Trybuna Ludu, sierpień 1970 (XXII/212-242)

1970-08-02 / nr. 213

2 Wywiad Z. Kliszki w „Widnokręgach" Nowy numer „Widnokrę­­gów“, pisma Ogólnopolskiego KomrŁgtu Bgkoju, przynosi wy­­wiad z człon&em ~HIura Poli­­tycznego^HZüEetarzem' KC PZPR — Zenonem Kliszką. Wywia3~pnSWlęcoriy jest ro­zważaniom na te_mat_rocznicy Postania Warsza-wsEiego, którego przeBTegfocena polity­czna i treści klasowe zawarte zostały w znanej książce Kliszki „Powstanie Warszaw­Z. skie” — uczestnika tych wyda­rzeń. Końcowa część wywiadu zawie­ra refleksje Z. Kliszki na temat jego stosunku do literatury i oso­bistych zainteresowań pozazawo­­dowych. (PAP) Rozszerza się współpraca między Polską a Hułgarią SOFIA (PAP). W dniach 31 lipca 1 1 sierpnia br. w Sofii toczyły' się rozmowy delegacjami ' organów. między jfcailiŁ.PóJsici i Bułgarii na te­mat dalszej współpracy mię­dzy obydwoma krajami. W wyniku rozmów 1 bm. pod­pisany został protokół współpra­cy gospodarczej ‘miedzy’"" PRL i LRB W łata 1971—1757“^ Delegacji polskiej przewodniczył wicepre­zes Rady Ministrów przewodni­czący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Stanisław Ma­jewski, a w jej skład wchodzi] wiceprzewodniczący komisji Ja­nusz Anuszewski oraz grupa do­radców i ekspertów. Na czele delegacji bułgarskiej stał wicepremier, przewodniczą­cy Komitetu Planowania Tano Cołow, a w skład jej wchodził zastępca przewodniczącego Ko­mitetu Planowania Grisza Fili­pow oraz grupa doradców i eks­pertów. Aktu podpisania protokołu do­konali przewodniczący obydwu delegacji — Stanisław Majewski i Tano Cołow. Protokół przewiduje m. in. dal­sze rozszerzenie współpracy go­spodarczej między Polską i Buł­garią w najbliższych latach. Do­tyczy to zwłaszcza współpracy w zakresie specjalizacji i koopera­cji przemysłowej oraz dwustron­nej wymiany towarowej. Przy podpisaniu protokołu becni bvli także: ambasador Pol­o. ski w Bułgarii Jerzy Szyszkc i ambasador Bułgarii w Polsce Nikołaj Czernew. W Warnie spłynął na woię statek „Ciechanów“ SOFIA (PAP). W sobotę 1 bm. w warneńskiel stoczni LOL. Georg i Dym itrowa ocTbyTS 'sTę....uro-c zy -stość spuszczenia na"wode..statku .. Ci e chgjnT^T^os tatn i ego z serii Tfr jednostek zbudowanych tu dla Polski — donosi korespondent “Pap red. Julian Pelc. Uroczy­stość stała się okazla do zama­nifestowania przez społeczeństwo Warny przyjaźni dla Polski. Matka chrzestna statku bvla M aria Radwan sk ą. ’—W uroczy ;toscT uczestniczył szef Polskiej Misii Morskiej yj... War­­nie dr Eugeniusz Perycz. Pertraktacje kandydata m premiera Włoch RZYM (PAP). Po sobotnich konsultacjach przeprowadzonych przez Emilio Colombo, desygno­wanego na premiera Włoch, szan­se sformowania nowego •■‘entrole­­wicowego rządu koalicyjnego we Włoszech znacznie się zwiększyły Prowadził on konsultacje z dele­gacją Partii Socjalistycznej (PSI), której przewodniczył sekretarz ge­neralny tej partii Giacomo Man­­cini. Po zakończeniu rozmowy, która trwała 3,5 godziny i doty­czyła całości problemów polity­cznych oraz sprawy stabilności przyszłego rządu, G. Mancini wy raził zadowolenie z wyników roz­­mów. Również Włoska Partia Repu­blikańska poparła misję Emilio Colombo. Emilio Colombo przyjął następ­nie delegację Partii Socjaldemo­kratycznej. Po uorowadzeniu dyplomatów w Montevideo Partyzanci stawiali u warunki MEKSYK (PAP). Partyzanci urugwajscy z organizacji „Tupa­­rnaros” przesiali do dziennika ..El Diario” list przedstawiający wa­runki, których wypełnienia do­magają się w zamian za uwolnie­nie uprowadzonych dyplomatów. W liście stwierdzają oni. ze r/.ad musi najpierw wyrazić zgodę na spełnienie ich zadań a dopiero potem podadza listę więźniów, ktorveh uwolnienia domagaia siP w zamian za dyplomatów oraz o­­kremla kraj. do jakiego należy ich wvsłać. Partyzanci podali do wiadomo­ści. że w czasie akcji uprowadza­nia został ranny Daniel Mitrione Kula ugodziła go w klatkę pier­siowa Do soboty rano rząd Urugwaju nie dał odoowiedzi na ultimatum partyzantów, TRYBUNA LUDU Konsultacje przywódców arabskich (Dok. ze str. 2) Delegacja Komitetu Centralnego podkreśliła równocześnie, iż nie może brać odpowiedzialności za poczynania palestyńskich grup ekstremistycznych. Władze egip­skie ponownie stwierdziły, iż ZRA przyjęła ,,pla.n Rogersa” jako propozycję dotyczącą . jedynie kon­fliktu między Izraelem i ZRA, z wyłączeniem problemu palestyń­skiego. Ta sprawa należy przede wszy­stkim do Palestyńczyków, którym Naser nadal będzie udzielał po­parcia. Zdaniem obserwatorów kairskich. obie strony uczyniły maksimum starań, by szybko doprowadzić do możliwie normali­zacji wzajemnych stosunków. Jed­nakże w Kairze nie ukrywa się, iż mimo dobrej woli El Fatah i jego przywódcy Arafata, może dojść do nowych napięć, sprowokowa­nych przez ugrupowania ekstremi­styczne i Ludowo-Demokratycz­ny Front Wyzwolenia Palestyny oraz Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny, na którego czele stoi Habasz. Wyraża się również zaniepoko­jenie z powodu inicjatywy Iraku przekazania dywizji rozmieszczo­nej w Jordanii pod rozkazy Pale­styńczyków,. Oprócz trudności, ja­kie wojska irackie mogłyby spo­wodować dla rządu jorriańskiego w wypadku nowych starć między armią jordańską a komandosami, sam fakt iż dywizja iracka znaj­duje się pod dowództwem pale­styńskiego ruchu oporu może u­­trudnić wstrzymanie ognia na froncie jordańskim. Z* tego powo­du w Kairze z niecierpliwością oczekuje się wysłannika rządu bagdadzkiego, który ma przybyć do ZRA po rozmowach w Da­maszku i Ammanie. Nimeiri popiera stanowisko ZRU KAIR ^ (PAP). Przewodniczący Sudańskiej Rady Rewolucyjnej, gen. Dżafar Nimeiri w wywiadzie opublikowanym w sobotnim nu­merze chartumskiego tygodnika „Siły Zbrojne” stwierdza, że Sta­ny Zjednoczone przedstawiły tzw. ..Plan Rogersa” uregulowania sv­­tuacji na Bliskim Wschodzie gdy stało sie ewidentne, iż Izrael nie sięgnie swych celów mimo ame­rykańskiego poparcia militarnego i oolitvcznego oraz wówczas, gdy ZRA dowiodła, że udało sie ie.i w niezwvkle ciężkich warunkach odhudować swói potencjał mili­tarny, a zwłaszcza obronę prze­ciwlotnicza. Przyjęcie inicjatywy amerykań­skiej nie wvklucza trwania w stanie gotowości bojowe!. Izrael­skie wycofanie sie z terytoriów okupowanych odnosi sie do wszv­­stkieh ziem zajętych w roku 1967, Co do palestyńskiego ruchu opo­ru Nimeiri powiedział, że nie ma mowy o sprawowaniu nad nimi kurateli; ma on prawo konty­nuować walke. Dodał on, że Su­dan w dalszym ciągu bedzie u­­dzielał coraz to większej pomocy Palestyńczykom. Poparcie Suda­nu dla narodu palestyńskiego jest poza dyskusja. Przvwódca sudański podkreślił, że wiodąca rola ZRA w świecie arabskim i rozmiary jej poświę­ceń w walce z agresja izraelska są niezaprzeczalne. Powiedział on, że w pełni popiera stanowisko ZRA w sprawie inicjatywy ame­rykańskiej. Demonstracja w Bejrucie KAIR (PAP). W piątek na uli­cach Bejrutu odbyła sie manife­stacja ludności. Niesiono zdjęcia prezydenta ZRA Nasera oras transparenty wyrażające poparcie dla stanowiska Zjednoczonej Re­publiki Arabskiej. Podobna mani­festacja odbyła się również w dru­gim co do wielkości mieście Li­banu. Tripoli, Stanowisko Syrii W piątek ogłoszone zostało o­­świadczenie po spotkaniu ogólno­­arabskiego kierownictwa partii Baas oraz syryjskiego kierownic­twa Baas. Stwierdza ono pono­wnie, że Syria odrzuca ostatnią propozycję amerykańską w spra­wie Bliskiego Wschodu (tzw. plan Rogersa) jak również rezolucję Rady Bezpieczeństwa z 22 listo­pada 1967 r. Ustalanie procedury zawieszenia broni WASZYNGTON (PAP). Według nieoficjalnych informacji, miaro­dajne koła waszyngtońskie podję­ły już próbę ustalenia procedury przewidzianego w - planie Rogersa trzymiesięcznego zawieszenia bro­ni na Bliskim Wschodzie, która byłaby do przyjęcia dla wszyst­kich stron zainteresowanych. W Waszyngtonie nie mówi się, że mediator z ramienia ONZ, Jar­ring, mógłby rozpocząć realizację swej misji na Bliskim Wschodzie jeszcze przed opracowaniem tej procedury. Jarring ma przystąpić do konsultacji w siedzibie ONZ natychmiast po powrocie ze Szwe­cji przewidywanym na niedzielę, Wymiana ognia w Dolinie Jordanu KAIR (PAP). Rzecznik wojsko­wy w Ammanie poinformował, że w sobotę o godz. 15.00 czasu lo­kalnego doszło do wymiany ognia artyleryjskiego między wojskami izraelskimi i jordańskimi w po­łudniowej części doliny Jordanu. Była ona sprowokowana przez wojska izraelskie. Strzelanina trwała 40 minut. Strona jordań­­ska nie poniosła żadnych strat. Ataki nartyzemtów „Äl-Ässifa" 'fi rejonie Wzgórz Bolan KAIR (PAP). Rzecznik dowódz­twa palestyńskiej wałki zbrojnej poinformował w piątek wieczo­rem, że partyzanci „Al-Assifa” zaatakowali z moździerzy izrael­skie zgrupowanie wojskowe w re­jonie Tal Abu Ghaita na «Kupo­wanych przez Izrael svrvjsKich Wzgórzach Golan. Nieprzyjaciel poniósł straty w ludziach i sprzę­cie. Fiński generał Siilasvuc objql stanowisko szefa grupy obserwatorów ONZ na Bliskim Wschodzie NOWY JORK (PAP). W nocy z piątku na sobotę, generał nor­weski Odd Bull przekazał stano­wisko szefa obserwatorów ONZ na Bliskim Wschodzie swemu następcy generałowi fińskiemu Ensio Siilasvuo. W NRF szkoli się ochotników do armii izraelskiej BERLIN (PAP). W korespon­dencji z Bejrutu agencja ADN, powołując sie na jedno z tamtej­szych pism donosi, że we Frank­furcie n/Menem i Bremie zakoń­czyło się ostatnio szkolenie znacz­nej liczby ochotników do armii izraelskiej z USA. Niemiec za­chodnich i niektórych innych krajów' zachodnioeuropejskich. Akcja ta została sfinansowana przez czynniki amerykańskie i *»« chodnioniemieckie. Ochotnicy udali się już do Izraela. ' lewizjonistyczna impreza pod Stuttgartem „Zalecenia" Czafi dla delegacji NRF w Moskwie © Wystąpienie przewodniczącego Bundestagu von Hussein wana przez tzw. ..związek wy­pędzonych” czyli centralę or­ganizacji przesiedleńczych NRF dla uczczenia 20-lecia do­kumentu pod nazwą „Karta niemieckich wypędzonych z oj­czyzny” z udziałem szeregu polityków opozycyjnych. Jednym z głównych mów­ców był osławiony Herbert Czaja, prezes . wspomnianego związku (BDV) i deputowany CDU ------­Zasadniczym akcentem jego wy­wodów, uwypuklanym w zachod­­nioniemieckich relacjach praso­wych jest oświadczenie, że Repu­blika Federalna nie powinna ,»w żadnym wypadku” hamować „po­kojowych” dążeń do rewizji „sta­nu bezprawia”, który, jego zda­niem, jest obecnie losem Niem­ców. Czaja utrzymywał, że dele­gacja zachodnioniemiecka powin­na o tym pamiętać podczas roko­wań w Moskwie. W toku swego przemówienia Czaja powtarzał o­­klepane slogany o krzywdzie, ja­ka rzekomo spotkała „miliony nie­winnych Niemców” po drugiej wojnie światowej. Ma on „nadzie­ję”, iż uda się jeszcze odwrócić „złowieszcze porozumienia”. Dał do zrozumienia, że liczy na odrzu­cenie przez Bundestag pewnych sformułowań projektowanego u­­kładu o wyrzeczeniu się siły. przy czym powoływał się nawet na ich rzekomą sprzeczność z konstytu­cją federalną. Przemawiał także w podob­nym duchu przewodniczący Bundestagu, Kał Uwe von Has­sel (CDU), kładąc nacisk na tzw. „prawo samookreślenia” przesiedleńców i oznajmił, że podstawowym elementem po­kojowego uregulowania sytua­cji w Europie „musi być prze­zwyciężenie podziału Nie­miec”. Z uwagi na przynależność par­­tyjną wielu uczestników imprezy pod Stuttgartem była ona — zda­niem obserwatorów — wyrazem swoistego pojmowania „rozejmu” zaoferowanego przez opozycję na czas rokowań moskiewskich. Równocześnie z Duessełdorfu donoszą, że przewodniczący „rom­­kostwa Ślązaków”. Herbert Hup­­ka, na lamach pisma „Heimat und Volk”, gwałtownie zaatako­wał idee uznania przez NRF gra­nicy na Odrze i Nysie, jak to uczyniła Niemiecka Republika De­mokratyczna w Układzie Zgorze­leckim. BONN (PAP). W sobotę_! sierpnia w miejscowości Bacl Cannsiait na peryferiach Stuttgartu odbyła się z dużym rozgłosem impreza zorganizo- Niezrozumiałe stanowisko irackiej partii Baas Artykuł dziennika „Prawda” MOSKWA (PAP). „Niezrozu­­miale stanowisko“ — oto ty­tuł opublikowanego w sobot­niej „Prawdzie“ artykułu re­dakcyjnego na temat negatyw­nego stanowiska zajętego prze! kierownictwo irackiej parti' Baas wobec pokojowej inicja­tywy prezydenta Nasera, zmie­rzającej do politycznego ure­gulowania kryzysu blisko, wschodniego Dziennik przypomina, ie Kalt zgodził sie na okresowe 3 mie­sięczne przerwanie ognia i na wznowienie misji Jarringa. który otrzymał odpowiednie pełnomoc­nictwa w celu wcielenia w życie rezolucji Radv Bezpieczeństwa 2 22 listopada 1967 roku. ZRA. jak poprzednio wypowiada sie za wyzwoleniem wszvstk:ch bez wy­jątku okupowanych przez Izrael od czerwca 1967 roku terytoriów arabskich. uznaniem słusznych praw arabskiego narodu Palesty­ny. Jednocześnie prezydent ZRA w swych ostatnich wvstaoieniach podkreślił, że Stany Zjednoczone zawsze zachęcały Izrael do prze­dłużania agresji przeciwko naro­dom arabskim że pozwalały mu na uporczywe ignorowanie listo­­padowei rezolucji Rady Bezpie­czeństwa. na odrzucanie politycz­nego rozwiązania kryzysu blisko­wschodniego, Naród ZRA —- pisze dziennik — poparł pokojowa inicjatvwe pre­zydenta Nasera, która została za­akceptowana nu ostatniej 4 sesji krajowego kongresu Arabskiego Związku Socjalistycznego. Z do­datnia ocena spotkała sie ta ini­cjatywa ze stronv Jordanii. Liba­nu i Sudanu, które wvraziłv po­parcie dla stanowiska Zjednoczo­nej Republiki Arabskiej, dotyczą­cego politycznego uregulowania krvzvsu bliskowschodniego. Dc inicjatywy prezydent- Nasera od­niosły sie pozytywnie również inne kraje arabskie, na przykład Kuwejt W związku z taką reakcją niektórych krajów arabskich na inicjatywę ŻRA dotyczącą politycznego rozwiązania kry­zysu bliskowschodniego kontynuuje „Prawda“ — wy­wołuje zdziwienie stanowisko zajęte przez kierownictw^ irackiej partii Baas. W Bagda­dzie całkiem nieoczekiwanie zaczęto mówić, że „podejmo­wane są próby zmierzające do ostatecznego zlikwidowania problemu palestyńskiego” itp. I to w tym samym czasie, gdy prezydent Naser podkreślił, że w odpowiedzi ZRA szcze­gólny nacisk kładzie się na ko­nieczność uznania słusznycft oraw arabskiego narodu P?{■ lestyny. Obecnie — stwierdza dzien­nik — gdy wiele krajów po­zytywnie oceniło inicjatywę ZRA niami związaną z poszukiwa­formuły politycznego rozwiązania problemy na pod­stawie listopadowej rezolucji Rady Bezpieczeństwa, nega­tywny stosunek kierownictwa irackiej partii Bass do inicja­tywy prezydenta ZRA, do sta­nowiska rządu ZRA, nie sprzy­ja skutecznej walce przeciwko agresorowi i tym siłom impe­rialistycznym i syjonistycz­nym, które go popierają, Solfdirność ŚRP z walczącymi narodami ko!oiii portugalrklcii HELSINKI (PAP). Ludność Gwinei (Bissao) pod kierownic­twem Afrykańskiej Partii Nieza­wisłości Gwinei i Wysp Zielonego Przylądka prowadzi zaciętą walkę przeciw'ko kolonizatorom portu­galskim o wyzwolenie. Mówi się 0 tym w oświadczeniu Świato­wej Rady Pokoju, opublikowa­nym w Helsinkach z okazji dnia solidarności z narodami kolonii portugalskich, obchodzonego 3 sierpnia. «Bez stałej pomocy go­spodarczej i wojskowej USA 1 państw zachodnich — stwierdza się w oświadczeniu, Lizbona nie zdołałaby prowadzić okrutnej wojny w Afryce. Światowa Rada Pokoju zwraca się do wszystkich ludzi dobrej woli * apelem o podwojenie wy­siłków w celu okazania popar­cia narodowowyzwoleńczej wal ce narodów afrykańskich. Społeczeństwo polskie popiera walkę zbrojną ludu Gwinei Bissao 3 sierpnia obchodzony jest jako Międzynarodowy Dzień Solidarno^ ści z Ludem Gwinei Bissao. Od przeszło 5 wieków prowadzą w Gwinei Portugalczycy gospodarkę kolonialną. Kraj jest wyniszczony i zacofany. Wyzysk, dyskrymina­cja. nędza i głód spowodowały, że 3 sierpnia 1961 r. ludność Gwinei chwyciła za broń — rozpoczęło się powstanie. ruje do dziś Kierowała nim i kie Afrykańska Partia Niepodległości Gwinei i Zielonego Przylądka — Paigcv. Walka zbrojna patriotów Gwinei trwa już 9 lat. W tym czasie wy­zwolili oni 2/3 terytorium kraju, zadali kolonizatorom znaczne stra­ty Z okazji 14 rocznicy powstania Afrykańskiej Partii Niepodległoś­ci Gwinei i Wysp Zielonego Przy­lądka — Paigcv i 9 rocznicy wy buchu powstania zbrojnego v\ Gwinei Portugalskiej — Bissac Polski Komitet Solidarności z Na­rodami Azji i Afryki ogłosił o­­świadczenie wyrażające poparcif dla ludów Gwinei Bissao w jegc bohaterskiej walce o wyzwolenie spod panowania kolonialnego. (PAP) Nacjonalizacja 68 cukrowni w Uttar Pradesz DELHI (PAP). Rząd indyjskiego stanu Uttar Pradesz podał dc wiadomości, iż znacjonalizował 68 cukrowni należących do pry­watnych towarzystw. Wiąże się to z decyzją rządu stanowego o nacjonalizacji przemysłu cukrow­niczego, która stanowi główną ga­łąź gospodarki Uttar Pradesz. Wspomnienia Budionnego MOSKWA (PAP). O roli Lenina w utworzeniu Armii Radzieckie; opowiada w wydanych w Moskwie pamiętnikach najstarszy wiekiem radziecki dowódca Siemion Bu­­dionny. Obecnie Budionny liczy 87 lat. Trzykrotnie przyznano mu tytuł Bohatera Związku Radzieckiego — najwyższe odznaczenie wojsko­we Min. Aldo Moro w Bejrucie RZYM (PAP), Minister Spraw Zagranicznych Włoch Aldo Moro Rokowania Gromyko - Scheel MOSKWA (PAP). Na sobot­nim przedpołudniowym posie­dzeniu radziecko-zachodnio­­niemieckiej grupy roboczej, u­­tworzonej przez ministrów A. Gromykę i W. Scheela, l.oczy­­ła się dalsza dyskusja sformułowaniami projektu nad u- kładu o wyrzeczeniu się siły. Po posiedzeniu, które trwało dwie godziny, rzecznik zachod­­nioniemiecki, von Wechmar o­­świadczył, że pewne kwestie są nadal nie wyjaśnione, ale osiągnięto „częściowe wyni­ki”. Rzecznik określił atmos­ferę dyskusji jako rzeczową. W sobotę po południu fede­ralny minister Spraw Zagra­nicznych NRF W. Scheel minister spraw zagranicznych i ZSRR A. Gromyko spotkali się .wraz z najbliższymi współ­pracownikami obu delegacji, aby zbadać wyniki obrad gru­py roboczej — donosi DPA. W niedzielę przed południem Scheel spotka się z członkami delegacji zachodnioniemie­­ckiej w gmachu ambasady Nur MOSKWA (PAP). Jak dono­si agencja TASS, zakomuni­kowano tu oficjalnie, że mi­nister Spraw Zagranicznych ZSRR, A. Gromyko, i minister Spraw Zagranicznych NRF, W. Scheel, kontynuowali w sobotę rokowania w sprawach interesujących obie strony, Premier krajowego rządu Północnej Nadrenii - Westfalii przybył do Polski Na zaproszenie ministra Handlu Zagranicznego Janusza Burakie­­wicza przybył w snhnfa z kiiku­dniową wizytćf do..Pólski premier krajowego rządy Północnej Nad­renii — Westfalii — Heinz Kuehn z małżonka. Premierowi towarzyszy ^ sekre­tarz stanu — prof. ĘŁiejdricTvHa 1 - stenberg z makfconką. * Na lotnisku Okęcie gości z NRF powitali: kierownik Ministerstwa Handlu Zagranicznego — wicemin. Marian Dmochowski oraz wyżsi urzędnicy MHZ i MSZ, Obecny był zastępca kierownika przedstawicielstwa NRF w Warszawie — handlowego Henry A. W godzinach popołudniowych wiceminister Spraw nych — Adam Willmann Zagranicz­przylał .premiera Heinza Kuehna 1 sekre­tarza—Staftu — pröE Friedrichs Halstenberga i odbył z nimi dłuż­sza rozmowę. (PAP) Ceausescu przyjął Ribicicia BUKARESZT (PAP) W sobotę przewodniczący Rady Państwa Rumunii Nicolae Ceausescu przy­jął przewodniczącego Związkowej Rady Wykonawczej Jugosławii Mit je Ribicicia, przebywającego z nieoficjalną wizytą w Rumunii na zaproszenie przewodniczącego Ra­dy Ministrów SRR Gheorghe Mau­rera, Konserwatywny rząd brytyjski premiera Heatha postanowi wznowić dostawy broni dla rasistowskiej Republiki Południowe Afryki. Broń ta ułatwi rządowi RPA dławienie onoru ludności a frykańskiej i umacnianie porządków „apartheidu”, 2* Podkarmianie apartheidu Rys.: „Prawda*1 ZE ŚWIATA przybył w sobotę do Bejrutu, gdzie ma sie spotkać % ministrem Spraw Zagranicznych Libii Sali­­hem Busajrem w celu omówienia sprawy konfiskaty mienia włos­kiego w Libii. Dekret o konfiskacie mienia włoskiego rząd libijski ogłosił 21 lipca bT. Dotyczy on m.in. 600 farm należących do Włochów „H-62” na trasie Berlin — Moskwa BERLIN (PAP). Odrzutowiec pasażerski typu , ,11-62” wystar tował w sobotę z lotniska Berlin —Schoenefeld do raz pierwszy dc Moskwy. Linie lotnicze NRD „In­terflug” rozpoczęły tym samyrr planowe rejsy tego samolotu w komunikacji międzynarodowej. NIEDZIELA, 2 SIERPNIA 1970 R. — NR 213 D WA tygodnie trwałą konferencja Wielkiej Trójki w salach Pałacu Fryderyka w Poczdamie. By­ło to trzecie jej spotkanie po Teheranie (28.XI.—1.XII.1943) i Jałcie (w lutym 1945). 2 sierpnia 1945 r., po trzynastu posiedzeniach plenarnych i szeregu spotkań w węższym gronie — szefowie rządów trzech mocarstw: Związku Radzieckiego, Stanów noczonych i W. Brytanii Zjed­— podpisali Układ Poczdamski. Wyrok sądu narodów nabrał mocy prawnej. Przyszła kon­ferencja pokojowa miała sie sprowadzić w gruncie rzeczy do jego potwierdzenia. Potwierdzić ona miała prze­de wszystkim nowe granice w Europie, w tym polską grani­cę zachodnią na Odrze i Ny­sie Łużyckiej, co do której Poczdam, dzięki zdecydowa­nej postawie Związku Radzie­ckiego, podjął ostateczną de­cyzję. Postanowienia Kon­ferencji Poczdamskiej mówiły przy tym wyraźnie w roz­dziale IX o „byłych niemiec­kich obszarach“, które od tej pory przypadły Polsce. Zde­cydowały one też o przesied­leniu ludności niemieckiej. Sojusznicza Rada Kontroli w Niemczech przyjęła w dniu 20 listopada 1945 r. ten plan przesiedlenia i tym samym potwierdziła jeszcze raz osta­teczny charakter granic pań­stwowych ustalonych w Pocz­damie W niespełna rok po swym powstaniu Niemiecka Repub­lika Demokratyczna uznała, w Układzie Zgorzeleckim, pols­ką granicę zachodnią. Rów­nocześnie wcieliła ona w życie uchwały poczdamskie na swym obszarze, uchwały, które zmierzały do zabezpie­czenia Europy (iraz na zawsze przed groźbą odrodzenia się Zaborczego imperializmu nie­mieckiego. Chodziło tu o zna­ną akcję demokratyzacji, de­­nazyfikacji, demilitaryzacji i dekartelizacji. Niemiecka Republika Fede­ralna nie poszła tą drogą, a decyzja mocarstw zachodnich w sprawie uzbrojenia liki Federalnej stała się Repub­naj­jaskrawszym pogwałceniem Układu Poczdamskiego. Trze­ba było też aż 25 lat po Poczdamie, aby rząd NRF zdecydował się w ogóle na rozmowy z Polską, by zdawał sobie sprawę, że jego opór wobec uznania granicy na Od­rze i Nysie, — najbardziej szkodzi samej NRF i jej opi­nii w świecie. Jeżeli NRF u­­czyni wreszcie w tej sprawie właściwy krok — zapoczątku­je tym samym proces norma­lizacji stosunków z Polską. P OCZDAM był rezulta­tem ostatecznego zwy­cięstwa militarnego nad hitlerowską Trzecią Rzeszą. Ale był on zarazem czymś znacznie więcej: Było to zwycięstwo koncepcji polity­cznej, która w czasie wojny wyraziła się utworzeniem po­tężnej antyhitlerowskiej ko­alicji państw z wielkimi mo­carstwami na czele; w pers­pektywie zaś — zmierzała do zapewnienia trwałego pokoju w Europie i w świecie. Ale chociaż pokój panuje w Europie, jest on wynikiem przede wszystkim nowego uk­ładu sił i potęgi krajów socja­listycznych, zwłaszcza Związ­ku Radzieckiego, która unie­możliwiła przekształcenie zimnej wojny w nową wojnę gorącą. W tym to okresie zim­nej wojny odzywały się na Zachodzie głosy usiłujące pod­ważyć Układ Poczdamski; jego postanowieniami pozos­z tawał w rażącej sprzeczności proces uzbrajania NRF, włą­czania jej do Paktu Północno- Atlantyckiego i odbudowa wielkich monopoli w tym kraju. Mimo to Układ Pocz­damski nie stracił nic na swej ważności. Nie przestał być doniosłą, historycznej wagi decyzją wielkich mocarstw, decyzją, która usankcjono­wała nowy układ sił na kon­tynencie europejskim. Ona też, w rzeczy samej, leży u źródeł idei konferencj: europejskiej, wokół której polska polityka zagraniczna rozwija tak ożywioną aktyw­ność. Konferencja ta będzie niechybnie praktycznym, zwłaszcza w proponowanym przez kraje socjalistyczne sy­stemie ogólnoeuropejskiego bezpieczeństwa i współpracy — potwierdzeniem Układu Poczdamskiego przez narody naszego kontynentu. Układu, który stanowi fundament po­wojennego, polityczno-tery­­torialnego porządku w Euro- Die. A. STAN.«« / Fundament powojennej Europy Prez. Urho Kekkonen: Trwałość przyjaznych stosunków Finlandia - ZSRR MOSKWA (PAP). Prezy­dent Finlandii Urho Kekko­nen wygłosił w piątek prze­mówienie radiowe i telewizyj­ne, w którym przedstawił wy­niki swych oficjalnych wizyt w Związku Radzieckim i Sta­nach Zjednoczonych. Obie wi­zyty — podkreślił prezydent — wyraźnie zademonstrowały trwałość i stabilność polityki Finlandii i miejsce jakie zaj­muje na arenie międzynaro­dowej. Urho Kekkonen obszernie omó­wił znaczenie decyzji o przedłu­żeniu układu o przyjaźni, współ­pracy i pomocy wzajemnej mię­dzy Finlandią i Związkiem, Ra­dzieckim na następne 20 lat. Trwałość stosunków między Fin­landią i Związkiem Radzieckim podkreśla fakt, że nie zachodziła konieczność wniesienia jakichkol­wiek zmian do układu. Jego zna­czenie należy oceniać w świetle pozytywnych doświadczeń nagro­madzonych w dziedzinie wzajem­nych stosunków między Finlan­dią i Związkiem Radzieckim w okresie ostatnich 20 lat. Układ wyraża szczere dążenie obydwu krajów, by żyć w pokoju, jak do­brzy sąsiedzi i rozwijać współpra­cę we wszystkich dziedzinach, zgodnie z interesami obu państw. Urho Kekkonen omówi! następ-nie aktywną działalność dii w dziedzinie polityki Finlan­zagra­nicznej. W obecnych warunkach — oświadczył prezydent — nie możemy dłużej wykazywać na­szych dążeń do neutralności, po­zostając na uboczu, czy też mil­cząc. Nadal chcemy pozostawać poza sprzecznościami między wiel­kimi mocarstwami. Nie jest to dla nas przeszkodą, lecz wręcz przeciwnie daje nam możność działania i występowania z inicja­tywami. Prezydent przypomniał oświad­czenie, jakie złożył w Moskwie, że jeśli chodzi o problemy wojny i pokoju, Finlandia nie zachowu­je neutralności, gdyż występuje za pokojem i przeciwko wojnie. E'rezydent podkreślił, że to samo zdanie wyraził również w szyngtonie. Takie stanowisko Wa­zakończył,Urho Kekkonen — odpO. wiada rzeczywistym interesom bezpieczeństwa narodowego Fin­landii. — Wzmożone tempo prac SALT (KORESPONDENCJA INTERPRESS Z WIEDNIA1 Prace wiedeńskiej rundy SALT prowadzone są obec­nie we wzmożonym, tempie. Po raz pierwszy po 3,5 mie­siącach obrad delegacja poza posiedzeniami plenarnymi, od­bywającymi się dwa razy na tydzień, przeprowadziła szereg spotkań w mniejszy-m gronie i na różnych szczeblach. W niektórych z nich uczestniczy­li również szefowie delegacji — wiceminister Siemionów i ambasador Smith. Po raz pierwszy też w kołach delegacji nie dementuje obu się choć i nie potwierdza ofic­jalnie, iż przystąpiono do de­baty nad konkretnymi propo­zycjami. W Wiedniu oczekuje się, iż ten system prac kontynuowa­ny będzie w wie sierpnia. pierwszej poło­Obserwatorzy dyplomatyczni wyciągają stąd wniosek, iż delegacje przy­stąpiły do sformułowania sprawozdania z wyników dru­giej rundy. Zakończenie dru­giej rundy SALT nastąp: prawdopodobnie w drugiej połowie sierpnia. ■T. MOSZGZENSKl Dar brytyjskich naukowców LONDYN (PAP). — Wydział Far­maceutyczny .,Royal College ol Surgeons of England” w Londynie przekazał Instytutowi Kultury Polskiej dwa aparaty wartości ok. 1000 funtów dla Centrum Medy­cyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN w Warszawie i Akademii Medycznej w Krakowie. Ofiaro­wane aparaty umożliwią kontynu­owanie rozpoczętych badań nad oznaczaniem wspólnych hormo­nów we krwi specjalną techni­ka. Zamach bombowy na ambasadę Jugosławii w Brukseli BRUKSELA (PAP). Po raz dru­gi w okresie trzech miesięcy do­konano zamachu bombowego n& ambasadę Jugosławii w Brukse­li. Wybuch, który nastąpił w no­­cy z piątku na sobotę, uszkodzi! bramę budynku ambasady, Sprawców zamachu nie ujęto. Napięcie w Reggio di Calabria RZYM (PAP). Pełna napięcia sytuacja wytworzyła się zno­wu we włoskim mieście Reg­gio di Calabria, gdzie od 10 dni trwają gwałtowne demon­stracje protestacyjne, Po demonstracjach, w których przed kilku dniami poniosła śmierć 1 osoba a około 180 zo­stało rannych, od 30 lipca trwa w Reggio di Calabria strajk pow­szechny. Nieczynne są sklepy, urzędy, stanęły nieliczne zakłady przemysłowe, wstrzymano prace budowlane. Policja i wojsko strzegą stacji kolejowej oraz dworca morskiego. Wojsko i policja obstawiły rów­nież trasę linii kolejowej Reggio di Calabria — Neapol, na całej długości, przechodzącej przez te­reny prowincji, której stolicą jest zbuntowane miasto. Na od­cinku 70 km co 200 m stoi żołnierz lub policjant, strzegąc torów. Istnieje bowiem podejrze­nie, że wypadek kolejowy, jaki zdarzył sie przed kilkoma dnia­mi na małej stacyjce w tym re­gionie i spowodował śmierć 10 osób, był wynikiem sabotażu. Co sądzą studenci USA o swym kraju (OD NASZEGO KORESPONDENTA W WASZYNGTONIE] Instytut Harrisa przeprowa­dził wśród amerykańskich studentów ankietę, która po­twierdziła, że uniwersytecki ferment, pobudzony głównie wojną w Wietnamie, został przeniesiony na szerszą płasz­czyznę i ma trwale objawy. Änkietq objęto 820 studentów 2 50 coltege'öw. Została ona wykonana na zlecenie Amerykańskiej Rady Oświato­wej, na sugestię specjalnego doradcy prezydenta Nixona do spraw zamieszek uniwersyteckich Alexandra Hearda. 78 proc. ankietowanych zgo­dziło się z oceną, że głównym kłopotem społeczeństwa USA jest brak właściwej hierar­chii wartości, ponieważ jest dotknięte fetyszyzmem war­tości materialnych. 69 proc. studentów odrzuciło pokutu­jące i rozpowszechniane w St. Zjednoczonych przekona­nie. że muszą one prowadzić dotychczasową politykę za­graniczną, „gdyż komunizm pozostaje największym zagro­żeniem”. W pełnej konsek­wencji z tym stanowiskiem, 70 proc. zapytanych potwier­dziło, iż Ameryka nie pozbę­dzie się kłopotów dopóty, do­póki będzie prowadziła „aro­gancką. imperialistyczną po­litykę”. W dziedzinie spraw wewnę­trznych 65 proc. ankietowa­nych skrytykowało nieskrępo­waną rywalizację ekonomicz­ną, jako podstawową zasadę amerykańskiego stylu życia. 58 proc. zapytanych było zdania, że USA „stały się krajem, który cechuje wysoki stopień represji”. Proporcje (e lq lym hardziej sympto matyczne, że amerykańska młodzież a> kademicka, liczqca ponad 7 min osób, i wywodzi się głównie z klas średnich wyższych. Wypowiedzi studentów w większości wypadków radykalnie się różnlq od punktu widzenia rodziców. Przeważająca cześć ankietowanych o­­świadczyła, że rodzice nie zgodziliby się z tymi odpowiedziami. M. BEREZOWSKI Linda Kasabian odpowiada na pytania oskarżyciela i obrony WASZYNGTON (PAP). W pią­tek przed Sądem Przysięgłych vv los Angeles rozpatrującym spra­wę bandy Mansona w daszym cią­gu zeznawała współuczestniczlśa krwawych wydarzeń Linda Kasa­bian. Poprzedniego dnia zakończy­ła ona relację o serii morderun dokonanych w nocy z 8 na 9 i z 9 na 10 sierpnia ub. roku w wilii Polańskich oraz w domu małżeń­stwa La Bianca. W piątek odpowiadała nato­miast na niezliczoną ilość pytań zarówno oskarżyciela jak i obroń­ców czwórki pozostałych oskarżo­nych. Sąd próbował wyrobić sobie pogląd na sprawę stosunków ja­kie panowały wewnątrz bandy Mansona i ustalić, co było głów­nym czynnikiem utrzymującym grunę złożona w większości z mło­dych kobiet w niewolniczej zależ­ności od „boga” Mansona. Więk­szość pytań dotyczyła stosunków osobistych miedzy Kasab’an i Mansonem. Kasabian zeznała, że utrzymywała stosunki płciowe ze wszystkimi mężczyznami „rodzi­ny” których było 6. W trakcie rozprawy padło pytanie, czy Ka­sabian kochała Mansona, na cc odpowiedziała twierdząco i doda­ła „Czułam że jest on mesjaszem, który przyszedł ponownie — Chry­stusem przychodzącym po raz drugi”. Pytania adwokatów obrony zmierzały też do ustalenia życio­rysu Kasabian przed jej pojawie­niem się na rancho Spahn. Stwier­dziła oria, że od 16 roku życia wędrowała z jednej wspólnoty hippiesowskiej do innej. W ten sposób żyła w 10 lub 11 takich wspólnotach. Włóczyła się z miej­sca na miejsce ze swoją córką. Sąd próbował też ustalić mo­tywy jakimi kierowała się godząc na złożenie zeznań. Zapytano ją więc, czy złożyła zeznania wy­łącznie po to, aby ocalić swoje życie, na co odpowiedziała, że go­towa jest je oddać za to co się stało i dodała „Od momentu, kie­dy to sie wydarzyło wiedziałam, że będę jedyną, która powie praw­dę”. Indagowano ją więc dlacze­go będąc zdecydowaną wyjawić całą prawdę nie skontaktowała sie 7. policją od sierpnia, kiedy dokonano zbrodni do początku grudnia ub. aresztowana. roku, kiedy została Odpowiedziała „Ba­łam się o moje dziecko. Nie chcia­łam zaczynać tego wszvstk:ego kiedy byłam w ciąży. Chciałam przede wszystkim urodzić dziec­ko”. ToWj. Wacławie ZIELIŃSKIEJ T powodu śmierci Ojca ANTONIEGO ANZELMA serdeczne wyrazv współczucia składa zespół „TRYBUNY LUDU”

Next