Żołnierz Wolności, kwiecień 1971 (XXII/77-101)

1971-04-08 / nr. 83

@|jg z/icft/i/w*cyI @ \KzAGn/M/icv\(Qg> Twórcza dyskusja radzieckich komunistów DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 wytycznych jest owocem wielkiej twór­czej i kolektywnej pracy Komitetu Cen­tralnego partii. W pracach nad projek­tem, które trwały ponad dwa lata, ak­tywnie uczestniczyły republiki związko­we. ministerstwa, wielkie zakłady, insty­tuty naukowo-badawcze i projektowe. Cała praca odbywała się pod bezpośred­nim kierownictwem Komitetu Centralne­go KPZR, który od samego początku o­­kreślił główne zadanie dziewiątej pięcio­latki — coraz pełniejsze podporządkowa­nie rozwoju gospodarki narodowej spra­wie podniesienia stopy życiowej ludności. W wyniku wielokrotnego i starannego rozpatrywania przez Biuro Polityczne KC KPZR i rząd radziecki różnych warian­tów projektu, znaleziono niezbędne środ­ki na szeroki program podnoszenia do­brobytu ludzi radzieckich. Przedstawiony Zjazdowi projekt wy­tycznych w sprawie dziewiątego planu 5-letniegó — oświadczył B. Aszyraow, przewodniczący Rady Ministrów Kazach­stanu — nie ma sobie równego w historii państwa radzieckiego, jeżeli chodzi o wielkość zadań społeczno-ekonomicznych. Dodał on, że delegacja Komunistycznej Partii Kazachstanu w całej »pełni aprobu­je ten dokument. POZDROWIENIA DLA ZJAZDU OD DELEGACJI ZAGRANICZNYCH • Przewodniczący Komunistycznej Partii Austrii, Franz Muhri, oświadczył, że Związek Radziecki jest głównym czyn­nikiem pokoju na świecie, główną ostoją wszystkich sił walczących na arenie mię­dzynarodowej o pokój, niezawisłość na­rodową, demokracje i socjalizm. Przy­jaźń i solidarność z pierwszym na świe­cie krajem socjalizmu były i będą naj­ważniejszą zasadą, naszej partii, zasadą odpowiadającą w pełni interesom naro­dowym naszego kraju — powiedział F. Muhri. 9 W imieniu wszystkich postępowych obywateli swego kraju — zarówno Ży­dów, jak też Arabów, XXIV Zjazd KPZR powitał w środę sekretarz generalny KC Komunistycznej Partii Izraela — Meir Wilner. M. Wilner zaznaczył, że koła rządzące Izraela i przywódcy syjonistyczni prowa­dzą wyuzdaną propagandę antyradziecką. Oświadczył on, że konstruktywne stano­wisko ZRA, gotowość rządu ZRA do za­warcia porozumienia pokojowego, pod warunkiem wycofania wojsk izraelskich z okupowanych obszarów arabskich, zo­stały przyjęte ze zrozumieniem i uzna­niem w Izraelu przez wielu obywateli izraelskich, którzy rozumieją obecnie, kto rzeczywiście dąży do przywrócenia pokoju, a kto jest temu przeciwny. Komunistyczna Partia Izraela — o­­świadczył M. Wilner — od samego po­czątku walczy przeciwko wojnie i oku­pacji, spełniając tym samym swój obo­wiązek internacjonalisty czny i patrio­tyczny. M. Wilner zaznaczył, że wielką szkodę wspólnej sprawńe wyrządza antyradziec­ka. rozłamowa polityka przywódców chińskich. Wiemy ńa podstawie własnego doświadczenia — powiedział Wilner — jak ważna jest dla naszej wspólnej walki jedność międzynarodowego ruchu komu­nistycznego i całego ruchu ąnrińinneria­­łistycznego oraz jak niebezpieczne i szkodliwe są antyradzieckość, nacjona­lizm i rewizjonizm, zarówno „lewicowy“, jak też prawicowy. © Sekretarz generalny Afrykańskiej Partii Niepodległości Gwinei i Zielone­go Przylądka Amilcar Cabral oświad­czył: Nieśmiertelny geniusz Lenina, nauka Lenina są potężną siłą i poparciem dla wszystkich prawdziwych bojowmików przeciwko imperializmowi i stanowią niewyczerpane źródło inspiracji dla ich działalności. W sytuacji zbrodniczego reżimu prze­­mocv ustanowionego przez portugal­skich kolonizatorów faszystowskich, na­ród Gwinei Bissau zmuszony był chwy­cić za broń. W ciągu ośmiu lat walki kontynuował mówca — udało się nam nie tylko wyzwTolić ponad 2/3 naszego terytorium narodowego, lecz także roz­począć budowę nowego życia w wyzwo­lonych regionach. Nasza pewność zwycięstwa jest tym większa, że KC KPZR słowami swego sekretarza generalnego L. Breżniewa raz jeszcze potwierdziła zdecydowaną wole radzieckiej partii komunistycznej udzie­lania moralnej, politycznej i njaterial­­nej pomocy ruchom wyzwoleńczym. O- znacza to dla nas, że ZSRR będzie, tak jak w przeszłości, stał nieugięcie po stronie naszego narodu, demaskując ko­lonizatorów portugalskich, ich zbrodni­czą wojnę kolonialną, ich wspólników. 9 Przedstawiciel Socjalistycznej Partii Chile Ernán del Canto oświadczył m. in.: że w powszechnych wyborach sa­morządowych naród chilijski udzielił poparcia rządowi jedności ludowej ab­solutną większością głosów. My, socja­liści uważamy -— kontynuował — że podstawowym czynnikiem w procesie, który obecnie odbywa się w naszym kraju jest jedność klasy robotniczej i ludowych sił rewolucyjnych. Uważamy, że sojusz komunistów i socjalistów jest trzonem, wokół którego tworzyć się bę­dzie nasze rewolucyjne doświadczenie. • Witając delegatów na XXIV Zjazd, zebranych na Kremlu, przewodniczący KC Komunistycznej Partii Belgii, Marc Drumaux oświadczył, że zjazd wywiera wielki wpływ na przebieg walki o po­kój, demokrację, postęp i socjalizm. Wyraził on poparcie dla wysiłków ra­dzieckich komunistów, które zmierzają do tego, ażeby światowy system socja­lizmu by? jedną, zwartą rodziną i stał się dla wszystkich ludzi na świecie wzorcem przyszłej powszechnej wspól­noty wolnych narodów. • Członek Stałego Biura Prezydium KC Komunistycznej Partii Japonii prze­kazał wyrazy solidarności komunistów japońskich delegatom na zjazd, wszyst­kim członkom KPZR i narodowi radzie­ckiemu. 9 Partia nasza zawsze uważała nie­wzruszoną solidarność ze Związkiem Ra­dzieckim i z partią wielkiego Lenina za ucieleśnienie proletariackiego internacjo­nalizmu i prawdziwego patriotyzmu — pświadczyl na XXIV Zjeździe KPZR I sekretarz KC KP Iraku, Aziz Muham­­med. Komuniści iraccy — dodał on — uwa­żają osiągnięcia i sukcesy narodu ra­dzieckiego za osiągnięcia i sukcesy ca­łej pjstępowsj ludzkości, a także za zwycięstwa narodu irackiego oraz ruchu narodowego i rewolucyjnego. Aziz Mu­­hammed wyraził podziękowanie KC KPZR za wysoką ocenę tej ogromnej pracy, jaką bratnie partie prowsdzą w swych krajach. @ Naród cypryjski prowadzi wytrwałą walkę przeciwko imperializmowi i wszystkim, którzy mu pomagają, o wy­zwolenie od wszelkiej imperialistycznej zależności — oświadczył w środę na XXIV Zjeździe KPZR sekretarz general­ny Postępowej Partii Ludu Pracującego Cypru, Ezekias Papajcanu. © Przy pomocy junty imperialiści prze­kształcili kraj \v bojowy przyczółek, któ­rym USA i NATO posługują się do inge­rowania w sprawy wewnętrzne krajów basenu Morza Śródziemnego i Bliskiego Wschodu — powiedział na XXIV Zjeździe KPZR I sekretarz KC KP Grecji, Kostas Kolijanis. W swej trudnej walce nasza partia i nasz naród odczuwają gorące po­parcie postępowej ludzkości, zwłaszcza Związku Radzieckiego i innych krajów socjalistycznych. Wyrażamy za to podzię­kowanie w imieniu całego narodu grec­kiego — oświadczył mówca. @ I sekretarz KC Komunistycznej Par­tii Boliwii, Jorge Colle podkreślił, że XXIV Zjazd KPZR przyczyni się do u­­mocnienia jedności i międzynarodowego ruchu komunistycznego. (A) MOSKWA (PAP). I Sekretarz KC Bułgarskiej Partii Komunistycznej i prze­wodniczący Rady Ministrów LRB, Todor Ziwkow oraz członkowie delegacji buł­garskiej, która brała udział w obradach XXIV Zjazdu KPZR, spotkali się w środę na -wiecu z załoga zakładów moskiews­kich „Krasnyj Proletarij“. Delegacja Rumuńskiej Partii Komuni­stycznej, z sekretarzem generalnym RPK, Nicolae Ceausescu na czele, odwiedziła s-um-rajt w Azerbejdżanie. W kombinacie chemicznym członkowie delegacji zapo­znali się z pierwszą , w Związku Radziec­kim przerostową produkcją syntetycznej gliceryny. W dniu 7 kwietnia, na posiedzeniu popołudniowym, wybrano 115-oso­­bową komis,ię. która rozpatrzy po­prawki i propozycje dotyczące pro­jektu wytycznych w sprawie planu rozwoju gospodarki narodowej ZSRR na lata 1971—1975. 8 bm. — dalszy ciąg obrad XXIV Zjazdu KPZR. Delegacja PZPR w leningradzkiej jednostce wojskowej DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 łączą więzy braterskiej przyjaźni z budowniczymi statków na polskim Wybrzeżu. Podobnie serdeczny przebieg miało spotkanie w przodującej jednostce woj­skowej, odznaczonej orderami Lenina i Czerwonego Sztandaru. Tak jak w stocz­ni, i tutaj pokazano gościom wszystko, co mogło ich zainteresować, a dzieje jed­nostki są niesłychanie ciekawe — niektó­re jej pododdziały sięgają swymi począt­kami pierwszych lat władzy radzieckiej. Zastępcy dowódcy Leningradzkiego Okrę­gu Wojskowego, generałowie — Iwan Łyków i Anatolij Gribkow oraz inni ofi­cerowie wzięli udział w przyjacielskim spotkaniu, w trakcie którego wystąpił członek Biura Politycznego, premier Piotr Jaroszewicz. Członków naszej delegacji obdarowano upominkami, wykonanymi przez żołnierzy. Podczas spotkania długo nie milkły owacje i okrzyki na cześć braterstwa broni Armii Radzieckiej i lu­dowego Wojska Polskiego. PRZEMÓWIENIE P. JAROSZEWICZA W JEDNOSTCE WOJSKOWEJ Nigdy, towarzysze, ani my — żołnierze 1 Armii WP, ani całe Wojsko Polskie, ani cały naród polski nie zapomnimy decy­dującego wkładu Armii Radzieckiej do wyzwolenia naszej ojczyzny spod hitle­rowskiej okupacji, tak jak nigdy nie za­pomnimy wspólnego bojowego szlaku, wspólnego żołnierskiego trudu, wspólnie przelewanej krwi — powiedział premier Piotr Jaroszewicz. Nie zapomnimy o tym, że 600 tysięcy bohaterskich żołnierzy radzieckich, pole­gło w walkach o wyzwolenie Polski. Przy­jaźń zrodzona wówczas i sojusz wówczas zrodzony — między naszymi narodami i miedzy naszymi siłami zbrojnymi — zo­stały scementowanc wspólną ofiarą dla wolności. Są przyjaźnią i sojuszem na zawsze. Bądźcie, towarzysze, pewni — podkreś­lił P. Jaroszewicz — że w ludowym Wojsku Polskim wielka Armia Radziec­ka ma wiernego, silnego sojusznika, że będzie ono zawsze razem z wami czujnie strzec bezpieczeństwa granic socjalistycz­nej wspólnoty, pokojowej pracy naszych narodów. Niech ten sojusz i codzienna współpraca między siłami zbrojnymi Pol­ski i Związku Radzieckiego nadal się u­­macniają. Ludowe Wojsko Polskie jest v/ okresie pokoju, będzie w godzinie pró­­by, tak jak kiedyś pod Lenino, zawsze ramię w ramię, z wami. Mówiąc o toczących się w Moskwie obradach, premier PRL podkreślił, że XXIV Zjazd KPZR, jego dorobek ideolo­giczny, polityczny, społeczno-gospodarczy — wzbogacają całą socjalistyczną wspól­notę i cały międzynarodowy ruch komu­nistyczny. Wnosi on również olbrzymi wkład do umacniania jedności naszych szeregów, do rozwijania ńa świecie ofen­sywy sił socjalizmu, wolności narodów i pokoju. W tym samym dniu delegacja na­szej partii złożyła wieniec pod pom­nikiem na Cmentarzu Piskariow­­skim, gdzie spoczywają prochy bo­haterskich obrońców grodu Lenina. Podczas pobytu w Leningradzie E. Gierek, P. Jaroszewicz, Józef Tejchma, Zenon Nowak i Jan Pta­­siński, którym towarzyszą wicepre­mier ZSRR, Ignatij Nowikow, odpo­wiedzialni pracownicy KC KPZR _ i ambasador radziecki w Polsce Stani­sław Pilotowicz, zapoznali się rów­nież ze znakomitymi zabytkami i nowymi dzielnicami. I sekretarz leningradzkiego komi­tetu obwodowego KPZR, Grigorij Romanow i przewodniczący Rady Miejskiej, Aleksander Sizow poin­formowali polskich gości o aktual­nych problemach i perspektywach 4-milionowego miasta nad Newą. Delegacja była także obecna na le­­ningradzkim Polu Marsowym — symbolizującym walki o wolność i sprawiedliwość społeczną oraz pod pomnikiem Włodzimierza Lenina, odsłoniętym w lOOy-lecić urodzin twórcy Państwa Radzieckiego. Na uroczystość pożegnalną, która odbyła się na lotnisku, odświętnie u­­;dekorowanym flagami PRL, ZSRR i Federacji Rosyjskiej, przybyła g-u­­pa studiującej w Leningradzie mło­dzieży polskiej. Dl a ■ ■ ■ 'linków żyda i ę*r?cy (A) Toczące się obrady XXIV Zjazdu KPZR przebiegają pod znakiem podnie­sienia stopy życiowej, poprawy warun­ków życia i pracy społeczeństwa radzie­ckiego. Zarówno w referatach, jak i prze­mówieniach w dyskusji, w której wystą­piło już blisko 60 delegatów, ten głów­ny cel obecnej pięciolatki podejmowany jest i roztuażany bezpośrednio czy po­średnio, w skali całego Związku Radzie­ckiego i republik, czy obwodów, miast i wsi. Podobnie jak w kampanii przed­­zjazdowej i dyskusji nad wytycznymi dziewiątej pięciolatki, tak i na zjeździe dominuje troska o to, jak zapewnić o­­siągnięcie tego celu. Chodzi przede wszystkim o wzrost ilości towarów ryn­kowych — zarówno przemysłowych, jak i spożywczych, o zaspokojenie potrzeb pod względem ich ilości, jak i jakości. Wiadomo, że w poprzednich latach wy­stępowały trudności to dostawach mięsa i jego przetworów, nie zawsze dostateczne były dostawy warzyw i owoców, nie w pełni pokrywano zapotrzebowanie na pewne rodzaje tkanin, wyrobów dziewiar­skich, obuwia, na naczynia emaliowane, wyroby z porcelany i fajansu, meble. Obrady Zjazdu dają optymistyczną perspektywę w tej dziedzinie. Szacowany na 40 proc. ogólny wzrost dochodów pie­niężnych ludności znajdzie pokrycie w zwiększonych dostawach towarów ryn­kowych. Obroty handlu detalicznego wzrosną o 42 proc., w tym sprzedaż ta­kich artykułów, jak mięso, ryby, tłusz­cze roślinne, jaja i warzywa — o 40—60 proc., odzieży — o 45 proc. towarów tzw. kulturalnij-bytowych — o 80 proc. W jaki sposób zapewni się., tak duży wzrost zaopatrzenia rynku w te artyku­ły? Odpowiedź jest. jedna: poprzez szyb­ki , wzrost ich produkcji. Jak podkreśla­li występujący w dyskusji delegaci, ni­gdy przedtem nie przeznaczano tak wiel­kich środków na rozioój rolnictwa i prze­mysłów produkujących na. rynek. Jak podał przemawiający w środę minister przemysłu lekkiego Tarasów, w obecnej 5-latce zbuduje się 500 dużych zakładów tego przemysłu, podczas gdy w poprzed­niej zbudowano 360. Nastąpi rekonstruk­cja techniczna wielu starych zakładów. Dzięki temu przemysł lekki w ciągu 2—3 lat dostarczy na rynek takie ilości tkanin, obuwia, wyrobów dziewiarskich i odzieży, które pokryją w pełni zapo­trzebowanie ludności. Zapowiedział też poprawę jakości wyrobów, wzbogacenie wzorów i fasonów. Produkcja wyrobóio dziewiarskich wzrośnie o 50 proc., a o­­dzleźy szytej o 30 proc. Nie mniejszy postęp ma osiągnąć rol­nictwo — dziedzina, która na zjeździe zdecydowanie wysuwa się na plan pierw­szy. Mówili o nim wszyscy sekretarze ko­munistycznych partii republik, premie­rzy rządów 'republikańskich, sekretarze komitetów obwodowych i — oczywiście —■ kierownicy sowchozów i kołchozów. Jak podał minister rolnictwa — Mackie­wicz, takiego przyrostu produkcji, jak w poprzedniej pięciolatce rolnictwo ra­dzieckie nie osiągnęło nigdy przedtem. Zaplanowane na bieżącą pięciolatkę do­stawy nawozów, maszyn i innego sprzę­tu oraz wielki program m.elioracjj, sta­nowią gwarancję, że produkcja rolna o­­slągnie planowane przyrosty w grani­cach 20—22 proc. Szczególny nacisk po­łożono na rozwój hodowli, produkcję warzyw i owoców. W ciągu 5 lat powsta­nie 1,5 tys. dużych przemysłowych farm hodowlanych wyposażonych w nowocze­sne urządzenia z elektronicznymi włącz­nie. Farmy te zapewnią wystarczające dostawy ja), a także sporo żywca rzeź­nego, w hodowli specjalizować się będą poszczególne gospodarstwa kołchozowe i sowchozowe, które nadal pozostaną głów­nym dostawcą na rynek artykułów ho­dowlanych. Na podkreślenie zasługuje organizowa­nie przemysłowych szklarni w rejonach dużych miast. Przyszłość rolnictwa ra­dzieckiego wielu delegatów widzi w kompleksach agroprzemysłowych. Szereg ich powstało w Mołdawii, w obwodzie leningradzklm, a także w innych rejo­nach ZSRR. To wszystko daje obraz optymistyczny. Przemawiający w dyskusji mAnistrowie, działacze partyjni i gospodarczy wyrażali przekonanie, że zarówno rolnictwo jak i przemysł zapewnią w tej pięciolatce peł­ne i na wyższym poziomie jakościowym pokrycie zapotrzebowania ludności na towary rynkowe. Rys. Z. Damski Władze jordańskie łamią porozumienie z Palestyńskim Ruchem Oporu (A) KAIR (PAP). Napięta i nie­bezpieczna sytuacja w Jordanii, jaka utrzymuje się tam już od blisko dwóch tygodni, jest przedmiotem troski przywódców licznych postę­powych krajów arabskich. Dążą oni do jak najszybszego zwołania zapro­ponowanej przez prezydenta ZRA, El-Sadata, konferencji przedstawicie­li szefów państw arabskich. Jak podawał w środę kairski dziennik ^Al-Ahram“, istnieją poważne szanse, że spotkanie to odbędzie się przed upływem trzech dni. W Kairze znajduje się -dele­gacja Palestyńczyków, którzy zdecj^do­­wanie wypowiadają się za odbyciem kon­ferencji. Zgodnie z informacjami ,,A1 - - Ahram”, na konferencji przedstawione zostaną dwa podstawowe sprawozdania: pierwsze, przewodniczącego Arabskiej Komisji nadzorującej realizację porozu­mień palestyńsko - jordańskich, byłego premiera Tunezji, B. Ladghama, drugi, gen. H. Hilmi, przewodniczącego wojsko­wej komisji obserwatorów. Organ Libańskiej Partii Komunistycz­nej, dziennik „An-Nidaa”., opublikował oświadczenie Komunistycznej Partii Jor­danii, ostro potępiające masakry ludnoś­ci palestyńskiej, dokonywane przez wła­dze jordańskie. Porozumienia Arnmanu z Kairem pozostały martwą literą —­­głosi oświadczenie. Wszyscy znają po­wód tego stanu rzeczy: jest nim zamiar zlikwidowania Palestyńskiego Ruchu O- poru przez rząd W. Talia, ujawniony już od chwili utworzenia tego gabinetu. W Ammanie opublikowano propozycje, jakie przekazała rządowi jordańskiemu i Komitetowi Centralnemu Organizacji Wy­zwolenia Palestyny, komisja przygoto­wawcza „Kongresu Ludowego“, który ma się wkrótce zebrać w stolicy kraju. Pro­pozycje te przewidują połączenie się wszystkich sił walczących z wrogiem, poparcie dla ruchu oporu i współpracę armii z fedainami w operacjach przeciw­ko wrogowi, natychmiastowe wstrzyma­nie wszelkich starć zbrojnych między Palestyńczykami i armią jordańską, za­kończenie wojny propagandowej oraz przygotowywanie się do walki z agreso­rem izraelskim. Premier Jordanii, W. Tali, udzielił wy­wiadu dla libańskiego dziennika „Le Jour“, w którym przedstawia ponownie stanowisko swego rządu w konflikcie z Palestyńczykami. Tali musiał przyznać, że rząd jordański prowadził akcje repre­syjne wobec fedainów, mimo iż ci, tak jak to przewidywały porozumienia wrze­śniowe, zainstalowali swoje bazy w doli­nie Jordanu, najbliżej okupowanych te­rytoriów7. Premier uzasadniał to różnym sposobem podejścia do problemu walki z agresorem przez władze jordańskie i fedainów. Szef rządu jordańskiego nie zaprzeczył, że kraj jego korzysta z po­mocy amerykańskiej, usprawiedliwiając to przerwaniem pomocy udzielanej Jor­danii przez Kuwejt i Libię. W. Tali podkreślił w zakończeniu swe­go wywiadu, że Jordania jest przeciwna zawarciu jakiegokolwiek układu sepera­­tystycznego z Izraelem, i że sama nie ma zamiaru tego zrobić. (A) KAIR (PAP). Pod znakiem zapyta­nia staje konferencja przedstawicieli sze­fów państw arabskich, do której dąży grupa postępowych krajów tego rejonu. W środę podano oficjalnie do wiadomoś­ci, że Jordania odmówiła udziału w kon­ferencji, której celem miało być znale­zienie rozwiązania kryzysu w Jordanii, powstałego w wyniku toczącs^ch się starć między partyzantami palestyńskimi i woj­skami rządowymi. Notę w tej sprawie przekazał amba­sadorowi ZRA w Ammanie minister Spraw Zagranicznych Jordanii, A. Salah. Oficjalnym powodem odmowy wzięcia udziału w konferencji jest jakoby fakt zbyt późnego przekazania rządowi Jorda­nii zápröszenia do Kairu. Rzgd cejloński panuje nad sytuacją w kraju (A) DELHI (PAP). Pani Sirimavo Ban­­daranaike — premier koalicyjnego rządu cejlońskiego, w którym oprócz chlopsko­­burżuazyjnej Partii Wolności reprezento­wani są trockiści i komuniści — oświad­czyła we wtorek w przemówieniu radio­wym do narodu, że ekstremiści skupieni w wywrotowym ugrupowaniu Janatha Vi­­mukthi peramuna (Ludowy Front ’Wy­zwoleńczy) zamierzali m. in. opanować Kolombo. Zapewniła ona ludność, że rząd panuje nad sytuacją i jednocześnie we­zwała robotników oraz urzędników, aby pomogli siłom bezpieczeństwa w zapobie­ganiu aktom sabotażu. Siły bezpieczeń­stwa dokonały Wielu aresztowań. W Ko­lombo odkryto tajne składy broni. W woj­sku odwołano urlopy. Kolejna katastrofa samolotu Bundeswehry (A) BONN (PAP). Ministerstwo Obro­ny NRF zakomunikowało, że w środę po południu w pobliżu Dachau w górnej Ba­warii uległ katastrofie samolot szkoły lotnictwa wojskowego NRF, typu „Fiat G 91“. Pilot uratował się dzięki urucho­mieniu katapulty. Samolot zderzył się z drugą maszyną tego samego typu pod­czas podejścia do lądowania. Pilot dru­giego samolotu zdołał jednak wylądować. Samolot bez pilota, który po zderzeniu użył katapulty koło Dachau, poleciał w głąb obszaru powietrznego Austrii. Rzecz­nik Ministerstwa Obrony NRF zakomu­nikował w Bonn, że wrak samolotu zna­leziono w pobliżu Amstetten koło Linzu. Porażki wojsk interwentów w Indochinach DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 denta. Widząc spadek swojego autoryte­tu Nixon coraz wyraźniej zabiega o względy sił najbardziej reakcyjnych, między innymi tych, które usiłują wręcz przedstawiać Calleya jako „bo­hatera”. Na łamach dziennika „Washington Evening Star” ukazał sie komentarz pod­kreślający, że postępowanie Nixona jest na rękę zwolennikom Wallace’a, który zainaugurował cyniczną kampanię na rzecz usprawiedliwienia mordercy. Stara­jąc się ułagodzić skrajną prawicę prezy­dent ignoruje przedstawicieli sił lewi­cowych, którzy stwierdzają, że Calley zasługuje w pełni na karę. choć był tyl­ko jednym t wielu, którzy popełniali zbrodnie podczas wojny wietnamskiej. (A) LONDYN, HANOI (PAP. W środą wybuchły nowe walki w oko­licach bazy numer 6, leżącej 80 km na północny-zachód od Pleiku. Baza w której otoczeni są żołnierze saj­­gońskiej piechoty, odcięta jest od świata wskutek silnego ognia party­zanckiego z dział i moździerzy. Walki o tę bazę toczą się już od tygod­nia. Ubiegłej noc3' spadło na nią 80 po­cisków moździerzowych. Napływają również doniesienia o suk­cesach odnoszonych przez siły patrioty­czne w Laosie i Kambodży. W Laosie siły patriotyczne w prowincji Savannakhet 3i marca zestrzeliły 4 ame­rykańskie samoloty, w tym samolot typu ,,L-19“. Samoloty te przywiozły około 300 komandosów wojsk sajgońskich, którzy mieli wesprzeć walczące tam oddziały wojsk rządowych. W Kambodży doszło w środę do zacie­kłych walk między siłami patriotycznymi a sześcioma batalionami doborowych spadochroniarzy wojsk rządowych, którzy starają się zdobyć odcinek szosy nr 4 w okolicach przełęczy Pich Nil. Odcinek ten zajęli przed dwoma tygodniami patrioci, paraliżując tym samym komunikację między Phnom Penh i portem Kompong Som. W środę walki trwały co najmniej 4 godziny. (A) WASZYNGTON (PAP). Stany Zjed­noczone prowadzą szeroką kampanię werbunku młodzieży amerykańskiej do wojska, bowiem liczba ochotników spad­ła katastrofalnie. Spośród 7 tys. poboro­wych, których Pentagon potrzebuje co miesiąc dla uzupełnienia strat poniesio­nych w Wietnamie, niecałe 300 żołnierzy stanowią ochotnicy. Kampanii tej towarzyszy odpowiednia reklama. Sama tylko reklama telewizyj­na kosztuje przeszło 10 min dolarów7. Ogólna suma wydatków na werbowanie młodzieży do wojska, przewyższa obec­nie 18 min dolarów7, a w przyszłym roku ma wynieść przeszło 24 min. Piechota morska zwiększyła kredyty na reklamę przeszło lO-któtnie do 7 min doi. lotnictwo — 2 min do 7,3 min dolarów. Izrael dąży do wznowienia działań wojennych (A) MOSKWA (PAP). „Prawda“ w artykule Pawła Demczenko podkre­śla, że Tel-Awiw nadal występuje przeciwko politycznemu uregulowa­niu konfliktu bliskowschodniego. Komentując odmowę Izraela przyjęcia propozycji prezydenta ZRA Sadata w sprawie otwarcia Kanału Sueskiego dla żeglugi międzynarodowej, autor zazna­cza, że ta negatywna odpowiedź na jesz­cze jedną pokojowy inicjatywy Kairu wy­kazuje, że izraelscy „jastrzębie“ lekcewa­żąc światową opinię publiczną kontynuu­ją politykę przedłużania kryzysu na Bli­skim Wschodzie. Tel Awiw — czytamy w artykule — sa­botując pokojowe propozycje ZRA. opie­ra się w istocie rzeczy, na nieograniczo­nej pomocy militarnej, finansowej i poli­tycznej zza oceanu. Rządzące koła Izrae­la kierując się wiasnymi ekspansjoni­­stycznymi celami występują jednocześnie na Bliskim Wschodzie jako bezpośredni agenci w zakresie realizacji imperiali­stycznej teorii „partnerstwa“ proklamo­wanej obecnie przez kierowników7 polity­ki zagranicznej USA. (A) NOWY JORK (PAP). Izraelska Par­tia Pracy — główne ugrupowanie koalicji rządzącej — zatwierdziła agresywny kurs rządu premiera Goldy Meir, który nadal odmawia wycofania wojsk izraelskich z okupowanych arabskich terytoriów. Zgod­nie z informacjami, jakie nadeszły z Tel- Awiwu zjazd Partii Pracy przyjął rezo­lucję, w której popiera posunięcia Goldy Meir i podkreśla konieczność „istotnych zmian poprzednich granic“ Izraela, inny­mi słowy, domaga się aneksji zajętych te­rytoriów. Głosząc obłudnie pragnienia prowadze­nia „rozmów pokojowych“ z Arabami, zjazd wypowiedział się również za poli­tyką prowadzenia osadnictwa żydowskie­go na zagarniętych ziemiach arabskich. W środę poinformowano o nowrym star­ciu, do jakiego doszło między grupą par­tyzantów palestyńskich a patrolem izrael­skim w Dżabalija w rejonie Gazy. Bliż­szych szczegółów chwilowo brak. (A) PARYŻ (PAP). Izrael zorganizował kolejny pokaz siły. Premier Izraela Gol­­da Meir, minister Obrony Mosze Dajan i szef sztabu armii izraelskiej Bar Lew odbierali w środę defiladę wojskową, któ­ra trwała półtorej godziny. Defiladę oce­nia się jako największy pokaz siły w cią­gu ostatnich kilku lat. Zamach na ambasadora Jugosławii w Szwecji (A) SZTOKHOLM (PAP). Dwaj uzbrojeni mężczyźni wdarli się w środę na teren ambasady Jugosło­wiańskiej i oddali strzały do amba­sadora SFRJ Vladimira Rolovicia raniąc go ciężko. Ambasador został postrzelony w gło­wę, pachwinę i nogę. Został on prze­wieziony do szpitala. Stan jego określa się jako krytyczny. Według informacji przekazanych do­tychczas przez władze policyjne dwie dalsze osoby — pracownicy ambasady zo­stały ranne. Sprawcy zamachu zostali zatrzymani. Nie jest to pierwszy wypadek zamachu na przedstawicieli dyplomatycznych SFRJ w Szwecji. Chociaż o sprawcach obecnego zamachu brak jest na rázie wszelkich informacji, należy sądzić, że — tak jak poprzednio dokonali go emi­granci ustaszowscy. (A) BELGRAD (PAP). Całe społeczeń­stwo jugosłowiańskie zostało wstrząśnięte wiadomością o zbrodniczym napadzie dwóch ustaszowskich terrorystów na ambasadora Jugosławii w Sztokholmie, Vladimira Rolovicia. Z całego kraju napływają wyrazy obu­rzenia i protestu. Rząd Jugosławii na środowym posiedzeniu uchwalił oświad­czenie. w którym podkreśla m. in„ iż zamach dokonany 7 bm. na ambasadora SFRJ w Szwecji, V. Rolovicia wskazuje, że dotychczasową tolerowanie w Szwecji tzw. działalności politycznej terrorystycz­nych grup jest niedopuszczalne i niebez­pieczne. Rząd Jugosławii domaga, się nie tylko surowego ukarania bezpośrednich spraw­ców zamachu, lecz także podjęcia ener­gicznego śledzrtwa w celu ujawnienia or­ganizatorów i rozkazodawców tego zbrodniczego aktu, jak też zastosowania w trybie pilnym niezbędnych środków, by nie dopuścić do powtórzenia się tego rodzaju wydarzeń. Sekretarz stanu d/s zagranicznych SFRJ, M. Tepavac, wezwał 7 bm. charge d’affaires Szwecji w Belgradzie, Allarda i w imieniu rządu wręczył mu katego­ryczny protest w związku z napadem dwóch terrorystów na ambasadora SFRJ w Sztokholmie. Protesty do rządu szwedzkiego wystosowały także różne organizacje jugosłowiańskie. Do Sztokholmu udał się specjalnym samolotem podsekretarz stanu d/s zagra­nicznych, M. Peszitcz. grupa lekarzy-spe­­cjalistów oraz dziennikarze. Pried X Zjazdem Bułgarskiej Partii Komunistycznej Konferencja prasowa w Ambasadzie LR3 (A) (PAP). W związku ze zbliża­jącym się X Zjazdem Bułgarskiej Partii Komunistycznej odbyła się konferencja prasowa w Ambasadzie Ludowej Republiki Bułgarii w War­szawie. Jak wynika z wypowiedzi amba­sadora LRB — Nikołaja Czernewa oraz materiałów dostarczonych dziennikarzom, X Zjazd BPK pod­sumuje osiągnięcia Bułgarii, zatwier­dzi program rozwoju kraju w okre­sie budowy rozwiniętego społeczeń­stwa socjalistycznego, uchwali dy­rektywy nowego planu 5-letniego (1971—1975), rozpatrzy projekt no­wej konstytucji oraz wybierze naj­wyższe władze partyjne. Projekt programu BPK został poddany ogólnonarodowej dyskusji. Jest on punktem kulminacyjnym i podsumowa­niem działalności teoretycznej i prak­tycznej KC BPK po IX Zjeździe partii w 1966 r„ mającej na celu określenie za­dań i ceiów stojących na nowym etapie rozwoju Ludowej Bułgarii. Realizacja nowego programu partyjnego ma prze­kształcić Bułgarię w wysoko rozwinięty kraj socjalistyczny, ma być wkładem na rzecz wzrostu potęgi światowego socja­lizmu. Projekt dyrektyw kolejnego, szóstego planu 5-letniego odzwierciedla zasadnicze założenia i kierunki zawarte w projek­cie programu partii. Dochód narodowy powinien wzrosnąć w 1975 r. o 47—50 proc. w porównaniu z rokiem 1970, a re­alne dochody na głowę ludności o 25—30 proc. Przewiduje się wzrost spożycia podstawowych artykułów spożywczych i przemysłowych, udoskonalenie struktu­ry spożycia. Budownictwo mieszkaniowe ma wzrosnąć dwukrotnie. W dyrektywach nakreślono m. in. kie­runki rozwoju przemysłu, koncentracji, specjalizacji i kooperacji, mechanizacji kompleksowej i automatyzacji produkcji przemysłowej. Amb. Czernew podkreślił, że Bułgaria realizując nowy etap budownictwa socja^ listycznego wnosić będzie dalszy wkład w umacnianie jedności wspólnoty socja­listycznej. Wyrok na niedoszłych porywaczy samolotu (A) (PAP). Sąd Wojewódzki w Katowicach ogłosił 7 bm. wyrok w sprawie Rudolfa Olmy i jego wspól­ników — Marii Kanikuły i Leona Olmy, którzy w dniu 26 sierpnia 1970 roku usiłowali uprowadzić za gra­nicę samolot pasażerski PLL „Lot“* odbywający przelot na trasie Kato­wice — Warszawa. Próba ta — jak pamiętamy — zakończyła się trage­dią: eksplozją na pokładzie znajdu­jącego się w powietrzu samolotu ła­dunku wybuchowego, trzymanego w ręku przez Rudolfa Olmę. Kilku pa­sażerów odniosło ciężkie i trwałe obrażenia, doznał ich także sam sprawca eksplozji. Sąd skazał Rudolfa Olmę na łącz­ną karę 25 lat pozbawienia wolnoś­ci; jego wspólników — Leona Olmę na karę 4 lat oraz Marię Kanikułę na karę 2 lat pozbawienia wolności. Przed Festiwalem Piosenki Radzieckiej (A) W Warszawie odbyło się spotkanie przedstawicieli prasy z kierownictwem Krajowego Komitetu Organizacyjnego Konkursu i Festiwalu Piosenki Radziec­kiej. Omówiono przebieg eliminacji wo­jewódzkich X jubileuszowego Ogólno­polskiego Konkursu Piosenki Radziec­kiej, które w pierwszych dniach hm. zakończyły się impreza w Koszalinie. Spotkanie laureatów eliminacji woje­wódzkich odbędzie się w dniach 15—18 bm. w Inowrocławiu. Tu wybrani zosta­ną najlepsi, którzy wystąpią w czerwcu na festiwalu piosenki radzieckiej w Zielonej Górze. Sąd Berlina Zachodniego uniewinnia ludobójców hitlerowskich (A) BERLIN (PAP). Z powszechnym oburzeniem postępowej opinii publicznej Berlina Zachodniego spotkał się ogłoszo­ny we wtorek, 7 bm., wyrok miejscowe­go sądu, na mocy którego zostali uwol­nieni od winy i kary dwaj zbrodniarze hitlerowscy, winni niezliczonych zbrodni dokonanych w oi '»esie III Rzeszy na oby­watelach niemieckiego pochodzenia ży­dowskiego. Oskarżeni, wysocy oficerowie SS i czołowi pracownicy b. placówki ge­stapo w Berlinie — Kurt Venter i Max Grautstueck — jak potwierdził akt oskar­żenia — bezpośrednio organizowali i prze­prowadzili w okresie lat 1942 do 1943 de­portację. 20 tys. Żydów do obozów kon­centracyjnych, gdzie prawie wszystkie ofiary poniosły śmierć w komorach ga­zowych. Oskarżeni ponoszą też winę za nieludzkie pastwienie się nad Żydami w hitlerowskich więzieniach berlińskich. Winę zbrodniarzy potwierdziło ponad wszelką wątpliwość 40 świadków oskar­żenia ze Stanów Zjednoczonych. Kanady i Izraela. Mimo bezspornych dowodów winy, prokurator zażadał dla Ventera kary tylko 5 lat więzienia, co — jak cy­nicznie dodał — odpowiada karze ? do 3 godzin więzienia za każdą popełnioną zbrodnię. W stosunku do drugiego oskar­żonego zażądał on umorzenia postępowa­nia sądowego z uwagi na „brak dowo­dów“. Trzeci z oskarżonych, b. pułkownik SS i wysoki urzędnik gestapo — Otto Boven­­siepen, któremu liczni świadkowie z USA, Kanady i Izraela udowodnili bez­pośredni udział w deportacji 50 tys. Ży­dów do obozów koncentracyjnych, nie uczestnicz3Tł w rozprawie, bowiem został zwolniony przez sąd zachodnioberliński od winy i kary już we wrześniu 1970 r. Ogłoszenie przez sąd Berlina Zachod­niego wyroku uniewinniającego pozosta­łych dwóch oskarżonych wywołało po­tężny protest ze stronj' publiczności przy­słuchującej się rozprawie, w rezultacie czego usuniętą z sali rozpraw. Do późnych godzin popołudniowych przed gmachem sądu zachodnioberliń­­skiego demonstrowały liczne grupy mło­dzieży oskarżające trybunał miasta o hit­lerowską stronniczość i deptanie uczuć młodego pokolenia żądającego sprawied­liwej kary dla ludobójców. POD ZNAKIEM BRATERSTWA DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 ników bezpieczeństwa w Euro* pie. Dziś każdy Polak zdaje so­bie sprawę, że to właśnie dzięki przymierzu polsko-radzieckiemu, dzięki ugruntowanej tym przy­mierzem silnej pozycji międzyna­rodowej naszego kraju nawet większość społeczeństwa Niemiec­kiej Republiki Federalnej zdaia sobie sprawę z nierealności pod­trzymywania roszczeń terytorial­nych wobec Polski, co znalazło wyraz w dojściu do władzy rządu kanclerza Brandta ł w zawarciu przez ten rząd układów ze Zwią­zkiem Radzieckim i z Polską. My, żołnierze ludowego wojska jesteś­my świadomi bardziej niż kto­kolwiek inny, że przyjaźń i wszechstronną współpracę z po­tężnym sąsiadem radzieckim dyk­tuje nam zbieżność najżywotniej­szych interesów naszych narodów. Ale ta świadomość nie wyczer­puje treści naszego stosunku do towarzyszy radzieckich. U pod­staw tego stosunku widzieć trze­ba poczucie internacjonaiistycznej więzi klasowej, która tak dobitny znalazła wyraz w siowach tow. Gierka: „Właśnie dlatego, że gorąco mi­łujemy nasz kraj 1 nade wszyst­ko pragniemy dla niego pomyśl­nego rozwoju, byliśmy i zawsze pozostaniemy niezłomnymi inter­nacjonalistami, szczerymi rzecz­nikami jedności państw socjali­stycznych i partii komunistycz­nych. Przyszłość każdego narodu, jego pomyślność i rozkwit są bo­wiem nieodłączne od sukcesów o­­gólnoświatowej walki o socjalizm. Z tych założeń wyrasta pielęgno­wana i umacniana przez naszą partię w świadomości narodu pol­skiego szlachetna ambicja wno­szenia jak największego wkładu do tej wspólnej sprawy“. Pięknym przykładem prawdzi­wie internacjonałistycznego, pra­wdziwie braterskiego stosunku do sprzymierzeńców stało się to ser­deczne, życzliwe zrozumienie na­szych niełatwych polskich spraw, jakie ze strony KPZR odczuć mo­gliśmy w ostatnich miesiącach, gdy po grudniowym kryzysie wy­padło nam się borykać z trudno­ściami gospodarczymi. Ta przyja­cielska pomoc, okazana w potrze­bie przez towarzyszy radzieckich, na długo pozostanie w pamięci Polaków. Pobyt w Moskwie delegacji pol­skiej na XXIV Zjazd KPZR dal jej okazję do nawiązania kontak­tu nie tylko z delegatami Zjazdu, lecz także z załogami odwiedza­nych zakładów pracy. Serdeczne powitanie Edwarda Gierka i jego towarzyszy przez robotników ra­dzieckich było jeszcze jednym dowodem, jak szczere i głębokie jest uczucie serdecznej przyjaźni do Polski wśród najszerszych warstw społeczeństwa radzieckie­go. I jak głęboko uzasadnione jest zdecydowane przeświadczenie na­szego narodu — wyrażone przez 1 sekretarza KC PZPR — że nic i nigdy nie zdoła sprowadzić nas z drogi solidarności i współdzia­łania z Komunistyczną Partią Związku Radzieckiego, z drogi przyjaźni, sojuszu i współpracy z Krajem Rad. (B) S.Z. fg Str. 2 ^ i^s== = ...c ± ± = ć ....-■ ■ -^-^=5= = = = = ^ ^ , -■■■ -.y­­...Żołnierz Wolności nr 83

Next