 tys. kredytowanych przez Narodowy Bank Polski i Bank Gospodarki Żywnościowej przedsiębiorstw jest to na pewno niewiele. Jeśli jednak istniejącą sytu ację oceniać przez pryzmat niebywałej łatwości sprzedania wszystkiego co się wyprodukuje i to bez względu na jakość, (A) DOKOŃCZENIE NA STR. 4 Tylko 11 bramek w I lidze (P) Piłkarze I ligi rozegrali dopiero trzecia w tym roku kolejkę spotkań, a już wyglądają na porządnie zmeczo ivch. Poziom sobotnich meczów był słaby. Padło tylko 11 bramek. W tabeli nadał prowadzi poznański Lech, mimo iż zostawi! punkt w Bytomiu. Piłkarze warszawskiej Legii zremisowali z Ruchem w Chorzowie, tracąc bramkę 4 min. przed koń cem spotkania. Oto wyniki: Legia Warszawa — Ruch Chorzów 1:1. Wisła Kraków — Górnik Wałbrzych 1:0. Pogoń Szczecin — Górnik Zabrze 1:0. Slask Wrocław — Cracovia z-Widzew Łódź — Motor Lublin Bałtyk Gdynia — Zagłębię Sosnowiec 0:0. Szombierki Bytom — Lech Poznań 1:>1. GKS Katowice — ŁKS Łódź 2:0 W niedziele zakończyła sie rywalizacja o Puchar Świata we wszystkich konkurencjach narciarskich. W ostatnim slalomie specjalnym kobiet Polka Dorota Tlałkńwna była druga, przegrywając tylko z Amerykanką Tamara McKinney. Małgorzata Tlałkówna zajęła piąte miejsce. Dobrze też spisali sie w ostatnich konkursach nasi skoczkowie. W sobotę Janusz Malik wywalczył trzecie miejsce, identyczna lokatę zajął w niedzielę Piotr Fijas. Puchar Świata w narciarstwie alpejskim kobiet zdobyła Szwajcarka Erika Hess, wśród mężczyzn — jej rodak Pirmin Zurbriggen, w skokach — Jens Weissflog (NRD), w biegach kobiet — Marja-Liisa Haemaelainen (Finlandia), w biegach męża czyzn — Gunde Svan (Szwecja), w kombinacji — Thomas Sandberg (Norwegia), Mistrzostwo Polski w siatkówce kobiet zdobył zespół Wisły Kraków SPORT — str. 4 i 5 Francja wycofuje wojska z Bejrutu Względny spokój w stolicy Libanu W Damaszku zainicjowano dalsze konsultacje w.iąka zajmowane przez Frań cuzów przejmą, „oddziały wyznaczone przez władze libań skie”. Skądinąd wiadomo, że władze libańskie nie sa w stanie tego -zrobić, bowiem panu ja tylko nad niektórymi obszarami miasta. Francuzi, to ostatnia grupa wchodząca w skład zachodnich tzw. sił rozjemczych, które poniosły ciężkie straty, starając się umocnić pozycję rządu prezydenta Dżemajela. Obszary opuszczone przez A aierykanów, a także przez Francuzów, zajmowane były przez te lub inne libańskie ugrupowania wojskowo-polityczne po zaciętych walkach. Po dwóch dniach zaciętych walk ulicznych miedzy rywalizującymi ugrupowaniami muzułmańskimi w Bejrucie, 24 bm. w stolicy Libanu panował względny spokój. Względny — bo odnotowano 18 ofiar śmiertelnych. Miejscowe rozgłośnie radiowe informują jedynie o wymianie ognia wzdłuż tzw. zielonej linii oddzielającej Bejrut Zachodni od Wschodniego. Odnotowano także wymianę ognia artyleryjskiego miedzy Druzami siłami rządowymi na wzgórzach i w okolicach Bejrutu. Z dnięsień agencyjnych wynika, iż jednostki Druzów Szyitów umocniły kontrole nad i zachodnim Bejrutem, ostatecznie rozgromiwszy niewielkie ugrupowanie sunnickie tzw. Murabitunów, które domagało sie powrotu bojowników palestyńskich. W niedzielę w stolicy Libanu nadal słychać było strzały. Zarówno w samym Bejrucie jak i na południowych przedmieściach miasta w dalszym ciągu toczyły się walki między armią libańską a siłami Druzów i Szyitów. Jednocześnie w. Damaszku zainicjowano dalsze konsultacje przywódców libańskich. Bejrucki korespondent PAP Tadeusz Jackowski tak ocenia obecną sytuację w Bejrucie: po zakończonej niedawno konferencji pojednania narodowego w Lozannie, (DOKOŃCZENIE przedstawiciele NA STR. 6) . BEJRUT. PARYŻ: - (PAP). Francja rozpoczęła w niedzielę Wycofywanie swoich wojsk z Bejrutu, poinformowało, francuskie Według Ministerstwo , Obrony. źródeł ' poinformowanych, wycofywanie całego 1.250- -osobowego kontyngentu wojsk francuskich powinno zostać zakończone w ciągu najbliższych kilku dńi. Francuski minister obrony Charles Hemu podał, że stano Nieco cieplej (P) (Informacja własna), w pierwszą niedzielę tegorocznej wiosny wstaliśmy wcześniej, jako, że po przesunięciu wskazówek zegarów o godzinę do przodu zaczął obowiązywać czas letni. Cały weekend pod znakiem słonecznej, upłynął ale wciąż dość chłodnej aury. Wielu mieszkańców stolicy wybrało się na spacer do parków, do Lasku Bielańskiego lub nawet na dłuższe wycieczki w okolice Puszczy Kampinoskiej. Na Kielecczyznę przyleciały bociany, w lasach świętokrzyskich odbywają się toki cietrzewi. Oznaki Wiosny nie wszędzie są widoczne: w górach utrzymuje się kilkustopniowy. mróz, naręiarze-korzystąjąc z resztek śniegu .— nie rezygnują z uprawiania ulubionego sportu. W sobotę i niedzielę tłumnie było w górskich ośrodkach wypoczynkowych. (B) DOKOŃCZENIE NA SIR. i IV moskiewskim Maneżu W kwietniu otwarcie ekspozycji „Sztuka polska w 40-Ieciu PRL” (P) Jednym z głównych punktów kwietniowych „Dni Kultury Polskiej w ZSRR" będzie urządzona w moskiewskim Maneżu, największym salonie wystawowym Kraju Rad, ekspozycja pn. „Sztuka polska w 40-leciu PRL”. Na powierzchni ok. 3500 m kw. zaprezentowane zostaną najwybitniejsze dzieła naszych artystów, powstałe w okresie powojennym. Wybrano 20 37 dzieł 618 autorów, reprezentujących różne dyscypliny plastyczne: malarstwo, rzeźbę, medalierstwo, grafikę, tkaninę artystyczną, ceramikę i szkło, plakat oraz fotografikę. Organizacją wystawy zajmuje się Centralne Biuro Wystaw Artystycznych przy współpracy muzeów narodowych w Poznaniu i Wrocławiu, Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi, Muzeum Sztuki Medalierskiej we Wrocławiu, Biura Wystaw Artystycznych w Poznaniu oraz Muzeum Plakatu w Wilanowie. Wystawie towarzyszyć będzie bogato ilustrowany katalog, do którego wstęp napisali minister kultury i sztuki — Kazimierz Żygulski oraz przewodniczący Narodowej Rady Kultury — Bogdan Suchodolski. Autorem układu wystawy w moskiewskim Maneżu jest Jan Kosiński. (PAP) Czwartek, 29 bm., godz. 13-15, tel. 250-205 Konsultacja „Życia” Jak płacić? (P) Dwa miesiące temu uchwalono ustawę o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania. Ustawa ma tyluż zwolenników co przeciwników, co jest poniekąd zrozumiałe, wszak chodzi o pieniądze. Wiele pytań i wątpliwości wśród płaoobiorców i płacodawców budzą szczegółowe rozwiązania zaproponowane przez twórców dokumentu. Pojawiają się oue m.in. w listach i telefonach do redakcji • Pyta dyrektor: Przynajmniej w pierwszej fazie eksperymentu płacowego niezbędne będą podwyżki wynagrodzeń. Mam na to nawet pieniądze, ale co na to powie bank? • Nie ma sensu płacić dodatku stażowego za pracę w PRL. Należy dawać pieniądze tylko za staż pracy w danym przedsiębiorstwie. Ograniczy to znacznie fluktuacje załóg. itd. Problemów jest więcej. Organizujemy wiec w czwartek (29 bm.) konsultacje Czytelników z przedstawicielami Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych w sprawie nowej „ustawy piecowej”. Czekamy na Wasze pytania i wątpliwości przy redakcyjnym, telefonie 256-205, Niezależnie od tego liczymy na listy od Czytelników, które należy pisać pod adresem „Zycie Wkrszawy". ul. Marszałkowska 3/5 * dopiskiem na kopercie „Jak płacić”. (jot)