Trybuna Ludu, luty 1966 (XIX/32-59)

1966-02-23 / nr. 54

1 i ’I], p p fn H jii rf. i ]| LÄ1.J I-------*».»*»• «'<’____I SSLM y JŁF U. M J. Ct M J Ut Ul U. NR 54 (6163) ROK XIX ____________ C/ WARSZAWA. ŚRODA 23 LUTEGO 1966 R. WYDANIE A Cena 50 gr Partii Robo Przywódca KP Indonezji Njono skazany na karę śmierci BUDAPESZT — LONDYN (PAP). Jak donosi z Djakarty, korespondent węgierskiej agen­cji prasowej (MTS) nadzwy­czajny trybunał wojskowy ska­zał w poniedziałek wieczorem na karę śmierci jednego z wy­bitnych przywódców Komuni­stycznej Partii Indonezji, a za­razem przewodniczącego cen­trali związków zawodowych SOBSI, Njono. Obrońca oskar­żonego Sunito zwróciła się do prezydenta Sukarno z proś­bą o ułaskawienie Njono, ska­zanego za rzekomy udział w zamachu stanu z 1 października ub. roku. Proces odbywał się przy drzwiach zamkniętych. W środę ma się rozpocząć przed nadzwyczajnym trybuna­łem wojskowym proces ppłk Untunga, jednego z przywód­ców tego zamachu. Proces kolejnego oskarżonego ppłk. Untunga, byłego dowód­cy straży pałacowej w Djakar­­cie, ma rozpocząć się w środę przed trybunałem wojskowym. Do wtorku wieczorem, nie było wiadome, jak prezydent Su­karno ustosunkował się do prośby o ułaskawienie pierw­szego oskarżonego, Njono, który — jak wiadomo — został skaza­ny na karę śmierci. Njono w ciągu ośmiu dni do końca zde­cydowanie zaprzeczał wysunię­tym przeciwko niemu zarzu­tom. Protesty przeciwko haniebnemu wyrokowi na Njono PRAGA (PAP). Centralna Rada Związków Zawodowych CSRS wystosowała 22 bm. dc prezydenta Indonezji Sukarnc depeszę, w której stanowcze protestuje przeciwko skazaniu na śmierć komunistycznego i związkowego działacza Njono. Njono — stwierdza depesza — znany jest na całym świecie jako przedstawiciel sił patrio­tycznych, demokratycznych postępowych, jako nieustraszo­i ny bojownik o wolny i niezawi­i sły rozwój Indonezji, o socjalny gospodarczy postęp swej ojczyzny. Rada domaga się tak-że wstrzymania ogólnej kam panii represji wobec lewicy. BUDAPESZT (PAP). Odbył się tu we wtorek po południu masowy wiec ludzi pracy, na którym zdecydowanie protesto­wano przeciwko wyrokowi śmierci na Njono, wydanemu w Djakarcie- Przewodniczący Ogóinowęgierskiej Rady Zw. Zaw. Janos Brutyo wygłosił przemówienie potępiające terror w Indonezji. Wyraził on na­dzieję, że prezydent Sukarno skorzysta z prawa łaski wobec skazanego. Haniebny wyrok na Njono przyjęto także z oburzeniem w kołach postępowych Paryża, Rzymu i innych stolic. (Na str. 2 czytaj artykuł pt ,Samosad”). Skład zreorganizowanego rządu Indonezji Napięcie w Djakarcie MOSKWA (PAP). Agencja TASS przekazuje z Djakarty poniższe wyczerpujące infor­macje o rekonstrukcji tamtej­szego gabinetu: 21 lutego wieczorem prezy­dent Sukarno obwieścił w Pa­łacu Merdeka skład zreorgani­zowanego rządu Indonezji. Pre­zydent zachował także stano­wisko premiera. Ministrem Spraw Zagranicznych pozostał nadal Subandrio. Prócz trzech wicepremierów, należących do gabinetu w dawnym składzie, mianowany został czwarty wi­cepremier: Idham Chalid, prze­wodniczący partii „Nahdatul Ulama”, tzn. prawicowej „partii mędrców muzułmańskich”, gru­pującej drobnych feudałów, za­możne chłopstwo i część ducho­wieństwa muzułmańskiego. Generał Nasution nie jest już ministrem - koordynatorem do spraw obrony i bezpieczeństwa. Rozwiązano sztab sił zbrojnych, którego szefem był również Na­sution. Na stanowisko ministra­­koordynatora do spraw obrony powołany został generał Sarbi­­ni. Ministrem-dowódcą sił lą­dowych pozostał generał Su­harto, ministrem-dowódcą lot­nictwa Muliono Herlambang. Wiceadmirał Martadinata zo­stał usunięty ze stanowiska mi­­nistra-dowódcy marynarki wo­jennej. Jego następcą w randze ministra mianowano generała Hartono. Zaszły zmiany w grupie mini­strów, zajmujących sie sprawami oświaty i kultury. Minister-koordy­­nator tej grupy, prof. Prijono, po­zostaje na swym stanowisku. Na­tomiast zamiast Sudirdjo, który pełnił funkcje ministra Oświaty i Kultury,-został mianowany Samar­­djo. Na miejsce generała Thajeba stanowisko ministra Szkolnictwa Wyższego otrzymał jeden z czte­rech wicepremierów dr Leimena. W skład zreorganizowanego rzą­du, podobnie jak dawnego, wcho­dzą z uprawnieniami ministrów-ko­­ordynatorów przewodniczący par­lamentu i jego zastępcy. Arudji Kartawinata nie Jest już ani prze­wodniczącym parlamentu, ani mi­­nistrem-koordynatorem. Na Jego miejsce powołany został Gusti Su­­bamija. stanowisko jednego z mi­­niśtrów-lcoordynatorów i zastęp­ców przewodniczącego parlamentu objął w nowym składzie rządu przewodniczący partii „Partindo” Asmar Hadi. „Partindo” bazuje na tych samych siłach społecznych, co indonezyjska partia narodowa jest właściwie bardzie] radykalnym 1 odłamem Jej lewego skrzydła. ‘W r.owym gabinecie jest 110 stanowisk ministerialnych. Nie­którzy z członków gabinetu zaj­mują po dwa stanowiska mi­nisterialne. LONDYN — PARYŻ — NO­WY JORK (PAP) W doniesie­niach i pierwszych komenta­rzach na temat ostatnich wyda­rzeń w Indonezji prasa zachod­nia podkreśla, że sytuacja jest tam bardzo skomplikowana może pociągnąć za sobą dalsze i nie dające się przewidzieć na­stępstwa. Według ogólnej opi­nii, chodzi o nową rozgrywkę wewnętrzną w tym kraju. Reuter w depeszy z Djakarty cy­tuje dwa charakterystyczne głosy prasy indonezyjskiej. Rządowy dziennik polityczny „Indonesian Herald” pisze, że dokonane przez DOKOŃCZENIE NA STR, szpalty 5—6 Zjazd SED - Berlin zach. odroczony do maja BERLIN (PAP). Wobec bez­przykładnego zakazu przez wła­dze okupacyjne i Senat zacho­­dnioberliński pierwszego zjaz­du Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności (SED) — Berlin zachodni, który odbyć się miał w dniach 25 — 27 bm., Prezy­dium partii powzięło decyzję odroczenia zjazdu do maja br. W oświadczeniu prasowym, opublikowanym we wtorek wieczór, SED — Berlin zacho­dni zakomunikowała, że Prezy­dium poleciło sekretariatowi SED złożenie protestu w ko­mendanturze sojuszniczej i w Senacie zachodnioberlińskim przeciwko arbitralnemu zaka­zowi zjazdu. Akcje partyzantów poludniowowietnamskich w pobliża Sajgonu i Da Nang Senator Fulbright popiera stanowisko R. Kennedy'ego w sprawie rokowań z udziałem przedstawicieli NFW HANOI (PAP). W poniedzia­łek po południu między miej­scowościami Phan Khiez Thief Giao w odległości okołc i 160 km na północny - wschód od Sajgonu w zasadzkę zorgani­zowaną przez powstańców wpadł konwój ochraniany przez 3 kompanie wojsk rządowych. W bitwie, która się wywiązała, wojska rządowe poniosły spore straty. Interweniowały samolo­ty. Jednocześnie walki trwały w prowincji Thua Thien w od­ległości 65Ó km na północ od Sajgonu. Powstańcy zaatako­wali tam m. in. przy pomocy min, konwój rządowy, który poniósł poważne straty. & Według informacji agencji zachodnich partyzanci południo­­wowietnamscy przeprowadzili kilka udanych akcji w okoli­cach Da Nang i Quang Ngai. Na drodze łączącej te miasta party­zanci zorganizowali zasadzkę na konwój wojskowy złożony z o­koło 100 ciężarówek, przecina­jąc konwój wyrządzili ciężkie straty w ludziach i sprzęcie. W zasadzkę wpadły również trzy kompanie wojsk rządo­wych, które spieszyły na po­moc zaatakowanemu konwojo­wi. Wywiązała się godzinna wal­ka, w wyniku której obie stro­ny poniosły ofiary w ludziach. Agencje informują także, iż w poniedziałek doszło do walk w nabrzeżnej prowincji Binb Thuan oraz w pobliżu miasta Hue. Bliższe szczegóły nie są dotychczas znane. HANOI (PAP). W Sajgonie podano, że lotnictwo amery­kańskie dokonało we wtorek dziesięciu nalotów na Północny Wietnam. Celem tych pirac­kich nalotów były linie komu­nikacyjne na południe od Ha­noi oraz okolice Dien Bien Phu. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 szpalty 3—5 Z ostatniej chwili Dwu żywe psy pasażerami sztucznego satelity „Kosmos-IIO" MOSKWA (PAP). Jak po daje agencja TASS, 22 bm. w Związku Radzieckim wprowadzono na orbitę ko­lejnego sztucznego satelitę Ziemi „Kosmos-110”. Na po­kładzie mikroksiężyca znaj­dują się dwa żywe psy: „Wietierok” i „Ugolek”, „Kosmos-110” obiega Ziemię w ciągu 95,3 minuty po orbi­cie 187—904 km, nachylonej do płaszczyzny röwnika pod kątem 51 stopni 54 minuty. Na pokła­dzie sputnika zainstalowany jest nadajnik radiowy, który wysyła sygnały na częstotliwościach 19,894 megaherca. W 48 rocznice Armii Radzieckiej Akademia w Warszawie ♦ Przemówienia gen. G. Korczyńskiego i gen. G. Bakłanowa ♦ Depesza Marszałka Polski M. Spychalskiego Wę__ wtorek.__22-hm. — ar przeddzień 48 rocznicy Armii Radzieckiej orihvł się w War­­szawie w sali Teatru Polskiego uroczysty koncert, zorganizo­­wanyprzeTTrßwny Zarząd Po­lityczny Wojska Polskiego i To­warzystwo Przyjaźni Polsko- Radzieckiej. Na sali — delega­cje warszawskich zakładów pracy, oficerowie, podoficero­wie i szeregowcy garnizonu stołecznego wraz z rodzinami, przedstawiciele organizacji spo­łecznych i młodzieżowych oraz świata kultury i nauki stolicy. tani serdecznie przez zebra­nych, przedstawiciele najwyż­szych władz partyjnych i pań­stwowych: Marian gpychalski, Eugeniusz Szyr. Piotr Jarosze.­­wicz. Władysław VVicha,_ Bole~­­sław Podcdworny, ' Jan Karol YVende, "wiceministrowie Obro­ny Narodowej, szef GZP WP, generalicja i wyżsi o­­ficerowie Wojska Polskiego Przybyli także gospodarze stolicy: Stanisław Kociołek Janusz Zarzycki Obecny jest charge d'affaires ZSRR W FftEće -^“TMUkpłaj Ważnow. W uroczystości biorą także udział przedstawiciele Armii Radzieckiej z dowódcą Radzieckiej — gen, płk. Glebem Baklanowem. Obecni są attaches wojskowi krajów socjalistycznych. Sala Teatru Polskiego udeko­rowana jest odświętnie flagami o barwach Polski i Związku Radzieckiego. Nad sceną wielka czerwona gwiazda oraz dwie historyczne daty: 1918—1966. Uroczystość otwiera t wygła­­sza o&blfcanościowe wienie ' wiceminister psaanó- Obrony Narodowej, główny Obrony Terytorialnej inspektor — gen. dyw. Grzegorz Korczyńską (skrót przemówienia podajemy na str. 2). Następnie głos zabiera do­wódca Północnej’ Gr upy~Wó Jśk Armii Radzieckiej — gen. płk.( Gleb Bakłanow (skrót przemó­­uńenia podajemy na str. 2). Oficjalną część uroczystości kończy odegranie „Międzynaro­dówki”. Następuje część artystyczna, Rozsuwa się kurtyna. Na sce­nie — Zespół Pieśni i Tańca Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej, który pod batutą ppłk. Andreja Nowikowa roz­poczyna koncert. Rozlegają się pieśni wojskowe, sławiące bra­terstwo żołnierzy, chwałę oręża dbu naszych narodów. Chór wykonuje także szereg pieśni, które towarzyiszyły walkom pierwszych oddziałów Armii Czerwonej oraz polskie i ra­dzieckie pieśni ludowe. Popisy wokalne przeplatają występy baletu Gorącymi oklaskami dzięku­ją zebrani wykonawcom kon­certu oraz orkiestrze. (PAP) loży rządowej — od lewej I. K. Wende, B. Podedworny, M. Spy­chalski, St. Kociołek, E. Szyr, W. Wlcha, P. Jaroszewicz CAF — foto Szyperkc Rozmowy premiera Wilsona z przywódcami radzieckimi Przyjęcie w Pałacu Zjazdów Przemówienia H. Wilsona i A. Kosygina W rozmowie uczestniczyli: wice­premier ZSRR Władimir Kirillin, minister spraw zagranicznych An­­driej Gromyko, minister stanu do spraw zagranicznych W. Brytanii Lord Chalfont, ambasador ZSRR w Wielkiej Brytanii Michaił Smir­­nowski, oraz ambasador W. Bryta­nii w Moskwie sir Geofrey Harri­son i inni. MOSKWA (PAP). — Rząd radziecki wydał w Pałacu Kremlowskim Wielkim śniada­nie na cześć premiera W. Bry­tanii Harolda Wilsona Ze strony radzieckiej w śniadaniu wzięli udział Leonid Breżniew, Andriej Kirilenko, Aleksiej Kosy­gin, Kiriłł Mazurów, Anastas Miko­­jan, Nikołaj Podgórny, Dmitrij Po­lanski, Michail Suslow, Aleksandr Szelepin i inne osobistości oficjal­ne, Przemawiając w czasie śnia­dania, przewodniczący Rady Ministrów ZSRR Kosygin pod­kreślił zaniepokojenie opinii publicznej wydarzeniami w Azji Południowo-Wschodniej, „gdzie toczy się wojna przeciwko lu­dowi południowowietnamskie­­mu, trwają bombardowania te­rytorium DRW przez samoloty amerykańskie”. Kosygin o­­świadczył również, że i ZSRR i W. Brytania są zainteresowa­ne problemem bezpieczeństwa europelskiego. Stwierdziwszy z zadowoleniem, że Harold Wilson przejawił „inicjaty­wę w dojściu do skutku tej wi. zyty”, Kosygin powiedział: „Rządy nasze mają różne poglądy na cały szereg zagadnień międzynarodo­wych i powinniśmy od czasu dc czasu spotykać się, aby wymienić zdania w rzeczowej atmosferze. Ja­sne, że jeśli nie będziemy się spo. tykać to stosunki radziecko - bry­tyjskie od tego się nie polepszą, a napięcie w sytuacji międzynarodo­wej się nie zmniejszy” Przypominając stanowisko rządu radzieckiego w sprawie DOKOŃCZENIE NA STR. 1 szpalty 1—2 MOSKWA (PAP). Podczas wtorkowego porannego spotka­nia na Kremlu przewodniczący Rady Ministrów ZSRR Alek­­siej Kosygin i premier Wiel­kiej Brytanii Harold Wilson poruszyli problemy międzynarodowej oraz sytuacji kwestię stosunków radziecko - brytyj­skich. 12 dni ofiarnej walki z żywiołem Na zatorze wyszogrodzkim decydujące godziny batalii Do pokonania — 6 km najcięższego zatoru • Saperzy nieustannie kruszą lód • Trwa umacnianie wału ochronnego (INFORMACJA WŁASNA) Dwunasty już dzień trwa wyszogrodzka batalia. Czy bę­dzie on rozstrzygający? Do pokonania pozostało jeszcze około 8 km najcięższego zatoru. Tymczasem odwilż i pa­dający deszcz mocno nadwerężyły wał ochronny. Niebez­pieczeństwo przerwania go nie zmniejsza się, choć woda nadal opada. Ani na chwilę nie słabnie pogotowie w całym zagrożonym rejonie. na razie — nie grozi nowe nie­bezpieczeństwo. PIHM zapowia­da dalsze powolne opadanie wody. Jednak z pomyślniejszy­mi wieściami zbiegły się mel­dunki o pogorszeniu stanu walu ochronnego. Ocieplenie powo­duje gwałtowne rozmarzanie ziemi, co sprzyja powstawaniu przecieków. Jest ich coraz wię­cej. Usuwane są od ręki, nie­mniej w każdej chwili mogą grozić przerwaniem rozmiękłego wału. Już nie mogą po nim jeź­dzić samochody; we wtorek ziemię dowożono furmankami. Najgorsza jest noc. Do półno­cy, kiedy otrzymaliśmy ostatnie informację, nie zaobserwowane groźniejszego przecieku. Nie­bezpieczeństwo jednak nie słab­nie. Wszystko przygotowane dc ewentualnej ewakuacji ludno­ści z zagrożonych terenów. W bojowym pogotowiu trwają jed­nostki wojska skierowane dc pomocy mieszkańcom wsi nad­wiślańskich. Wszystko zależy teraz od ruszenia zatoru. Środa będzie najprawdopodobniej rozstrzy­gającym dniem w operacji „Wyszogród” We wtorek wieczorem lo­­dołamacze pokonały kolejny, jeden z najtrudniejszych do przebicia — zwał lodowy w rejonie miejscowości Drwaly. Pozostało jeszcze około 6,5 km zatoru. To licząc tylko do mostu w Wyszogro­dzie,, powyżej — dwakroć wię­rei Ale w tej chwili liczy się przede wszystkim rozbicie dolnej partii lodów. To wy­starczy, by w rejonie wyszo­grodzkim sytuacja zmieniła się radykalnie. Wszyscy cze­kają na ten moment. Nieste­ty, zator okazał się twardszy, niż sądzono początkowo. W niektórych miejscach jego grubość sięga aż 6 metrów! Lodołamacze tego „nie ugry­zą”. Nie lada ładunku wybu­chowego trzeba, żeby wzru­szyć taką bryłę lodu. 26—30 kg trotylu na ogół nie wyrzą­dza jej większej szkody. Saperom przypadło zadanie najtrudniejsze — kruszenie lodu przed lodołamaczami. Ze śmi­głowca zrzucać ładunki, gdy można latać. A jeśli pogoda nie dopisze, na przykład pa­da deszcz, to trzeba ruszać na We wtorek wieczorem na wo­­dowskazie wyszogrodzkim było 760 cm. Przypomnijmy: kulmi­nacyjny stan wynosił 791 cm. I z tej strony — przynajmniej lodową taflę. Teraz szykują się do decydującego ataku — ruszenia silnym wybuchem głównej części zatoru. Kiedy to nastąpi? Przez całą noc nie zważając na deszcz pracowali saperzy, atąkowały zator lodo­łamacze. Jednocześnie trwa walka « uratowanie mostu wyszogrodz­kiego. Niewielkimi ładunkami kruszy się lód, by w razie ru­szenia zatoru osłabić uderze­nie, uwalniać przęsła z lodo­wych kleszczy. -i Skoncentrowane uderzenie wojsk inżynieryjnych 1 lodo­­łamaczy na odrzański zator w rejonie Gryfina zakończyło się pełnym sukcesem. Lody spły­wają do jeziora Dąbie. Z górnego dorzecza Odry nadchodzą sygnały o Przybo­rze wód na lewobrzeżnych do­pływach. W niektórych rejo­nach wprawdzie nieznacznie, ale zostały przekroczone stany alarmowe. Nie ma jednak nie­bezpieczeństwa, zbiorniki wod­ne są przygotowane na przy­jęcie dużych ilości wody, Z ostatniej chwi/i O godzinie 0,30 w war­szawskim YVojewödzkim Ko­mitecie Przeciwpowodzio­wym poinformowano nas; woda w * Wyszogrodzie opa­dła o dalsze 2 cm, tj. do 758 cm. W wałach ochronnych powstają nowe przecieki, ale do tej pory wszystkie były niegroźne. I można już powiedzieć, że minęło nie­bezpieczeństwo przerwania walu ochronnego. Lodoła­macze dzieli od mostu jakieś 6 km. O północy znajdowały się nieco powyżej wsi Arci­­cbów. Jeśli w tym tempie będą się dalej posuwały, to niedługo dotrą w pobliże mo stu. Chyba tylko godziny dzielą nas od tego długo o­­czekiwanego i decydującego momentu. Oznaczać to bę­dzie zakończenie najtrudniej szej batalii w obronie rejo­nu wyszogrodzkiego. <M) Jutro rozpoczyna obrady III Krajowy Zjazd ZMW 24 bm. rozpocznie się w Warszawie III Krajowy Zjazd Związku Młodzieży Wiejskiej. 800-tysięczną rzeszę członków Związku będzie reprezentować ok. 500 delegatów. Obrady po­trwają 3 dni. ZMW przychodzi na Zjazd z po­ważnym dorobkiem zarówno vs działalności ideowo-wychowawczej jak i kulturalnej oraz gospodarczej Zwłaszcza w tej ostatniej dziedzi­nie Związek rozwinął w ostatnich latach ożywioną pracą. W rezulta­cie, wielu młodych ludzi pracuje w kółkach rolniczych, samorządach organizacji spółdzielczych, komi­sjach rolnych rad narodowych itp Związek rozwija również różne formy pracy w zakresie doskonale­nia zawodowego rolnika. Obok szkolenia 145 tys. młodzieży w ze­społach przysposobienia rolniczego, ZMW zorganizował ok. 1 tys. ze­społów młodych rolników, skupia­jących młodzież, która bądź sama już gospodarzy, bądź pomaga ro­dzicom w gospodarowaniu. (PAP) sfc 24 bm. o godzinie 8.55 Pol­skie Radio w programie I oraz Telewizja Polska w programie ogólnopolskim transmitować będą otwarcie III Krajowego Zjazdu Zwią­zku Młodzieży Wiejskiej. Depesza z Polski Minister Obrony ZSRR Marszałek Związku Radzieckiego Towarzysz RODION MALINOWSKI Moskwa Z okazji 48 rocznicy powsta­nia Armii Radzieckiej przesy­łam Wam, Towarzyszu Mini­strze, i na Wasze ręce wszyst­kim żołnierzom Radzieckich Sił Zbrojnych najserdeczniejsze pozdrowienia od żołnierzy Lu­dowego Wojska Polskiego i ode mnie osobiście. Rocznica powstania Armii Radzieckiej — pierwszej w dziejach armii wyzwolonych mas pracujących — jest szcze­gólnie bliska i droga narodowi polskiemu i jego żołnierzom, których z radzieckimi towa­rzyszami broni łączy nierozer­walne braterstwo scementowa­­ne krwią wspólnie przelaną w walce z hitlerowskim na­jeźdźcą. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci wielki wkład wniesiony przez żołnierzy Ar­mii Radzieckiej w wyzwolenie naszej Ojczyzny. Dziś, gdy imperializm ame­rykański potęguje agresję wo­jenną na naród wietnamski i stwarza niebezpieczeństwo sprowokowania nowych kon­fliktów zbrojnych, gdy w dal­szym ciągu czynione są usiło­wania dopuszczenia military­­stów i rewizjonistów bońskich do dysponowania bronią ato­mową — szczególne znaczenie dla bezpieczeństwa miłujących wolność narodów, w tym na­rodu polskiego, ma potęga Związku Radzieckiego i jego sił obronnych służących poha­mowaniu imperialistycznych zakusów na pokój świata. Życzymy wszystkim żołnie­rzom Radzieckich Sił Zbroj­nych dalszych, jak najwięk­szych osiągnięć w odpowie­dzialnej i zaszczytnej służbie dla dobra Kraju Rad i całej ludzkości, dla dobra socjaliz­mu i pokoju. Minister Obrony Narodowej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej MARIAN SPYCHALSKI Marszałek Polski * Z okazji 48 rocznicy powsta­nia Armii Radzieckiej Minister Obrony Narodowej, Marszałek Polski Marian Spychalski wy­słał również depeszę z serdecz­nymi pozdrowieniami do Na­czelnego Dowódcy Zjednoczo­nych Sił Zbrojnych państw — uczestników Układu Warszaw, skiego — Marszałka Związku Radzieckiego Andreja Greczko (PAP) Komunikaty Klubów Poselskich Sekretariat Klubu Poselskiego PZPR zawiadamia, że we wto­rek, 1 marca, o godz. 10.30, w gmachu KC V p. odbędzie się zebranie Klubu Poselskiego PZPR z następującym porząd­kiem dziennym: 1. Ocena minionej pięciolatki (w powiązaniu z węzłowym; problemami będącego w o­­pracowaniu projektu planu pięcioletniego na lata 1936 —1970), (pytania — wypo­wiedzi — wyjaśnienia). 2. Informacja o kluczowych problemach aktualnej sytu­acji międzynarodowej. , 3. Informacja o charakterze najbliższego posiedzenia problemowego Sejmu. 4. Różne. sk Prezydium Klubu Poselskiego ZSL zawiadamia, że w dniu marca br. (wtorek) godz. 1Ö.00 1 w gmachu Sejmu (palarnia na I piętrze) odbędzie się zebranie ogólne Klubu. Znaczny spadek zachorowań na grypą we Wrocławiu WROCŁAW. Od 29 stycznia we Wrocławiu zanotowano po­nad 47 tys. przypadków zacho­rowań na grypę. Tak więc co dziesiąty mieszkaniec stolicy Dolnego Śląska był „zagrypio­­ny”. W ostatnich dniach nastą­piło przesilenie tej choroby. Podczas gdy przed tygodniem notowano codziennie po przesz­ło 3 tys. zachorowań, w ostat­nich dniach notuje się już tyl­ko po kilkaset. (PAP) W NDMERZE: M. ŁUCKI Dobry wypadek: „tak" Z. KRZYŻANOWSKA Kłopot z głowy W świecie nauki i techniki Z. BRONIAREK Scrantońska wyprawa Jakscha i Guttenberga (Korespondencja własna z USA) L. GOLlNSKł Jak tu nie szczypać? (Rozmyślania przy telewizorze) Kryzys rządowy w Ugandzie Aresztowanie 5 ministrów, premier Obote przejął całą władzb 22 LONDYN (PAP). We wtorek bm. nastąpiły poważne zmiany w rządzie Ugandy, której premier, dr Milton Obo« te przejął całą władzę w swoje ręce. Według informacji kores­pondenta AFP z Kampali podczas posiedzenia Rady Mi­nistrów aresztowano pięciu członków rządu: Ibingira, mi­nistra stanu; Kirya — mini­stra Górnictwa i Gospodarki Wodnej; Magczi — ministra Budownictwa Mieszkaniowego i Pracy; Ngobi — ministra Rolnictwa i Lumu — ministra Zdrowia. Wszyscy ci ministro­wie należeli do grupy „Bantu”, występującej ostatnio przeciw« ko premierowi Obote. Agencja Reutera donosi, te dr Milton Obote przejął całą władzę w swoje ręce i oznaj­mił, że rządzić będzie, konsul­tując się z radą, której człon­ków osobiście wyznaczy. Dr Obote ogłosił stwierdzające, że oświadczenie podjął ten krok na własną odpowiedzial­ność, gdyż uznał, że odpowia­da on pragnieniom narodu. Premier wezwał sędziów, u­­rzędników państwowych i siły bezpieczeństwa, aby kontynuo­wali normalną działalność. Korespondent Reutera informuje 0 aresztowaniu 5 ministrów w Ugandzie, przypomina, że w ub. tygodniu premier Obote zapowie­dział przeprowadzenie dochodzenia sądowego przeciwko kilku wysokim funkcjonariuszom rządowym, któ­1 rzy prowadzą działalność spiskową oskarżają rząd o korupcję. Oskarżenia te przedstawił w par­lamencie przywódca opozycji Ga­udi Ocheng wymieniając samego premiera Obote i kilku ministrów, Oświadczył on także, że_ zastępca naczelnego dowódcy armii płk Idi Amin „prowadzi propagandę w celu obalenia konstytucji”. Inny dzia­łacz opozycyjny — Alexander La­tins — stwierdził, że wykryto nie­dawno spisek z udziałem działaczy rządowych i członków armii, zmie­rzający do zamordowania czołowych działaczy politycznych w Ugan­dzie. Letnie temperatury w lutym 20 st. w Tarnowie ♦ Zwrotnikowe podmuchy nad Polską ♦ Dwa klimaty: na południu - wiosna, na północy - zima (INFORMACJA WŁASNA) Lato w lutym? Niesłychane, a jednak prawdziwe. Kontynent europejski nawiedziły ostatnio typowe letnie układy baryczne. Już od dłuższego czasu utrzymu­jący się nad Wyspami Brytyjski­mi niż ściąga nad Polskę powie­trze zwrotnikowe, bardzo ciepłe i całkiem nie lutowe. Rano we wtorek w Aleksandrowicach no­towano plus 15 stopni;!), w po­łudnie -zaś w Tarnowie było aż 20 stopni! Jak długo potrwa przedwczesna wiosna? We wtorkowe popołu­dnie przez Polskę przeszedł front chłodny. Wraz z nim drobne opa­dy. które przed wieczorem do­sięgły Warszawy. Za frontem wędruje powietrze nieco chłod­niejsze. ale jak na najzimniejszy miesiąc w roku — prawie że upalne. W prognozie do 25 bm. PIHM zapowiada temperatury: w dzień około 6 stopni, w nocy w pobliżu zera. Ale wkrótce mo­że nastąpić ochłodzenie. Anomalie pogody zaczęły się już w listopadzie, luty jednak pobił wszelkie rekordy. Gwałto­wne ocieplenie w pierwszych dniach miesiąca spowodowało ru­szenie lodów na rzekach. Przede wszystkim na południu kraju. Fakt nie notowany dotychczas w kronikach meteorologicznych. Podczas gdy na Pogórzu zapano­wało przedwiośnie, na północy jeszcze do niedawna trwała sroga zima. Przez całą drugą dekadę lutego Polska znajdowała się w zasięgu dwóch stref klimatycznych. Od południa atakowało ciepło. od północy szturmowały mrozy. Re­zultat? Średnia temperatura de­kady wahała się od ponad plus 3 stopni w Nowym Sączu i Lesku do minus 7 w Suwałkach. Na po­łudniu i południowym-wsehodzie była o kilka stopni wyższa, niż zazwyczaj o tej porze roku, zaś w dzielnicy północnej o tyle samo niższa. To rzadko spotykane zróżnicowanie klimatów — na nie tak znowu dużym obszarze — bodaj najlepiej można zobrazo­wać temperaturami gleby. Gdy na południowym wschodzie i gdzie niegdzie na południowym-zacho­­dzie już rano notowane były do­datnie temperatury, to w pozo­stałych częściach kraju nawet w południe utrzymywało się parę stopni mrozu. Śnieg na polach leży jeszcze tylko w . północno-wschodniej czę­ści kraju. Ni śladu po nim nie zostało w województwach połu­dniowo-wschodnich i północno­­zachodnich. Przedwczesna wiosna nie cie­szy zbytnio rolników. VY7prawdzie stan ozimin — jak informuje Pracownia Prognoz Agrometeoro­logicznych PIHM — na razie nie budzi większych obaw, to jednak pogodowa huśtawka nie może wyjść roślinom na dobre. (HD) Prognoza pogody Jak podaje PIHM — w War­szawie w dräu 23 lutego — wy­stąpi w nocy początkowo za­chmurzenie duże z niewielkimi opadami, później większe prze­jaśnienia. W ciągu dnia zachmu­rzenie na ogól umiarkowane z małym prawdopodobieństwem przelotnego opadu. Temperatura minimalna ok. 4 stmaksymal• na ok. 10 st. Wiatry umiarko• wane zachodnie i południowo• zachodnie. (PAP}

Next