Trybuna Ludu, październik 1970 (XXII/273-303)

1970-10-19 / nr. 291

W NUMERZE m. in.: Warszawa — rok 2000 • lak kształcić ekonomistów? $ Jutro klasy robotniczej • Co czyta kraj? 0 Z zagranicy 0 Sport BmJkrUU^J Proletariusze M| B'"H T I ~V B B "M/B ^lÄ ~B| H ś[ H Jj§ ’S Organ KC 7 wszystkich krajów H I I I I I I I LfjH ! I 1 I | 1 1 Polskiej Zjednoczonej ---Mczcie się ?__ JHL M. J %sWL MJR. %JŁ* Bi J ILM. VJL iLM Partii Robotniczej NR 291 (7944) ROK XXII WARSZAWA, PONIEDZIAŁEK 19 PAŹDZIERNIKA 1970 R. WYDANIE A Cena 1 zł UcHy Prezydium Światowej Rady Pokoju Poparcie dla konferencji w sprawie bezpieczeństwa • W lutym w Warszawie seminarium na temat współpracy europejskiej DELHI (PAP). Prezydium Światowej Rady pokoju za­wa_S£&i£JłL Delhi wypowiada­jąc się m. in. za jak najszyb­szym zwołaniem konferencji w sprawie bezpieczeństwa euro­pejskiego. W rezolucji na ten temat przeszło stu przedstawicieli ruchów pokoju z około 50 krajów świata stwierdziło, że w Europie otwierają się nowe perspektywy złagodzenia na­pięcia. Układ chodnioniemiecki radziecko-za­­zapoczątko­wał „nową fazę polityki euro­pejskiej”. .,Wyrzeczenie się si­ły, uznanie nienaruszalności wszystkich granic w Europie teraz i na zawsze, stwarza ko­rzystne warunki wstępne dla normalizacji stosunków mię­dzy wszystkimi państwami Europy”. Plan akcji rady w zakresie bez­­pieczeństwą europejskiego prze­widuje przyszłego m. in. odbycie w lutym roku w Warszawie międzynarodowego seminarium na temat perspektyw współpracy: gospodarczej i naukowej krajamj Europy oraz roli między ruchu pokoju. Sesja wypowiedziała się za peł­nym uznaniem dyplomatycznym NRD przez wszystkie kraje, zwłaszcza przez NRF. Rezolucja na temat Indochin o­­kreślą ostatni plan Nixona jako „fałszywy i demagogiczny”. Zda­niem Światowej Rady Pokoju, drogę do rozwiązania konfliktu indochińskiego wskazuje pokojo­wa inicjatywa TRR Republiki Wietnamu Południowego z li września hr. W sprawie Bliskiego Wschodu uczestnicy sesji delhijskiej po­twierdzili poparcie dla narodów arabskich w ich walce o likwida­cję skutków agresji izraelskiej. Po zakończeniu manewrów „Braterstwo Broni” Przegląd siły i sprawności armii siedmiu krajów socjalistycznych W ielka defilada w Magdeburgu Przemówienia tow. W. Ulbrichta i marszałka I. Jakubowskiego BERLIN (PAP). Tysiące mieszkańców Magdeburga — sto­licy okręgu NRD — zgromadziło się 18 hm. na ulicach i pla­cach wzdłuż trasy defilady oddziałów 7 bratnich armii ucze­stniczących w zakończonych manewrach wojsk Układu Warszawskiego — informuje specjalny wysłannik PAP — red, Jerzy Korcjwo. Symboliczny kryptonim tych mane­wrów — „Braterstwo Broni” — widnieje w dziesiątkach wersji na transparentach, dekoracjach, plakatach, którymi przystrojona jest trasa przemarszu wojsk i całe miasto. sca Na trybunie zajmują miej­członkowie najwyższych władz partyjnych i państwo­wych NRD z I sekretarzem KC SED, Państwa przewodniczącym Rady NRD — Walterem Ulbrichtem. Obecni są mini­strowie, wiceministrowie przedstawiciele resortów obro­i ny państw socjalistycznych — szefowie przybyłych na tego­roczne manewry wśród nich minister delegacji: Obrony Narodowej PRL, Wojciech Jaruzelski. gen. broni Obecny jest dowódca Zjednoczonych Sił Zbrojnych Układu Warsza­wskiego — marszałek Związku Radzieckiego Iwan Jakubow­ski. Uroczystość rozpoczyna 11 uderzeń zegara. sygnał manewrów. Rozlega się Dowódca defilady składa Walterowi Ul. brichtowi meldunek o zakoń­czeniu manewrów i gotowości wojsk do przemarszu. Kompa­nia honorowa NAL NRD odda­je honory wojskowe. Brzmią kolejno dźwięki hymnów państw - członków Układu Warszawskiego. Powietrzem wstrząsa ioskot 21 salw arma­tnich symbolizujących 21 lat istnienia socjalistycznego pań­stwa niemieckiego Następnie głos zabiera W. Ulbricht. Pozdrawiając żołnie­rzy bratnich armii, podzięko­wał im za udział w mane­wrach i za wysiłek włożony we wspólne ćwiczebne działa­nia. Mówiąc o agresywnym charakterze imperializmu, podkreślił. on siłę obronną bratnich armii zjednoczonych ideami marksizmu-leninizmu oraz stwierdził, że NRD i jej Narodowa Armia Ludowa sto­ją nierozłącznie w jednym sze­regu z silami socjalizmu w obronie pokoju w środkowej Europie i na świecie. Mówca stwierdził, że zakończone ma­newry wykazały dobitnie poli­tyczną i militarną jedność obozu socjalistycznego. Do władz i społeczeństwa NRD zwrócił się następnie marszaiete L Jakubowski. W imieniu uczestniczących w tegorocznych manewrach żoł­nierzy podziękował za gościn­ne, serdeczne przyjęcie. Pod­kreślając obronny charakter sił zbrojnych krajów socjali­stycznych, stwierdził on, że wobec agresywnej polityki sił imperializmu, wobec powodo­wanych przez te siły świato­wych konfliktów, nasze kraje zjednoczone w Układzie War­szawskim stale musza dosko­nalić i umacniać swą obron­ność. Naczelny dowódca Zjed­noczonych Sił Zbrojnych stwierdził również, że wszyst­kie uczestniczące w mane­wrach wojska — lądowe, mor­skie i powietrzne — wykaza­ły najwyższą sprawność i go­towość bojową. Defilada wszystkich rodzajów broni Rozpoczyna się defilada. Otwiera ją opancerzony trans­porter kołowy z czerwonym sztandarem, na którym wid­nieje wizerunek symbol braterstwa Lenina. To idei, jed­noczącej bratnie socjalistyczne narody i ich siły zbrojne. Za nim kolejne transportery wio­zą 7 flag narodowych — sto­jąc w otwartych lukach ma­szyn, trzymają je poszczególnych annii. żołnierze Potem potężny, imponujący pokaz bo­jowej techniki i najróżnorod­niejszego sprzętu, który w tra­kcie wielodniowych, prowa­dzonych w trudnych warun­kach ćwiczeń wykazał jeszcze raz swą niezawodność i naj­wyższą jakość, ' swą przydat­ność na współczesnym polu wałki. Oddziały 7 armii pre­zentują uzbrojenię, będące dziełem wspólnej myśli tech­nicznej konstruktorów po­szczególnych krajów. Woj­sko Polskie prezentuje m. ;n. pontonowy most pol­skiej konstrukcji, przewożony na naszych doskonałych samo­chodach „Star 66” w odmia­nie saperskiej. Czechosłowacka Armia Ludowa prezentuje sa­mobieżne mosty czołgowe oraz różnorodny sprzęt inżynieryj­ny, Żołnierze radzieccy — no­woczesne czołgi, uniwersalne działa nowej konstrukcji oraz nowego typu mosty. (Dok. na str. 2) Defilada wojsk powietrznych i pancernych w Magdeburgu. CAf — Interphoto Mixon rozpoczął kampanię przedwyborczą Przemówienia prezydenta przerywane przez protestujących demonstrantów WASZYNGTON (PAP). Pre. zydent Stanów Zjednoczonych Richard Nixon przybył w so­botę samolotem wości Burlington do miejsco­w stanie Vermont, która stanowi pierw­szy etap jego tournee po kraju w ramach kampanii przedwy­borczej do Kongresu. Zamierza on złożyć wizyty w 20 stanach USA W czasie wystąpienia prezy­denta w Burlington jego prze­mówienie często było przery­wane okrzykami demonstran­tów, którzy protestowali prze­ciwko obecnej polityce admi­nistracji amerykańskiej. Pre­zydenta obrzucono nawet ka­mieniami, Podobnie zostało przyjęte wystąpienie USA na drugim etapie szefa jego podróży — w miejscowości Teterboro w stanie New Jer­sey. Oprócz aplauzu części zgromadzonych usłyszał on o­­krzyki protestu demonstran­tów. którzy potępiali m. in. amerykańską wojnę w Indo­­chinach. Podróż sz»*fa administracji ame­rykańskiej stanowi rozpoczęcie ogólnokrajowej kampanii w zwią­zku z wyborami do Kongresu, które odbędą się 3 listopa­da. Jak podkreśla prasa amery­kańska, Biały Dom podjął ogrom­ne przygotowania do kampanii, aby zyskać jak największą liczbę mandatów w Kongresie. Przedsta­wiciel krajowego komitetu par­tii republikańskiej G. Allison stwierdził, że republikanie prze­znaczyli na cele propagandowe 50—80 min dolarów. Zdaniem amerykańskich obserwatorów, na­stroje wyborców charakteryzują się w bieżącym roku skrajnym rozgoryczeniem i niewiarą w osiągnięcie przez którąkolwiek partię rozwiązania licznych skomplikowanych problemów po­i lityczno-gospodarczych USA. Podkreślają oni że głównym ce­lem partii Nixona jest zapewnie­nie większości w Senacie. która dysponują dotychczas demokraci. Jednakże ma ona niewielkie szan­se na osiągnięcie tego sukcesu w związku z przedłużającą się za czasów rządów republikańskich inflacją, spadkiem produkcji przemysłowej j znacznym pogor­szeniem stopy życiowej ludności Stanów Zjednoczonych. TOTO-LOTEK 3. 6. 11, 27, 39, 45 (14) DUŻA syrenka 19. 22, 29, 33, 43 MALA SYRENKA 9. 14, 21, 22, 23, 24 Zacięte walki w Indochinach Patrioci południowo­­wietnamscy ostrzelali jednostki interwentów Atak partyzantów kambodżemskich na miasto Peam Chikaną Na LONDYN - PARYŻ (PAP). terenie całych Indochin trwają ciężkie walki między oddziałami wyzwoleńczymi a siłami USA i ich soiuszników Rzecznik wojskowy w Sajgorue podał, że partyzanci przeprowa­dzili w soboię y ataków artyieryj. skieh. Dwa z nich skierowane były przeciwko jednostkom amerykań­skim, które poniosły, ;jak okreś­lił on, lekkie straty. Patrioci po­­łudniowowietnamscy ostrzelali m. in. rejon miasta Thuong Due,, znajdującego się o śO km na po­łudniowy zachód od Da Nang. Dwóch policjantów i jeden żoł­nierz odnieśli rany. W miejsco­wości Qui Nhon wybuchła w ki­nie bomba. Trzech żołnierzy i je­den policjant zostali ranni. Jednocześnie rzecznik dowódz­twa wojskowego USA poinformo­wał, że partyzanci urządzili w so­botę -zasadzkę na Amerykanów i żołnierzy południowowietnams­­kich na drodze w prowincji Quang Tri. Zginęło dwóch Amery­kanów a siedmiu odniosło rany. Z Phnom Penh donoszą, że par­tyzanci kambodzańscy przeprowa­dzili atak na miasto Peam Chi­­kang, znajdujące się na zachod­nim wybrzeżu Mekongu w odleg­łości 56 km na północny wschód od stolicy. Stacjonujący tam żoł­nierze generała Lon Nola zdołali utrzymać pozycję dzięki silnemu wsparciu lotnictwa. W stolicy laotańskiej w kołach militarnych informowano w nie­dzielę, że doszło do ciężkich walk w rejonie miejscowości Muong Soui, odległej o 160 km nu pół­nocny wschód od Vientiane. Pa­trioci laotańscy przeprowadzili tam dwa ataki na pozycje rządo­wych jednostek generała Vang Pao. Jednostki te poniosły ciężkie straty. Ich dowódcy domagali się niezwłocznego wzmocnienia mia­sta dodatkowymi posiłkami mili­tarnymi. Przypuszcza się, że skie­rowani tam zostaną żołnierze rzą­dowi stacjonujący obecnie w Vang Vi eng Dezercje z armii sajgońskiej PARYŻ (PAP). Na każdych 100 żołnierzy armii sajgońskiej 75 de­­zerteruje, a i z pozostałych 25 chętnych do walki jest tylko 10 — przyznał dowódca jednego południowowietnamskich okręgów z wojskowych generał Do Cao Tri. Jak informuje agencja France Presse południowowietnamski ge­nerał wystąpił z tym oświadcze­niem na tajnej naradzie sztabu o­­kręgu z udziałem przedstawicieli administracji sajgońskiej. Narada poświęcona była problemowi de­zercji w marionetkowej armii po­­łudniowowietnamskiej. Kampania sprawozdawczo-wyborcza PZPR we flocie Gospodarska debata marynarzy (Inf. wl.) 2.400 członków PZPR (spośród 7.300 maryna­rzy) w 156 oddziałowych organizacjach partyjnych na 155 siatkach odbywa kampanię sprawozdawczo-wyborczą. Ze­­brania oddziałowych organizacji partyjnych odbywają się w terminach zawinięcia statków do swych portów macierzy­stych w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie. Nierzadko są to statki odby­wające długie nawet roczne rejsy, wskutek czego okres, kampanii sprawozdawczo-wy­borczej jest wydłużony. Zapo­czątkowana w czerwcu zakoń­czy się ona zakładową konfe­rencją PZPR (przy Polskich Liniach Oceanicznych) w dniu 6 listopada. 125 organizacji partyjnych na statkach oceniło już swój dorobek, wytyczyło sobie za­dania, określiło stanowiska ja­kie mają zajmować delegaci na zakładową konferencję oraz wybrało nowe władze. Marynarze — członkowie partii koncentrują uwagę przede wszystkim na analizie osiągnięć i niedociągnięć eko­nomicznych floty. Z krytyką spotkała się np. praktyka re­sortu żeglugi oddawania pol­skich statków do remontu w zagranicznych stoczniach, na­leżałoby je częściej i lepiej re­montować we własnych stocz­niach <m. in. z dyskusji na M/S „Wyspiański“). Marynarze ujawniają też wiele różnego kalibru braków w działalności armatora. Stwierdzają np., że złe zaopa­trzenie statków w materiały pomocnicze zmusza kapitanów do kupowania lin, szczotek do rdzy, pędzli itp. w obcych por­tach. Choć nie zawsze są to sumy wielkie — to przecież jednak dewizy trzeba oszczę­dzać (z zebrań na statkach „Hanoi”, „Brodnica”, „A. Za­wadzki“). Uczestnicy zebrań nie osz­czędzają też siebie. Zwracając uwagę na różne aspekty np. obniżki kosztów eksploatacyj­nych, podkreślają konieczność trafniejszego ukierunkowywa­nia współzawodnictwa pracy. Organizacje partyjne muszą częściej niż dotychczas wpły­wać na racjonalny wybór np. zadań we współzawodnictwie i kontrolować wykonanie zo­bowiązań (M/S „Reymont“). Można stwierdzić, że w o­­becnej kampanii zdaje się na­rastać zainteresowanie mary­narskich organizacji partyj­nych dla problemów ekono­­miczno-eksploatacyjnych stat­ków przy jednoczesnym roz­wijaniu działalności wew­nątrzpartyjnej i społeczno­­wychowawczej. Znamienne pod tym względem było zebra­nie na naszym flagowcu „Ste­fan Batory“. Członkowie par­tii na „Stefanie Batorym“ zwrócili uwagę na oczywistą zależność między dobrą robo­tą a stosunkami międzyludz­kimi. Podkreślali w z\viązku i tym potrzebę usprawnienia propagandy ekonomicznej., dla załogi. Wiele głosów zwracało uwa­gę na potrzebę usprawnienia środków utrzymywania więzi z krajem, która jest jednym 2 głównych czynników wyzna­czających stosunek marynarza do pracy i czasu po pracy, za­chowanie się w obcych por­tach. Mówiono na ten temat m. in. na statkach „Paderew­ski“ i „Kraszewski“, krytyku­jąc np. źle funkcjonujący sy­stem dostarczania na statek prasy krajowej. Towarzysze ze „Śmiałego" i „Beniowskiego“ postulowali, by przedstawiciele PLO w za­granicznych portach koncen­trowali uwagę nie tylko na u­­trzymywaniu więzi handlowej między statkiem a armato­rem, a liczyli się więcej niż dotychczas z potrzebami kul­turalnymi marynarzy. Dorobkiem toczącej się kam­panii w PLO jest dalsze umoc­nienie roli oddziałowych or­ganizacji partyjnych na stat­kach. S.K. Meteorolodzy podejmują walkę z zanieczyszczaniem atmosfery GENEWA (PAP) Centralnym tematem zakończonej tu 22 sesji Komitetu W ykonawczego Świato­wej Organizacji. Meteorologicznej byt aktualny obecnie w najwyż­szym stopniu problem walki z zanieczyszczeniem naturalnego środowiska człowieka. Komitet Wykonawczy Świato­wej Organizacji Meteorologicznej zatwierdził specjalny program po­sunięć mających na celu zapobie­ganie zanieczyszczeniu środowis­ka i walkę z nim. Osiągnięto tak­że porozumienie w sprawie utwo­rzenia w różnych reionach świa­ta rozległej . sieci stacji nauko­wych, które będą śledzić stan at­mosfery. Polityczne konsultacje prezydenta ZRA W północnej Jordanii znów wybuchły starcia Dodatkowe „Phantomy” dla Izraela KAIR (PAP). Nowo zaprzy­siężony prezydent Zjednoczo­nej Republiki Arabskiej, An­war Sadat zwrócił się do wszystkich członków gabine­tu, aby spełniali swe obowiąz­ki w dotychczasowym trybie aż do czasu gdy zakończy on swe polityczne konsultacje. Prezydent Anwar Sadat przeprowadzi rozmowy z członkami Najwyższego Ko­mitetu Wykonawczego i Ko­mitetu Centralnego Arabskie­go Związku Socjalistycznego i rządu. Dziennik „Al-Ahram” prze­widuje, że konsultacje te bę­dą trwały 2 do 3 dni, Oświadczenie Sadata Mamy przed sobą wielkie trudne zadanie zachowania oraz i umocnienia jedności narodu armii — dziedzictwa pozostawio­i nego nam przez Gamala Abclela Nasera, oświadczył prezydent Sa­dat, w pierwszym oficjalnym przemówieniu do narodu, które było transmitowane w niedzielą przez rozgłośnie radiowe i tele­wizje Przedwczesny zgon prezydenta Nasera — powiedział Anwar Sa­dat — był ciężkim ciosem dla na­szego narodu, który przeżywa trudny okres w swej historii. Jednakże naród dowiódł, że prag­nie kroczyć nadal rewolucyjna droga wskazana przez prezydenta Nasera. Mówiąc o wynikach referen­dum, Anwar Sadat wyraził zado­wolenie z faktu, że przeszło fi milionów glosujacvch poparło zdecydowanie Abdela Nasera. politykę Gamala Wyraził też głę­boka wdzięczność wszystkim wy­borcom i zapewnił ich że dołoż\ wszelkich starań, by usprawiedli­wić zaufanie jakim darzy go na­ród. Min. Hajkal podał się do dymisji KAIR (PAP). Agencja Reutera podała w niedziele wieczorem, żc minister orientacji narodowej ZRA Mohammed Hajkal podał się do dymisji. Prezydent Sadat przyjął dymisję. Walki w Jordanii LONDYN (PAP). Agencja Reutera, powołując się na rzecznika palestyńskiego w Bejrucie podaje, że siły jor­­dańskie przeprowadziły, w nie­dzielę rano ostrzeliwanie sta­nowisk komandosów w pół­nocnej części kraju. Rzecznik stwierdził, że atak artyleryjski zaczął się o godz. 6.25 czasu -lokalnego na terenie Al Mug­­hayer oraz Beit Raf, a 4 go­dziny później również na rejon Al-Shajaran. Ostrzeliwanie zo­stało przeprowadzone przez artylerię stacjonującą na pół­noc od Irbidu — dodał on. Jednakże rozgłośnia radio­wa w Ammanie nie wspomi­nała o jakichkolwiek walkach lub działaniach artylerii, USA dostarczają Izraelowi samolotów wojskowych NOWY JORK (PAP). Dzien­nik „Washington Star“ dono­si, powołując się na koła za­zwyczaj dobrze poinformowa­ne, że od trzech tygodni trwa­ją dostawy do Izraela amery­kańskich samolotów wojsko­wych typu „F-4 Phantom“. Dziennik nie podaje ile tych samolotów przerzucono ostat­nio do Izraela. Pisze jednak, że są to samoloty nie wcho­dzące w skład partii 50 „Phan­­tomów”, które rząd Stanów Zjednoczonych zobowiązał się dostarczyć rządowi izraelskie­mu, zgodnie z porozumienia­mi zawartymi jeszcze w 1963 roku. „Washington Star” pisze, że sa­moloty są pilotowane przez ofi­cerów rezerwy amerykańskiego lotnictwa wojskowego, za zgodą i przy współudziale władz woj­skowych USA. Oficerowie rezer­wy otrzymują samoloty w zakła­dach „MacDonnell-Douglas” w mieście Saint-Louis w stanie Missouri. Lądują po raz pierwszy w jednej z baz amerykańskiego lotnictwa wojskowego na wschod­nim wybrzeżu Stanów' Zjednoczo­nych, gdzie uzupełniają zapasy paliwa. Następnym etapem ich lotu sa Wyspy Azorskie na Ocea­nie Atlantyckim. W razie potrze­by zapasy paliwa sa uzupełniane w czasie lotu przez samoloty­­cysterny lotnictwa amerykańskie­go. Z Wysp Azorskich „Phanto­my” są dostarczane przez tych samych pilotów amerykańskicli na Cypr. Tu znaki amerykań­skiego lotnictwa wojskowego są przemalowywane na znaki izrael­skie i „Phantomy” są dalej pilo­towane do baz izraelskich. Piloci amerykańscy wracają do Stanów Zjednoczonych jako „osobv cy­wilne” samolotami izraelskich linii pasażerskich. Siewy jesienne na ukończeniu Wykopki ziemniaków ♦ Przygotowywanie pasz na zimę Siewy jesienne dobiegają końca. jeszcze, Do obsiania pozostało zwłaszcza w wództwach północnych, woje­nieco ponad 10 proc. areału przezna­czonego w tym roku pod upra­wę pszenicy. Mimo opóźnionych żniw, które przeciągnęły się aż do września, gospodarstwa chłop­skie i załogi gospodarstw pań­stwowych na ogół szybko i sprawnie jak na tegoroczne warunki uporały się z siewami jesiennymi, co zawdzięczać na­leży przede wszystkim nie­zwykle ofiarnej i wytężonej pracy chłopów i robotników rolnych oraz lepszemu niż w poprzednich latach wykorzy­staniu maszyn, a także termi­nowemu zaopatrzeniu w na­wozy sztuczne i nasiona. Np. plan dostaw nasion żyta i pszenicy na odnowienie i pomoc siewną dla gospodarstw dotknię­tych różnymi klęskami żywioło­wymi, m.in. powodzią — wykona­no w przeszło 100 proc. Szczegól­nie duża jest w tym zasługa za­łóg gospodarstw państwowych o­­raz pracowników placówek Cen trali Nasiennej, którzy — mimo opóźnionych żniw i trudności w dosuszaniu — dostarczyli rolnikom na czas nasiona zbóż. Korzystnym zjawiskiem jest też obsianie w tym roku znacznie większego niż przed laty areału odmianami zbóż wysoko wydajnych. Np. w woj. koszalińskim rolnicy otrzymali w tym roku duże ilości intensyw­nych odmian pszenicy ozimej „Fanal”, „Starke” i „Eros”. W obecnej chwili prace połowę koncentrują się na wykopkach ziemniaków, których zebrano już ok. 80 proc. oraz buraków cukro­wych (wykopano ich blisk0 poło­wę). W niektórych jednak rejo­nach, m. in. w woj. bydgoskim, wykopki buraków są nieco opóź. nione, a cukrownie pracują i cze­kają na surowiec. W wykopkach ziemniaków dużej pomocy rolni­kom. zwłaszcza starszym, udziela młodzież. Obok zbioru roślin okopo wych, na pierwszy plan wysu­wa się obecnie problem przy gotowania pasz na zimę. ' Większość gospodarstw znajduj) się w znacznie lepszej sytuacji nn przed rokiem z uwagi na lepsze plony roślin okopowych i pastel\­­nych, dzięki czemu może sporzą­dzić znacznie więcej kisżonek. Wielu jednak rolników nie wy­korzystuje w pełni tych możliwoś­ci i posiadanych silosów, toteż służba rolna oraz kółka rolnicze organizują liczne pokazy przygo­­towywania i konserwowania pasz na miesiące zimowe. (PAP) Prof. M. Klimaszewski z wizytą w Wielkiej Brytanii LONDYN (PAP). W .niedzielę przvbvl do W. Brytanii na żapro5 szenie British Council“ zastępca Przewodniczącego Rady Państwa PRL, rektor Uniwersytetu Jagiel­loński e g o ’prof. ’ d r "Mieczysław Kli­maszewski. W czasie pobytu na "Wyspach Brytyjskich prof. Klima­­. szewski odwiedzi szereg wyższych oraz dokona otwarcia wystawy pęświęconei-..mii w er syte to w i w brytyjskim ministerstwie oświaty. Celem wizyty profesora "Klim a - szewskiego jest przeprowadzenie rozmó\£_W- s.prawi-CIwymlany do­świadczeń oraz ożywienie polsko­­brytyjsErćIT...kontaktów nauko­wych. Baza przeładunkowa płynnej siarki W gdańskim „Siarkopolu” uru­chomiono ostatnio zespół obiektów przeznaczonych do przeładunku płynnej siarki. Wędrować ona bę­dzie przez Gdański Port do krajów ramorskich. instalacja uruchomio­na została w niespełna rok po rozpoczęciu robót, a na kilka mie­sięcy przed planowanym terminem. Na zdjęciu: Jan Adler i Jan Ku­­nachowicz z „Mostostalu M-10” przy końcowej fazie montażu rurociqgu siarki ciekłej na nabrzeżu Portu Gdańskiego. Fot. CAF — Kosycarz Kanadyjski minister pracy zastrzelony przez porywaczy Los brytyjskiego dyplomaty nadal nie znany NOWY JORK (PAP). Agen­cja Reutera podała w donie­sieniach z Montrealu, że w sobotę znaleziono tam ciało porwanego ministra pracy prowincjonalnego rządu Quebecu Pierre Laporte, Policja poinformowała, że znajdowało się ono w bagaż­niku samochodu a głowa za­bitego ministra nosiła ślad postrzału. W dalszym ciągu nie jest znany los drugiego porwane­go — brytyjskiego dyploma­ty, Jamesa Crossa. Policja we wcześniejszym ra­porcie informowała, że znaleziono ciała obu mężczyzn porwanych przez „Front Wyzwolenia Quebe­cu”. Jednakże w niedzielę rzecz­nik policji oświadczył, że były to informacje nieoficjalne. W Ottawie podano oficjalnie do wiadomości, że premier Kanady, Pierre Trudeau, odłożył na czas późniejszy przemówienie do naro­du. Decyzja ta została podjęta, gdy pojawiły się przypuszczenia, że James Cross również został za­bity. Tajemniczy lisi NOWY JORK (PAP). Jak dono­szą agencje zachodnie policja w Montrealu otrzymała w południe (czasu miejscowego, godz. 17 cza­su warszawskiego) wiadomość od uprowadzonego brytyjskiego dy­­nlomaty Jamesa Crossa. Jest to list pisany własnoręcznie przez dyplomatę. W kopercie znajduje się również kolejny list sprawców uprowadzenia, grożący zabiciem Crossa, jeśli żądania Frontu Wy­zwolenia Quebecu nie zostaną zaspokojone. Posiedzenie rządu kanadyjskiego NOWY JORK (PAP). W niedzie­lę po południu odbyło się w Ot­tawie nadzwyczajne posiedzenie rządu federalnego w związku morderstwem ministra Laporte’a, z Minister sprawiedliwości J. Tur­ner oświadczył, iż jednym z punk. tów obrad ministrów będzie spra­wa środków bezpieczeństwa w świetle ostatnich wydarzeń. Jak to jesietiią.., Nic specjalnie nowego na me­teorologicznym firmamencie. Tro­chę słońca, trochę chmur, od cza­su do czasu niewielki przelotny deszcz, zwłaszcza na północy kra­ju. Temperatury w południe od 10 stopni w dzielnicach wschodnich do 15 na zachodzie. Nocnych przy­mrozków, które wystąpiły ostat­nio. synoptycy na razie się nie spodziewają. W WARSZAWIE bedzie dziś za­chmurzenie na ogół duże. z możli­wością drobnego opadu, ale od czasu do czasu powinniśmy mieć nieco słońca. Najwyższa tempera­tura w dzień około 12 stopni, wiatry niezbyt silne z kierunków a południowo-zachodnich. Polska znajduje sie obecnie na skraju układu niżowego z ośrod­kiem nad Półwyspem Skandynaw­skim. J.

Next