Zycie Warszawy, grudzień 1969 (XXVI/286-312)

1969-12-03 / nr. 288

Str- 2 Bazy USA w Wietnamie pod ogniem partyzantów Zintnowojenne oświadczenie Lairda PARYŻ, LONDYN (PAP). Siły wyzwoleńcze Wietnamu południowego wzmogły ope­racje zaczepne przeciwko wojskom amerykańskim sajgońskim w wielu rejonach i kraju. Artyleria partyzancka ostrzelała pociskami rakieto­wymi i moździerzowymi 15 o­­biektów oraz pozycji wojsk amerykańskich i reżimowych. Doszło także do kilku bezpo­średnich starć między oddzia­łami wyzwoleńczymi a ugru­powaniami agresora. Oświadczenie Lairda WASZYNGTON (PAP). Sekre­tarz obrony USA, Laird przedsta* uiając kongresmenom zasady po­lityki „Wietnamizacji” oświadczył, iż „może ona doprowadzić do mi­litarnego zwycięstwa”. Zapytany czy przewiduje mo­żliwość reeskalacji wojny w wy­padku, gdyby wietnamizacja nic dala oczekiwanych rezultatów, Laird odpowiedział, iż nie wyklu­czyłby całkowicie takiej możli­wości. Na pytanie dotyczące ewentual­nego użycia broni atomowej w Wietnamie, sekretarz obrony u­­dzielił następującej „Nie przewidywałbym odpowiedzi: użycia tej broni w Wietnamie, ale nie wy­kluczam innych akcji, które oka­zać się mogą konieczne”. (A) Konsekwencje My Lai WASZYNGTON (PAP). Jak do­nosi z Waszyngtonu korespondent AFP. koła administracji zaczyna­ją obawiać się konsekwencji, ja­kie masakra w My Lai może po­ciągnąć dla wietnamskiej polityki Nixona. Reakcja społeczeństwa na coraz dokładniejsze szczegóły wydarzeń z marca 1968 r. niepo­koi polityków, którzy zdają sobie sprawę z ogromnego znaczenia o­­pinii publicznej. Sprawa My Lai otworzyła lu­dziom oczy na pewien aspekt działań wojennych, którego sobie nie uświadamiali, a mianowicie, że w Wietnamie Amerykanie sto­sują trudne do wyobrażenia me­tody gwałtu, i że zrezygnowali z wszelkich reguł obowiązujących dotychczas podczas prowadzenia wojny. Odraza i przerażenie społe­czeństwa amerykańskiego mogą jeszcze bardziej pogorszyć stosu­nek „milczącej większości’5 dc wietnamskiej polityki Nixona. /Bl List radzieckich działaczy społecznych MOSKWA (PAP). Grupa zna­nych radzieckich działaczy spo­łecznych, między innymi pisarz Szołochow, kompozytor Szosta­kowicz i akademik Niesmieja­­now, ogłosiła w imieniu Ra­dzieckiego Komitetu Obrońców' Pokoju list, w którym stwier­dza w związku z masakrą w My Lai, że soldateska amery­kańska kroczy śladami hitlerow­skich zbrodniarzy wojennych. Autorzy listu żądają, aby na ławie oskarżonych, obok poru­cznika Calleya, zasiedli rów­nież ci, których rozkazy wyko­nują mordercy południowowiet­­namskiej ludności. Radzieccy obrońcy pokoju — podkreśla list — domagają się położenia kresu agresji oraz bezzwłocznego i bez żadnych warunków wycofania wojsk USA i ich krajów satelickich z Wiet­namu liwienia południowego oraz umoż­ludności wietnamskiej, by mogła sama decydować o swych losach. Soldateska amerykańska znisz­czyła dziesiątki południowowiet­­namskich wsi. Barbarzyńskie za­mordowanie ponad 500 kobiet, starców i dzieci w My Lai przy­pomina pod względem okrucień­stwa zbrodnie hitlerowskich fa­szystów. Obernie każdy uczciwy czło­wiek zdaje sobie sorawe — czy­tamy dalej — że zbrodnicza wojna, jaką imperialiści ame­rykańscy prowadza przeciw na­rodowi wietnamskiemu z zasto­sowaniem broni chemicznej i bakteriologicznej oraz barbs­­rzvńskich metod zaetadv lud­ności cywilnej, stanowi lasko­we pogwałcenie wszystkich no’-m prawa miedzvuarodowego i ludz­kiej moralności. (P) Kompromis w Hadze (DOKOŃCZENIE ZE STR. 1) dawniej stamtąd odwołanych, Znaczną część wydatków na u­­trzymanie tych wojsk ma pokryć yes' Z apelami o wzrost potencjału militarnego bloku wystąpili w przededniu sesji sekretarz gene­ralny NATO Brosio, dowódca na­czelny zjednoczonych sił zbroj­nych NATO w Europie, amery­kański gen. Goodpaster i dowód­ca naczelny analogicznych sił w północnej strefie Europy, generał brytyjski Walker. Ten ostatni szczególnie ostro krytykował „a­­patię polityczną” w bloku atlan­tyckim i dążenie niektórych kra­jów NATO do zredukowania swego „wkładu’» militarnego do tego bloku. Tuż przed sesją niektórzy pro­wodyrzy NATO, w szczególności Brosio, złożyli oświadczenia, w których usiłowali wypaczyć sens propozycji państw — stron Ukła­du Warszawskiego na temat zwołania ogólnoeuropejskiej kon­ferencji d/s bezpieczeństwa współpracy w Europie. Jak z te­i go widać, dążą oni do wywarcia presji na te kraje NATO, które uważają za rzecz potrzebną po­zytywne rozpatrzenie idei wysu­niętej przez państwa socjalistycz­ne. (W) Mniejsze poparcie dla NATO w krajach członkowskich WASZYNGTON (PAP). „New York Times“ z 30 li­stopada opublikował wyniki badań przeprowadzonych przez swych korespondentów w krajach atlantyckich na te­mat stanowiska tamtejszych społeczeństw i rządów wobec NATO. Wyniki te podsumował dr Mid­dleton w korespondencji z Bru­kseli, pisząc m. in., że w wielu krajach członkowskich poparcie ze strony miejscowych społe­czeństw dla NATO zmniejszyło się zdecydowanie, zaś postawę prze­ciętnego obywatela w tej kwestii cechują obojętność i apatia. Po­parcie dla NATO ze strony rzą­dów państw członkowskich jest mniej entuzjastyczne niż dawniej. Jednocześnie politycy i kola ofic­jalne dają wyraz rosnącemu za­niepokojeniu z powodu utrzymu­jących się wysokich wydatków wojskowych. Middleton stwierdza dalej, że ogólnie biorąc, sprawozdania na­desłane przez korespondentów „New York Times” świadczą, Iż NATO „stoi w obliczu niepewnej przyszłości”. Koncepcja utworzenia w ra­mach NATO grupy europejskiej zyskuje poparcie w krajach bez­pośrednio zainteresowanych, nato­miast kraje położone na peryfe­riach rejonu NATO krytykują tę koncepcję, kwestionują jej uży­teczność i wyrażają obawy, mogłoby to przyspieszyć wycofa­iż nie wojsk amerykańskich z Euro­py. Dla Turcji, Grecji i Portuga­lii propozycją ta zdaje się wska­zywać na tendencje do spychania na dalszy pian ich interesów, fa­woryzowania zaś interesów Euro­py zachodniej. (B) Trwajq strajki we Włoszech RZYM (PAP). 5 min robotników w licznych miastach Włoch konty­nuuje walkę strajkową, domaga­jąc się zawarcia nowych zbioro­wych umów o pracę. W poniedziałek w Neapolu pra­cownicy przemysłu metalowego sektora państwowego i prywatne­go przeprowadzili strajk. Zapro­testowali m. in. przeciwko aresz­towaniu jednego z terenowych działaczy Zw. Zaw. Metalowców, Mario de Roza. Nie ustają również strajki ro­botników przemysłowego rejonu Porto Torres na Sardynii. Kon­tynuują również 48-godzinny strajk pracownicy central telefo­nicznych, domagając się podwyż­ki płac 1 rozszerzenia uprawnień *w. zaw. (B) - -....... . - ZA GRANICĄ ^ ZA GRANICA #ZA GRANICA # ZA GRANICA ŹA GRANICA^ ZA GRANICA Polscy uczestnicy francuskiego ruchu oporu za konferencją europejską PARYŻ (PAP). W stolicy Fran­cji odbyło się walne zebranie pa­ryskiego okręgu Związku Uczest­ników Polskiego Ruchu Oporu we Francji — ZUPRO. Obradom prze­wodniczył prezes, dr T. Jaroszew­ski. Prezes T. Jaroszewski wręczył odznaczenia wielu członkom ZU­PRO. Wśród odznaczonych zna­leźli się kierownik Konsulatu Ge­neralnego PRL w Paryżu, konsul J. Łukomski i kierownik stacji PAN w Paryżu, prof, dr F. Wi­­dv-Wirski, Na zakończenie obrad uczestni­cy walnego zgromadzenia ZUPRO Uchwalili rezolucję, która głosi m. in.: My, byli kombatanci i uczest­nicy polskiego ruchu oporu w« Francji, zebrani na walnym zgro­madzeniu 29 listopada 1969, soli­daryzujemy się z ideą zwołania konferencji w sprawie bezpieczeń­stwa europejskiego w Helsinkach, Rezolucja wzywa dalej organi­zacje społeczne i kombatanckie, jak również intelektualistów w Europie do aktywnego działania na rzecz doprowadzenia do kon­ferencji bezpieczeństwa europej­skiego w Helsinkach. (P) Prowokacje Tel Awiwu wobec Jordanii Szczegóły sobotniej akcji żołnierzy ZR A Kair mediatorem między Arabią a Jemenem? KAIR (PAP). Dziennik „Al Ahram“ informuje, że rząd ZRA rozważa możliwość podjęcia inicjatywy dyplomatycznej w spra­wie położenia kresu walkom jakie toczą się między wojskami Arabii Saudyjskiej i Jemenu południowego na granicy między obu krajami. Dziennik dodaje, że rząć egipski bada obecnie różne mo­żliwości rozwiązania problemu zwłaszcza projekt mediacji oraz że nawiązał kontakty w tej sprawię z niektórymi kra­jami arabskimi. (A) KAIR dańskiej (PAP). Na izraelsko-jor linii przerwania ognia doszło do kolejnych incydentów zbrojnych sprowokowanych przea wojska okupanta. Rzecznik armii fordańskiej poinformował, że woj­ska izraelskie znajdujące się w Sununa, na okupowanych syryj­skich wzgórzach Golan dwukrot­nie ostrzelały we wtorek pozycje jordańskie — o godz. 7.05 oraz 7.4; czasu warszawskiego. Wojska jor dańskie odpowiedziały ogniem Strzelanina trwała 65 minut. Pc stronie jordańskiej nie było strat W poniedziałek o godz. 13.45 sol­dateska izraelska zaatakowała broni maszynowej pozycje jordań­i skie w rejonie Um-Szurat. O godz. 19.20 wojska izraelskie otworzyły ogień artyleryjski na pozycje jor­dańskie w rejonie Tel Madrasa. Agresorzy użyli pocisków „zie­mia — ziemia”. Doszło do wy­miany strzałów. Jak stwierdzi! rzecznik wojskowy w Ammanic, strona jordańska nie poniosła żad­nych strat. (A) KAIR (PAP). Rzecznik dowódz­twa palestyńskiej walki zbrojne, podał do wiadomości, że wielu żołnierzy izraelskich zostało zabi­tych lub rannych w czasie ataku przeprowadzonego w niedzielę wieczorem przez komandosów „Ał-Assifa” na pozycje izraelskie na północ od Tel Abu-Sus oraz w rejonie Maoz Haim w północ­­nej części doliny Jordanu. Dwie izraelskie pozycje wojskowe zosta­ły zniszczone przez partyzantów, którzy użyli rakiet oraz innej broni. Jednostki „Al-Assifa” zaatako­wały również patrol izraelski na wschód od Kfar Rupin (północna cześć doliny Jordanu) oraz siedzi­­bę dowództwa nieprzyjacielskiego w rolet El-Hamra (środkowa cześć doliny Jordanu). Rzecznik dowództwa palestyń­skiej walkj zbrojnej podał rów­nież, że w czasie 478 operacji bo­jowych przeprowadzonych w listo­padzie przez partyzantów podle­głych dowództwu zniszczono 25J izraelskich pojazdów wojskowych, SO stanowisk artyleryjskich oraz gniazd karabinów maszynowych 130 obozów wojskowych, 60 bu­dynków oraz 40 mostów. (A) Brawurowa akcja ZRA KAIR (PAP). Wtorkowy „Al Ahram” zamieszcza wypo­wiedź dowódcy żołnierzy egip­skich, którzy w ub. sobotę przeprowadzili zwycięską akcję na pozycje wojsk izraelskich w rejonie El-Szatt. Oficer stwierdza, źe nieprzyja­ciel poniósł znaczne straty, które propaganda izraelska celowo ukry­wa bądź też zaniża, obawiając się wpływu psychologiczego owej akcji na żołnierzy Izraela. Jednostka egipska była zwykłym oddziałem piechoty stacjonującym na froncie wzdłuż Kanału Suesklego. kołnierze nie przecho­dzili specjalnego przeszkolenia przewidzianego dla komandosów. Mimo to akcja przeprowadzona w trudnych warunkach zakończyła się całkowitym powodzeniem. Jej uczestnicy wykazali zdecydowanie i sprawność podobnie jak na po­ligonie ćwiczebnym. „Al Ahram’» pisze, że Izraelczy­cy dostrzegli lądujących żołnierzy arabskich dopiero w ostatniej chwili. Otworzyli oni ogień w kie­runku ostatniej lądującej lodź! ale żołnierze egipscy, którzy wy­lądowali wcześniej zniszczyli gniazda ogniowe przeciwnika. Część żołnierzy okupacyjnych wojsk izraelskich została zabita przez własnych kolegów'. Wśród Izraelczyków' panowało bowiem zamieszanie i nie orientowali się oni w sytuacji. Niektórzy z żołnierzy egipskich otrzymali zadanie zniszczenia izraelskich czołgów. Podkładali oni pod wozy bojowe specjalny typ ładunku wybuchowego. W jed­nym z izraelskich czołgów zaczęły wkrótce eksplodować rakiety. Za­łoga poniosła śmierć na miejscu, Dopiero po wykonaniu zadania bojowego przez Egipcjan i ich powrocie do baz lotnictwo izrael­skie zaczęło zrzucać nad terenem walki rakiety oświetlające. (P) W ONZ NOWY JORK (PAP). W specjal­nym komitecie politycznym Zgro­­wadzenia Ogólnego NZ w dalszym ciągu trw?a dyskusja na temat problemu pomocy dla uchodźców palestyńskich. Większość zabiera­jących głos poddała ostrej kryty­ce politykę Izraela zmierzającą do zaostrzenia sytuacji na Bliskim Wschodzie i stworzenia przeszkód na drodze do sprawiedliwego roz­wiązania problemu uchodźców. Ponad 3 min DWT na eksport Podniesienie bandery radzieckiej na M/S „Róża Luksemburg” — w Gdańsku (B) We wtorek w Stoczni Gdańskiej im. Lenina pod­niesiona została bandera ZSRR na drobnicowcu 12.5Ó0 DWT „Róża Luksemburg“. W uroczystości wziął udział: członek Biura Politycznego KC, I sekretarz KW PZPR w Gdańsku — S. Kociołek. Obecni byli: konsul general­ny ZSRR na Wybrzeżu — I. Borisow i konsul NRD w Gdańsku — H. Ackermann. Podniesienie bandery na M/S „Róża Luksemburg” było końco­wym akcentem obchodów 20-le­­cia eksportu polskich statków do Zw. Radzieckiego. Uroczystość połączona była z jednoczesnym przekazaniem przez polski prze­mysł okrętowy symbolicznej 3- milionowej tony na eksport. 20- letni dorobek eksportowy pol­skich stoczni zamknie się do końca br. liczbą 733 statków, o łącznej nośności ponad 3.304 tys. nwT. Statki towarowe ł rybackie 50 różnych typów zbudowane w stoczniach Gdańska, Gdyni i Szczecina pływają pod bande­rami 22 państw. Dla największe­go naszego odbiorcy — ZSRR zbu dowaliśmy 514 statków o nośnoś­ci ponad 2.600 tys. DWT. Pozo­stali odbiorcy to: m. in. Brazylia, Meksyk, CSRS, Kuba, ZRAV Nor­wegia, Szwajcaria, Turcja, Iran, Francja, W. Brjr lania, Rumunia, Ghana, Libia, Kuwejt, Irlandia. Polski przemysł okrętowy do­starczył światowej flocie szereg rzadkich, o wysokim standar­dzie jednostek morskich, jak przemysłowe bazy-przetwórnie, trawiery-zamrażalnie, trawlery­­przetwórnie, drewnowce, statki naukowo-badawcze i drobnicow­ce. Eksport polskich statków o­­degrał poważną rolę w rozbudo­wie flot niektórych krajów: we flocie radzieckiej co 5 staty­styczny statek pochodzi z Pol­ski, w kubańskiej — co siódmy. Statki z Polski tworzą również prawie połowę tonażu floty cze­chosłowackiej. Zbudowany w Pol see masowiec M/S „Azteca” jest flagowym statkiem bandery mek­sykańskiej; również we flocie irańskiej zbudowany u nas drob­nicowiec M/S „Arya Dad” pełni zaszczytną funkcję statku flago­wego. Dostarczone przez polski przemysł okrętowy, według kon­cepcji FAO, 33 kutry dla Libii położyły podwaliny pod nowo­czesną flotyllę rybacką tego roz­wijającego się kraju Afryki. Wreszcie zbudowane w Polsce stat­ki naukowo-badawcze uczestniczą w szerokim programie badań kos­micznych Zw. Radzieckiego, Trawlery a Polski należą do naj­większych i najnowocześniej­szych w wielkich flotyllach ry­backich Francji i W. Brytanii. Największy udział w eksporcie polskich statków ma Stocznia Gdańska im. Lenina. M/S „Róża Luksemburg” Jest 515 jednostką tej stoczni, a zarazem 430 statkiem na eksport. Jeszcze w br. Sto­cznia im. Lenina osiągnie 2 min DWT zbudowanego tonażu dla ZSRR. W swojej specjalności — budowie jednostek rybackich, Stocznia Gdańska dzierży pry­mat w świecie. (PAP/ ŻYCIE WARSZAWY Plenum KC Partii Pracy Korei PHENTAN (PAP). Podano tu, że 1 bra. rozpoczęło 6ię w Phenia­­nie, stolicy KRL-D rozszerzone plenum KC Partii Pracy Korei. Na porządku obrad znajdują się następujące sprawy: 1) Umacnianie działalności Zwią­zku Socjalistycznej Młodzieży Pracującej KRL-D; 2) 'Umacnianie kierowniczej roił partu xv dziedzinie oświaty; 3) Sprawa zwołania V Zjazdu Partii Pracy Korei. Na temat pierwszego punktu po­rządku obrad wygłosił przemówie­nie przewodniczący KC Związku Socjalistycznej Młodzieży Fracu­­lącej Ki Czuen oraz zabierali głos liczni uczestnicy plenum. Obrady plenum trwają. (B) Z udziałem „Mazowsza" 4 bm. galowy wieczór UNICEF PARYŻ (PAP). 4 bm. w Thea­tre de France odbędzie się pod honorowym protektoratem mał­żonki prezydenta Francji, pani Claude Pompidou, galowy wie­czór zorganizowany przez Mię­dzynarodowy Fundusz Pomocy Dzieciom (UNICEF). W wieczorze weźmie także u­­dział Państwowy Zespół Pieśni i Tańca „Mazowsze”, który przy­był do Paryża i odbył pierwsze próby w Theatre de France. Występ „Mazowsza” zainaugu­ruje drugą część uroczystego wieczoru UNICEF, transmitowa­nego przez Interwizję i Euro­­wizję. W trakcie wieczoru wy­stąpią artyści z Argentyny, Au­strii, Belgii, Brazylii, Francji Hiszpanii, Jugosławii, Kanady Monako, NRF, Rumunii, St, Zjednoczonych. W. Brytanii, Zw. Radzieckiego. M.in. telewidzowie będą mogli zobaczyć i usłyszeć Mario del Monaco oraz zespó! baletowy opery gruzińskiej. (P) - ' ................ <W> NR 288 8 GRUDNIA 1969 R. W Pradze o stosunkach Polska - NRF (Od stałego korespondenta) Praga, 2 grudnia (P) Po próbach uregulowa­nia stosunków państw socja­listycznych z NRF, m. in. o polskich propozycjach i sta­nowisku nowych władz boń­­skich, społeczeństwo czecho­słowackie .było informowane poprzez liczne doniesienia a­­geńcyjne. Odnotować należy więc i obszerniejszy artykuł poświęcony tej sprawie jaki zamieszcza wtorkowa „Mla­­da Fronta”. Arnost Pr a żak, autor artykułu zatytułowanego „Posunięcia w dwóch kierunkach”, stwierdza na wstępie, że rząd Brandta uważa poprawę stosunków z państwami socjalistycznymi za jeden z pod­stawowych problemów wł całym kompleksie zagranicznej polityki NRF. „Mlada Fronta” przypomina od­powiedź NRF na notę radziecką z 12 września br. w sprawie dwu­stronnych rozmów, uważając ii dotyczyć one będą przede wszyst­kim sprawy wzajemnego nieuży­cia siły, bowiem jeśli chodzi o normalizację stosunków to ZSRR nawiązał już stosunki dyploma­tyczne z NRF w okresie rządowi Adenauera. Następnie autor przechodzi do problemu stosunków polsko-NRF­­-owskich i przypomLna, że na Zachodzie czynione są obecnie spekulacje, czy rozmowy między Polską a NRF przebiegać będą ku zadowoleniu obu stron, wówczas, czy nastąpi szybkie na­a wiązanie stosunków dyplomatycz­nych. Autor podkreśla, że podsta­wowym problemem jest tu uznanie przez NRF granicy na Odrze i Nysie. Dla Polski jest to problem z punktu widzenia politycznego i mo­ralnego — podstawowy. Ale „międzynarodowy, prawny charakter problemu stwarza określone komplikacje. Gra­nica na Odrze i Nysie jest wspólną granicą Polski i NRD, rząd NRD zagwaranto­wał ją umową jako defini­tywną. W tym powiązaniu trzeba rozumieć polskie po­stulaty tak, że federalny rząd musi uznać następstwa dru­giej wojny światowej”, a w tych ramach także — jak pi­sze „Mlada Fronta” — „uzna­nie za nieważne układu mo­nachijskiego od samego po­czątku”. Autor uważa, że objaw pozytywny dla przy­szłości polsko-NRF-owskich rozmów, że — ja.k to pod­kreśla m. in. zachodnionie­­miecka prasa — rząd polski zgodził się aby „Życie War­szawy” opublikowało wywiad z kanclerzem Brandtem. Powołując się na opinię kół rządowych NRF A. Prażak stwierdza, że proces polepszenia stosunków NRF z europejskimi państwami socjalistycznymi bę­dzie trwać jeszcze długo. Nie­mniej rząd federalny swym pod­pisem pod układem o nierozprze­strzenianiu broni jądrowej oczyś­cił atmosferę do przyszłych ro­kowań ze Zw. Radzieckim i Pol­ską. „Przebieg i wyniki tych dwustronnych rokowań (zakłada­jąc, że do tych dwustronnych ro­kowań dojdzie) pozwolą lepiej ocenić możliwości dalszych po­ważnych rokowań między NRF a innymi państwami Układu War­szawskiego, które by okazały za­interesowanie dialogiem z Bonn”. Na zakończenie autor wraca raz jeszcze do sprawy układu monachijskiego podkreślając, że jego unieważnienie jest dla Cze­chosłowacji snrawą niezwykłej wagi. „Jest logiczne, że każda no­wa inicjatywa rządu Brandta W tym kierunku znajdzie w Pradze pozytywny oddźwięk. Z naszej strony mówiono już oficjalnie, że kompleks prawnych i gospodar­czych problemów, związanych z rokowaniami o całkowitym anu­lowaniu układu monachijskiego od samego jego początku, z pew­nością nie stanowiłby przeszkody nie do pokonania w osiągnięciu wzajemnego porozumienia”, MAREK DUNIN-WĄSOWICZ Na drodze do przezwyciężenia trudności (Od stałego korespondenta) Praga, 2 grudnia du (P) Niedavyne exposć rzą­Republiki czeskiej, wy­głoszone przez premiera J. Kempnego na posiedzeniu Czeskiej _ Rady Narodowej, jest obecnie tematem wielu komentarzy prasowych. „Ru­de Pravo” ustosunkowuje się — w nawiązaniu do tego o­­świadczęnią — do niektórych nierealnych w obecnych wa­runkach CSRS tendencji go­spodarczych. Autor komentarza J. Hemer stwierdza, że dziś trzeba tywnie domagać się i swym „ak­u- działem przyczyniać się do tego, aby gospodarcze centrum zwiększyło swój wpływ i lepiej niż dotychczas wypełniało swoje kierownicze zadania, bowiem in­ne efektywne możliwości regu­lowania gospodarką narodową aktualnie nie istnieją”. Warto przypomnieć, że premier Kempny na konferencji praso­wej zorganizowanej dla dzienni­karzy z państw socjalistycznych położył duży nacisk na rolę cen­tralnego planu i budżetu, na ko­nieczność dokonania eliminacji, a więc wybrania i rozwiązania najważniejszych problemów eko­nomicznych. Brak pełnej anali­zy rozwoju gospodarki narodowej od XIII zjazdu KPCz nie pozwo­lił jeszcze ha perspektywicz ne g cr przedstawienie p r ogra mu. Rząd czeski przedstawił więc tylko najpilniejsze zadania na dziś, na najbliższą przyszłość. Takim zadaniem jest spra­wa planu na rok przyszły. Szerzej omawia ten plan w wywiadzie dla „Lidovej De­mokracji” wicepremier cze­skiego rządu, prof. A. Cer­­winka. Stwierdza, on, że wła­śnie państwowy plan gospo­darczy stanowić będzie głów ne narzędzie dla uregulowa­nia systemu kierowania, wy­boru \.łaściwych instrumen­tów regulujących problemy ekonomiczne, że uwzględniać on musi również konieczność wyrównania bilansu płatni­czego w handlu zagranicz­nym co jest jednym z wa­runków stabilizacji rynku wewnętrznego. Projekt planu dotarł już do przedsiębiorstw, dając im moż­ność wyjścia z własną inicjaty­wą. Za kilka dni rząd otrzy­ma te informacje, przekona się jak poszczególne przedsiębiorstwa zrozumiały intencje i dyrektywy władz państwowych, jak przed­stawiają swoje plany. „Nie stwarzamy sobie iluzji — mówił m. in. prof. Cerwinka — że wszędzie w pełni zrozumiano wspólne potrzeby, raczej wprost przeciwnie. Dlatego trzeba się przygotować do dalszej fazy ko­­rektury i koordynacji aby posta­wione cele zostały należycie za­bezpieczone”. Wicepremier podkreśli! dalej, że gwarancją wykonania posta-wionych zadań będzie przede wszystkim wykorzystanie istnie­jących rezerw materiałowych i rezerw tkwiących w wydajności pracy. Rezerwy produkcyjne w czeskiej Republice są, jak wia­domo, poważne: oblicza się, stanowią one wartość 160 miliar­iż dów koron. Prof. Cerwinka o­­świadczył, iż rząd spodziewa się, że w wyniku wykorzystania o­­wych rezerw dostawy artykułów na rynek wzrosną o 5,8 proc. w porównaniu do roku ub. Włas­ne źródła uzupełnione zostaną do­stawami z zagranicy, szczególnie jeżeli chodzi o artykuły pierw­szej potrzeby i surowce — ze Zw. Radzieckiego zgodnie z za­wartym niedawno porozumie­niem. Umowy handlowe zawarła Cze­chosłowacja ostatnio i z inny­mi państwami socjalistycznymi. Prasa przynosi np. informacje o wynikach rozmów gospodarczych z Polską i NRD. Skoncentrowanie uwagi na problemach gospodarczych wypływa także z faktu, że wrogie, antysocjalistyczne i prawicowe siły skierowały swoje wysiłki na obniżenie wydajności pracy, na skom­plikowanie i tak trudnej sy­tuacji ekonomicznej CSRS. Ale i na tym froncie walki ponoszą one porażkę^ Z "dnia tla dzień coraz więcej zakładów 2pi;ący - włącza się do akcji zobowiązań produkcyjnych, podejmuje dodatkową pracę, zwiększa wydajność, poprawia jakość wyrobów. A równolegle i tym społecznym, patriotycznym zrywem, władze państwowe opra­cowują szereg decyzji i zarzą­dzeń skierowanych przede wszy­stkim przeciwko bumelantom, spekulantom i innym aspołecz­nym elementom. Zarządzeń, któ­re — jak to podkreślił premier Kempny — mogą wydawać się biurokratyczne I zbyt rygory­styczne. Ale rozwój wydarzeń u minionym okresie zmusił władze do takiego właśnie postępowa­nia. M. D.-W. W Bratysławie PRAGA (PAP). 2 bm. rozpo­częła się w Bratysławie sesja Słowackiej Rady Narodowej poświęcona omówieniu działal­ności rządu SRS. Jak stwierdza p. Colotka, po­przez regulację rozwoju płac, u­­dało się przyhamować tendencję inflacyjną, jakkolwiek niebez­pieczeństwo to istnieje w dal­szym ciągu. Zwłaszcza że dy­namika rozwoju płac nie jest jeszcze całkowicie uregulowana i trzeba będzie poświęcić tej Spra­wie więcej wszechstronnej uwa­gi. Rząd przykłada również wiel­kie znaczenie do likwidacji bra­ku równowagi w budownictwie imvestycyjnym. W połowie bie­żącego roku ograniczono rozpo­czynanie nowych budów, tak, aby nie zwiększać istniejącego już rozproszenia środków w bu­downictwie. Mówiąc o wzroście stopy życiowej, P. Colotka stwier­dził, że w porównaniu z dwoma ostatnimi latami tempo konsumpcji - indvwidualnej wzrostu uleg­nie zahamowaniu, jednakże bę­dzie ono oparte na solidnych podstawach. Słowacka Rada Narodowa przy­jęła uchwałę, w której unie­ważniła wszystkie przyjęte w mi­nionym roku, zwłaszcza w siero­­niu 1968 r. dokumenty, wyrażają­ce prawicow'y oportunizm, bądź politycznie niesłuszne. (P) Masakra w Song My Pytania bez odpowiedzi (Od stałego korespondenta) Nowy Jork, 2 grudnia (P) Niewątpliwie nie ma już siły, która potrafiłaby za­tuszować czy przytłumić roz­głos, jakiego nabrała sprawa masakry w Song My, a także w My Lai. Od ponad tygodnia sprawa ta znajduje się na czołowych stronach większoś­ci amerykańskich dzienników. Komisje Kongresu prowadzą śledztwo mające na celu usta­lenie faktów, jakie wydarzy­ły się przed przeszło półtora rokiem w Wietnamie. Proku­ratura wojskowa zapowiada proces niektórych uczestni­ków masakry. Dzienniki nie­mal każdego dnia przynoszą wypowiedzi żołnierzy, którzy sami uczestniczyli w barba­rzyńskim akcie zabijania wiet­namskich chłopów lub znają przebieg wydarzeń z opowia­dań kolegów Zapowiada się Jednak na to, *« cała góra politycaaio-spolecana Stanów Zjednoczonych kierująca polityką wietnamską, dowodzącą armiami amerykańskimi w Wiet­namie, prowadząca odpowiednią kampanie propagandową wokół całej wojny, z łatwością zrzuci z siebie odpowiedzialność za to 1 inne morderstwa, a karę ponio­są oficerowie i podoficerowie naj­niższych szczebli. Kara ta nie się­gnie już wyżej porucznika, gdy) twierdzi sie publicznie, że dowó­dca oddz.alu, który mordowa! w Song My, kpt. Medina nie wydal rozkazu zabijania cywilnej lud­ności. Nie stwierdzono zresztą, by tego rodzaju rozkazy wydawali i niżsi stopniem oficerowie czy podoficerowie. dni W ciągu kilku minionych wielokrotnie rozmawia­łem z Amerykanami o mor­dzie w Song My. Nie z poli­tykami, oficjalnymi przedsta­wicielami administracji cży dziennikarzami, a z najzwy­klejszymi, najprzeciętniejszy­­mi mieszkańcami Nowego Jorku. Ludzie ci zadają so­bie mnóstwo pytań, na które nie znajdują odpowiedzi w o­­ficjalnej propagandzie i w wystąpieniach polityków. Py­tanie pierwsze brzmi: — dla­czego przez 20 miesięcy ukry­wano całą prawdę chociaż by­ła ona niewątpliwie od dłuż­szego czasu znana już nie tyl­ko dowództwu wojskowemu, ale i administracji cywilnej? Ujawniło się bowiem obecnie, że pierwsze śledztwo w spra­wie Song My przeprowadzo­no już w maju 1968 roku. W tej sprawie słyszy się w No­wym Jorku różne najfantastycz­niejsze i niemożliwe do sprawdzenia pogłoski. Ludzie opowiadają np., że sprawa wydobyta została na światło dzienne przez wywiad cy­wilny, który w ten sposób zem­ścił się na armii za słynną spra­wę „zielonych beretów”. Oczywi­ście nie mam pojęcia czy jest to prawda. Ale wynika stąd, że a­­merykańskie społeczeństwa nie wierzy w intencje politycznego i wojskowego kierownictwa kraju, nie wierzy, że sprawę mordu u­­jawniono by „oczyścić się z po­pełnionych win” i zapobiec tego rodzaju mordom na przyszłość. Przeciętny Amerj'kanin skłonny Jest raczej w fakcie ujawnienia masakry dostrzegać przejaw ja­kichś zakulisowych rozgrywek sil, które pragną się nawzajem zą wszelką cenę skompromitować. Pytanie drugie, jakie sły­szałem wielokrotnie w ame­rykańskich środowiskach brzmi: Kto ponosi odpowie­dzialność i kogo należy uka­rać? Naczelny dowódca wojsk ame­rykańskich w Wietnamie w cza­sie kiedy popełniono mord, gen. Westmoreland, obecny szef sztabu armii, jest obecnie również „wstrząśnięty” i wyznaczył oraz nadzoruje pracą komisji powoła­nej do badania przebiegu wyda­rzeń w Song My. A przecież w kwietniu ubiegłego roku tenże Westmoreland otrzymywał co dzienne raporty o przebiegu walk, był najwyższym dowódcą na polu walki w Wietnamie i musiał znać przebieg wydarzeń bez żadnych specjalnych komisji. Czy nie po­nosi on żadnej odpowiedzialności — pytają więc Amerykanie? Nie wszyscy Amerykanie mają wątpliwości, o jakich pisałem po­wyżej. W niedzielę, 30 listopada, wysłuchałem telewizyjnego wy­wiadu udzielanego przez Georga Wallace’a, b. kandydata na sta­nowisko prezydenta USA. Walla­ce powróci! właśnie z Wietnamu, gdzie konferował z wojskowymi dowódcami. Ten czołowy przed­stawiciel najbardziej reakcyjnych grup w USA nie zajmował się „szczegółami” takimi jak wieś Song My. Powrócił natomiast z globalną koncepcją zakończenia wojny. „Wojnę tę należy roz­strzygnąć na polu walki. Należy ją militarnie wygrać — powiedział — 1 możemy to zrobić w ciągu roku. Tego zdania są wojskowi eksperci. Wszelkie rokowania przeciągną wojnę na lata”. Reakcje, z jakimi stykamy sie teraz na każdym kroku w Stanach dowodzą jednak, że Wallace i jemu podobni nale­żą do znikomej mniejszości. Opinia amerykańska napraw­dę interesuje się sprawą Song My i osobiście nie mam wąt­pliwości, że opinia ta chciała­by znaleźć szczerze odpowie­dzi na pytania dotyczące ma­sakry i na szereg innych py­tań, które nasuwa przecięt­nemu Amerykaninowi wojna w Wietnamie. STANISŁAW GLĄBIttSKJ Aresztowanie aktorów we Włoszech za obrazę moralności RZYM (PAP). Policja włoska aresztowała 16 aktorów (10 męż­czyzn i 6 kobiet) pod zarzutem o­­brazy moralności publicznej. W poniedziałek wieczorem w jednej z sal wykładowych uni­wersytetu rzymskiego wystawiali oni sztukę nudystyczną. Wśród widzów znajdowało się kilka ty­sięcy studentów. Policja wtargnęła na salę. i przerwała przedstawienie. (A) Wybuch gazu w kopalni węgierskiej BUDAPESZT (PAP). Agencjs MTI Informuje, te w Jednej 5 kopalń węgla w mieście Komie w południowych Węgrzech nastą­pił wybuch gazu, w wyniku którego zginęło 3 górników, U od­niosło ciężkie rany 1 zostało prze­wiezionych do szpitala, zaś 7 u­­dzielono pierwszej pomocy no miejscu. w Obecnie prowadzona jest akcjo celu uratowania 4 dalszych górników, którzy nadal pozostała pod ziemią odcięci od świata. (A) Współpraca gospodarcza ZSRR - CSRS PRAGA (PAP). Od 26 listopada do 2 bm. obradowała w Pradze radziecko-czechosłowacka między­narodowa komisja do spraw współpracy gospodarczej l nau­kowo-technicznej. Komisja rozpatrzyła sprawy związane z organizacją pracy związanej z wykonaniem zadań ustalonych w czasie rozmów de­legacji partyjno-państwowych zw. Radzieckiego * Czechosłowacji, które odbyły się w październiku br. w Moskwie, i uchwal 23 sesji RWPG. Komisja postanowiła opracować program roboczy dalszego roz­woju specjalizacji i kooperacji produkcji w niektórych gałęziach prz.emysłu budowy maszyn i prze­mysłu chemicznego ZSRR i CSRS. Ustalono tryb i terminy przy­gotowania propozycji dotyczących rozszerzenia współpracy obu kra­jów w dziedzinie budowy w Cze­chosłowacji elektrowni atomo­wych, zwiększenia udziału Zw. Radzieckiego w budowie metra w Pradze oraz rozwoju współpracy w produkcji artykułów masowego spożycia. Podjęto również niezbędne u­­chwaly dotyczące wzajemnych dostaw artykułów ! koordynacji planów gospodarczych w ZSRR I CSRS. Obrady komisji toczyły *lę w przyjacielskiej, rzeczowej atmo­sferze i w duchu całkowitego wzajemnego zrozumienia. (P) M. Caprara usunięty z WłPK RZYM (PAP). Deoutowany ko­munistyczny M. Caprara został usunięty z szeregów WłPK za działalność sprzeczną z polityką partii. M. Caprara przesłał ostatnio do kierownictwa partii list, w któ­rym solidaryzuje się z wydawa­nym wbrew decyzji partii pismem „II Manifesto” i grupą współpra­cowników tego pisma, którzy o­­statnlo również zostali usunięci z szeregów partyjnych (P) Aresztowanie zbrodniarza wojennego w NRF BONN (PAP). Jak donosi mo­nachijski korespondent ADN, u­­jawnio-no obecnie, że zbrodniarz wojenny, który ma na sumieniu tysiące ofiar, ppłk Wilhelm Rad­tke, był do niedawna dowódcą zachodnioniemieckiej Jednostki o­­chrony pogranicza w Nabburgu (palatynat Reński). W czasie okupacji hitlerowskiej na Ukrainie Radtke dowodził jed­nostką hitlerowskiej żandarmerii potowej, wchodzącej w skład pierwszej dywizji piechoty SA i współuczestniczył w wymordowa­niu tysięcy Żydów na Ukrainie. Został on aresztowany 10 lipca br., ale ten fakt dotychczas u­­fcrzymywano w tajemnicy. (P) Pożar w domu starców w Kanadzie NOWY JORK (PAP). W miej­scowości Notre-Dame-du-Lac po­łożonej na północno-wschód od Quebec wybuchł we wtorek pożar w domu starców, który zamiesz­kiwało 75 pensjonariuszy, m. m. kalek, lub osób nie mogących się poruszać bez pomocy. Pożar opanowano. Według pier­wszych doniesień, doliczono się zaledwie 20 osób, los reszty jest jeszcze nieznany." (P)

Next