Zycie Warszawy, maj 1970 (XXVII/103-128)

1970-05-30 / nr. 128

ZYCIE WARSZAWY ROK XXVII NR 128 (8283) SOBOTA, 30 MAJA 1970 R. CENA 50 GR „Życie"—w Zjednoczeniu Przemysłu Precyzyjnego Lepsze wyroby—bardziej masowa i tańsza produkcja Przygotowania do nowego systemu bodźców (P) Z wyrobami wytwarzanymi przez zakłady Zjednoczenia Przemyślu Precyzyjnego „Prema” styka się każdy z nas. Obok maszyn i urządzeń biurowych, łożysk tocznych, fabryki te pro­dukują zmechanizowane artykuły gospodarstwa domowego i sprzęt turystyczny. O tym jak nowy system bodźców powinien wpłynąć na wybór i walory tych artykułów oraz na gospodar­ność zakładów rozmawiamy z mgr Zenonem Bobilewiczem. dyrektorem zjednoczenia do spraw ekonomicznych. — W jakiej fazie są obec­nie przygotowania do no­wego systemu bodźców u, waszym zjednoczeniu? — Przede wszystkim orga­nizujemy komisie, które po­dejmą prace Przewidujemy. w zakładach. że szkolenie członków komisji zakończy sie 11 bm. Jednocześnie do tegc czasu staramy sie przygoto­wać dokumentacje ekonomi­czna. która ma ułatwić prace komisji. Dla każdego zakładu opracowujemy tzw. metrycz­ki. w których krytycznie oce­nia sie dotychczasowa dzia­łalność i wskazuje na- rezer­wy. Jaki wprowadzacie wskaźnik syntetyczny i ja­kie zadania odcinkowe o­­trzymają wszystkie przed­siębiorstwa waszego zjedno­czenia? — Uważamy, że w naszych warunkach najbardziej odpo­wiednim bodźcem syntetycz­nym bedzie kwota zysku. Wiąże sie to przede wszyst­kim z koniecznością stałych zmian produkcji, która musi być dostosowywana do aktu­alnego popytu. Jako pow­szechne zadania odcinkowe chcemy wprowadzić zadania z dziedziny postępu techniczne­go. Z wieloletniego programu postępu technicznego wybie­rzemy takie przedsiewziecie zmierzające do ulepszenia wytwarzanych wyrobów, pod-iecia produkcji nowych arty­kułów, bądź poprawy proce­sów technologicznych, których wynik bedzie decydował postępie ekonomicznym zakła­o du Np. dla fabryki produkującej lodówki, zadanie będzie przewidy­wało wprowadzenie takiej techno­logii, która umożliwi znaczne ob­a niżenie pracochłonności i kosztów jednocześnie przyczyni się do poprawy ich walorów użytkowych, Nasze lodówki są bowiem za ciężkie i za duże w stosunku do pojemności chłodzonej. Innym takim powszechnym za daniem będzie lepsze wykorzysta­nie czasu pracy maszyn i urzą­dzeń. Chodzi o to, by przedsię­biorstwa starały się flepiej wyko­rzystywać swój potencjał, zwięk­szając produkcję, podejmując za­dania kooperacyjne, od których dotychczas uciekano, bądź też rozwijając działalność usługowa dla innych zakładów. Chodzi też o to, by pozbywano sic niepo­trzebnych maszyn. Oczywiście, już dotychczas stawialiśmy taki» zadania, teraz jednak od ich wykonania, systematycznie kon­trolowanego, będzie zależał wzrost zarobków. Trzecim takim, powszechnie sto­sowanym zadaniem odcinkowym, będzie wzrost eksportu i poprawa jego opłacalności. Wiąże się to z koniecznością rozwinięcia rzetel­nego badania popytu i tendencji rynkowych, które umożliwią wy­bór określonego typu: np. lodów­ki, sokowirówki lub artykułów sportowych. które wytwarzane masowo w sposób bardziej nowo­czesny, a więc przy niższych ko­sztach umożliwią bardziej oola­­calny eksport. Prócz tego komi­sje, zależnie od konkretnych po­trzeb zakładu, będą mogły wybrać inne zadania odcinkowe, których wykonanie w jednym przypadku przyczyni się do obniżenia ilości braków, w innym zaś do mniej­szego zużycia materiałów Itp. — Czy nowy system bodźców wpłynie również na wasza ofertę handlowa? Czy można liczyć na to, że przyczyni sie do wzbogace­nia wachlarza produkcji i poprawy jakoóci wyrobów, do wytwarzania tych wielu jeszcze bardzo potrzebnych w gospodarstwie domowym wyrobów, które są już w świecie popularne a u nas nie produkowane? W tym kierunku dzia­łać beda przede wszystkim zadania odcinkowe związane z postępem technicznym. Za­kładamy bowiem systematy­czne zwiększanie udziału wy­robów grupy „A”, a wiec klasy światowej. (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) Min. obrony Szwecji S. Andersson przybył z oficjalną wizytą do Polski (B) Na zaproszenie min. ON, gen. broni W. Jaruzelskiego, przybył w piątek do Polski z oficjalną wizytą minister o­­brony Szwecji — Sven An­dersson. Min. Anderssonowi towa­rzyszą: dowódca wojsk lądo­wych gen. porucznik Carl Almgren, podsekretarz stanu w ministerstwie obrony — Anders Thunborg, attache wojskowy przy ambasadzie Szwecji w PRL płk., Carl Are­­skoug, attache morski kmdr por. Anders Forsberg oraz lept. Claes Tamm. Na lotnisku Okęcie gości po­witali: min. ON gen. broni W. Jaruzelski, wiceministrowie ON, generalicja, przedstawiciele MSZ. Obecny był amb. Szwecji w Polsce, Claes I. H. E. Wollin. O- b „nj byli attaches wojskowi a­­kredytowani w Warszawie. Po odegraniu hymnów naródo­­wyc.. Szwecji i Polski — dowód­ca kompanii honorowej złożył R n, Jaruzelskiemu meldunek. Min. Andersson w towarzystwie min. Jaruzelskiego przeszli przed frontem kompanii honorowej. Goście przywitali się z generała­mi i oficerami WP. Delegacja młodzieży szkolnej wręczyła goś­ciom wiązanki kwiatów. Następnie min. Andersson i to­warzyszący mu goście i gospoda­rze przyjęli defiladę kompanii honorowej Wojska Polskiego. Następnie min. obrony Szwe­cji wraz z towarzyszącymi osobami złożył wizytę min. ON — gen. broni W. Jaru­zelskiemu. W spotkaniu uczestniczyli wi­ceministrowie ON — gen. dyw, B. Chocha i gen. dyw. T. Tu- Czapski, I zastępca szefa GZP WP — gen, dyw. J. Czapla ora2 wyżsi oficerowie WP. Rozmowa upłynęła w serdecznej atmosfe­rze. W godzinach południowych min. Andersson złożył wizytę min. spraw zagranicznych — S. Jędrychowskiemu. Obecnj był amb. Szwecji w Polsce — C. I. H. E. Wollin. W pierwszym dniu swego pobytu w Polsce min. An­dersson złożył wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza. Min. Anderssonowi i członkom szwedzkiej delegacji towarzyszyli wicemin. ON — gen. dyw. B. Chocha oraz dowódca Warszaw­skiego OW — gen. dyw. Z. Husz­cza. Min. Andersson wpisał się do księgi pamiątkowej Grobu Nie­znanego Żołnierza. Szwedzki gość zwiedził vr go­dzinach popołudniowych Warsza­wę, a wieczorem obecny był na przedstawieniu opery „Trubadur” w Teatrze Wielkim. Program pobytu min. S. Anders­sona i towarzyszących mu osób w naszym kraju przewiduje za­poznanie się z życiem różny cli regionów kraju. Goście odwiedzą również niektóre jednostki woj skowe. (PAP) Spor kanie L. Breżniew - T. Żiwkow MOSKWA (PAP). Sekretan Generalny KC KPZR L. Breżniew spotkał się w dniu 29 bm. przebywającym w Moskwie pierw­2 szym sekretarzem KC Bułgarskiej Partii Komunistycznej przewodni cząeym Rady Ministrów Bułgarii T. 2iwkowem. Przeprowadzili oni rozmowę, podczas której omawiane były sprawy dalszego rozwoju przyja­cielskich stosunków miedzy KPZR i BPK, Zw. Radzieckim i Bułga­rią, problemy światowego ruchu komunistycznego i robotniczego i sytuacji międzynarodowej oraz in­ne zagadnienia stanowiące przed­miot wzajemnego zainteresowania. Spotkanie upłynęło w atmosfe­rze braterskiej przyjaźni, serdecz­ności i całkowitej jedności poglą­dów na wszystkie omawiane spra­wy. T. Ziwkow opuścił w piątek Moskwę, udając się samolotem cło kraju. (P) Wystąpienie Minima w Knoxville NOWY JORK (PAP). W czwar­tek wieczorem prezydent Nixon wygłosił przemówienie na zebra­niu publicznym zorganizowanym na stadionie Uniwersytetu Tennes­see w Knoxville. Było to pierw­sze wystąpienie Nixona przed du­żym audytorium od czasu inwazji na Kambodżę i gwałtownych za­burzeń na uniwersytetach. Chociaż zebranie miało charak­ter religijny i chociaż wschodnia część stanu Tennessee jest zdecy­dowanie republikańska, przemó­wienie Nixona było wielokrotnie przerywane przez grupy demon­strantów głośno skandujące hasła pokojowe i wznoszące okrzyki: ..Nie chcemy nixonowskiej woj-Prezydent chwalił młodzież ame­rykańską. która — jego zdaniem — jest ..oddana sprawie przyszło­ści kraju”. Zapewniał też gorąco, że własne życie poświęcił sprawie pokoju. (P) Czerwcowe prognozy - dość optymistyczne (Informacja własna) (B) Prognozy meteorologów na czerwiec przewidują, że średnia temperatura utrzyma się w normie a opady mogą nawet tę normę przekroczyć. Normalne wartości temperatu­ry wynoszą 17 st. a suma opa­dów 60 mm. W T dekadzie zapowiada się dość chłodno. Temperatura w dzień dc 17—22* st., nocami do 6—11 st. Za­chmurzenie umiarkowane, okresa­mi duże z opadami. Możliwość burz. Wiatry umiarkowane, prze­ważnie z kierunków północnych. W II dekadzie i na początku III będzie dość ciepło. Temperatura w dzień do 23—27 st.. nocami do 11—16 st. Zachmurzenie umiarko­wane. skłonność do burz. Wiatrv umiarkowane, z przewagą połud­niowo-wschodnich. Pod koniec miesiąca ochłodze­nie. Temperatura w dzień do 21— 23 st. a nocą do około 10 st. Spo­ro słońca, zachmurzenie na ogół umiarkowane i przeważniey bez opadów. Wiatry północno-zachod­nie. Dni z opadami ma być w czerwcu 15 a dni słonecznych i pogodnych około 11. w tym 7 dni z temperaturą powyżej 25 st. Natomiast prognoza na najbliż­sze 5 dni przewiduje, że pod ko­niec tego okresu ma nastąpić wreszcie długo oczekiwane ocie­plenie. Przeważać będzie pogoda dość słoneczna z .zachmurzeniem umiarkowanym i skłonnością dc burz. Temperatura do 1R-22 st. Wiatry umiarkowane, początkowe zmienne, potem wschodnie. Prognozy na dziś przewidują dla Polski zachmurzeńie duże z więk­szymi przejaśnieniami lub roz­pogodzeniami. Opady przelotne i skłonność do lokalnych burz. Ra­no miejscami mgły. Temperatura od 16-21 st., tylko nad morzem około 11 st. Wiatry słabe do umiarkowanych z kierunków zmiennych. Dziś w Warszawie będzie wszy­stkiego po trochu — słonecznie, w ciągu dnia okresami rozwój chmur kłębiastych i możliwe prze­lotne deszcze. Rano skłonność do mgły. Temperatura w dzień do 18 st,, w nocy do około 9 st. Wiatry słabe zmienne z przewa­gą południowych i południowo­­wschodnich. Polska będzie dziś pod wpły­wem zatoki niskiego ciśnienia, stąd gorsze samopoczucie i różne sensacje nerwicowe. Słońce wzeszło o godz. 3.23. zajdzie o godz. 19.45. Imieniny obchodzą: Feliks. Ferdynand i Joanna. (WICHEREK) Delegaci bratnich armii odwiedzili polskie poligony (P) Na zaproszenie MON przebywała w naszym kra­ju kilkunastoosobowa grupa przedstawicieli trzech brat­nich armii, której towarzyszy] w podróży zastępca szefa Sztabu Zjednoczonych Si] Zbrojnych Układu Warszaw­skiego, wiceadmirał Z. Stu­dziński oraz grupa oficerów Inspektoratu Szkolenia MON. Poszczególnym grupom oficerów bratnich armii przewodzili: cze­chosłowackiej wicemin. obrony narodowej gen. mjr J. Błachut, radzieckiej — bohater Związku Radzieckiego gen. mjr I. Kubia­ków i gen. mjr E. Prychotezenko NRD —- gen. mjr J. Golbach. Generałowie i oficerowie brat­nich armii zapoznali się z syste­mem i organizacją szkolenia bo­jowego wojsk oraz uczestniczyli w ćwiczeniach taktycznych podod­działów zmechanizowanych i pan­cernych. Zwiedzili także Wyższą Oficerską Szkolę Wojsk Pancer­nych im. Stefana Czarnieckiego w Poznaniu, gdzie zapoznali się organizacją szkolenia i metodami 2 nauczania. Na jednym z polit»o nów Pomorskiego OW delegaci bratnich armii zapoznali się . or ganizacją porowej bazy szkolenio­wej i formami nauczania p' od­działów i działań w trudnych wa­runkach sytuacyjnych i tereno wych W ostatnim dniu pobytu delega­cje bratnich armii spotkały się 2 zastępcą naczelnego dówódcj Zjednoczonych Sil Zbrojnych U kładu Warszawskiego, wicemin ON, głównym inspektorem szkole­nia gen. dyw. T. Tuczą pskim przedstawicielem Dowództwa Zjed­i noczonych Sił Zbrojnych Układu Warszawskiego w Polsce gen. pik. A. Koźminem. (PAP) Jeszcze przez 10-12 dni kulminacja powodziowa w Rumunii W dolinie Dunaju sytuacja coraz groźniejsza Trwaj? gorączkowe prace nad zabezpieczeniom miast i zakładów BUKARESZT (PAP). W dotkniętej ciężką klęską powodzi Ru­munii wody w większości uprzednio szeroko rozlanych rzek wykazują ogólną tendencję spadkową i ustępują niemal już na całej długości poniżej stanu alarmowego. Natomiast niezwykle poważną groźbę stwarza fala kulminacyjna na Dunaju, która napływa obecnie na teren Rumunii w skali 14—15 tys. metrów sześć, wody na sekundę. Zapora i budujący się na Dunaju wiel­ki system hydroenergetyczno-nawigacyjny „Żelazne wrota” zwy­cięsko oparły się naporowi kulminacji. „Żelazne wrota” zostały sta­rannie przygotowane na od­parcie tego ataku i są w sta­nie wytrzymać napływ 17 tys mótrów sześć, wody na se­kundę. Administracja „Żelaz­nych wrót” zaleciła wstrzy­manie żeglugi na dużej częś­ci Dunaju i należyte zabespie­­czenie jednostek pivwających Fala kulminacyjna Dunaju, któ rego wody począwszy od miejsco­wości Bazias (gdzie napływają dc Rumunii) znacznie przekroczyły stan alarmowy, szturmuje obec­nie przemysłowe miasto Turnuse­­verin. Podjęto wszelkie możliwe środki dla ochrony ludności 1 obiektów przemysłowych. Wiodąca przez Rumunię trasa Dunaju liczy 1072 km 1 fala kul­minacyjna toczyć się nią będzie przez 10-12 dni. Sytuacja stawać się będzie coraz groźniejsza, bo­wiem już uprzednio tzn. nadejściem kulminacji wody przed Du­naju wezbrały i zalały wiele miejscowości w dolnym biegu rze­ki, szczególnie zaś w rozległej delcie. Wzdłuż całej doliny Dunaju wre gorączkowa praca w ce­lu zabezpieczenia i uratowa­nia znajdujących sie tu miast, obiektów przemysłowych żyznych pól uprawnych przed i groźbą zagłady. Na terenach Transylwanii 1 Mołdawii, z których powódź już ustąpiła, koncentruje się olbrzy­mie wysiłki w celu przywrócenia ich do normalnego żyćia. Szero­kim strumieniem płyną tu dosta­wy materiałów budowlanych, na­wozów sztucznych i sprzętu rol­niczego oraz pomoc dla ofiar po­wodzi, zarówno od społeczeństwa rumuńskiego jak też z zagranicy. Służba zdrowia roztacza nad po­wodzianami a szczególnie dzieć­mi troskliwą opiekę. Prowadzi się masowe szczepienia ochronne. Jak oświadczył minister zdro­wia SRR — dr D. Enachescu. stan zdrowia ludności w okręgach dotkniętych powodzią jest na ogól dobry i dzięki podjętym zawcza­su środkom zapobiegawczym, jak dotychczas, nie ma groźby wybu­chu epidemii. Komitet Centralny RPK. Rada Ministrów SRR oraz Krajowa Rada Frontu Jedno­ści Socjalistycznej uchwalę w sprawie powzięły pomocy dla ludności i rolniczych spół­dzielni produkcyjnych do­tkniętych klęska powodzi. Uchwała zapewnia obywate­lom, których domy w mia­stach i na wsi zostały znisz­czone. pierwszeństwo w uzys­kiwaniu mieszkań z nowego budownictwa lub pomoc fi­nansową i różne udogodnienia dla odbudowy własnych sie­dzib. W celu zaspokojenia po­trzeb mieszkaniowych do­tkniętej klęską ludności miast ma być w bież. roku, zbudo­wanych dodatkowo — 5 tys. mieszkań. Zgodnie z uchwałą minister­stwa, również inne organa centralne oraz komitety wy­konawcze rad narodowych udzielą spółdzielniom produk­cyjnym specjalnej pombcy tak, aby mogły one jak naj­szybciej nadrobić straty. (B) Triumfatorzy Wyścigu Pokoju gośćmi premiera J. Cyrankiewicza (P) Premier Józef Cyrankie­wicz przyjął w piątek trium­fatorów tegorocznego Wyścigu Pokoju reprezentantów Polski —Z. Czechowskiego, R. Szur­kowskiego, Z. Hanusika, A. Kaczmarka, Z. Krzeszowca, W. Matusiaka, R. Steca oraz kie­rownictwo drużyny. z preze­sek PZKol. — W. Gołębiows­kim i trenerem — H. Lasa­kiem. Na spotkaniu obecni by­li: kierownik wydziału propa­gandy i agitacji KC PZPR — T. Wrębiak i przewodniczący GKKFiT — W. Reczek. Premier J. Cyrankiewicz w ser­decznych słowach podziękowa! zawodnikom i kierownictwu dru­żyny za olbrzymi wkład pracy w przygotowanie do tej wielkiej im­prezy, którego efektem był sukces wywalczony na trasie Praga — Warszawa — Berlin. Premier wy­razi! przekonanie, że nasi zawod­nicy. którzy wykazali na trasie Wyścigu Pokoju wielką wytrwałość i hart będą w swej dalszej pracy przykładem dla naszej młodzie-W czasie spotkania zawodnicy podzielili się z premierem swymi wrażeniami z trasy wyścigu 3 triumfator klasyfikacji indywidu­­alnei R. Szurkowski, wręczył .7. Cyrankiewiczowi pamiątkową błę­kitną koszulkę liderów z autogra­fami całej drużyny. Również w piątek przyjął pol­skich kolarzy, uczestników Wyści­gu Pokoju członek Biura Politycz­nego KC PZPR — przewodniczący CRZZ — T. Lo.ga-Sowiński. Gratu­lując sukcesu zawodnikom I. ?,o­­ga-Sowiński podziękował działa­i czom. mechanikom, dziennikarzom tym wszystkim, którzy, współ­pracowali w organizacji tej pięk­nej imprezy, cieszącej się ogrom­nym zainteresowaniem całego społeczeństwa. W czasie snotkania wiceprzewod­niczący ZMS — A. Majkowski wręczył zawodnikom 1 działaczom kolarskim odznaki im. Janka Kra­sickiego. Złote odznaki qtrzvmalit Szurkowski i Han osik. srebrne — Stec. dr Rusin 1 kierownik wysz-kolenia Walkiewicz, a brązowe — Kaczmarek, Matusiak, Krzeszo­wice oraz mechanik naszej ekipy Wandel. Kapitan polskiej drużyny Czechowski otrzymał złotą odzna­kę już w roku ubiegłym. Kolarze złożyli również wizytę zespołowi redakcji „Trybuny Lu­du” — współorganizatorowi Wy­ścigu Pokoju. Na spotkaniu obec­ny był zastępca członka Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Jan Szydlak. Składając gratu­lacje naszym zawodnikom J. Szy­dlak podkreślił, że niemały wpływ na sukces sportowy miała piękna atmosfera koleżeńskości panująca w polskim zespole. Zastępca redaktora naczelnego „Trybuny Ludu” — J. Barecki podziękował kolarzom w imieniu współorganizatorów . Wyścigu Po­koju zą ich piękną postawę i spor­towe sukcesy. t Przewodniczący GKKFIT W. Re­czek wręczył w czasie spotkania złote medale „Za wybitne osią­gnięcia sportowe” — Czechow«!.ie­­mu (po raz 3), Hanusikowi (po raz 2). Szurkowskiemu, Kaczmarkowi, Krzeszówcowi, Matusiakowi i Ste­cowi po raz pierwszy. (PAP! Gratulacje dla pani ßandaranaike (P) Prezes Rady Ministrów J. Cyrankiewicz wystosował depeszę gratulacyjną do pre­miera Cejlonu pani Sirimavc Bandaranaike w związku powołaniem jej na to stano­■> wisko. (PAP) Dziś VIII zjazd TPP-R Delegacja radziecka w Warszawie Wysokie odznaczenia dla działaczy (A) Dziś w Warszawie roz­poczną się obrady VIII krajo­wego zjazdu Towarzystwa Przyjaźni Polsko - Radzieckiej W piątek przybyła delega­cja Centralnego Zarządu To­warzystwa Przyjaźni Radziec­ko - Polskiej, która weźmie u­­dzia! w obradach zjazdu. W skład delegacji, na czele któ­rej stoi przewodniczący Central­nego Zarządu TPR-P, przewodni­czący Rady Związku Rady Naj­wyższej ZSRR — I. Spiridonow. wchodzą: wiceprzewodniczący C? TPR-P, kosmonauta ZSRR — R Wołynow, sekretarz CZ TPR-P E. Szyto i członek CZ TPR-P, se­kretarz propagandy Komitetu Miejskiego w Riazaniu — Nadież­­dą Sawostianow. Na lotnisku Okęcie gości radzi­ckich witali: przedstawiciele /G TPP-R z jego przewodniczącym, marszałkiem Sejmu — Cz. Wyde­chem, członkowie prezydium ZG TPP-R — członek Rady Państwa Eugenia Krassowska, wicerainismi kultury i sztuki — Z. Garsteck*. Obecny był ambasador ZSRR w Polsce — A. Aristow wraz z człon­kami ambasady. W godzinach południowych w ZG TPP-R odbyła się uro­czystość odznaczenia zasłużo­nych działaczy Towarzystwa medalami pamiątkowymi dla uczczenia stulecia urodzin Le­nina, przyznanymi im przez Prezydium Rady Najwyższej ZSRR. Medale wręczył amb. A. Ari­stow. W uroczystości wziął udział za­stępca członka Biura Polityczne­go, sekretarz KC PZPR — J. Szy­dlak. Ooecna była delegacja CZ TPR-P z jej przewodniczącym I. Spirido­­nowem. W imieniu odznaczonych po­dziękował Cz. Wycech, oświadcza­jąc, że zaszczytne wyróżnienia grupy działaczy są również wyra­zem uznania dla działalności wszystkich członków Towarzystwa, Tego samego dnia, również w siedzibie ZG Towarzystwa odbyła się uroczystość deko­racji działaczy TPP-R odzna­czeniami państwowymi przy­znanymi im przez Radę Pań­stwa. Aktu dekoracji dokonali: 1. Lo­ga-Sowiński, Cz. Wycech, Z. Moskwa. Obecni byli: J. Szydlak oraz członkowie Prezydium TPP-R. W uroczystości uczestniczyła de­legacja CZ TPR-P z 1. rpiryao­­nowem. Obecny był amb. A. Aristow. W imieniu KC PZPR, stronnictw politycznych, Rady Państwa, władz TPP-R gratulacje odznaczo­i nym złożył wiceprzewodniczący ZG Towarzystwa — I. Loga-So­­wiński. Mówiąc o bogatym dorobku To­warzystwa w działalności na rzecz rozwijania i umacniania brater skiej przyjaźni z narodami Zw Radzieckiego, I. Loga-Sowiński podkreślił wielkie znaczenie na­szego sojuszu i współpracy ? Krajem Rad. I. Loga-Sowiński złożył odznaczonym serdeczne życzenia dalszych sukcesów w ich działalności. Za zaszczytne wyróżnienia po­dziękował w imieniu odznaczo­nych sekretarz Z W TPP-R w Zielonej Górze — Z. Kokot, który otrzymał Krzyż oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Krzyże Kawalerskie Orderu Od­rodzenia Polski otrzymało 19 pra­cowników i działaczy TPP-R. Złotym Krzyżem Zasługi odzna­czonych zostało 17 osób. Sreb­rnym Krzyżem Zasługi — 23 osoby a Brązówvm Krzyżem Za­sługi — 8 osób. (PAP) Przyjęcie w ambasadzie ZSRR (P) Z okazji pobytu w Polsce de­legacji CZ TPR-P amb. ZSRR w Polsce A. Aristow wydał w piątek w godzinach wieczornych przyję­cie w salach ambasady. Na przyjęcie przybyli członkowie najwyższych władz partyjnych 1 państwowych: I. . Loga-Sowiński, J. Szydlak, Cz. Wycech, Z. Mos­kwa, kierownicy wydziałów KC PZPR, członkowie Prezydium j działacze TPP-R, przedstawiciele organizacji społecznych, młodzie­żowych, generalicja WP, dzienni­karze. Przyjęcie upłynęło w bardzo ser­­/ecznej atmosferze. (PAP) Rozmowy SALT 12 spotkanie w Wiedniu WIEDE3N (PAP). W gmachu am­basady USA w Wiedniu odbyte się w piątek przed połridnierr i spotkanie robocze delegacji ZSRfc USA w sprawie ograniczeniE zbrojeń strategicznych SALT. By­ło to już 12 z kolei spotkanie obi: delegacji w okresie minionych sześciu tygodni. Ustalono, że następne spotkani* odbędzie się 2 czerwca w budyn­ku ambasady radzieckiej w Wied­niu. (B) Śmiała akcja partyzantów urugwajskich MEKSYK (PAP). Grupa 15 par­tyzantów urugwajskich. tzw, „Tupamaros” zajęła w piątek ra­no ośrodek szkoleniowy urugwaj­skiej marynarki wojennej w Montevideo i wywiozła stamtąd skradzioną ciężarówką wojskowa 700 sztuk broni i skrzynki z a­­municją. Partyzanci przebrani byli w mundury marynarki wojennej. Korzystali oni z pomocy osoby wojskowej ośrodka, która przy­łączyła się do partyzantów zdezerterowała. Władze wojskowe i zwołały natychmiast naradę obecności ministrów spraw wew­w nętrznych i obrony. Dalsze szcze­góły na razie nie są znane. (P) Działacze rad narodowych w Belwederze (P) 29 bm. odbyło się w Beli wederze spotkanie przewodni­czącego Rady Państwa mar­szałka Polski M. Spychalskie­go i przewodniczącego Komisji Spraw Rad Narodowych Rady Państwa sekretarza KC PZPR R. Strzeleckiego z kierowni­czymi działaczami organów przedstawicielskich wojewódz­kich rad narodowych w Gdań­sku, Koszalinie i Szczecinie. Na spotkaniu omówiono pracę wojewódzkich rad narodowych ja­ko organów przedstawicielskich nad realizacją zadań wynikają­cych z uchwały VII i II Plenum KC ze szczególnym uwzględnieniem problemów zawartych w uch”/ale V Plenum KC. W drugim punkcie spotkania omówiono działalność rad naro­dowych w dziedzinie oświaty i kultury. W spotkaniu wzięli również u­­dzia? m.in. sekretarz Bady Pań­­siwa Ł. Stasiak, członkowie Radj Państwa Eugenia Krassowska W. Jarosiński oraz wiceprezes Ra dy Ministrów Z. Tomal. (PAP) Barykady w Dzielnicy Łacińskiej Demonstranci nie cieszy się poparciem (Od stałego korespondenta) Paryż. 29 maja (P) Przyjeżdżając w środę po południu z Brukseli do Paryża, nie przypuszczałem nawet, źe tej nocy w ogóle nie położę się spać i że rów­nież piątkowy świt zastanie mnie jeszcze na ulicy. Gdy •o godz. 2 nad ranem, 28 ma­ja, zaczęto budować barykadę w poprzek ulicy św. Jakuba w Dzielnicy Łacińskiej, stoją­cy obok mnie dziennikarz z rc .głośni „France-Inter” mru­knął: „Oho, zaczyna się nowy maj 68 roku!” Tak to rzeczywiście mogło wy­glądać zewnętrznie w scenerii starć ulicznych, w obecności ta­kiej liczby policjantów i gwardzi­stów cywilnych (5 tys.), jakiej Paryż nie widział od tamtego pa­miętnego maja, wśród wraków spalonych samochodów j przy a­­kompaniamencie zgrzytu szkła pod nogami. Jednakże ostatnie zajścia miały zupełnie inny za­sięg i charakter. Wywołane przez członków tzw. „lewicy pro­letariackiej”, dotkniętej ostatnio surowymi represjami policyjnymi, były dla ogółu pary/an bardziej widowiskiem niż oznaką jakiegoś rzeczywistego fermentu społecz­nego czy zapowiedzią doniosłych zmian. Złożyły się na to dwie główne przyczyny. Pierwsza — to jało­­wość' programpwa ruchu „lewicy proletariackiej”, która swym sympatykom nie daje żadnej kon­cepcji myślenia i działania poza buntowniczą negacją i żadnego wybitnego przywódcy poza sła­biutkim w takiej roli Jean Paul Sartrem. Oszustwem jest już zresztą sama nazwa „lewica pro­letariacka”, gdyż w jej szere­gach najmniej właśnie proleta­riuszy, sporo natomiast zawodo­wych machęrów politycznych, którzy zdołali już podczas swych karier obejść wszystkie lewicowe lub lewicujące partie, grupy i frakcje. Po drugie — francuska policja nauczyła się wiele w maju 68 roku i potrafi dziś znacznie sprawniej przeciwdziałać temu, co zawsze najgroźniejsze we wszyst­kich zamieszkach ulicznych *— psychozie „draki”, udziałowi przypadkowych awanturników. Przez te dwie noce, które spę­dziłem w Dzielnicy Łacińskiej, ani przez chwilę nie dostrzegłem, aby demonstranci zdołali pozy­skać sobie szersze poparcie uli­cy. Tłum przechodniów obserwo­wał starcia z ciekawością bar­z dziej sportową, „kto — kogo»*, niż sympatią dla którejkolwiek strony. Oburzano sie na brutal-ność policji, a jednocześnie mó­wiono: „No, co mają robić, taki dostali rozkaz”. Gwardzistom cywilnym nie trze­ba było zresztą specjalnych roz kazów. Cale upalne popołudnie przesiedzieli w rozprażonych sa­mochodach w oczekiwaniu, aż co< się zacznie dziać. Gdy więc sic zaczęło, dali upust swej wście­kłości. Dostało się i Hilku dzien­nikarzom francuskim, których tłukli gdzie popadło i demon­stranci i policjanci. Jedni jako „pachołków burżuazji”, drudzy jako „parszywych podżegaczy”. W piątek rano wszystkie gazety paryskie znów donosiły szczegó­łowo, czym się bito i jak się bito, ilu było poturbowanych (kilkudziesięciu), ile wyleciało szyb, ilu zostało aresztowanych (250). Podawano nawet takie de­tale, źe przed gazem łzawiącym dobrze chroni chustka skropiona sokiem cytrynowym. Nikt tylko nie napisał, o co się bito — prawdę mówiąc — nikt chyba te­i go nie wie. JERZY KASPRZYCKI (P) Barykada w Dzielnicy Łacińskiej. CAF — Photofax U Thant przyjął amb. E. Kufagę NOWY JORK (PAP). 29 bm, stały przedstawiciel PRL przy ONZ amb. E. Kułaga złożył wi­zytę, sekretarzowi generalnemu ONZ U Thantowi. Tematem roz­mowy były aktualne robocze pro­blemy ONZ oraz najważniejsza elementy sytuacji światowej. W czasie wizyty amb. Kułaga wręczył U Thantowi komplel ostatnich wydawnictw polskich dotyczących pracy i problematy­ki ONZ. Wśród nich znajdowana się książka zawierająca pełnj tekst raportu sekretarza general­nego w sprawie skutków ewen­i tualnego użycia broni chemiczne; bakteriologicznej. Dokumeni ten, opracowany w wyniku inicja­tywy polskiej, zatwierdzony został przez ostatnią sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ. (P) Zacieśnienie gospodarczej współpracy z Francją PARYŻ (PAP). W piątek polska misja przemysłowa ministrem przemysłu maszy­2 nowego J. Hrynkiewiczem na czele zakończyła swe rozmo­wy we Francji i wraca w so­botę do kraju. W czasie swego pobytu w Paryżu minister J Hrynkiewicz odbył rozmowy 2 francuskim ministrem gospo­darki i finansów Giscard d’Estaingiem oraz ministrem d/s rozwoju przemysłu 4 ba­dań naukowych F. Ortolim. Członkowie delegacji odbyli roz­mowy z przedstawicielami około •50 koncernów i przedsiębiorstw francuskich. Przedmiotem rozmów byta sprawa zwiększenia polskie go eksportu do Francji, a przede wszystkim eksportu przemysłu maszynowego i elektrotechniczne­go. Jednocześnie omawiane były zagadnienia kooperacji przemysło wej -obu krajów. Rozmowy przedstawicielami szeregu koncer­2 nów francuskich kontynuowane będą już w czasie nadchodzących Targów Poznańskich. Propozycje polskie zarówno w dziedzinie zrównoważenia polsko-francuskie­go bilansu handlowego, jak i w zakresie kooperacji przemysłowej spotkały się ze zrozumieniem za­równo u czynników oficjalnych, jak i w kolach przemysłowych. Uzgodniono dalszy program dzia­łania w dziedzinie rozwoju współ­pracy przemysłowej, w tym także przyjazd misji przemysłu francu­skiego do Polski. (W) £. Kennedy nie tipdzie kandydować NOWY JORK (PAP). W wywia­dzie udzielonym amerykańskie­­telewizji BBC w dniu 29 bm. se-' nator E. Kennedy potwierdzi! po­nownie, że w żadnym wypadku me będzie się ubiega! o -wysunię­cie jego kandydatury przez partię demokratyczną na prezydenta USA podczas wyborów w 1972 5.

Next