Zycie Warszawy, listopad 1989 (XLVI/254-278)

1989-11-01 / nr. 254

INR 254(14250) Wyd. 2» ^ ) WTOREK, 31.X — SKODA, 1.XI.19S9 K, DZIŚ SÍRON 15 CENA 100 ZŁ PŁ ISSN 0137-9437 NR INDEKSU 35059 11 posiedzenie Sejmu Budżet do końca roku * Żniny w ustroju sądownictwa % Przerwane wybory do Trybunału Konstytucyjnego Sprawozdawcy parlamentarni „Życia” relacjonują: (W) Po raz kolejny przedmiotem posiedzenia Sejmu byl budżet państwa; już nie prowizorium, lecz ustawa budżeto­wa, która będzie obowiązywać do końca roku. W grudniu rozpoczną się prace nad ustawą budżetową na rok następny. Tak więc w Sejmie dominuje nadal problematyka (finansowa. Porządek obrad lł posiedze­nia Sejmu, które rozpoczęło się w poniedziałek, o godzinie 11.00 posłowie zatwierdzili jeszcze na posiedzeniu zydium Sejmu poprzednim. Pre­zwróciło się wówczas o wyrażenie zgody, aby pierwsze czytanie ustawy budżetowej odbyło się na fo­rum komisji sejmowej, bowiem regulamin Sejmu nie przewi­duje takiej możliwości. Wszy­stko to dzieje się jednak pod presją czasu i sytuacji gospo­darczej. W poniedziałek, po dość dłu­giej debacie, w której głos za­brało kilkunastu posłów, a tak­że przedstawiciele rządu, usta­wę budżetową Sejm uchwalił. Posłowie podjęli także — na wniosek Komisji Polityki Gos­podarczej, Budżetu i Finansów — uchwałę w sprawie niektó-rych zasad realizacji budżetu państwa na 1989 rok. Następnie odbyło się pierw­sze czytanie ustawy, stanowią­cej nowelizację kilku ustaw, dotyczących ustroju sądów: Prawo o Ustroju Sądów Po­wszechnych, o Sądzie Naj­wyższym, o Naczelnym Są­dzie Administracyjnym, Prawo o Notariacie. Projekt tej usta­wy przedstawił minister spra­wiedliwości. Aleksander Bent­kowski. Ma ona ścisły związek z wprowadzoną do Konstytucji Krajową Radą Sądownictwa oraz z- wniesionym wcześniej do Sejmu projektem ustawy dotyczącym tej Rady. Posło­wie przychylnie ocepili propo­nowane zmiany, wnieśli jednak w dyskusji Wiele uwag do projektu i propozycji szcze­gółowych rozwiązań. Ostatnim punktem porządku dziennego był wybór sześciu sędziów i nowego prezesa Try­­(D) DOKOŃCZENIE NA STR. i Zamek w Lidzbarku Warmińskim, mimo późnej jesie­ni, zwiedzany jest przez licznych turystów. CAF ~ Stanisław Moros Dwudniowe obrady zrzeszenia IATA * Boeingi W i „Air Terminal” w stolicy * Za dwa lata nowy port lotniczy (P) 30 X. rozpoczęły się w Warszawie dwudniowe obra­dy 45 dorocznego walnego zgromadzenia Międzynarodo­wego Zrzeszenia Transportu Lotniczego — IATA. Uczestni­czą przedstawiciele 188 towa­rzystw lotniczych ze wszystkich kontynentów.. Obok wyboru nowego prezydenta IATA ha roczną kadencję, a także człon­ków komitetu wykonawczego tej organizacji ł stałych komi­sji zajmujących się min. ta­ryfami, rozkładami lotów, eks­ploatacją samolotów i metoda­mi rozliczeń rachunków mię­dzy członkami IATA — dele­gaci podejmą decyzje w spra-wie unormowania zasad ruchu powietrznego, dbałości o och­ronę środowiska naturalnego (B) DOKOŃCZENIE NA STR. ! Zjazd ludzi teatru Szansa na zjednoczenie całego środowiska CP) (Informacja własna). XLII Nadzwyczajny Walny Zjazd ludzi polskiego teatru, odby­wający się w sali Teatru Pol­skiego w Warszawie w dn. 30—31 października br. ma szczególny charakter. Jak Do­wiedział Andrzej Szczepkowski, nigdy w 70-letniej historii Związku nie zdarzyło się, jak ma to miejsce obecnie, aby na jednym^ Zjeździe zdawały spra­wozdania i ubiegały się o. ab­solutorium dwa różne zarzą­dy. Pierwszy zarzad reprezen­tuje ZASP działający w ok­resie 1981—82, rozwiązany 1 X111982. Jego prezes, An­drzej Szczepkowski, w swym wystąpieniiu przypomniał inter­nowanych artystów (z obecną p. minister kultury i sztuki, Izabellą Cywińską, która z ra­­cli liste) praw alfabetu otwiera tę i późniejsza kampanię oszczerczych ataków na akto­(A) DOKOŃCZENIE* NA STR. 2 Z"iplo 51 csői) Nrjcżarniej?zy weekend polskiej motoryzacji (P) (Informacja własna). Mi­niony weekend przyjdzie naz­wać najczarniejszym w historii polskiej motoryzacji: w 322 kraksach zginęło 51 osób, 386 doznało obrażeń. W całym u­­biegłym tygodniu wydarzyły się 1982 wypadki ze 129 ofiarami śmiertelnymi i 1234 rannymi. Główne przyczyny tragedii są od lat te same:, nieostrożność kierowców 1 pieszych, nadmier­na szybkość, nietrzeźwość, brak obi aki nad dziećmi. (CAB) Uroczystość w Belwederze Prezydent odznaczył kombatantów walk na Zachodzie (P) 30 października, w rocz­nicę bitwy o Bredę, prezydent Wojciech Jaruzelski wręczył w Belwederze grupie tów, Krzyże Czynu kombatan­Bojowego Polskich Sił Zbrojnych aa Za­chodzie, Odznaczeniem tym, ustano­wionym przez Sejm PRL z o­­kazji 45 rocznicy wielkich bi­tew stoczonych na Zachodzie (E) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Wywiad W. Jaruzelskiego dla „Ásahi Shimbun” Z premierem Mazowieckim znaleźliśmy wspólny język TOKIO (PAP). Prezydent Wojciech Jaruzelski oświadczył w wywiadzie dla wielkona­kładowego dziennika japońskie­go „Asahi Sbiimbun”, że popie­ra równoczesne rozwiązanie U- kładu Warszawskiego i NATO i sądzi, że może się to doko­nać ‘ przed końcem bieżącego stulecia. (A) DOKOŃCZENIE NA STR. 4 Rynek „Życia” Poznań-szynka tańsza a4tys. zł * Warszawa -przecena masła * leszolin-niższe marże (P) Jeszcze w piątek w poz­nańskich sklepach kilogram schabu kosztował 14 350 zł, a od poniedziałku — 11 100 zł; szyn­ka staniała o prawie 4 tys. zł (z 19 750 do 15 800 zł), a po­lędwica sopocka z 30 800 do 26 750 zł za kg. Parówki np. są tańsze o tysiąc zł a kostka masła wyceniona została na 2400 zł, podczas gdy w minionym tygodniu trzeba było za nią płacić 3170 zł. Widać, że .w Poznaniu zjazd cen w dół za­czął się dosyć ostro. Również w stołecznych skle­pach tanieje co nieco, np. ma­sło. Najdroższym dostawcą jest Zakład Obrotu Towarowego Okręgowej Spółdzielni Mleczar­skiej w Warszawie, bo chłod­nicze masło jeszcze w starej cenie kosztuje 3838, ale prze­ceniono je do' 3480zł, zaś naj­tańsze przywozi spółdzielnia mleczarska z Mińska — po 2400 zł i 2580 zł. Obniża się ceny tłustych twarogów; nadal naj­droższy. dostarcza spółdzielnia w Węgrowie (po 4400 zł za kg), a najtańszy — z Mińska po 2412 zł. Wzrosły nieco ceny mięsa i wędlin, a w tej konkruencii przodują Zakłady Mięsne w Łukowie, których ńp, schab kosztuje już 17 400 zł. zaś po­lędwica doszła do 33 340 zł. Ja­ko pierwsze i na razie jedy­ne Zakłady Mięsne na' Żera­niu obniżyły swoje ceny zby­tu. Żeby strzedać -droższe wę­dliny, niektóre firmy handlo­we znacznie obniżają marże detaliczne, np. na polędwicę na Żoliborzu — w ogóle się jej nie dolicza. . Na Wybrzeżu Koszalińsko- Słupskim nadal trwa tenden­cja zniżkowa cen artykułów spożywczych. Dzieje się tak przede wszystkim dzięki wzra­stającej konkurencji firm han­dlowych, zmniejszeniu się po­pytu towarów żywnościowych i zaleganiu ich w magazynach. Handlowcy koszalińscy obni­żają marże pozostając przy naj­niższym zysku, (wa) (Tabelka cen — str. 6). M. Niezabitowska o pmocy zagranicznej dla Polski Deszcz deklaracji i obietnic «Pierwsze dary żywnościowe * Warunki pożyczki stabilizacyjnej (W) 30 bm. po Dzienniku TV rzecznik prasowy rządu Mał­gorzata Niezabitowska odpowiadała na pytania dziennikarki tv nt. pomocy zagranicznej dla Polski. W wielu publikacjach poja­wiały się doniesienia o miliar­dach, które podobno otrzyma­liśmy. Czy rzeczywiście te pie­niądze mamy? Nie, jeszcze ich nie- mamy. Póki co, ten „złoty deszcz” jaki spada na Polskę — jest prze­de wszystkim deszczem deklara­cji i obietnic. Ale niewątpliwie w ostatnim czasie jęśli chodzi o finansowe wsparcie Polski przez Zachód nastąpiła zasad­nicza zmiana. Do niedawna o­­toraealiśmy się w zamkniętym kręgu. Polegało to na tym, że na nasze prośby o pomoc Za­chód odpowiadał, iż bardzo do­cenia ogromne zmiany, jakie za­chodzą w naszym kraju, ale najpierw muszą nastąpić pierw-sze wymierne efekty programu gospodarczego. Dopiero wtedy otrzymamy pomoc. Natomiast my mówiliśmy, że w tak tra­gicznej w jakiej sytuacji ekonomicznej, jest Polska, przy tak trudnym programie, jaki ma tu­taj być wprowadzony — będzie bardzo trudno zacząć bez tego pierwszego wsparcia o jakie prosimy. I koło się zamknęło. Ale teraz się przecież coś zmieniło? Tak. zmieniło się. Myślę, że zawdzięczamy to kilku czynni­kom. Na pewno dużej i stal« wzrastającej wiarygodności rzą­du premiera Mazowieckiego, Także programowi gospodar­czemu, który przedstawił wice­premier Balcerowicz.. Także te­mu, że zarówno sam premier jak i członkowie rządu, przed­stawiciele parlamentu, również — i to bardzo mocno — pan I Lech Wałęsa apelowali o pomoc. wreszcie temu. że opinia światowa, opinia wielu krajów wywierała duży nacisk na swoje rządy. Efektem wszystkich tych działań jest to. że w ostatnim czasie rzeczywiście zaczęły na­pływać do Polski konkretne o­­(F) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Ksiąźkł „Czytelnika” w Muzeum LiteraturaV 45 lat -12 tys tytułów (P) (Informacja własna). Spół­dzielnia Wydawnicza „Czytel­nik” obchodzi jubileusz 45-le­­cia. Oficyna z ul. Wiejskiej wy­dała w tym czasie ok. 12 tys. tytułów książek. Wiele z nich, a przynajmniej te najważniej­sze i najbardziej reprezentaty­wne dla kolejnych okresów działalności wydawnictwa, obej­rzeć możemy na okolicznościo­wej wystawie zorganizowanej w Muzeum Literatury. Ekspozycję stanowi przegląd książek „Czytelnika” od pierw­szej — „Majdanek” po ostat­nią — „inny świat” Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Zgro­madzony w gablotach edytorski dorobek „Czytelnika”, obrazuje zarazem historię polskiej lite­ratury powojennej. Znajdujemy (C) DOKOŃCZENIE - NA STR. 2 Pamięć o zmarłych. ak każdego roku, pójdziemy w tych dniach na groby i zapalimy znicze pa­mięci. Istotą Święta Zmarłych jest bo­wiem pamięć przywołująca myśl o ludziach, którzy odeszli z naszego grona, pobudzająca uczucie straty, lub często niezagłuszoną przez czas tęsknotę za kimś bardzo bliskim. Je­sienna aura, opadające liście i cienie żywych pochylających się w świetle płomyków nad cieniami umarłych — tworzą atmosferę sprzy­jającą zadumie nad wiecznym przemijaniem ludzi, ich spraw, świata, w którym . żyli. Ale ten płomień świecy zapalonej na grobie symbolizuje również pamięć, która jest jed­nocześnie trwaniem, wiecznym przedłuża­niem tego trwania w psychice i świado­mości ludzkiej. Odwiedzanie cmentarzy, składanie na gro­bach kwiatów, zapalanie zniczy jest odru­chem pamięci i pragnieniem jej wydłużania. W tych pierwszych dniach listopadowych każdego roku pamięć o zmarłych nabiera cech dominującego faktu społecznego, staje się udziałem każdego i jednocześnie całej zbiorowości W skali zbiorowej jest to przede wszy­stkim moralny obowiązek pamięci o śmierci ofiarnej poniesionej w walce za ojczyznę, za ideały wolności i prawa czło­wieka. Jest to drugi, obok intymnego, nurt pamięci ludzkiej, biorący się z nakazu mo­ralnego i systemu wartości cenionych w da-nej zbiorowości. Tych cmentarzy gromadzą­cych prochy bohaterów wałki, męczenników za sprawę ojczyzny, ofiar prześladowań zbrodni popełnianych na Polakach historia i zostawiła szczególnie dużo na naszej i obcych ziemiach. Dramatem naszej historii jest rów­nież to, że wciąż tych cmentarzy przybywa, choć gromadzą prochy ludzi, którzy oddali życie w czasach odległych. Spoza zasłony milczenia i ukrywanej prawdy wyłaniają się wciąż nowe akty zbrodni i męczeństwa, i wciąż nowe przychodzi stawiać krzyże. Włą­czenie tych nowych grobów, a najczęściej całych cmentarzy do zbiorowej pamięci jes! również naszym obowiązkiem. a większości tych grobów i cmentarzy rozsianych po pólskie.i ziemi zapłoną znicze pamięci. Na wielu polskich cmentarzach w świecie wieńce i kwiaty zło­żą w naszym imieniu dyplomaci Rzeczypo­spolitej. Ale są również cmentarze polskie, których jeszcze prawda nie zdołała odkryć. Są tysiące miejsc kryjących prochy Pola­ków — bezimiennych ofiar eksterminacji i terroru. Na tych miejscach nikt nie zapali zniczy. Niech więc w tych dniach poniesie się ku nim nasza myśl i westchnienie. Jest to nakaz, który tworzy moralność i kulturę narodu, który poprzez pamięć zapewnia trwanie tego, co wydaje się przemijające, a iest wieczne. W. Tyb. N Fot. Ryszard Przedworski Apel poległych w Katyniu Odeszli na wieczną służbę... SMOLEŃSK (PAP). Specjal­ny wysłannik PAP Norbert Po­tocki przekazuje z Katynia: W głębokiej ciszy i skupieniu, w chłodny, mglisty poranek 30 paź­dziernika uczestnicy pociągu specjalnego, zorganizowanego z inicjatywy „Rodzin katyńskich” przez Radę Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa oraz Biu­ro Podróży PTTK, przeszli leś­ną ścieżką od szosy smoleńskiej do zbiorowych mogił polskich oficerów, zamordowanych w Katyniu. Większość ponad 400-osobowej grupy, pochodzącej ze wszyst­kich zakątków Polski, po raz pierwszy mogła przybyć dc miejsca kaźni swych najbliż­szych, by pochylić się w zadu­mie i modlitwie nad ich groba­mi Przypadek sprawił, że w tym samym czasie hołd żołnierzom Wojska Polskiego oddal też zna­ny amerykański politolog pol­skiego pochodzenia, to. doradca prezydenta USA ds. bezpieęzeń­­stwa Zbigniew Brzeziński. Zapłonęły tysiące lampek — podobnie, jak w tych dniach na wszystkich cmentarzach w Polsce. Na porośniętych trawa zbiorowych mogiłach składano kwiaty i ziemię z kraju. W tym samym woreczku, do ojczy­zny przewieziona została gar­stka ziemii katyńskiej. Przy ołtarzyku, ustawionym u stóp drewnianego krzyża, od­była się msza koncelebrowana przez księdza Michała Czajkow­skiego, księdza Józefa Jachim­czaka i księdza Aleksandra Bandura. Homilię wygłosił ksiądz J. Jachimczuk. Dopiero teraz, od niedawna możemy tu przyby­wać — mówili Wyciągnij Panie sprawiedliwą dłoń do żołnierzy — tułaczy! Polsko! Czy pamię­tasz, gdzie są groby twoich Ob­rońców? Są wśród nich mogiły pokryte ojczystą darnią, na wschodzi« I północy — śniegiem i lodem, na południu — pias­kiem pustyni na zachodzie — granitem, a wśród mórz i ocea­nów — wiecznymi falami. Ci, którzy w nich spoczywają, u­­mierali. by ciebie Polsko wyz­wolić dla przyszłych pokoleń.­Nie daj więc Panie, by po­szło na marne to morze pol­skich łez i polskiej krwi, ale spraw, by stały się one posie­wem nowego i lepszego jutra naszej ojczyzny. Chwilę później rozpoczął się apel poległych. Przywoływa­nym nazwiskom zamordowanych w Katyniu oficerów polskich (B) DOKOŃCZENIE NA STR. 4 W Związku Radzieckim na poligonie Saroziek (Kazachska SRR) dokonano likwidacji o­­statnich pięciu rakiet typu SS-23 krótkiego zasięgu przeprowadzonej zgodnie z układem radziec­­ko-amerykańskim. .. Na zdjęciu: eksploduje ostatnia, zdemontowana rakieta. CAF — TASS Masowe demonstracje w NUß E. Krenz w Moskwie i Warszawie (W) (Informacja własna). Po­niedziałek był kolejnym dniem masowych demonstracji w NRD. Ponad 300 tys. osób wyszło na ulice Lipska, 40—80 tys. (zależ­nie od źródeł) demonstrowało w Schwerinie. 50 tys. w Halle, co najmniej 20 tys. w Karl­­-Marx-Stadt. Żądano głębokich reform politycznych, rejestracji opozycyjnego i„Nowego Forum". „Czynów zamiast słów”. Odpowiedź władz była po­wściągliwa. Egon Krenz,. nowy przywódca NRD. powiedział w (C) DOKOŃCZENIE NA STR. 4 Szwedzki liii! srt Kliinsoi Minister Izabella Cywińska dla „Życia Od stałego korespondenta PIOTRA CEGIELSKIEGO Sztokholm. 30 października (P) W poniedziałek. 30.X.. zakończyła 5-dniową wizytę w Szwecji minister kultury i sztu­ki Izabella Cywińska. Obok oficjalnego programu obejmują­cego m.in. rozmowy ze szwedz­kim ministrem edukacji i kul­tury Beugtem Goeranssonem mili. Cywińska znalazła czas na spotkania w teatrach, w domach i centrach kultury. Tuż przed odlotem pani minister odpowie­działa na pytania „Życia” wrażenia z tych kontaktów i o o to czy zobaczyła coś z czego moglibyśmy skorzystać tworząc nowy model funkcjonowania naszej kultury. „Teraz, gdy przechodzimy do Polski demokratycznej i samo­rządnej możemy i powinniśmy czerpać od Szwedów wszystko to co wynika z ich. bardzo dłu­gich , doświadczeń samorządo­wych. Jest to doświadczenie cał­kowicie nam nie znane na prze­strzeni ostatnich 40 lat. A za­razem zadanie ogromnie trud­ne, bo dotyczące zmiany , men­talności, zniszczonej w okresie, gdy ludziom pokazywano pal­cem cę mają robić. Wydawa­łoby się, że nie jest to sprawa, która powinna interesować mi­nistra kultury, lecz uważam, że nie ma mowy o budowaniu czegokolwiek, także kultury, je­śli się nie nauczymy, jak de­cydować o sobie. Dowiedziałam się bardzo dużo o tym, jak się chroni w tym kraju, który jest przecież w pełni „urynkowio­ny” to, co najwartościowsze w kulturze. Jak można uciec przed pełną , komercjalizacją. Jak wprowadzić autentyczny rynek kulturalny, a równocześnie nie stracić wartości najistotniej­szych. Np. jak promować pisa­rzy, których książki z uwagi na rodzaj ich twórczości nie będą rozchwytywane. Jak fi­nansować teatry, żeby nie pła­cić. wszystkim w równym stop­niu niezależnie od poziomu. Zdaję sobie aprawę, że w sy­stemie samorządowym nie uni­kniemy niebezpieczeństwa u­­cieczki pieniędzy od kultury. Kierują się one na najpilniej­sze potrzeby. Na coś musimy się jódnak zdecydować. Alę mu­si bvć wvtknięty cel i mimo karkołomnych przejść, jakie nas czekają, musimy do niego dą­żyć W tej chwili będzie wię­cej przedszkoli niż filharmonii i może to dobrze, nawet dla filharmonii, gdyż było ich mo­im zdaniem za dużo”. (D) dokończenie na str. FARTY- O O „Radziecka> potęga nu­klearna jest obecnie bardziej krzepka niż w marcu 1985 roku, kiedy Michail Gorba­czow objął władzę“ — prze­konywał amerykański sekre­tarz obrony Dick Cbeney. <i> „Pewnego dnia sprawy ruszą się w Czechosłowacji, lecz musi to potrwać jeszcze rok czy dwa“ — Peter Uhl działacz opozycji w CSRS, komentując nastroje społe­czeństwa tego kraju po o­­statnich manifestacjach w Pradze. 9 dejść“ „Ten człowiek musi o­­— prezydent USA George Bush o dyktatorze Panamy, gen. Noriedze. „Aramis’’ w Porcie Północnym Irańska ropa dla gdańskiej rafinerii (P) (Informacja własna). Z pewnością nieco poprawi się sytuacja na naszym rynku pa­liwowym. Do Portu Północne­go w Gdańsku . zawinął mie­rzący 275 m długości i 90 m szerokości zbiornikowiec ban­dery liberyjskie.i „Aramis”. Przywiózł on 127 tys. ton ropy irańskiej. Jej rozładunek dwoma ru­rociągami bezpośrednio do gdańskiej rafinerii potrwa godzin. Trzeba jeszcze uwzglę­36 dnić czas niezbędny dla doko­nania jej przerobu. Ostatnia dostawa drogą wo­dną do Gdańska 3 tys. ton nor­weskiej benzyny miała miej­sce 19 października i- • (wiś)

Next