Zycie Warszawy, styczeń 1987 (XLIV/1-25)
1987-01-02 / nr. 1
mmmmmm NR 1, (13383) Wyd. 2 PIĄTEK, 2 SĄŻNIA 1987 R. DZIŚ STRON 12 CENA 8 ZŁ PL ISSN 0131 943J |n V f - (jCi0j~{3!R ,NDEKSV J’-1 ^.-r—-r-—^r^rr-r——r-rr?»-«r-*-Tr»rr~»?• • ■-■;• r- ■ *■• j»rwwa^f«w ■ jP»rro^»Jtta»jwjiv:.t''v..«tiiav»!wrr^iwpa»TB»3«...l.i.l. ,. ■ .—.w-,... ■;.... T-, IV lokalach i domach * Najtaniej z telewizją * 2,5 tys. osób w PKiN * Panowie tradycyjnie - panie ekstrawagancko Sio dużych i tysiące małych hitów sylwestrowych w Warszawie (?) Ostatnia noc 198S roku upłynęła pod znakiem tradycyj nych zabaw sylwestrowych. Nowy 1987 Rok witaliśmy na ba lach, na spotkaniach przy szampanie w klubach i świetlicach w gronie najbliższych. Nie wszyscy mieli szanse się bawić Na posterunku były załogi wydziałów zakładów przemysłowych pracujących w ruchu ciągłym, służby miejskie, szpitale łączność. (P) (Informacja własna); Rawiliśmy sie do północy i dc rana. Na stu dużych balach tysiącach małych. Na bankietach, kolacjach i kolacyjkach Wytwornie i domowo. Najdrożej z „Victoria”, najtaniej — i telewizją, najliczniej w PKiN najdłużej — we własnym domu Filmowcy — z filmowcami dziennikarze — ..u dziennikarzy”. adwokaci w Jabłonnie, lekarze — u siebie... Zarząd Zakładowy ZSMP % Zakładach im. Róży Luksemburg rozwiązał sylwestrowe problemy (gdzie, z kim i za ile] za swoich. pracowników. ..Róża’ ma wprawę co nie znaczy, że Wiodła w rutynę. Już no ras piaty pięćset osób bawiło sie w zakładowym klubie, co jest do wodem wprost, że bale musza tam być udane. Coś w tym jest. skoro ludzi których ogla(E) DOKOŃCZENIE NA STB. 5 (P) Na balu w PKiN Fot. Ryszard Przedworski Hospodarze stolicy wśród za"®g przedsiębiorstw komunalnych (P) Mimo że wizyta gospodarzy Warszawy: Janusza Kubasiewicza, Mieczysława Szostka or-az Jerzego odbywała sie na Bolesłąwskiego kilkanaście godzin przed końcem 1986 roku to iednak miała jak zwykle konkretny ł roboczy charakter, Tym razem zaznajomili sie oni z warunkami pracy jednej z brygad Stołecznego Przedsiębiorstwa Sieci Cieplnej oraz załogi _ Zakładu Nanrawy Tramwajów przy ul. Młynarskiej. Stan infrastruktury podziemnej stolicy nie jest najlepszy, Efektem wieloletnich zaniedbań remontowych sa awarie, które denerwują warszawiaków. Stąd pytania J. Kubasiewicza, kierowane do kierownika zakładu SPEC Stefana Mendzy, dotyczyły przede wszystkim organizacyjnych rozwiązań w przedsiębiorstwie. mających na celu zwiększenie efektywności pracy przy tym samym, wciąż nie wy-starczającym zatrudnieniu. Pozytywnym przykładem może być system organizacyjny 10- osobowej brygedy pracującej 31 grudnia 1986 r. przy usuwaniu awarii rurociągu cieplnego przy ul. Tarczyńskiej. Wykonują oni prace jakby na zlecenie (A) DOKOŃCZENIE NA STB. 2 Nadżih zapowiada przerwanie ognia w Afganistanie KABUL (PAP). Na nadzwyczajnym rozszerzonym plenum KC Ludowo-Demokratycznej Partii Afganistanu sekretarz generalny KC Nadżib wygłosił referat „O zadaniach LDPA w dziedzinie realizacji polityki pojednania narodowego”. Walką o przywrócenie pokoju na naszej ziemi — powiedział — traktujemy jako życiową konieczność, przy czym nadanie tej walce ogólnonarodowego charakteru nie oznacza kapitulacji ani odejścia od naszych stanowisk, lecz przede wszystkim oznacza zrozumienie faktu, iż naród zmęczony jest przedłużającą się wojną i pragnie pokoju. Zasady pojednania — stwierdził. dalej Nadżib — są proste i zrozumiałe dla każdego: zaprzestanie ognia; wyrzeczenia się walki zbrojnej i przelewu krwi przy rozwiązywaniu problemów teraźniejszości i przyszłości Af(A) DOKOŃCZENIE NA STB. 4 Wybuchły 4 bomby? Ponad 80 osób zginęło w pożarze kolein (P) (Informacja własna). Kilkadziesiąt osób zginęło w pożarze luksusowego hotelu Dupont Plaza w San Juan (Puerto Rico). Z pierwszych doniesień wynika, że większość ofiar to Amerykanie, którzy przybyli na Karaiby na świąteczny i noworoczny wypoczynek. Pożar wybuchł nagle w środą po południu czasu lokalnego. Poprzedziło go kilka wybuchów w liolelowej kotłowni. Przedstawiciel policji oświadczył, że zginęło ponad 80 osób, natomiast miejscowy szef obrony cywilnej twierdzi, że bilans wyniesie przynajmniej 10O zabi(B) DOKOŃCZENIE NA STB. 4 Wpisy do księgi życzeń noworocznych w Belwederze (P) Życzenia pomyślności dla kraju, spokojnej pracy, umacniania narodowego porozumienia, konsekwentnego wdrażania reform i dźwigania gospodarki, sukcesów w pokojowej polityce międzynarodowej państwa — to treść najczęściej powtarzających się wpisów złożonych w księdze życzeń noworocznych, tradycyjnie wyłożonej w Belwederze w pierwszym dniu nowego roku. Łączyły się one z życzeniami dalszej owocnej pracy dla Rady Państwa i jej przewodniczącego Wojciecha Jaruzelskiego, dla władz politycznych i wszystkich współobywateli, wyrażały obywatelską troskę o dobro państwa, zaangażowanie w twórczy wysiłek dla ogólnonarodowego dobra. Punktualnie o godz 11.00 dc Sali Pompejańskiej Belwederu, gdzie wyłożono księgę, weszli pierwsi goście. Życzenia sukcesów w umacnianiu stabilizacji życia . społeczno-politycznego, przyspieszania gospodarczego rozwoju, skutecznych działań w obronie pokoju i odprężenia międzynarodowego, dalszego wzrostu autorytetu Polski w świecie — wpisywały na karty księgi delegacje: stronnictw politycznych PRON, władz stolicy, organizacji społecznych i młodzieżowych, przedstawiciele Wojska Polskiego, kombatanci, weterani walki i pracy, reprezentanci świata kultury i nauki, duchowieństwo różnych wyznań, związkowcy, (PAP) Tizebn uczyć współistnienie Wywiad Michaiła Gorbaczowa dla amerykańskiego dziennikarza MOSKWA (PAP). Agencja TASS opublikowała wywiad Michaiła Gorbaczowa dla amerykańskiego dziennikarza Josepha Kingsbury-Smitha. Pytanie: Co chciałby Pan przekazać narodowi amerykańskiemu w związku z nowym 1987 rokiem? Odpowiedź: Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że naród radziecki pragnie żyć w pokoju z Amerykanami. Nie żywi wobec nich wrogości. W imieniu władz ZSRR mógłbym dodać, iż wypracowując politykę w kwestiach wojny i pokoju, jesteśmy wobec narodu amerykańskiego tak samo uczciwi jak wobec naszego narodu. Epoka, w której żyjemy — epoka broni nuklearnej, rosnącej współzależności gospodarczej i politycznej — wyklucza bezpieczeństwo jednej strony ze szkodą czy kosztem bezpieczeństwa drugiej. Jeszcze raz powtarzam: i zginąć i przeżyć możemy tylko razem. Bezpieczeństwo może być dzisiaj tylko obustronne, a jeszcze dokładniej — powszechne. Bez względu na to, czy podobamy się jeden drugiemu, czy nie — trzeba uczyć się współistnienia, żyda w pokoju na tej malej, kruchej planecie, Pytanie: Czy opowiada się Pan za kontynuowaniem w 1987 roku rozmów genewskich między delegacjami radziecką i amerykańską w celu osiągnięcia (C) DOKOŃCZENIE NA STB. 4 („Pierwsze: nie szkodzić” komentarz str. 4) Marznąca mżawka, śnieg i mgła Styczeń będzie zimny (P) (Informacja własna). Wyjątkowo kapryśna była aura na pożegnanie starego i powitanie nowego roku. Kierowcom we znaki dawały się opady deszczu, marznącej mżawki oraz mgia, w wielu regionach radykalnie ograniczająca widoczność. Pogoda spowodowała także zakłócenia w komunikacji lotniczej. — z powodu mgły na Okęciu wiele maszyn musiało lądować w innych miastach. W Sylwestra rano zatory śnieżne uniemożliwiały przejazd na 43 odcinkach szos lokalnych o łącznej długości ponad 300 km w Białostockiem, Lomżyńskiem, Suwalskiem, Rzeszowskiem, Przemyskiem, Radomskiem, Nowosądeckiem Bielskiem. W ciągu dnia, dzięi ki wysiłkowi drogowców, sytuacja poprawiła się. W Nowy Rok nieprzejezdnych było już tylko 5 odcinków dróg III kolejności odśnieżania o długości 17 km w woj. bielskim i nowosądeckim. 31 grudnia przed stacjami CPN w wielu miastach srały długie kolejki samochodów. Kierowcy, którzy do ostatniej chwili czekali z realizacją kuponów benzynowych, stracili wiele czasu, zwłaszcza, że dostawy paliwa do stacji nie wszędzie były rytmiczne. Karkonoska grupa GOPR ogłosiła alarm lawinowy. W kotle Lomniczki zeszła lawina, uszkadzając drzewostan i linie telefoniczne. Oblodzone i zagrożone lawinami są także trasy tatrzańskie. W okolicach Torunia pojawiły się wilki, budząc zaniepokojenie mieszkańców. Trzy wilki zastrzelili podczas polowania myśliwi. W Nowy Rok na Wybrzeżu Szczecińskim wiał silny wiatr. Przy 7 stopniach w skali Beauforta rybacy nie wychodzili w morze. W centrum kraju we znaki dawała się gęsta mgła na zmianę z opadami śniegu. W południe temperatura wahała się od minus 7 st. w Suwałkach, minus 6 st. w Bia-łymstoku, minus 5 st. w Olsztynie do zera w Warszawie oraz (C) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 (P) Przy kiepskiej pogodzie — pustki na ulicach. Fot. Ryszard Przedworski Wystartowal IX Rajd Paryż - Dakar W porannnych Nowego Roku sprzed godzinach królewskiego w Wersalu pałacu wyruszyli pierwsi spośiiśd 650 zawodników słynnego rajdu Paryż — Dakar: najpierw ciężarówki, potem motocykle i wreszcie samochody osobowe i terenowe. Wśród nich znalazły się po , raz pierwszy, jak już informowaliśmy, dwie załogi z Polski na „Jelczach S-442”. (DOKOŃCZENIE NA STR. 61 » • f 9 a © Mmm się spełnią nasze wspólne zamierzenia Orędzie noworoczne przewodniczącego Rady Państwa P rzemówień w Polsce wygłasza się wiele. Sylwestrowy wieczór stwarza jednak atmosferę szczególną, skłania do przemyśleń bardzo osobistych, ale i do rozważań ogólniejszej natury. Kiedy w rodzinnym gronie, wśród najbliższych, przyjaciół, towarzyszy pracy wy mieniamy tradycyjne życzenia, rodzi się pytanie: czy rok, który właśnie mija, wspominany będzie jako jeden z tych, które zapisały się dobrze w naszym narodowym kalendarzu? Upłynął on w pokoju i spokoju. Umocnił godność i pozycję Polski w sojuszniczej wspólnocie, w Europie i świecie. Przyniósł w sumie postęp gospodarczy Wszystko wskazuje, że Centralny Plan Roczny w większości dziedzin, zwłaszcza w zakresie produkcji przemysłowej, zostanie przekroczony. Rolnictwo uzyskało rekordowe piony. Chociaż trudności jest jeszcze bardzo wiele, chociaż ciąża one dotkliwie — coraz więcej jest powodów do satysfakcji, do przekonania, że idziemy we właściwym kierunku, ku lepszemu. To zasługa milionów ludzi pracy — wszystkich, którzy w codziennym trudzie pomnażają materialny i duchowy dorobek narodu. Do nich właśnie, do was drodzy rodacy kieruję słowa szczerego szacunku i serdecznego podziękowania. Za kilką godzin otworzy się w naszym życiu kolejna, nowa karta — rok 1987. Czym tę kartę zapisze świat, Europa, Polska? Trzy są dziś główne problemy. Pierwszy — to ocalenie pokoju, utrwalenie bezpieczeństwa i suwerenności ojczyzny w jej nienaruszalnym kształcie terytorialnym i ustrojowym. Drugi — to wzrost siły naszego kraju, rozumianej w kategoriach społeczno-ekonomicznych, naukowych, kulturalnych. Trzeci wreszcie — to rozległy kompleks zagadnień, który określamy mianem narodowego dialogu i porozumienia. OBYWATELKI I OBYWATELE! Jesteśmy częścią ogólnoludzkiej cywilizacji, narodem jednym z wielu. Losy Polski zależą w ogromnej mierze od układu sil, od biegu wydarzeń międzynarodowych. Nigdy jeszcze człowiek nie marnotrawił aż tylu owoców swej pracy na cele militarne. Wybuchy jądrowe nadal kaleczą, rozrywają wnętrze naszej planety. Gorączka zbrojeń sięga gwiazd. W tych niebezpiecznych czasach nie jesteśmy osamotnieni. Mamy niezawodnych przyjaciół. Udzielamy pełnego poparcia śmiałej, pokojowej ofercie Związku Radzieckiego. Stwarza ona ludzkości wielką historyczną szansę. Nie trzeba wyjaśniać, czym byłby konflikt zbrojny z użyciem najnowszych technik wojskowych. Czy w ogóle nasz naród mógłby to przetrwać? Co zostałoby z Warszawy i Wawelu, z gnieźnieńskiej katedry i gdańskiego Dworu Artusa? Pokoju nie zapewnią sami tylko politycy i dyplomaci. Współtworzy go swą pracą ł postawą każdy obywatel. Silna, stabilna Polska — to wielce istotny czynnik pokojowej przy szłości Europy. Bezpieczeństwo kraju wymaga obrony. Jak co dzień, i w ten świąteczny wieczór strzegą niezawodnie ojczystej ziemi, nieba i morza tak mi serdecznie bliscy żołnierze Ludowego Wojska Polskiego. Kieruję do nich najlepsze życzenia. RODACY! Wskazówki zegara odmierzają czas nie tylko cziowiekowi, lecz i całym narodom. Przebyliśmy w minionych czterech z górą dzisięcioleciach długą i trudną drogę. Powstało dzieło wielkie i trwałe. Odrodził się i rozwinął kraj wykrwawiony, obrócony w ruinę. Zadziwialiśmy wówczas inne narody niespożytą energią i ofiarnością, rozumnym, solidarnym wysiłkiem. Czemu teraz miałoby być gorzej? Niemal każdy upływający dzień mnoży istniejące i rodzi wciąż nowe problemy i wyzwania, stwarza również narastające możliwości. Musimy przyspieszyć kroku. Przenikliwiej patrzeć na „polskie drogi” przełomu tysiącleci. X Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej potwierdził i wzbogacił linię socjalistycznej odnowy, wytyczył drogę, na której rozegra się nasza „batalia o przyszłość”. Jakże łatwo byłoby powiedzieć: jutro będzie dobrze. Z tego samego ekranu padały nieraz podobne obietnice. Nie idziemy tym śladem. Mogę stwierdzić jedno: przezwyciężanie pozostałości „księżycowej ekonomii”, wytrwałe urzeczywistnianie reformy gospodarczej, pełne spożytkowanie możliwości rewolucji naukowotechnicznej, dobrze zorganizowana, wydajna praca — to jedynie realny, rozumny sposób, aby w Polsce naprawdę żyło się lepiej, dużo lepiej. W ciągu ostatnich pięciu lat wiele piętrzących się przeszkód usunęliśmy z naszej drogi. Jednakże uzyskane wyniki nie są jeszcze na miarę społecznych potrzeb i narodowych aspiracji. Szczupłość środków jest faktem. Ale nie może starczać za łatwe usprawiedliwienie. Nic wszystko w życiu narodu można przeliczyć na pieniądze. Żadna reforma nie zastąpi poczucia obowiązku i dyscypliny, wzajemnej życzliwości, kultury stosunków międzyludzkich. Do tego inwestycje, do tego miliardy nie są potrzebne. Jesteśmy wierni zasadom socjalistycznej sprawiedliwości społecznej. Rok nadchodzący spelni oczekiwania przede wszystkim tych, którzy solidnym wysiłkiem na to zapracują. Będą stwarzane warunki, aby zarobek pełniej odzwierciedlał rzeczywisty wkład pracy, wyniki zakładu. Nie trzeba szperać po cudzej kieszeni, jeśli ktoś zarabia więcej, nawet znacznie więcej, lecz zgodnie z prawem, po prostu dlatego, że jest bardziej pracowity, utalentowany, wydajny. Nie może jednak być w naszym kraju wilczych praw silniejszego. Nie zapomnimy wszystkich tych, którym żyje się dziś nieła« two, często wręcz biednie. Emerytów 1 rencistów pokrzywdzonych przez życie, słabszych nie ze swej winy, nasze socjalistyczne państwo będzie na miarę swych środków chronić i osłaniać. Jednocześnie musimy baczniej patrzeć na ręce tym, którzy żerują na cudzej pracy, okradają państwo, mnożą spekulacyjne fortuny. Nic może to być dla nich rok łagodny. Prawo musi być prawem. Z tą myślą pozdrawiam wszystkich tych, którzy zapewniają właściwe funkcjonowanie ludowego państwa, pracowników organów i służb stojących n* straży ładu i praworządności. OBYWATELKI I OBYWATELE POLSKIEJ RZECZYPOSPOLITEJ LUDOWEJ! W dziele narodowego porozumienia rok miniony przyniósł osiągnięcia znaczące. Rozwój socjalistycznej demokracji, ie.i nowe formy i oryginalne rozwiązania — zwiększyły I nadal poszerzać będą płaszczyznę społecznego dialosru. Porozumienie, jeśli ma być nie fasada. a dynamicznym procesem, owocną rozmowa, a nie jałowym zgiełkiem niesławnych sejmików — musi brać za punkt wyjścia realne problemy Polski jedynej, jaka istnieje. To oczywiste, że w naszym 38-milionym społeczeństwie są, będą i pozostaną różnorodne sprzeczności takie obszary, na których wspólnego mianownika znaleźć nie sposób. Jednakże każda rozsądna myśl, każde konstruktywne działanie w sprawdzalny sposób służące rzeczywistym inieresom ojczyzny — mogą i powinny znaleźć w procesie porozumienia swe mic’see Dli ludzkich wahań, wątpliwości i rozterek, dla odmiennych poglądów i opinii poszanowania i cierpliwości nam nie zabraknie. Równie jednak zdecydowanie stać zawsze będziemy w obronie nadrzędnych interesów narodu, siły, bezpieczeństwa i autorytetu sortalistycznego państwa. Może nie sa to słowa na noworoczną rozmowę. W tym dnia oczekuje sie przede wszystkim „pokrzepienia serc”. Myślę jednak, że nie bardziej nie może być dla Polski krzepiące niż prawdy elementarne — choćbr je nawet orzvehodzilo powtarzać przez tata. DRODZY RODACY! Rok nadchodzący może i powinien być pomyślny, W największej mierze zależy to od nas samych. Od jakości naszej pracy i służby ojczyźnie. W tym szczególnym dniu pragnę wyrazić serdeczne podziękowanie za okazywane mi dowody zaufania i poparcia, za słowa obywatelskiej troski o pomyślność ojczyzny. Dostrzegam je zarówno podczas bezpośrednich spotkań i rozmów, jak i w wielu nadsyłanych listach. Składam noworoczne życzenia wszystkim ludziom rzetelnej pracy, wszystkim patriotom, którzy nie pustymi deklaracjami, lecz codziennym wysiłkiem wznoszą wytrwale gmach socjalistycznej Polski. Kieruję serdeczne życzenia dalszej owocnej pracy dla dobra ojczyzny do członków Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, do sojuszniczych stronnictw, do wszystkich sygnatariuszy i działaczy Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, do rzesz związkowców, do samorządów. Polska Rzeczpospolita Ludowa stoi znojnym trudem swego narodu — ofiarną pracą klasy robotniczej, wysiłkiem chłopów, techników i inżynierów, nauczycieli i lekarzy, uczonych i twórców kultury. Trudno wymienić przy tej okazji wszystkie środowiska i zawody. Wszędzie są ludzie ponadprzeciętni, wyróżniający się w swej dziedzinie. Winniśmy im należny szacunek i powszechne uznanie. Szczególnie serdecznie zwracam się do weteranów walki i pracy, do zasłużonych w budowie ludowej państwowości. Do tych wszystkich obywateli, którzy w najtrudniejszych latach nie pytali „co mi Polska da”, lecz sami dawali z siebie to, co mieli najlepsze. W tym samym duchu życzę młodym Polakom umiejętności i woli kształtowania ojczystego domu na miarę waszych marzeń i ambicji. Przed wami przyszłość, wielkie dzieło budowy Polski następnego stulecia. Niech z takim trudem zdobyta, wywalczona scheda poprzednich pokoleń przejdzie w godne, pracowite ręce. Ze słowami szczególnego uznania i scrdecznych życzeń zwracam się do kobiet polskich, matek i żon, które z przysłowiową „siatka w ręku” potrafią godzić uciążliwości życia codziennego z troska o Domyślność rodzinnego ogniska, z sumienną, odpowiedzialną pracą zawodową. Zwracam się do rodaków rozsianych po obcych krajach i kontynentach. Polska waszych ojców potrzebuje zrozumienia swych synów i córek. Odnoszę to w szczególności do tysięcy młodych, którzy nierzadko pod wpływem róż nych emocji opuścili w ostatnich latach kraj ojczysty^ Raz jeszcze potwierdzamy, że dla wszystkich prawych i uczciwych Polaków droga nowrotu jest i pozostanie otwarta. Wszystkim, wam. drodzy rodacy, z całego serca życzę, aby rok 1987 spełnił nasze wspólne zamierzenia. Aby godził nadzieję i realizm, prawa i obowiązki, indvwidualne dążenia i czynny udział w tworzeniu zbiorowej pomyślności. Niech rok, który nadchodzi, zapisze się dobrze w kronikach naszego narodu, w dziejach Rzeczypospolitej. Niech każdej polskiej rodzinie przyniesie głęboką ufność, że walkę o jutro ojczyzny wygrać możemy. I wygramy! Od eksportera do wspólnika Marianem Ślęzakiem dyreklorem Fabryki Urządzeń 2/YCia Mechanicznych w Ostrzeszowie (P) — Kariera, jaką zrobił zakład kierowany przez pana, jest jak gdyby kopią anegdotki o pucybucie, który został milionerem. Nieznana nikomu wytwórnia, produkująca mydło-powidto wyrosła na największego w Europie dostawcę sprzęgieł i hamulców elektromagnetycznych. Co zadecydowało o powodzeniu? — Można odpowiedzieć krótko — postawa eksportowa. Nastawiliśmy się na wielkoseryjną produkcję na chłonny rynek radziecki. Mieliśmy przy tym szczęście prawidłowego wyboru produktu, którym trafiliśmy w potrzeby partnera. Oczywiście, wymagało to prawdziwej metamorfozy, obejmującej zarówno metody wytwarzania, jak i kwalifikacje ludzi. — Jak długo trwa już ta współpraca i jak się rozwija? — Pierwsze kontakty z partnerem radzieckim zostały nawiązane w 1967 roku. Uwieńczono je podpisaniem, w dwa lata później, wieloletniego kontraktu na dostawy do ZSRR sprzęgieł i hamulców. Dzięki temu w latach 1969—1972 przedsiębiorstwo zostało rozbudowane, co pozwoliło wielokrotnie powiększyć zdolności produkcyjne. Do chwili obecnej zakład dostarczył na rynek radziecki 5 min sprzęgieł. Dalsze perspektywy... — Nasza specjalizacja w ramach RWPG będzie się rozwijać. W tym pięcioleciu dostarczymy do Związku Radzieckiego 2 min 850 tys. sprzęgieł, przy czym w roku 1990 roczne dostawy mają osiągnąć 650 tysięcy. W tym roku cała nasza produkcja wynosi 532 tys. sztuk, z czego na eksport do Kraju Rad przeznaczamy 460 tysięcy. Strona radziecka przekazała nam również perspektywiczne potrzeby na sprzęgła i hamulce przełączane elektromagnetycznie na następną pięciolatkę, to jest na lata 1990— (D) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Pierwsze ustępstwa rzędu Francji wobec strajkujących kolejarzy PARYŻ (PAP). Korespondent PAP, Robert Bielecki, pisze: W czwartek tuż po północy zakończyło się siedmiogodzinne posiedzenie mieszanej komisji statutowej państwowej kolei SNCF, podczas którego dyrekcja poczyniła istotne ustępstwa wobec strajkujących kolejarzy. Mianowany kilka dni wcześniej mediatorem Francois Levondes przyjął kolejno delegacje siedmiu central związkowych kolejarzy. Spotkał się również z reprezentantami dyrekcji. W ten sposób mógł wypracować „syntezą”, w której nie ma już mowy o rządowym projekcie zmian w systemie plac dla maszynistów kolejowych. Ten rządowy projekt przewiduje, że przy podwyżkach płac będą brane pod uwagę kwalifikacje zawodowe i warunki fizyczne, a nie staż pracy. Był on zdecydowanie odrzucany przez strajkujących. Obawiali (D) DOKOŃCZENIE NA STR. 4