Trybuna Ludu, listopad 1970 (XXII/304-333)

1970-11-22 / nr. 325

2 W _______ Po zbombardowaniu przez USA terytorium DRW (Dok. ze str. 11 amerykańskich samolotów zwiadowczych. Sekretarz Obrony utrzymy­wał, że zaatakowane zostały pozycje wojskowe i nie wspo­mniał ani słowem o nalotach na ośrodki gęsto zaludnione. T5SS: wszyscy uczciwi ludzie piętnują agresywna politykę USA MOSKWA (PAP). Amerykańscy interv. enci podjęli nowy awantur­niczy krok dokonując prowoka­cyjnych nalotów na szereg za­mieszkałych punktów w Demo­kratycznej Republice Wietnamu — pisze obserwator agencji TASS. Demokratyczna Republika Wiet­namu uznała te poczynania agre­sorów amerykańskich za ^wyjąt­kowo poważny akt wojenny, za atak na suwerenność i bezpieczeń­stwo DRW”. Wszyscy uczciwi lu­dzie — stwierdza obserwator TASS — podzielają ten pogląd i piętnu­ją agresywną politykę USA w Indochinach, Jak wiadomo, w wyniku cięż­kich klęsk w Wietnamie — czyta­my dalej w komentarzu Agencji TASS — Waszyngton zmuszony był oznajmić, iż z dniem 1 listo­pada 1968 roku zaprzestaje bom­bardowań i innych działań wojen­nych przeciwko DRW. Jednakże mimo podjętych zobowiązań, Sta­ny Zjednoczone nadał zagrażają bezpieczeństwu i suwerenności Deniok, atycznego Wietnamu. Sta­ny Zjednoczone usiłują uzurpo­wać sobie prawo bezkarnego na­ruszania obszaru powietrznego DRW. Natomiast, gdy wietnamska Armia Ludowa i ludność DRW korzystają ze świętego prawa do samoobrony, odpowiadając na a­­taki amerykańskich piratów' po­wietrznych, wywołuje to specjal­ne niezadowolenie Waszyngtonu. Poczynań tych — podkreśla w zakończeniu komentarza obser­wator Agencji TASS — nie spo­sób pogodzić z oświadczeniami Wa­szyngtonu na temat jego ,,pokojo­wych zamiarów” wobec Wietna­mu. Krytyka w Senacie USA WASZYNGTON (PAP). Wznowić, nie bombardowań terytorium De­mokratycznej Republiki Wietna­mu przez lotnictwo amerykańskie spotkało się z ostrą krytyką ze strony przedstawicieli partii de­mokratycznej w Senacie USA. Senator George McGoven, zna­ny ze swego krytycznego stanowi, ska wobec polityki prezydenta Nixona w Indochinach uznał te naloty za „fakt nie do wriary”. To czyste szaleństwo — powiedział on — sądzić, że można cokolwiek skorzystać przez wznowienie bom­bardowań. Dotychczasowe do­świadczenia nauczyły nas. że bom­bardowania oznaczają rozszerzanie działań wojennych — dodał sena. tor — więcej ofiar po obu stro­nach i zmniejszenie nadziei na szybkie zakończenie wojny. Wszy­stko to nigdy nie służyło naszym interesom narodowym. Przywódca demokratów w Se­nacie, Mike Mansfield, stwierdził, że ostatnie bombardowania stano, wią nowe zaangażowanie się Sta­nów Zjednoczonych w Wietnamie i wyraził zaniepokojenie, że mo­że to odroczyć osiągniecie pokoju w tym rejonie ? zahamować pro­ces wycofania wojsk USA­ Morderca z My Lai uniewinniony NOWY JORK (PAP). Zaskoczę niem dla światowej opinii publicz nej, było uniewinnienie w piąte! jednego z uczestników masakry w połudn iownwiet na niskiej wiosce My Lai. Sąd wojskowy w Ford Hood w stanie Teksas nie dopa trzył sie winy w postępowaniu amerykańskiego podoficera Davi­­da Mitchella któremu akt oskar­żenia zarzuca rozstrzelanie 3n nie­winnych mieszkańców wioski My Lai. TRYBUNA LUDU Światowe echa okładu Polska-NRF (Dok te Str 1) CSRS PRAGA (PAP). Cała prasa CSRS pub.ikuje za agencją CTK tekst układu między Polską i NKL. „Rude Pravo” pociaje ponadto in­formacje LIK z Berlina, a także krótkie wiadomości z Bonn na te­mat parafowanego układu. Bułgaria SOFIA (PAP>. Wszystkie sofij skie dzienniki w sobotnich wy daniach przynoszą materials związane z opublikowaniem tek stu układu o normalizacji sto sunkow między Poiską i NRF Dziennik „Rabomiczesko Dęło’ i „Zemedtisko iŁriame” zamieści ły pełny tekst układu. Oba dzień niki zamieściły również ko mentarze ilustrujące znaczenie u kładu dla pokoju. Rumunia BUKARriteZI (PAP). — Prą­­sa rumuńska codziennie pod dużymi tytuiami relacjonowała przebieg poszczególnych rund rozmów polsko-zathoanioniemiec­­kich, a uroczystość parafowania układu byia transmitowana przez rumuńską telewizję. Dzienniki rumuńskie obszernie przytaczały fragmenty głosów polskiej prasy o rozmowach, ale także zamieściły na ten temat szereg artykułów własnych, o­­kreślających parafowanie układu poisko-zachodnioniemieckiego ja­ko niezwykłe ważny element po­zytywnych zmian w Europie. Tak właśnie ocenił układ centralny organ Rumuńskiej Partii Komu­nistycznej — dziennik „Scinteia”. Jugosławia BELGRAD (PAP). Sprawa sto­sunków polsko-zachodn Poniemiec­kich jest w sobotę głównym te­matem politycznych informacji i komentarzy prasy jugosłowiań­skiej. Tak np. dziennik „Politi­ka” całą pierwszą kolumnę po­święca w zasadzie wyłącznie tej sprawie. Również „Borba”, jak i wiele innych dzienników na pier­wszej stronie informuje o ogło­szeniu w Warszawie tekstu ukła­du Polska — NRF. Dziennik ten wybija w tytule, że „dwa kraje konstatują, iż istniejąca linia graniczna, ustalona przez układ poczdamski, stanowi zachodnią granicę państwową Polski” W. Brytania LONDYN (PAP). Wiele miejsca poświęca sobotnia prasa brytyjska opublikowa­nemu układowi między Polską i NRF. Gazety treść, poświęcają podają jegc mu kores­pondencje i komentarze. W całości układ został wydruko­wany na łamach dziennika „Times“. W koresponflencji Rogera Bert­­houda z Bonn „Times” pisze! „Sprawa granicy polsko-niemiec­kiej byia jedną- z największych przeszkód na drodze do trwalej poprawy w stosunkach między Wschodem a Zachodem. Kwestia została rozstrzygnięta przez para­fowanie układu między Polską a Niemiecką Republiką Federalną Po 8 rundach rozmów i po dwóch tygodniach rokowań uzgodniona została formula możliwa do przy­jęta dla obu stron. Dziennik „Guardian“ pisze m. in. „Oświadczenie ogłoszone przez rząd brytyjski, witające z uznaniem parafowanie ukła­du polsko-zachodnioniemiec­­kiego,, ma znaczenie o wiele wieksze niż tylko protokolar­ne Francja PARYŻ (PAP). Sobotnia prasa paryska poinformowała o opubli­kowaniu w piątek w Bonn i w Warszawie tekstu układu polsko­­zachodnioniemieckiego. „Humani­­te” i „Comoat” zamieściły pełny tekst tego dOKumentu. Prasa fran­cuska cytuje również fragmenty piątkowego oświadczenia kancle­rza Brandta wybijając stwierdze­nie, że „Polacy powinni mieć pewność, iż mogą żyć w bez­piecznych granicach”. Dziennik „Le Monde” opublikował obszer­ną analizę treści układu, nato­miast „France Soir” omawia osobnym artykule polityczne re­w perkusje układu Polska — NRF w Niemczech zachodnich USA NOWY JORK (PAP). Dzien­niki amerysańskie podały w sobotnicn wydaniacn treść u­­kładu między Polską a NRF oraz komentarze europejskich korespondentów na ten temat „Baiumoie Sun” pisze, iż .,-eksi układu między Bonn a Warszawa kończy stary spór o granicę”, Dziennik uważa, że układ ten jest wyrazem kompromisu i zmierza do „przezwyciężenia źródeł złych stosunków powojennych” Bonn potwierdza „nienaruszalność” o­­becnej granicy Polski, Polska go­dzi się na normalizację stosunków z NRF Włochy RZYM (PAP). Wszystkie dzien­niki włoskie zamieściły korespon­dencje z Warszawy i Bonn infor­mujące o treści układu parafowa­nego w Warszawie. „Corriere della Sera” pisze: u. kład nie stanowi sensacji, ponie­waż zgodny jest z przewidywania­mi i całkowicie potwierdza osta­teczny w istocie rzeczy charakter polskiej granicy zachodniej. Wiel. ką niewiadomą jest natomiast reakcja społeczeństwa (zachodnio) niemieckiego”. Jeśli po układzie nie nastąpi gwałtowne przesunię­cie w stanowisku politycznym wyborców czy też opinii publicz­nej będzie można uznać, że Ost­politik. która zyskała już popar­cie na arenie międzynarodowej, została ostatecznie zaaprobowana przez większość ludności NRF. Socjalistyczny „Avanti” zamieś­cił deklarację kierownika wydzia­łu zagranicznego Włoskiej Partii Socjalistycznej De Pascalisa. „Jest rzeczą konieczną — stwierdza on — aby demokratyczna Europa opo­wiedziała się po stronie rządu końskiego zapewniając mu swą pełną solidarność polityczną” Austria WIEDEN (PAP). Cała prasa austriacka publikuje na czo­łowych miejscach tekst układu PRL — NRF. „Die Prtsse” określa układ ja­ko „ostateczne uznanie granicy na Odrze i Nysie”. Również rzą­dowy „Wiener Zeitung” stwier­dza: „Linia Odra — Nysa uznana jako granica państwowa”. Tytuł wiadomości informacyjno-popu­­larnego dziennika wiedeńskiego „Kurier” brzmi: „Bonn uznaje ‘linię Odra — Nysa”. NRF BONN (PAP). Informacjom i komentarzom na temat tek stu parafowanego układu o podstawach normalizacji sto­sunków między NRF i Polską poświęcone są w sobotę całe kolumny w największych dziennikach NRF. Większość komentarzy stwierdza, że należy pożegnać się ze złudzeniami co do możli­wości tak zwanego „ponowne­go odbudowania jedności Nie­miec“ w zrozumieniu re­wizjonistów oraz z ilu­zją uzyskania jakichkolwiek zmian granicznych na wscho­dzie. Typowy jest krótki ko-mentarz, zamieszczony w so­botnim numerze „Bonner Rundschau“. Stwierdza się tam m. in.: „Od 25 lat mówiliśmy o tyiA i przemilczaliśmy to. Od wczoraj to, co jest nieuniknione, stało się historyczną pewnością. Można teti układ warszawski rozważać yf świetle prawa międzynarodowego i rozpatrywać z punktu widzenia praw ludzkich, jak się Tak czy inaczej stanowi on chce. za­kończenie procesu, którego zna­czenie zrozumieją prawdopodobni* tylko staisze pokolenia. Ale układ warszawski musimy widzieć także oczyma Warszawy, gdzie w roku 1944 pozostało przy życiu zaledwie 2 tysiące Polaków. Musimy go rozpatrywać w ponu­rym cieniu Oświęcimia, gdzie Hit­ler kazał wymordować miliony... Rezygnowanie z tego co nieosią­galne uchodziło we wszystkich czasach za cechę charakterystycz­ną polityki realizmu”. „Frankfurter Zeitung” zamieszcza Allgemeine komen­tarz pt. „Rubikon Odra-Nysa” Pod koniec tego komentarza autor wypowiada się za raty­fikacją układu z Polska pi^ szac m. in.: „Są tacy, którzy sądzą, że gdy byśmy wcześniej podjęli decyzja! dziś bylibyśmy w lepszej sytua­cji. Inni chcieliby oczekiwać bar­dziej sprzyjającego momentu 'w nieznanej jeszcze przyszłości. Dla jednej i drugiej tezy, można zna­leźć argumenty podobnie juk i na to, że właśnie ten moment by] właściwy. Na nową drogę jednak­że można wkroczyć tylko wtedy, gdy skojarzy się ją z daleko­wzroczną decyzją, jeśli nabrać mają znaczenia korzyści zewnętrz­­nopolityczne, które ta droga może i powinna przynieść”. Całą listę zastrzeżeń wobec u­­kładu z Polską wymienia springe­­rowska „Die Welt”. W komenta­rzu na ten temat dziennik ubole­wa przede wszystkim nad tym, że w układzie nie ma w ogóle słowa „Niemcy” na oznaczenie zjedno­czonego państwa niemieckiego. Protest zfomkostwa Frus Wschodnich BONN (PAP). Ziomkostwo Prus Wschodnich, po opublikowaniu u­­kładu NRF — Polska, zarzuciło w sobotę „wyrzekł rządowi federalnemu, iż się odpowiedzialności za Niemcy i bez potrzeby zrezy­gnował z jednej czwartej niemiec­kiego obszaru państwowego”. Zarzuty te zawarte sa w depe­szy przesłanej przez rzecznika ziomkostwa Reinholda Rehsa dc frakcji CDU CSU w Bundestagu, w której wzywa frakcje, aby u* czvnila wszystko dla zapobieżenia ratyfikacji tego układu w parla­mencie W sobotę. 21 listopada USA dokonały nowej bru­talnej piowokacji wobec Demokraty cznej Republiki Tjfigraatnu, atakując z powie­­trza jej gęsj.^TgRTÓn ióile re- JÓnyTjObrona przeciwlotnicza DRW zestrzeliła 4 i uszko­dziła wiele innych samolotów nieprzyjaciela. sji Tym kolejnym aktem agre­Waszyngton raz jeszcze udowodnił, ile warte są jego „pokojowe” piany i deklara­cje. Raz jeszcze wrócono do starej johnsono wskiej metody zbrodniczego odwetu na lud­ności Wietnamu Płn. za nie­powodzenia ponoszone przez interwentów amerykańskich w Wietnamie Płd. i na pozo­stałych frontach wojny indo­­chińskiej. Wystarczający to dowód, że wbrew swym własnym słowom obecny pre­zydent USA podtrzymuje skompromitowaną i odrzuconą rzekomo już przed dwoma laty politykę swego poprzed­nika. Politykę lotniczego ter­roru. który ma na celu za­straszenie przeciwnika 1 zmu­szenie go do zaniechania ob­Drony WA lata temu — dokład­nie 31. X. 1968 r. - ów­czesny prezydent USA, Johnson wydał rozkaz „za­przestania wszelkich bombar­dowań Wietnamu Płn. z po­wietrza, morza i ziemi”. Świat nie byl zaskoczony ta decyzją. Wiadomo przecież, że to nie względy humanitarne zmusiły Waszyngton do przerwania tej beznadziejnej i okrutnej woj­ny powietrznej. Trwata ona — przypomnijmy — trzy i pół roku a 100 tys. dokonanych w tym czasie nalotów i półtora miliona ton bomb zrzuconych na nowi DRW przyniosły Johnso­potępienie ze strony światowei i własnej, amery­kańskiej opinii, oraz znaczny wzrost kosztów wojny- Przy­niosły jednocześnie powszech­ne uznanie dla bohaterskiej obrony DRW. Dlatego właśnie administracja USA oficjal­nie z nalotów powietrznych zrezygnowała. Nie znaczy to, że zrezygnowała f a k t y c z­n ; ~ Mowia o tym skrupulatnie prowadzone przez DRW sta­tystyki. Wynika z nich, że w ubiegłym roku samoloty ame­rykańskie dokonały nad Wiet­namem Płn. 11.810 lotów, podczas których lotnictwo taktyczne przeprowadziło 600 bombardowań, zaś samoloty strategiczne 40 bombardowań. Amerykańskie okręty wojen­ne dokonały w tym czasie 300 bombardowań DRW Nad Wietnam Płn. latają tylko „nieuzbrojone samoloty zwiadowcze” — twierdzi! uporem Waszyngton, zupełnie z jakby mógł tym cokolwiek usprawiedliwić. Jakże cha­rakterystyczne to dla mental­ności agresora, który uzurpu­je sobie prawo do bezkarnego naruszania granicy suweren­nego państwa i prowadzenia nad jego obszarem akcji szpiegowskich. Nie ogranicza­no się zresztą tylko do nich. Hanojski dziennik „Quang Doi Ńhan Dan” pisał niedaw­no, że tylko w październiku br. podczas 1540 lotów doko­nanych przez samoloty USA nad DRW. bombowce B-52 zrzucilv tysiące bomb na okręg Vinh Linh, a samoloty lotnictwa taktycznego atako­wały różne tereny republiki przy użyciu 2900 bomb zapa­lających i 85 tys. bomb kul­kowych. EDEN z tych pirackich samolotów stracony zo­stał 13 bm przez obronę przeciwlotnicza DRW. która odnotowała go w swych re­jestrach jako kolejną. 3364 amerykańska maszynę ze­strzelona nad Wietnamem Płn. I oto w Waszyngtonie po­stanowiono wykorzystać ten fakt do rozszerzenia politycz­nej i militarnej agresji prze^ ciwko DRW. Sekretarz obro­ny USA Laird oskarżył Wiet­nam Płn. o łamanie „milczą­cego porozumienia”. jakie rzekomo zostało zawarte przed dwoma laty i posunął się do groźby, stwierdzając, że jeśli incydenty takie będą się powtarzać, USA podejmą akcje represyjną. Stanowisko DRW, podobnie jak przy wielu poprzednich próbach groźby i szantażu, było w tej sprawie jasne i konsekwentne. Podkreślając, że podjęta przed dwoma laty „decyzja USA 0 przerwaniu bombardowań i innych aktów wojennych przeciwko DRW nastąpiła bez żadnych warun­ków i że nie istnieje żadne milczące porozumienie” szef delegacji DRW na rozmowy paryskie Xuan Thuy oświad­czy! w ubiegły czwartek: „Naród wietnamski zdecydo­wany jest nie pozwolić na gwałcenie przez obce mocar­stwo obszaru powietrznego DRW7”. W dwa dni później pojawiły się nad DRW zło­wrogie maszyny piratów. Za­drżała pod bombami ziemia i padły nowe ofiary. S OBOTNI atak wymie­rzony jest nie tylko przeciwko DRW. Ten brutalny akt zbrojnej napaś­ci dokonany został w chwili, gdy w różnych punktach glo­bu toczą się ważne rozmowy, i których celem jest odprężenie pokój między narodami A jak wielokrotnie wykaza la przeszłość, eskalacja agre­sji amerykańskiej w Indochi­nach może tylko zatruć atmo­sferę, może międzynarodowe skomplikować stosunki. Tym bardziej więc żadne obłudne wykręty Waszyng­tonu nie mogą usprawiedli­wić ani naruszania granic DRW i prowadzenia tam pro­wokacyjnych akcji szpiegow­skich, ani wznawiania zbrod­niczych bombardowań tego kraiu. ZBIGNIEW LESNIKOWSKI G roźna prowokacja V._____ Nixon przeciwny wycofaniu wojsk USA z Europy WASZYNGTON (PAP). Prezy­dent Nixon nadal przeciwstawia się wycofaniu amerykańskich wojsk z Europy mimo, iż Penta­gon wskazuje na wynikające stąd trudności dla budżetu wojskowe­go — donoszą poinformowane ko­ła Waszyngtonu Sprawa utrzymywania amery­kańskich wojsk w Europie była tematem posiedzenia Krajowej Rady Bezpieczeństwa, które odby­ło'- się w piątek w Białym Domu. Zasadnicza decyzja w tej sprawie nie została podjęta. Jednak wed­ług poinformowanych źródeł pre­zydent Nixon nie zamierza za­twierdzić propozycji sekretarza stanu d/s obrony, Melvina Lairda o wycofaniu 20-30 tys. wojsk, co pozwoliłoby na obniżenie wciąż rosnących wydatków Pentagonu. Poinformowane źródła utrzymu ją, że prezydent Nixon w dal­szym ciągu ma nadzieję, iż eu ropejscy sojusznicy poniosą brze mie obciążeń wiążących się z tyrr porozumieniem, kiedy to sprawa stanie na sesji ministerialne NATO. która ma się odbyć w Brukseli w przyszłym miesiącu. Konferencja służb tyłowych armii państw Układu Warszawskiego PRAGA (PAP). W dniach 17—20 bm. w stolicy Czecho­słowacji, Pradze, odbvla sip pierwsza wojslcowo-naukowa konlerencla kierowniczych~or­­/ganów służb tyłowych armii sojuszniczych państw — ucze­stników Układu Warszawśkie-V W konferencji wzięli udział szefowie i przedstawiciele służb tyłowych Bułgarskiej Armii Ludowej, Czechosłowackiej Armii Ludowej, Narodowej Armii Ludowej NRD, Ludowe­go Wojska Polskiego, Si! Zbrojnych Socjalistycznej Re­publiki Rumunii, Węgierskiej Armii Ludowej i Sił Zbroj­nych Związku Radzieckiego. Pracami konferencji kiero­wał naczelny dowódca Zjed­noczonych Sił Zbrojnych Państw — Uczestników Ukła­du Warszawskiego, marszałek Związku Radzieckiego Iwan Jakubowski. Stronę polską reprezentował /Główfiy Kwatermistrz WP, gen. dyw. inż. Mieczysław O- biedzińskl z grupą generałów " oficerów! - Nowy rząd Syrii KAIR (PAP). W nocy z piątku na sobotę ogłoszony został w Da­maszku skład nowego tymczaso­wego rządu syryjskiego. Liczy on 26 członków. Premier gen. Ha­fez el-Asad pełni jednocześnie funkcje ministra obrony. Jak wiadomo gen. Asad był ministren obrony w poprzednim gabinecie svrviskim W skład rządu wchodzi trzech wicepremierów: Mohammed Ta­lab Hilal jest jednocześnie mini­strem rolnictwa i reformy rol­nej, Abd el-Halim Chaddam jest również nicznych ministrem spraw zagra­a Hamud a!-Ajubi ministrem oświaty. W nowym gabinecie obok 13 członków partii Baas jest m. in dwóch członków Komitetu Cent­ralnego Syryjskiej Partii Komu­nistycznej: Jusef Feisal (ministe! stanu) i Omar Sebai (minister ko­munikacji). Jak donoszą z Damaszku, dzien­nik „As Sawra” w artykule wstęp­nym stwierdza, że nowy rząd w swojej działalności kierować się będzie programem przedstawio­nym w oświadczeniu tymczasowe­go regionalnego . kierownictwa partii BAAS. Program ten prze­widuje zespolenie sił nostemuwch utworzenie Frontu Narodowego i Rady Narodowej jako państwowe­go organu ustawodawczego, reali­zację przeobrażeń społeczno-gos­podarczych. rozszerzenie roli or­ganizacji społecznych, umocnienie sił zbrojnych. Syria, kontynuuje dziennik będzie umacniać współ­pracę z postępowymi krajami a­­rabskimi, a szczególnie ze Zjed­noczoną Republiką Arabską, dą­żyć do przystąpienia do federacj ze ZRA, Sudanem i Libią, wystę­pować z poparciem dla palestyń­skiego ruchu oporu umacniać so­lidarność ze wszystkimi arabski­mi ruchami wyzwoleńczymi. W dziedzinie polityki zagranicz­nej — czytamy w artykule — Sy­ria będzie rozwijać przyjazne stosunki z państwami socjalistycz­nymi, a przede wszystkim ze Związkiem Radzieckim, współpra­cować ze wszystkimi ruchami na­rodowowyzwoleńczymi i postępo­­wvmi siłami świata. W sobotę nrzyt»^> do Damaszku minister wojny ZRA generał Mo­­hamed Fauni. Wkrótce po przvbv. ciu został przvjęty przez szpfa rządu syryjskiego, generała El- Asada. Wspćłnmca. naiikowp-łenliniczna zZSKK W sobotę w Damaszku został podpisany protokół o współpracy naukowej i technicznej między Związkiem Radzieckim a Syryj­ską Republiką Arabską. Protokół przev. idu je m. in. wymianę grup naukowców i ekspertów z róż­­-nych dziedzin, AMERYKA ŁACIŃSKA - USA Rys.: St. Ziarnkowskl Be Gaulle w oczach Francuzów (OD NASZEGO KORESPONDENTA W PARYŻU] Dla większości Francuzów de Gaulle pozostaje w pamięci c wiele bardziej jako „człowiek czerwca” tj ten, który w tym dniu w roku 1940 wezwał do kon­tynuowania walki z Niemcami, niż jako założyciel V Republiki. Prawie połowa Francuzów stawia go w szeregu największych ludzi Francji — obok Napoleona. Ale wuocześnie — bardzo wielu Francuzów ocenia realistycznie jego politykę wewnętrzną stawia-jąc go znacznie częściej na pra­wicy niż na lewicy. Wnioski te można wyciągnąć z opublikowanej w sobotę w „Le Figaro” ankiety przeprowadzonej przez Instytucję badania opinii publicznej — Sofres. 47 proc. zapytanych stawia de Gaulle’a obok Napoleona, 35 proc, — wśród „wielkich, ale nie naj­większych” (np. Clemenceau), tylko 15 proc. — określa go jako a „osobistość ważną wśród waż­nych”. O 20 proc. więcej zapyta­nych mówi o nim jako o „czło­wieku 18 czerwca" niż nawet ja­ko o „człowieku wyzwolenia” (52 i 32 proc.) „W tym co zrobił de Gaulle -­­brzmi pytanie następujące — ja­kie rzeczy wydają się panu (pa­ni) najbardziej pozytywne a ja­kie — najbardziej negatywne?”. W sprawach międzynarodowych — aż 53 proc. uważa za rzecz po­zytywną — zbliżenie z państwami Wschodu; jest to w ogóle naj­wyższy procent, jaki padł w ra­mach odpowiedzi na to pytanie. Przyznanie niezależności Algierii i koloniom zamorskim — 42 proc.; zbliżenie z państwami arabskimi i z krajami trzeciego świata — 30 proc. Pierwsza sprawa, którą za negatywną uważa większość zapy­tanych — to sprawa niezależnej siły nuklearnej — 16 proc. „za”, 32 proc. — „przeciw”. Z. B. Umowa handlowa NRD - Dania BERLIN (PAP). W piątek pod­pisano w Berlinie czteroletnie porozumienie w sprawie wymia­ny towarowej między NRD i Da nią oraz protokół o wzajemnej wymianie towarowej na rok 1971. Jest to pierwsze długoterminowe porozumienie handlowe, zawarte między obydwoma krajami, HMDMBLA, 22 LISTOPADA 1970 R. _ NR 325 Podróż „Łunochoda” przez Księżyc Wywiad z głównym konstruktorem „Łuny-17” MOSKWA (PAP). Agencje TASS nadała reportaż nadesła­ny z ośrodka dalekosiężnej łącz­ności kosmicznej przez specjal­nego wysłannika tej agencji: W sobotę po kolejnym seansie łączności z „Łunochodem-1” na posiedzeniu państwowej komisji uczeni — selenolodzv oświad­czyli, że według posiadanych przez nich informacji stacja „Łuna-17” ładowała łagodnie na dnie wielkiego starego krateru Morza Deszczów- W ciągu pierwszego „roboczego tygod­nia” „Lunochod” zjechał w dół, a następnie wjechał w górę pc zboczach tego krateru, wyjeż­dżając na koniec na stosunkowe równa płaszczyznę. W czasie sobotniego seansu łączności „Łunochod-1" zosta! wprowadzony na uprzednio wy­braną pozycję i znieruchomiał tam w oczekiwaniu nowych roz­kazów z Ziemi. Za pomocą spe­cjalnego urządzenia, które spec­jaliści nazywaja obrazowo „dziewiątym kołem”, w trakcie podróży „Łunochoda” określana była zwartość gruntu księży­cowego. Pojazd przebył zaled­wie 6 metrów, ale okazało się, iż fizyko-mechaniczne właściwo­ści powierzchni Morza Deszczów w tym rejonie maja swe osobli­wości. O ile poprzedniego dnia „Lunochod” pokonywał niewiel. kie wzniesienie wyraźnie grzęz­nąc w sypkiej wierzchniej warst­wie gruntu przypominające; ziemski piasek wulkaniczny, tc w sobotę automatyczny pojazć księżycowy wydostał się na płaszczyznę gdzie grunt jesl znacznie twardszy. Pierwsze próby z „Łunocho­­dem-r* zostały zakończone dziennikarze poprosili głównegc i konstruktora, pod którego kie­rownictwem zbudowana została stacja „Łuna-17” aby opowie­dział on o pracach nad budową „Łunochoda”. Powiedział on: prace konstruk­cyjne rozpoczęte zostały stosun­kowo dawno. Wymagania jakie stawiano aparatowi były wyjątko­wo wysokie. Spowodowało to ko nieczność przeprowadzenia bardzc wielu eksperymentów w warun­kach ziemskich. Odtwarzaliśmy różne warianty łagodnego lądo­wania „Łunochoda” na Księżycu Model przechodzi} próby odpor­ności na wibracje, przeciążenie, z w specjalnych kamerach stwarza­liśmy warunki przestrzeni kos­micznej. W wyniku eksperymen­tów trzeba było często zmieniać pierwotne koncepcje konstrukcyj­ne, wprowadzać nowe, niezwykłe materiały, stopy, smary. Uczony opowiedział o próbach silników elektrycznych, które po­ruszają osiem kół „Łunochoda” Po raz pierwszy te elektryczne silniki badane były na pokładzie sztucznego satelity Księżyca ,,Łu­­na-12”. W jednym z jej przedzia­łów konstruktorzy umieścili nie­wielki silnik eletryczny. który poruszał zespół kół zębatych, tafc dobranych, aby obciążenie, jakie musiał pokonywać silnik dokład­nie odpowiadało maksymalnym obciążeniom kół „Łunochoda”. Podobne badania przeprowadzo­no na pokładzie „Łuny-14”. Jed­nak w przypadku „Łunochoda” przeprowadzili badania silnika elektrycznego w warunkach otwartej przestrzeni kosmicznej. Kompleksowe badania „Łunpeho­­da” przeprowadzone w ciągu stu godzin na powierzchni Morza Deszczów wykazały w pełni słusz­ność i prawidłowość obliczeń. Gdyby jedynym zadaniem eksperymentu było podróżowa­nie „Łunochoda” po Księżycu — podkreślił główny konstruktor — przez te pięć dni, które już tam jest. kilkadziesiąt mógłby on pokonać kilometrów. Pro-gram jednak zawiera liczne- eks­perymenty naukowe, dlatego też „próbne jazdy” „Łunocho­da” przeprowadzane są pod ką­tem widzenia potrzeb selenolo­­gii, fizyki kosmicznej, astrono­mii i szeregu innych dziedzin nauki. Dlatego też na razie nie stawiano „Łunochodowi” zada­nia przebycia maksymalnej od­ległości. Jak podkreśli! uczony, jest teoretycznie możliwe stworzenie autonomicznych systemów kie­rowania, które nie wymagałyby operatorów na Ziemi. Przy ba­daniach Marsa — planety, na której najłatwiej będzie przeby­wać człowiekowi, słuszne będzie zastosowanie całkowicie zauto­matyzowanych ruchomych labo­ratoriów. Jednak przy bada­niach Księżyca słuszniej jest kierować ruchomym laborato­rium z Ziemi. Odległość 400 ty­sięcy km nie wpływa w istotny sposób na program prac. Włącze­nie człowieka-operatora w sys­tem kierowania „Łunochodem” pozwala pod wielu względami uprościć konstrukcję „Łunocho­da” Jarring: Izrael odpowiedzialny za torpedowanie rozmów pokojowych NOWY JORK (PAP), Agen­cja Reutera powołując się na źródła dobrze poinformowane w Nowym Jorku pisze, że specjalny wysłannik sekreta­rza generalnego ONZ na Bli­ski Wschód, amb. Gunnar Jar­ring stwierdził, iż uważa, że Izrael jest odpowiedzialny za przerwanie rozmów pokojo­wych w sprawie Bliskiego Wschodu. Jarring apelował kilkakrotnie do Izraela, aby rozmowy te zostały wznowio­ne. Apel światowej Rady Pokoju HELSINKI (PAP). dejmowane przez Stany Próby po­Zjedno- cizone i Izrael, mające mi celu niedopuszczenie do sprawiedliwe­go, politycznego konfliktu na Bliskim uregulowania Wschodzie powinny spotkać się ze v.ćoey­­dowaną odprawą ze strony ma­jących pokój i występujących w walce o niezależność państw świata. Czytamy o tvm w oświad­czeniu Światowej Rady Pokoju, opublikowanym w sobotę w He] sinkach w związku z znostize­­niem się sytuacji na Bliskim Wschodzie. Światowa Rada Pokoju wvywa światowe siły pokoju, aby*ak­tywnie wystąpiły z żądaniem wprowadzenia w życie przeiz Izrael postanowień rezolucji Ra­dy Bezpieczeństwa z 22 listopada 1967 r. Pogrzeb marszałka Jeremienko MOSKWA (PAP). W Moskwie odbył się w sobotę pogrzeb An­­drieja Jeremienko, wybitnego do­wódcy wojskowego. 79-letniego marszałka, który zmarł w czwar­tek, pochowano na Placu Czer­wonym pod Murem Kremlów­­skim. Śmierć wyrwała z naszych sze­regów towarzysza broni, utalento­wanego dowódcę, płomiennego patriotę, żołnierza - obywatela, oddanego bez reszty sprawie ko­munizmu — oświadczył na uro­czystości żałobnej marszałek Iwan Jakubowski, przewodniczący ko­misji rządowej, powołanej do zorganizowania pogrzebu. Na trybunie Mauzoleum Le­nina obecni byli Aleksiej Kosy­gin, Nikołaj Podgórny i inni przywódcy radzieccy. A. Jeremienko przeszedł dro­gę od szeregowca Armii Czerwo­nej do marszałka. W latach woj­ny domowej i obcej interwencji (1918—1922) A. Jeremienko aktyw­nie uczestniczył w walce prze* ciwko wrogom narodu radziec-? kiego. W 194? roku dowodził fronj tami południowo-wschodnim n stalingradzkim, które odegrały wybitną rolę w zwycięstwie nad Wołgą. Dowodził wojskami, które wniosły wkład w wyzwolenie Czechosłowacji spod okupacji fa­szystowskiej. Do Moskwy przy­była czechosłowacka delegacja partyjno - rządowa, aby oddać ostatni hołd marszałkowi jere­­mience. Tysiące ludzi wyszło na ulice Moskwy, aby odprowadzić kon­dukt żałobny. Wizyta dsiapcji CHZZ w Norwegii OSLO (PAP). W dniach 19—21 bm. przebywała z nieoficjalną wizytą...I.w. -Narwaglll! delęg* c ja tTRZz z wiceprzewodniczącym W. -i uł Udziec kim i sekretarzem R. Pospieszyńskim. Członkowie delegacji przepro­wadzili rozmowy z przewodniczą­cym Federacji Norweskich Zwiąiz­­ków Zawodowych — T. Aspengre­­nem i innymi działaczami Fede­racji, zwiedzili szereg zakładów pracy w Oslo i szkoły związkowe oraz zapoznali się z działalnością lokalnej organizacji związkowej. /'Ambasador PRL w Norwegii P. Ogrodziński wydał na1 czesc \v. TuToOzTeckiego i R. Pośpie­­szyńskiego uczestniozyli przyjęcie, w którym także członkowie kierownictwa norweskich związ­ków zawodowych. 12 prób skaperowama członków FDP BONN (PAP). Parlamentarny se­kretarz stanu MSZ, Karl Moersch (FDP) oświadczył w sobotę 21 bm, podczas okręgowego zjazdu Wol­nych Demokratów w Radolfzell że FDP zanotowała 12 prób nakło­nienia jej posłów do Bundestagu do opuszczenia szeregów własne; partii. Moersch nie podał nazwisŁ osób, wobec których podejmowa­ne były te próby. Parlamentarna sekretarz stanu stwierdził ponad­to, że FDP nie jest w tej koali­cji traktowana tak, jak to było w okresie współpracy z CDU CSU kiedy to chadecja robiła wszystko by zdyskredytować osiągnięcia demokratów w ramach rządu. Okręgowy zjazd FDP w Radol­fzell uchwalił wniosek domagają­cy się, by deputowani FDP w Budestagu przedstawili projekt u­­stawy, zakładającej, że deputo­wany występujący z jakichkol­wiek powodów ze swojej partu traci mandat, a jego miejsce zaj­muje kolejny kandvdat z listy krajowej danej partii. Salon „Galerii Warszawskiej" w Berlinie Zachodnim BERLIN (PAP), Salon wystawo­wy Galerii Warszawskiej otwarty został w sobotę 21 bm. w centrum Berlina Zachodniego wzv główne; arterii tego miasta Kurfuersten­­damm. Placówka zapoznawać mf z osiągnięciami twórczvmi pols­kich artystów plastyków. W uroczv«5tvrń otwarciu olacAw­­ki wziął udział burmistrz-sze* rzą­du Berlina Zachodniego Klaus Schuetz, który zaznajomił się ? kolekcja eksnozycji inaugurują­ce! dT,IBłaTność salonu — zbio­rem polskich plakatów archiwal­nych. Obecny hvł S7<=f mi^ii woi­­skowei PRL w Berlinie Zachod­nim, minister pełnomocny Bole­sław Koperski. Przvpvlo wielu Drzpdstawi cieli zachodoioborl'-ns­­kich środowisk twórczvch, repre­zentantów świata artystycznego i kulturalnego. Posiedzenie Komisji RWPG do spraw Budownictwa BERLIN (PAP). W dniach od 16 do 21 list.nnada br. odbyło się w Dreźnie 20 nosiedzenie Stałej Ko­misji Budownictwa RWPB. Omó­wiono US nim könnende r.mip­­rzaiace do dalszej specjalizacji _i knnneraeii prodnkdi Knmisla orzedyskiitowała problemv współ. Drący w dziedzinie prognozowa­nia rozwoju budownictwa i prze­­mvsłu materiałów budowlanveh oraz sprawy koordynacji inwe­stycji w planach oerspe>tvwiez­­nych. Na posiedzeniu uchwalono dłueoterminowy plan roboczy na okres od 1071 r. do 1975 r. i us­talono ractonalne formv i meto­dy organizacji prac komisji. ZE ŚWIATA Min. S. Jędrychowski przyjął amb. Chile Minister Spraw Zagrani­cznych Stefan Jędrychowski PT?yjął 21 bm. nadzwyczajnego i ambasadora pełnomoc­nego RepuMlM.jQhile Juliana Echavarri Elorzc. który złożył wizytę pożegnalna w związku z zakończeniem misji w Pols­ce. (PAP) Wiceminister A. WJImann priyjął grupę francuskich dziennikarzy Wiceminister Spraw Zagranicz­­bm. grupę dziennikarzy francu­skich, przebywających w Polsce nych Adam Willmann przyjął 21 na zaproszenie departamentu Pra­sy i Informacji MSZ i przepro­wadził z nimi rozmowę. (PAP) INowy ifk'ad o przyjaźni Bułgaria - Rumunia SOFIA (PAP). Podpisanie nowego Układu o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy jemnej, przeprowadzone Wza­roz­mowy, które wykazały jedność poglądów na podstawowe sprawy pdństwowe, stanowiĄ i nowy, ważny wkład w rozwój umacnianie przyjaźni i współpracy między dwiema partiami i obu państwami, zgodnie z żywotnymi interesa­mi narodu rumuńskiego i buł­garskiego. jedności socjali­stycznej, stwierdza pokoju i postępu — opublikowany Sofii komunikat o wizycie de­w legacji partyjno - rządowej Rumunii w LRB, Ponadto komunikat stwierdza, że podpisany Układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej między LRB a SRR otwiera .nowe perspektywy rozwoju stosunków braterskiej przyjaźni i wszech­stronnej współpracy między obu krajami. Komunikat stwierdza, że delega­cje poświęciły dużo uwagi pro­blemom bezpieczeństwa i współ­pracy w Furopie, i że wypowiada­ły szym się za zwołaniem w najbliż­czasie ogólnoeuropejskiej konferencji bezpieczeństwa i współpracy. „Dni Bezpieczeństwa" w Finiandii HELSINKI (PAP). W sobotę roz­poczęło się międzynarodowe semi­narium pod nazwą „Dni bezpie­czeństwa”. W seminarium zorga­nizowanym przez Ogólnofiński Komitet na rzecz Bezpieczeństwa Europelskiego biorą udział przed­stawiciele Finlandii, ZSRR, NRD, NRF i W. Brytanii. Spotkanie przedstawicieli banków krajów socjalistycznych SOFIA (PAP). W sobotę zakoń­czyło się w Sofii posiedzenie przedstawicieli banków Bułgarii, Czechosłowacji NRD, Polski. Ru­munii. Węgier i ZSRR. Na za­kończenie obrad podpisano, proto­­kół o ich przebiegu i powziętych decyzjach Podczas posiedzenia, w którym uczestniczyli również przedstawi­ciele Międzynarodowego Banku Współpraca Ekonomicznej i Se­­kretarntu RWPG przedyskuto­wano m. in problemy związane ze współpracą krajów uczestn: rżą­cych w naradzie w dziedzinie bankowośri Dokonano też wvmia­­ny poglądów na temat, sytuacji walutowet w krajach’ kapitalis­tycznych. lak również na temat innych spraw dotyczących mię­dzynarodowej sytuacji walutowo­­finansowej Spotkanie upłynęło w duchu W’aiemnego zrozumienia i współ­pracy. Eksplajie w Buenos Aires MEKSYK (PAP) Zniszczone do­my amervkanskieuo dyplomaty i amerykańskiego biznesmena zde­wastowana fabryka — oto skutki potężnych eksplozji wstrząs­nęły w piateu Buenos Aires. Bombę, która nie wybuchła znaleziono takżo w pobliżu domu pułkownika amerykańskiego lot­nictwa wojskowego. Tą zorganizowany akcja zama­chów bombowych jest wyrazem nastrojów a ntya mery kańskich w Argentynie. Policja prowadzi śledztwo w ce­lu wvkrvcia sprawców wypad­ków. 8 nowych zachorowań na choiere w Gazie LONDYN (PAP). W okupowanej przez Izrael strefie'Gazy zarejes­trowano osiem noyvvch orzvpad­­ków zachorowań na cholerę. góiem w Gazie choruje 30 osóliiO»

Next