Zycie Warszawy, maj 1970 (XXVII/103-128)
1970-05-26 / nr. 124
ROK XXVII NR 124 (8279) WTOREK, 26 MAJA 1970 R. CENA 50 GR ■ . - — -- -- u,............. ..............- mm,TM....— — i., u .................................... m i——• ................................. ZYCIE WARSZAWY Syria gotowa udzielić pomocy * U boku libanczyków—komandosi Agresorzy izraelscy zmuszeni do odwrotu Dziś w Kairze spotkanie szefów ZRA, Libii i Sudanu KAIR (PAP). Rzecznik wojskowy Libanu oznajmił, że oddziały izraelskie, które wtargnęły na terytorium Libanu, zostały zmuszone do wycofania się. Odwrót nastąpił o godz. 16.15 czasu lokalnego. O Endlinie 18.« grupa izratlskich pojazdów opancerzonych wspierana ogniem artylerii ora? przez lotnictwo, zaatakowała pozycje libańskie w pobliżu miejscowości Bint Dżbeil w południowej części Libanu. Wojskowe oddziały libańskie stawiły opór agresorowi. Walki objęły także okolice miejscowości Jarun. W pobliżu Jarünu napastnika powstrzymano. Rzecznik libański zakomunikował, że w czasie walk zginął jeden żołnierz izraelski, a pięciu zostało rannych. Ponadto zniszczono jeden czołg izraelski, inny uszkodzono. Rzecznik dowództwa palestyńskiej walki zbrojnej podał w Ammanie, źe komandosi palestyńscy wspierali wralczące oddziały libańskie. „ W czasie rozmowy telefonicznej, którą przeprowadzili libański ■min obrony. Arslan. z szefem sztabu armii syryjskiej, wicemin. obrony Syrii, gen. Tlassem Syria ofiarowała swa rnmoc zwalczaniu agresii izraelskiej. (W) w KAIR (PAP). Min. spraw wewnętrznych Libanu K. Dżumblatl poinformował dziennikarzy, że oc; piątku ok. 17 tys, osób opuściłc doótostwa w południowym Libanie. Ludność tej części kraju doznała poważnych strat podczas walk, które toczyły się ostatnie między wojskami izraelskimi libańskimi. Poniosło wtedy śmierć a 20 osób a 40 zostało rannych. Około 150 budynków' zostało zniszczonych bądź uszkodzonych. Problem uchodźców jest przedmiotem troski władz libańskioh Utworzono specjalną komisję dla niesienia pomocy uchodźcom. Dysponuje ona 2 milionami funtów libańskich. (W) LONDYN (PAP). Korespondenl agencji AP donosi z Tel-Awiwu, że poniedziałkowa prasa izraelska domaga się utworzenia tżw. pasa bezpieczeństwa z ziem leżących po libańskiej stronie linii rózejiriowei. Dziennik „Maariv” domaga się by pas ten miał szerokość 4 do fi km. Agencja AP zwraca uwagę, że z projektem utworzenia „pasa bezpieczeństwa” występowały od pewnego czasu również izraelskie koła wojskowe. (B) KAIR (PAP). We wtorek rozpoczyna się w Kairze kolejne spotkanie na szczycie szefów państw ZRA, Libii i Sudanu: prezydenta Na.sęra, pułkownika Kadafiego, oraz gen. El-Numeirr. W poniedziałek spotkali się ■ ministrowie spraw zagranicznych trzech krajów. Opracowali oni porządek obrad, który obejmuje następujące sprawy: 0 aktualna sytuacja rewolucyjna, _ sytuacja na Bliskim Wschodzie, 8 stosunki z krajami afrykań_ skimk koordynacja wysiłków ns rzecz konsolidacji afrykańskiego ruchu wyzwoleńczego Ponadto przywódcy trzech krajów omówią działalność specjalistycznych komisji na szczeblu ministerialnym, zajmujących -się sprawami gospodarczymi ora2 procesy wcielania w życie uchwal tych komisji. (W) Narada aktywu partyjnego stoiicy (P) W poniedziałek odbyła się narada kierowników wydziałów , Komitetu Warszawskiego i sekretarzy komitetów dzielnicowych PZPR, poświęcona aktualnym zadaniom warszawskiej organizacji partyjnej wynikającym z uchwały V Plenum KC F2.PR. W drugiej części narady zastępca członka Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — J. Szydlak omówił aktualne problemy sytuacji międzynarodowej. J. Szydlak odpowiedział także na pytania uczestników narady. Obradom przewodniczy! I sekretarz KW PZPR — J, Kępa. (PAP) Dorobek i perspektywy oświaty X Zjazd Związku Nauczycielstwa Polskiego W. Gomułka i J. Cyrankiewicz na sali obrad Przemówienie M. Spychalskiego' (B) W sali posiedzeń Domu Nauczycielstwa Polskiego w Warszawie rozpoczął się w poniedziałek X jubileuszowy zjazd delegatów ZNP — organizacji zrzeszającej ponad półmilionową rzeszę pracowników polskiej oświaty. W toku 3-dniowych obrad sejm nauczycieli rozważy najistotniejsze problemy związane z dotychczasowym dorobkiem i dniem dzisiejszym naszej oświaty, wyłoniony zostanie też program dalszego działania w zakresie kształcenia i wychowywania młodego pokolenia Polaków. 582 delegatów z całego kraju, reprezentujących szkoły,‘uczelnie i placówki oświatowo-wychowawcze, omówi także najżywotniejsze sprawy bytowe, pracy, zdrowia i wypoczynku członków związku. W Prezydium Zjazdu zasiedli przedstawiciele najwyższych władz partyjnych i państwowych: Wł. Gomułka, M. Spychalski, J. Cyrankiewicz, I. Loga- Sowiński, J. Tejchma, Szydlak, Cz. Wycech, Z. MosJ. kwa. Obecni byli także: kierownik Wydziału Nauki i Oświaty KC PZPR — A. Werblan, prezes NIK — Z. Nowak, ministrowie: oświaty i szkolnictwa wyższego — prof. H. Jabłoński oraz kultury i sztuki — L. Motyka, przewodniczący KNiT — prof. J. Kaczmarek. Przybyli przedstawiciele kierownictw szeregu organizacji społecznych i młodzieżowych, gospodarze stoli-Obrady otworzył prezes 7,G ZNP — M. Walczak. powitał dostojnych gości który i uczestników zjazdu. uczcili minutą ciszy Zebrani pamięć zmarłych, zasłużonych działaczy związku —- prof. Z. Klemensiewicza i Z. Suchańskie-Przewodnietwo obrad objął profesor Politechniki Krakowskiej — W. Zin. Następnie głos zabrał przewodniczący Rady Państwa — M. Spychalski, który w swym wystąpieniu wysoko ocenił rangę zawodu nauczycielskiego i wskazał dalsze zadania polskiej oświaty, (tekst przemówienia podajemy na str. 2). Prof. Zin podziękował M, Spychalskiemu za życzenia złożone uczestnikom zjazdu i zwracając się do obecnego na sali Wł. Gomułki — złożył na ręce I sekretarza KC PZPR zapewnienie, że nauczyciel polski był, jest i zawsze będzie człowiekiem o głębokim patriotyzmie, wrażliwym na losy innych łudzi i rozwijającym postęp w najszerszym tego słowa znaczeniu Referat M. Walczaka Referat sprawozdawczo-programowy ustępującego ZG ZNP — przedstawił M. Walczak. Stwierdzi? on, źe sprawnie funkcjonujący system oświaty i wychowania decyduje o miejscu jednostki w społecznym podziale pracy, w sposób zasadniczy wpływa na kształtowanie oblicza ideowo-politycznego społeczeństwa, na konsolidację wszystkich postępowych i twórczych sił narodu. Zadaniom tym sprostać może jedynie szkoła, która będzie coraz lepiej zorganizowanym środowiskiem wychowawczym, organizmem, caią śwą strukturą i uziaialnością dostosowanym do ooecnych i przyszłych potrzeb budownictwa socjalistycznego. Ostatnie lata były okresem istotnych zmian i osiągnięć w dziedzinie oświaty i wychowania. Zakończona została reforma 8-letniej szkoły podstawowej; wkraczamy w końcowy etap unowocześniania systemu nauczania w liceach. W pracach nad doskonaleniem ich funkcji konieczne jest zwrócenie większej uwagi na dalsze losy absolwentów* tych szkół. Wiadomo bowiem, że tylko trzecia częś<5 licealistów podejmuje studia wyższe, a prawne połowa rezygnuje z dalszej nauki bezpośrednio pc ukończeniu szkoły. Zachowując (A) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Przemówienie M. Spychalskiego na str. 2 Po agresji USA i reżimu sajpńskiego Jaką drogą pójdzie Kambodża ? Oświadczenie ambasadora ZSRR MOSKWA (PAP). „Izwiestia” z 25 bm. opublikowały oświadczenie ambasadora ZSRR w Kambodży, S. Kuriawcewa, które na polecenie rządu radzieckiego złożył 24 maja wobec władz Phnom Penh Agresja St. Zjednoczonych generałów sajgońskich w Kambodży i przeniesienie działań wojenych do tego kraju — stwierdza oświadczenie — wywołały głębokie oburzenie w Zw. Radzieckim. Działania USA ukazały ponownie, z jakim lekceważeniem odnoszą się koła rządzące USA do wolności i niezależności słabszych państw, jak cynicznie i brutalnie naruszają porozumie nie międzynarodowe. Wtargnięcie wojsk amerykańskich i sajgońskich do Kambodży Jest brutalnym pogwałceniem porozumień genewskich z 1954 r w sprawach Indoehin i ogólnie uznanych norm prawa międzynarodowego. Stało się ono przyczyną cierpień narodu Kambodży j poważnie zaostrzyło sytuację w całej Azji Południowo-Wschoddniej. Awanturnicza polityka USA wobec Kambodży, podobnie jak wobec innych krajów Indochin, jest z oburzeniem piętnowana przez wszystkich ludzi, którzy troszczą się o sprawę poke ju i niezależności państw, wśród nich przez szerokie rzesze ludności w St. Zjednoczonych. W świetle wydarzeń w Kambodży i wydarzeń związanych > konfliktem kamboćżanskim stało się szczególnie oczywiste, że gdy Kambodża w sposób sta;iowczs przestrzegała polityki pokoju niezależności, neutralności i integralności terytorialnej i nie dopuszczała do ingerencji imperialistów i ich satelitów w swoje sprawy, znajdowała się na uboczu konfliktów militarnych — mogła iść drogą postępu gospodarczego i społecznego. Politj'ka pokoju i neutralności zapewni»!* Kambodży duży autorytet na arenie międzynarodowej. W wyniku agresji USA I reżimu sajgońskiego — głosi oświadczenie — Kambodża coraz bardziej wikła się w konflikt militarny w Indochinach. Kambodżę ogarnął płomień wojny, miasta i wsie, przemienione zostały w ruiny l zgliszcza, zostało zabitych tysiące niewinnych ludzi. Jeżeli nie zostaną podjęte kroki zamierzające do wycofania wojsk ai$ ery kańskich i sajgońskich, Kambodża Uwikłana zostanie w Spgotrwałą, bratobójczą wojnę domową. Odpowiedzialność za to obarczy również tych, którzy pobłażąją interwencji amerykańskiej i sajgońskiej Prawdziwi przyjaciele narodu kambodżańskiego wyrażają również zdziwienie i ubolewanie powodu tendencji w zakresie roz? woju stosunków Kambodży z administracją sajgońską. Jak wiadomo, reżim sajgoński jest reżimem kliki sprzedajnych generałów, feudałów i biurokratów wrogich narodowi wietnamskiemu, trzyma się na obcych bagnetach nie ma żadnej przyszłości, cc więcej, generałom sajgońskim przyświecają w Kambodży cele zaborcze i zamierzają oni anektować część jej terytorium. Rozwój stosunków i zbliżenie z reżimem sajgońskim nie tylko poważnie obniży międzynarodowy autorytet Kambodży, lecz jest sprzeczny z żywotnym interesem narodu kambodżańskiego. W Zw. Radzieckim zawsze wysoko ceniono prowadzoną dawniej pokojową, neutralną' politykę Kombodży, jej walkę o pokój, przeciwko agresji imperialistycznej, bowiem tylko taka polityka (B) DOKOŃCZENIE NA STR. 2 ,(P) Kombinat chemiczny w Tyrnaweni został poważnie uszkodzony powodzią rzek Muresz. Straty doznane przez te zakłady przemysłowe wynoszą 300 milionów lei, a w całym okręgu Muresz 1 miliard i 200 milionów lei, Ulewne deszcze pogarszają sytuację powodziowa w Rumunii BUKARESZT (PAP). Niemal u całej Rumunii od 48 godzin znów padają ulewne deszcze co wpłynęło na pogorszenie się i tak jus tragicznej sytuacji powodziowej w kraju. Na terenach Transylwani. i Mołdawii, z których główna fala powodzi ustąpiła dopiero niedawno zanotowano nowe wylewy, rzek W okręgach Gałacz i Braila położonych w dolnym biegu Dunaju do którego wpada większość rzek rumuńskich, tysiące robotników, chłopów, żołnierzy, gwardia patriotyczna i brygady młodzieżowe ofiarnie pracują dniem i nocą przy budowie tam ochronnych. W kraju coraz szerszego zasięgu nabiera akcja pomocy dla setek tysięcy ofiar powodzi. Trwa zbiórka pieniężna oraz darów w naturze: odzieży, żywności, sprzętu gospodarstwa domowego. (A) Bezpieczeństwo Europy Rozmowa S. Jędrychowskiegc z A. Gromyką MOSKWA (PAP). 25 bm odbyło się spotkanie min. spraw zagr. ZSRR A. Gromyki z przybyłym do Moskwy min. spraw zagr. PRL — St Jędrychowskim. Ministrowie dokonali wymiany poglądów na szereg zagadnień interesujących obie strony, w tym na temat aktualnych problemów umocnienia bezpieczeństwa europejskiego. Rozmowy toczyły się w atmosfe rze przyjaźni i całkowitego wza jemnego zrozumienia. W rozmowach brali udział; ze strony polskiej — wicemin, spraw zagr. J. Winiewicz, " ambasador PRL, w Zw. Radzieckim J. Ptasi ńsk i. min. pełnomocny — radca ambasady PRL w Moskwie B. Rychłowski i dyrektor gabinetu min. spraw zagr. K. Nowakowski, a z<? strony radzieckiej — wicemin spraw7 zagr. L. Iljiczow, członkowie kolegium MSZ A. KowalOw j W. Falin oraz dyrektor departamentu IV europejskiego’ MSZ O. Sieljaninow. (B) (W) W poniedziałek ,w godzinach wieczornych — po zakończeniu jednodniowej wizyty — min. S. Jędrs^chowski powrócił do Warszawy. Min. Jędrychow7skiego na lotnisku witali; wicemin. tego resortu Z. Wolniak i wyżsi urzędnicy MSZ. Obecny by? ambasador ZSRR w Polsce — A. Aristow. (PAP) Rezerwy produkcyjne * Rytmiczność * Jakość - Dyscyplina pracy Nowy system bodźców-w praktyce Narady aktywu Śląska i Wielkopolski (P) W poszczególnych województwach organizuje się narady partyjno-gospodareże, poświęcone przygotowaniom do wprowadzenia w życie nowego systemu bodźców ekonomicznych przyjętego na V Plenum KC PZPR. Dyskutuje się głównie problemy, związane ze stworzeniem warunków radykalnego podniesienia poziomu gospodarowania w przedsiębiorstwach, jako źródła podnoszenia zarobków i premii. W poniedziałek spotkania takie odbyły się w Katowicach i w Poznaniu. Zasadnicze problemy gospodarcze woj. katowickiego i żądania jakie stoją obecnie przeć administracją przemysłową, instancjami i organizacjami partyjnymi oraz ogniwami związkowymi przedstawił w swoim wystąpieniu na naradzie członek Biura Politycznego KC, I sekretarz KW PZPIi w Katowicach — E. Gierek. Do najważniejszych spraw należą: maksymalne wykorzystanie re zerw w zainstalowanych mocacl produkcyjnych, poprawa rytmicz ności produkcji, podniesienie nt wyższy poziom jej jakości, zwię kszenie wydajności i polepszeni! dyscypliny pracy. W przemyśle śląskim istniej; poważne rezerwy, ich eharaktei i wielkość w zależności od branżj czy nawet poszczególnych zakla dów jest różny i to — podkreśla no — powinno być uwzględniam przy ustalaniu wskaźników syntetycznych i zadań odcinkowych. Jednym z poważnych źródeł re* zerw jest zwiększenie stopnia zmianowości. w budownictwie niska jest wydajność ciężkiego sprzętu budowlanego i stopień jego Wykorzystania. Nie może zadowalać także stopień rytmiczności pracy. Kontrola realizacji uchwały vn Plenum KC w zakresie rytmiczności produkcji, przeprowadzona w 20 zakładach przemysłu maszynowego woj. katowickiego wykazała wprawdzie postęp w tej dziedzinie, to jednak w niektórych przedsiębiorstwach obserwuje się pogorszenie rytmiczności pracy m.in. w wyniku niezbyt sprawnej organizacji produkcji, nieterminowych dostaw materiałów itp. Innym dyskutowanym problemem była jakość produkcji i wywiązywanie się z zadań eksportowych. Chociaż w 1969 r. w przemyśle elektromaszynowym województwa produkcja wyrobów7 zaliczanych do grupy „A” wzrosła o 30 proc., lo jednak zaznaczył się spadek ilości wyrobów ze znakiem jakości, zwłaszcza w przemyśle lekkim. W hutnictwie wzrósł odsetek braków', a tzw. u zysk z wlewka (bloku stali) pogorszył się. Prac nad wprowadzeniem nowego systemu bodźców — wskazywano — nie należy traktować jako tylko jednorazowego działania; powinien to być ciągły proces poszukiwania rezerw i usprawnia* nia gospodarki, a każda rozważana propozycja i wniosek — zrealizowane. Wokół tych spraw7 organizacje partyjne, ogniwa związkowe powinny tworzyć odpowiedni klimat wśród załóg robotniczych! stanowczo należy przeciwdziałać próbom zwiększania funduszu płac i funduszu premiowego drogą' podwyższania cen na artykuły rynkowe. Jak zapewnić pomyślne wprowadzenie dt> praktyki nowego systemu bodźców ekonomicznych? — ot,o. problem, który rozpatrywano na nara-dzie aktywu woj. poznańskiego. Obradom przewodniczył 1 sekretarz KW PZPR w Poznaniu K. Barcikowski, który przedstawił aktualne zadania jakie wynikają z uchwał V Plenum KC PZPR dla wszystkich ogniw partyjnych i gospodarczych Wielkopolski, Aby wykorzystać Istniejące w prżćmyśle Wielkopolski rezerwy — stwierdzi! K. Barcikowski — trźeba się skoncentrować na trzech grupach zagadnień: lepszym wykorzystaniu istniejącego potencjału produkcyjnego i w związku z tym — wprowadzeniu m.ln. pracy dwuzmianowej, na poprawie zarządzania gospodarką oraz na wzroście wydajności pracy, podnoszeniu dyscypliny i usprawnianiu organizacji pracy w zakładach. Mówca przytoczył przykłady ilustrujące niewykorzystane możliwości poprawy stylu pracy, m.in. w przemyśle rolno-spożywczym, jak również przykłady marnotrawstwa surowców i środków finansowych oraz braku gospodarności i nieudolności zarządzania w innych gałęziach gospodarki. W toku obrad poruszono też problem tzw. przedsiębiorstw deficytowych. Egzekutywa KW PZPR w Poznaniu rozpatrywała go już wcześniej, wskazując na potrzebę w poszczególnych przypadkach — obniżenia kosztów produkcji tych zakładów do poziomu cen istniejących. Zakłady te przygotowują programy pracy, zawierające przesłanki, jak zlikwidować deficyt. fPAPł N. Armstrong o locie „Apollo-11" MOSKWA (PAP). Amerykański kosmonauta, N. Armstrong wystąpił w poniedziałek na odbywającej się w Leningradzie 13 sesji Międzynarodowego Komitetu do Spraw Badań Kosmicznych. Opowiedział on o locie na Księżyc , w statku „Apollo-11”. W posiedzeniu uczestniczyli kosmonauci radzieccy G. Bieregowoj i K. Fieokteistow. (P) [rzężenie ziemi w środkowych Włoszech RZYM (PAP). Miasto Terni we Włoszech środkowych nawiedziło w poniedziałek dość silne trzęsienie ziemi, które wywołało panikę wśród ludności, Na razie nie ma infornfacji o ofiarach w ludziach. (P) MOSKWA (PAP), w Dagestanie nawiedzonym ostatnio trzęsieniem ziemi, życie powraca do stanu normalnego. Do stolicy Dagestanu, Machaczkały, przyjechali architekci z Moskwy, Thiblisi, Erywanu i innych miast radzieckich. Wezmą oni udział w odbudowie zniszczonych miast i osiedli. W planach odbudowy uwzględnione zostaną sejsmiczne warunki tych terenów. (P) Ostatni etap (B) We wtorek 26 maja rozegrany zostanie ostatni etap XXIII Wyścigu Pokoju na trasie Eilenburg Berlin, długości 201 km. Start ostry nastąpi o godi. 11.40, a przyjazd pierwszych kolarzy na metę w Berlinie spodziewany jest ok. godz. 17.00. Pierwszy lotny finisz znajduje się już na 25 km od startu w miejscowości Torgau, natomiast druga premia — w Herzbergu na 50 km. Oto godziny transmisji radiowych i telewizyjnych: RADIO — 13.00 13.30 14.00 14.30 15.00 i 16.00 — meldunki z trasy, 16.15—17.00 — zakończenie wyścigu; TELEWIZJA — 18.15—17.15 — zakończenie wyścigu, 22.20 — kronika. Dzień Matki (B). We wtorek przypada jedno z najbardziej serdecznych świąt naszego■ kalendarza — „Dzień Matki”. Powiedział poeta,.ze rodzina trwa dopóty, dopóki jest matka. Ona jednoczy rozproszonych po świecie i daje im bezpieczne poczucie istnienia domu, ona każe po latach najdłuższe; rozłąki nazywać ojczyzną kraj, w którym się urodziła i mowę, którą mówi. Miliony matek otrzymają kwiaty, upominki, najmłodsi w przedszkolach przygotują pracowicie kolorowe laurki. tJorosłe dzieci prześlą z daleka listowne życzenia i słowa pełne wdzięczności. Ci, którzy są blisko, przyprowadzą własne pociechy, aby podziękowały babciom za cierpliwą, wszystko wybaczającą miłość. Duchemin najszybszy w- jeździe na czas Na XIV etapie - Belg Lernens przed Hanusikiem Dziś zakończenie Wyścigu (P) W poniedziałek rozegrane zostały dwa etapy XXIIJ Wyścigu Pokoju. Pierszym z nich była jazda indywidualna na czas na trasie Halle — Lipsk (34 km), drugim — kryterium uliczne w Lipsku dookoła parku Klary Zetkin. XXIII etap wyścigu „Trybuny Ludu”, „Neues Deutschland” i „Rudcho Prava” oczekiwany był z największym zainteresowaniem przede wszystkim ze względu na pojedynek Szurkowskiego z -wicellderem wyścigu, Francuzem Ducheminem. Wygrał go zdecydowanie kolarz francuski, który zwyciężył w czasie 42:47 (plus 1 min. bonifikaty). Przewaga Szurkowskiego który zajął miejsce 8 z czasem 45:07, zmniejszyła się po tym etapie do 32 sekund. Nie nastąpiły natomiast żadne zmiany w klasyfikacji zespołowej. Na XIV etapie, liczącym SO km zwyciężył Belg Lemmens w cza-sie 1:14,22, a Jego przeciętna szybkość wynosiła 47,8 km/godz. Drugie miejsce zajął Hanusik, a trze ci był zawodnik NRD Knispel Drużynowo etap wygrali Belgowie (5:00,40) przed Polską i NRD Po czternastu etapach w klasyfikacji indywidualnej prowadź nadal Szurkowski, drugi jest Duchemin ze stratą 32 sek. a trzeci Czechosłowak Hava 4 min. 41 sek. W klasyfikacji drużynowe, zespół polski ma przewagę 1( min. 02 sek. nad drużyną CSRS oraz 22 min. 01 sęki nad zespołem Związku Radzieckiego. Popołudniowy wyścig uliczny w Lipsku rozegrali kolarze na pętli liczącej 2.400 m w 25 okrążeniach. Na trasie tej odbyły się trzy lotne finisze. Pierwszy finisz wygrał Bułgar Tanew przed Hanusikiem i Knispelem (NRD). na drugim najszybszy był Labus (Czechosłowacja), a dalsze miejsca zajęli Tanew7 i Stec. Na, trzecim finiszu zwyciężył Hanusik, Knispel był drugi, a Tanew — trzeci. Półminutowa Dozwoliła Hanusikowi bonifikata awansować o jedno miejsce w klasyfikacji — obecnie zajmuje on czwartą pozycję za Szurkowskim, Ducheminem i Havą, wyprzedzając Kaczmarka. (DOKOŃCZENIE NA STR. 81 Drugi dzień pobytu w Pbenianie delegacji Sejmu z Z. Kliszko Przyjęcie na cześć gości polskich PHENIAN (PAP). Red. B. Troński, specjalny wysłannik PAP telefonuje: — W poniedziałek, w drugim dniu wizyty w Phenianie, delegacja Sejmu, której przewodniczy członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR, wicemarszałek Sejmu Z. Kliszko, złożyła wizytę przewodniczącemu Prezydium Najwyższego Zgromadzenia Ludowego KRL-D, Coj Jen Genowi. Obecny był ambasador Polski w Phenianie J. Dryglas. W spotkaniu, które przebiegło w serdecznej i przyjaznej atmo-sferze, Z. Kliszko i Coj Jen Gen wymienili wzajemne informacje o problemach związanych z budownictwem socjalistycznym w obu krajach oraz z rozwojem współpracy i przyjaźni między obu narodami i partiami. Z. Kliszko i Coj Jen Gen poruszyli również niektóre interesujące obie strony zagadnienia polityczne, dotyczące wzmocnienia anty imperialistycznego frontu walki, dokonali oceny sytuacji międzynarodowej oraz sytuacji w międzynarodowym ruchu komunistycznym i robotniczym. Phenian gościnnie witał naszą delegację. Wszędzie uśmiechnięte twarze i ręce uniesione z gestem serdecznego pozdrowienia. Kiedy jedzie się szerokimi ulicami Phenianu, który liczy dziś ok. 1.200 tys. mieszkańców, kiedy ogląda się wspaniałe budowle, fabryki, osiedla mieszkaniowe, których architektury łączy w sobie funkcjonalność z elementami tradycyjnego stylu koreańskiego, wprosi trudno uwierzyć, że miasto było doszczętnie zniszczone podczas wojny w latach 1950—1953. Ponad 8700 fabryk i przemysłowych, 600 tys. zakładów domów mieszkalnych ponad 5# tys. budynków szkolnych i tysiące innych obiektów legło w gruzach od amerykańskich bomb. Brakowało żywności i odzieży, pheniańczycy pozbawieni byli dachu nad głową. Stolica KRL-D — niczym Warszawa po latach wojny — odrodziła sie jak FENIKS z popiołów, W godzinach wieczornych Prezydium Najwyższego Zgromadzenia Ludowego KRL-D wydało przyjęcie na cześć polskiej delegacji parlamentarnej. (3) Na przyjęciu przemówienie powitalne w imieniu KC Partii Pracy Korei, rządu i Prezydium Najwyższego Zgromadzenia Ludowego KRL-D wygłosił członek Stałego Komitetu Biura Politycznego KC, sekretarz KC Partii Pracy Korei, zastępca przewodniczą(DOKOfiCZENIE NA STR. i) Cieplej! Więcej słońca (B) Na mapach pogody zarysowały się zmiany, zwiastujące ocieplenie! Już dziś w całym kraju będzie zachmurzenie niewielkie i umiarkowane. Tylko w dzielnicach zachodnich wystąpi zachmurzenie większe z możliwością przelotnych opadów. W Warszawie będzie zachmurzenie umiarkowane; w ciągu dnia spodziewane są dłuższe okresy słoneczne. Temperatura ok. 18 st. C. Wiatry słabe i umiarkowane z kierunków południowych. Słońce wzeszło o godz. 3.27, zajdzie o godz. 19.39. Dziś ,,Dzień Matki”. Imieniny obchodzą; Filip, Marianna i Faalina. (Lat)