Zycie Warszawy, czerwiec 1970 (XXVII/129-154)

1970-06-01 / nr. 129

ZYCIE WARSZAWY bmw wam 9991 9991 9­91 91H9 9 9 9991 B 9 9 991199BB ^B991 * Postęp .w zbliżaniu nauki do produkcji * Niedociągnięcia w pracy administracji Ocena realizacji uchwały IV Plenum Narada w KNiT z udziałem S. Majewskiego (P) Ocenie stanu realizacji uchwały IV Plenum KC PZPR poświęcona była kolejna narada, która odbyła się w sobotę w KNiT. Obradom przewodniczył wicepremier St. Majewski. Uczestniczyli w nich przedstawiciele kierownictw resortów i urzędów centralnych, odpowiadający za wcielanie w życie postanowień uchwpJy IV Plenum. Sprawozdanie z dotychcza­sowych postępów w realizacji zadań wynikających z posta­nowień IV Plenum KC PZPR złożył przewodniczący KNiT prof. J. Kaczmarek. Stwier­dził on, że decyzje IV Plenum spotkały się z żywym zainte­resowaniem, powszechną pełną aprobatą środowisk na­i ukowych i technicznych jako wyraz wzrastającej roli nauki i techniki w realizacji pro­gramu intensywnego rozwoju gospodarki narodowej. W toku realizacji uchwały wystąpiły i jednak pewne niedociągnięcia zahamowania wynikające głównie z zaangażowania niedostatecznego niektórych pracowników administracji gospodarczej i zaplecza na­ukowo-technicznego i niechęci do ulepszania dotychczaso­wych, nieefektywnych metod pracy i postępowania. Ogólna ocena postępów w reali­zacji zadań wynikających uchwały IV Plenum jest pozytyw­z na. Zaobserwowano wzmożenie aktywnej działalności badawczo­­-rozwojowej i wdrożeniowej. Po­twierdzeniem tego jest zwiększe­nie liczby prac zakończonych wdrożonych w I kwartale br. jak I również zwiększenie aktywności wynalazczej w tym samym okre­sie. Niezbędne jest jednak pro­wadzenie dalszych prac organi­zacyjnych i oddziaływanie na postawę pracowników zaplecza 1 przedsiębiorstw w celu maksy­malizacji korzystnych efektów gospodarczych nowej polityki na­ukowej. Prof. J. Kaczmarek poinformo­wał następnie o wynikach anali­zy , terminowości i skuteczności wdrażania do produkcji zakoń­czonych prac badawczych 1 roz­wojowych w podstawowych resor­tach gosoodarczych w latach I9GG—69. W MPC wdrożono 40 proc. zakończonych prac, w MPChem. — 53 proc., w MB PMB — odsetek wdrożonych prat i wynosi zaledwie kilkanaście pro­cent. Stosunkowo najwyższy pro­cent wdrożeń — ale niestety nie­licznych zakończonych prac ba­dawczo-rozwojowych występuje w łączności, przemyśle lekkim i ko­munikacji. Terminowość kończenia prac ich efektywność wdrożeniowa stwierdził dalej prof. Kaczmarek — wzrosła w I kwartale br., jak wskazują meldunki z 10 resortów W wyniku przyspieszenia tempa prac uzyskano poważne efekty gospodarcze. Na szczególne pod­kreślenie zasługuje uruchomienie w hucie im. Lenina na 60 dni przed planowanym terminem pie­ca typu „Tandem”. Zaoszczędzo­ne ok. 190 min z! nakładów inwe­stycyjnych. Roczne zmniejszenie kosztów produkcji wyniesie 9 min zł. VS elektronice i przemyśle chemicz­nym uruchomiono produkcję sze­regu nowych wyrohów co przy­niesie znaczne oszczędności dewi­zowe. W I kwartale br. wzrosła też o 11 proc. liczba wynalazków pracowniczych. Dokonano znacznej koncentracji tematycznej, której celem jesi zwiększenie tempa prac i skupie­­nią ich na najważniejszych dla gospodarki zadaniach. Postępuje integracja placówek naukowo­­badawczych resortów gospodar­czych. Na zakończenie prof. Kaczma­rek zwrócił uwagę na koniecz­ność przyspieszenia i pogłębienia prac Tesortów i zjednoczeń, wią­żących się z realizacją postano­wień uchwały IV Plenum KC PZPR. Wiceministrowie R. Gerla* chowski i St. Ochab złożył: następnie sprawozdania z wy­konania zadań wynikających z uchwały IV plenum w bu­downictwie i przemyśle ma­teriałów budowlanych oraz w Min. Przemysłu Spożywczego i Skupu. ża W obu resortach nastąpiła du­koncentracja tematów placó­wek zaplecza naukowo-technicz­nego i ukierunkowanie ich dzia­łalności na najważniejszych zada­niach gospodarczych. W projek­tach planów badań i nowej tech­niki na lata 1971—75 a także w planie na br. uwzględniono zwięk­szony udział prac prowadzonych w pełnych cyklach rozwojowych. Zabierając głos na zakoń­czenie obrad wicepremier St. Majewski stwierdził, że na­czelnym kryterium oceny stopnia wykonania uchwały IV Plenum KC partii jest tempo i efekty wprowadzania wyników działalności nauko­wej i rozwojowej do prze­mysłu. Konieczne jest jeszcze bliższe powiązanie tej dzia­łalności z praktyką produk­cyjną i koncentracja na pre­ferowanych działach przemy­słu. Silny nacisk musi by«* położony na współdziałanie aktywu naukowo-technicznego i gospodarczego. Trzeba skon­centrować wszystkie siły i środki na uzyskaniu w naj­krótszym czasie możliwie naj­większych efektów ekono­micznych z badań naukowych i nowej techniki. (PAP) i Zjazd Komsomołu zakończył obrady MOSKWA (PAP). W Krem lowskim Pałacu Zjazdów od­było się w sobotę końcowe posiedzenie XVI Zjazdu Kom­somołu. Na posiedzeniu obecni byli L. Breżniew, A. Kosygin, N. Podgórny i inni przywódcy KPZR i rządu radzieckiego, J. Tiażelnikow wybrany został ponownie pierwszym sekretarzem KC Komsomołu. Tiażelnikow peł­ni tę funkcję od czerwca 196» r. Delegaci na XVI Zjazd Komrso­­mołu uchwalili jednomyślnie o­­świadczenie, w którym wyrażają kategoryczny protest przeciwko rozszerzającej się agresji USA w Indochinach. Żądamy zaprzestania agresji Iz­raela przeciwko państwom arab­skim — stwierdzają m. In. w swym oświadczeniu uczestnicy Zjazdu. (B) Min. obrany Szwecji na Ziemiach Zachodnich (W) W sobotę — w drugim dniu pobytu w Polsce min. obrony Sżwecji S. Andersson wraz z towarzyszącymi mu osobami przebywał na Zie­miach Zachodnich. Min. Anderssonowi towarzyszy w podróży min. ON — gen. broni W. Jaruzelski oraz szef Służby Czołgowo-Samochodowej MON — gen. bryg. H. Rapacewicz. Podczas pobytu na Zachodnich min. obrony Ziemiach Szwecji obserwował pokaz działania jed­nostki lotniczej oraz ćwiczenia pokazowe pododdziału czołgów. Goście szwedzcy zwiedzili też teren b. jenieckiego obozu w Ża­ganiu. Min. Andersson oraz min. W. Jaruzelski złożyli wiązanki kwiatów pod pomnikiem ofiar fa­szyzmu — jeńców wojennych z wielu krajów. W Zgorzelcu, na cmentarzu żoł­nierzy 2 Armii WP min. S. An­dersson złożył wieniec. W godzinach wieczornych min. obrony Szwecji wraz z towarzy­szącymi mu osobami przybył do Wrocławia. Po przyjeżdzie do sto­licy Dolnego Śląska złożył wizytę w sztabie Śląskiego Okręgu Woj­skowego. Min. Andersson, podej­mowany przez dowódcę SOW — gen. dyw. F. Siwickiego, zapoznał się z historią i tradycjami okrę­gu. (PAP). Dziś 12 stron Przed międzynarodowym świętem najmłodszych Wychowawcy-społecznicy w Belwederze Wystąpienie M. Spychalskiego Spotkanie z dziećmi w Wilanowie (B) Przewodniczący Rady Państwa, marszałek Polski M. Spychalski spotkał się w so­botę z grupą działaczy spo­łecznych, zajmujących się pracą wychowawczą z dzieć­mi w środowisku zamieszka­nia. Na spotkanie przybyli do Belwederu z wszystkich wo­jewództw przedstawiciele licz­nych instytucji podejmują­cych pracę wychowawczą wśród dzieci i młodzieży: or­ganizacji młodzieżowych. TPD, związków zawodowych, Ligi Kobiet, spółdzielczości mieszkaniowej oraz wiejskiej, zakładów pracy opiekujących się szkołami, PCK i in. W spotkaniu wzięli udział: za­stępca przewodniczącego Rady Państwa B. Podedworny, sekre­tarz CRZZ — W. Adamski, min. oświaty i szkolnictwa wyższego H. Jabłoński. Witając gości M. Spychalski przekazał im serdeczne po­zdrowienia od kierownictwa PZPR, stronnictw politycz­nych, naczelnych władz pań­stwowych oraz wyraził uzna­nie za dotychczasową ofiarną pracę na rzecz tworzenia naj­szerszego społecznego frontu wychowania młodego pokole­nia. Rozwijanie tego frontu — podkreślił M. Spychalski — powinno stać się sprawą pow­szechną całego społeczeń­stwa, jest to bowiem waru­nek skuteczności poczyhań na polu wychowania młodzie­ży w duchu socjalizmu. Prze­wodniczący Rady Państwa życzył wszystkim wychowaw­­com-spotecznikom dalszej o­­wocnej pracy. W ich imieniu podziękował ser­decznie za życzenia przewodni­czący Komisji OK ł'JN d^s Dzie­­ci i Młodzieży — M. Walczak. Następnie, w bezpośredniej roz­mowie działacze poinformowali przewodniczącego Rady Państwa o doświadczeniach swej pracy wśród dzieci i młodzieży. Mówili o sukcesach I kłopotach wycho­wawczych, o potrzebie upowszech niania wiedzy pedagogicznej wśród zespolenia rodziców, o konieczności rozproszonych często sił i środków społecznej działal­ności pedagogicznej. M. Spychal­ski interesował się warunkami pracy społecznej na ich terenie, pytał o zamierzenia na przy­szłość. Podkreślił rolę samorzą­dów mieszkańców oraz komitetów FJN w dalszym rozwijaniu spo­łecznej działalności wychowaw­czej. W Wilanowie Przedstawiciele dzieci całe­go kraju przodownicy nauki, uczestnicy harcerskiej kampa­nii „Iskra-70” oraz VI alertu, członkowie drużyn podwórko­wych i samorządów dziecię­cych — przybyli do Wilanow­skiego Parku na spotkanie z przewodniczącym Rady Pań­stwa z okazji Międzynarodo­wego Dnia Dziecka (A) DOKOŃCZENIE NA STR.li Sionce i burze (B) Dziś w Polsce zapowiada sic pogoda na ogól słoneczna, z roz­­woiem kłębiast.ych chmur w go­dzinach południowych. Po połud­niu możliwe burze lub przelotne opady. Na północy 1 na zacho­dzie przeiściowy większy wzrósł zachmurzenia. Temperatura od 2S st. na wschodzie do 21 st. w cen­trum 1 do 18 st. na Wiatry słabe przeważnie zachodzie połud­niowo-zachodnie. W Warszawie dzisiejsza pogods zapowiada sie niezbyt pewnie. Pc nocnych niedawnych rozpogodze­niach w ciągu dnia wzrost za chmurzenia 1 możliwa burza luf przelotny deszcz. Temperatura dc 23 st. Wiatry umiarkowane z kie­­rynków południowych. Słońce wzeszło o godz. 3.22 zaj­dzie o godz. 19.46. Imieniny ob­chodzą: Aniela i Petronela (WICHEREK) Kobiety na szczycie Annapurna LONDYN (PAP). Dwie Japońskie alpinistki Junko Tabei i Hiroko Hirakawa dokonały wielkiego wy­czynił, zdobywając 7577-metrowy szczyt Annapurna w Himalajach. Jest to najwyższy szczyt w tvm paśmie górskim zdobyty kiedykol­wiek przez kobiety. (A) Delegacja Sejmu z Z. Kliszksj zakończyła wizytę w KRL-D ja PHENIAN (PAP) 30 ma­z pheniańskiego lotni­ska PRL udekorowanego flagami i KRL-D, delegacja Sejmu PRL z wicemar­szałkiem Sejmu Z. Kliszką na czele żegnana kwiatami i ser* decznymi uściskami dłoni opuściła goścyiną ziemię KRL-D. Na lotnisku delegację Sejmu żegnali: członek Stałego Komitetu Biura Politycznego sekretarz KC Partii Pracy Korei i I wicepre­mier Kim Ir, członek Stałego Ko­mitetu Biura Politycznego i se­kretarz KC PPK, wicepremiei Kim Kwang Hiop, członek Biura Politycznego i sekretarz KC Pak Song Czhol, zastępca członka Biura Politycznego, sekretarz KC, wicemin. Obrony Narodowej, szel GZP Koreańskiej Armii Ludowej Han Ik Sun, wiceprzewodniczący prezydium Najwyższego Zgroma­dzenia Ludowego i przewodniczą­cy Partii Demokratycznej Kang Rriang Uk, sekretarz prezydium NZL Pak Mun Giu oraz kierow­nicy wydziałów PPK, ministro­wie, przedstawiciele Najwyższego Zgromadzenia Ludowego i kie­rownictwa Zjednoczonego Demo­kratycznego Frontu Patriotyczne­go, Zw. Zaw. generałowie Ko­reańskiej Armii Ludowej. Obecny byl ambasador Polski w Phenia­­nie J. Dryglas z pracownikami ambasady. Również obecni byli przedsta­wiciele Polski, wchodzący w skład Komisji Nadzorczej Państw Ne­utralnych w Panmundżonie oraz specjaliści polscy pracujący w KRL-D. Przybył także ambasador ZSRR w Phenianie, N. Sudart­­now. (P) (Toasty Z. Kliszk] f wice­premiera KRL-D Kim Kwaną Hiop wygłoszone podczas przyjęcia w ambasadzie PRL w Phenianie, zamieszczamy na str. 2). M. Solecki wiceministrem rolnictwa (B) Prezes Rady Ministrów rpianowal mgr. inż. Mieczysła­wa Soleckiego podsekretarzem stanu w Min. Rolnictwa. Równocześnie prezes Rady Ministrów odwoła) mgr. Inż Wl. Kopcia ze stanowiska podsekretarza ’ stanu w Mm Rolnictwa w związku z jegc przejściem na emeryturę, M. Solecki urodził się 8 kwiet­­nia 1931 r. w Warszawie w ro­dzinie inteligenckiej. W 1945 r. rozpoczął pracę zawodowa w PGR na terenie pow. Kłodzko. Pracując równocześnie uczył się w wieczorowej szkole średniej w Kłodzku. W 1950 r. przechodzi do praev w Min. Rolnictwa Pra­cując zawodowo ukończył studia wyższe, uzyskując stopień magi­stra inżyńiera rolnika. W pracy zawodowej awansuje kolejno na stanowisko naczelnika wvdziahi. wicedyrektora departamentu. Od 1961 r. pracuje na stanowisku dy­rektora departamentu. Od 1961 r. jest członkiem Kolegium Min. Rolnictwa. Członek PZPR. (PAP] Pierwszy rzqd państwa Kataru KAIR (PAP). W piaiek władca Kataru szeik Ahmad fbn Ali Abn Abdallah As-Sa.nl mianował pier­wszy rz.ad w historii tego pań­stwa. Premierem został zastępca władcy 1 następca tronu Chalifa Tbn Hamad As-Sanl. który spra­wuje równocześnie funkele mi­nistra finansów 1 zasobów nafto­wych. Ponadto w skład gabinetu weszło 9 ministrów. (A) (P) M. Spychalski wraz z małżonką i ze swą wnuczką podczas spotkania z młodzieżą w Wi­lanowie. (Informacje — niżej) CAF — Szyperka Ćwierćwiecze ruchu kształtującego braterskie stosunki VIII Zjazd TPP-R w Warszawie Przemówienie I. Logi-Sowińskiego * Wystąpienie I. Spiridonowa (P) W sobotę w sali Teatru Dramatycznego w Warszawie przewodniczący ZG TPP-R, marszałek Sejmu — Cz. Wycecb dokonał otwarcia obrad VIII krajowego zjazdu TPP-R. Zjazd obraduje w 25 rocznicę istnienia towarzystwa, które od zarania Polski Ludowej rozwija działalność służącą krzewieniu przy­jaźni między narodem polskim i narodami Zw. Radzieckiego. Zjazd oceni działalność TPP-R w latach 1965—69 oraz ustali zadania towarzystwa na dalsze lata. 450 delegatów powitało przybyłych na zjazd człon­ków najwyższych władz par­tyjnych i państwowych — I. Logę-Sowińskiego, M. Mo­­czara. J. Szydlaka, Z. Moskwę i J. Ozgę Michalskiego. Serdecznie witani byli członkowie delegacji bratnie­go TPR-P. z przewodniczącym CZ TPR P, przewodniczącym Rady Związku Rady Najwyż­szej ZSRR — I. Spiridono­­wem, ambasador ZSRR Polsce — A. Aristow oraz de­w legacja Dowództwa Północnej Grupy Wojsk Armij Radziec­kiej. Otwierając obrady Cz. Wy­­cech podkreślił, że VIII kra­jowy zjazd TPP-R zamyka ćwierćwiecze działania szero­kiego ruchu społecznego, kształtującego braterskie sto­sunki między narodem pol­skim a narodami Zw. Ra­dzieckiego. tą Następnie delegaci uczcili minu­ciszy pamięń zmarłych w ostatnim okresie działaczy TPP-R oraz dokonali wyboru 4 komisji zjazdu. Przemówienie I. Logi-Sowińskiego Glos zabrał następnie czło­nek Biura Politycznego KC PZPR. — V. Loga-Sowiński. który w imieniu władz PZPR stronnictw politycznych i OK FJN przekazał uczestnikom zjazdu pozdrowienia i wyrazy uznania za ofiarną prace TPP-R na rzecz umacniania przyjaźni polsko-radzieckiej (Skrót i przemówienia I. Loąi­­-Sowińskiego podajemy ua str. 11). Referat F. Heroka Referat programowy ZG TPP-R wygłosił F. Herok, Fi Herok podkreślił, że rozsze­rzając w okresie sprawozdawczym front działania, towarzystwo do­skonaliło współpracę z organiza­cjami społecznymi i instytucjami oraz dostosowywało formy dzia­łania do zainteresowań poszcze­gólnych środowisk. Omówił on następnie udział TPP-R w obcho­dach historycznych jubileuszów; zwłaszcza 50 rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Paź­dziernikowej oraz 100-Iecia uro­dzin Lenina, które stały się ma­nifestacjami patriotycznych i In­ternacjonał (stycznych uczuć naro­du polskiego. Zadaniem zjazdu — konty­nuował F. Herok — jest usta­lenie zadań towarzystwa na przy­szłość, wynikających ze wskazań partii, z nowego etapu rozwoju budownictwa socjalistycznego w naszym kraju. Mówca wyrazi? gorące podzię­kowanie milionowym rzeszom członków TPP-R, działaczom 1 aktywistom towarzystwa za ich ofiarną pracę. Na ręce I. Spiridonowa — F. Herok złoży? podziękowanie za aktywna pracę- bratniego TPR-P, które szeroko popularyzuje w Zw. Radzieckim wiedzę o Polsce, służąc ofiarnie wspólnej Idei — (B) DOKOŃCZENIE NA STR.li Zmasowane naloty bombowców „B-52” Brawurowy atak partyzantów na Dalat Strajk głodowy mnichów buddyjskich w Sajgonie HANOI (PAP). Bombowce strategiczne „B-52” znów rozpo­częły zmasowane naloty na pozycje partyzanckie w Wietnamie południowym. W nocy z piątku na sobotę bombardowały one rejony strefy zdemilitaryzowanej i delty Mekongu — zakomu­nikował rzecznik wojsk amerykańskich w Sajgonie. 6-krotnie, w grupach od ć do 12 maszyn startowały one aby atakować „ugrupowania obozy, pozycje artylerii prze­ciwlotniczej, składy i umoc­nienia” partyzanckie — jak się wyraził rzecznik amery­kański. 4 naloty skierowane były przeciwko prowincji Kien Giang w delcie Mekon­gu, nad Zatoką Syjamską. LONDYN (PAP) ludniowowietnamscy Partvzanci po zaatakował miejscowość wypoczynkową Da lat 1 sprawują kontrolę nad klu czowvmi pozycjami w tym mie ście. Sajgoński rzecznik wojsko­wy oświadczył, iż w toku walk zginęło 8 żołnierzy jego armii, a 24 zostało rannych. Partyzanci dokonali także ata­ków na lotnisko w Lien Khang, leżące 20 km na południe od Da­la t. Dalat Jest stolicą prowincji 1 !i czy 80 tys. mieszkańców. Lez) ono około 250 km na północny wschód od Sajgonu. W Sajgonie zapowiedziano roz poczęcie w poniedziałek 24-godzin nego strajku głodowego mnichów buddyjskich pod hasłem zakoń­czenia wojnv w Wietnamie. (B) PARYŻ (PAP). Wojskowy ko­munikat AFP podaje, że partyzan­ci południowo wietnamscy prze­prowadzając brawurowy 1 sku­teczny atak na miasto Dalat na płaskowyżu centralnym osiągnęl nie tylko poważmy sukces mili­tarny, ale także psychológiczny Aby powstrzymać partyzancka o­­fensywę reżim sajgoński był zmu­szony skierować do Dalat kilka batalionów zmotoryzowanej pie­choty. W sobotę wieczorem ok 100 partyzantów w dalszym ciągi: jednak trzymało się w samytr środku miasta. AFP stwierdza, że akcja ta zo­stała dokładnie przygotowana to już przed kilku miesiącami. Atak na Dalat został przeprowa­dzony „od Wewnątrz”, a nie i przedmieść. Partyzanci zaatako­wali równocześnie 13 punkiów strategicznych wprowadzając dr akcji grupy znakomicie wyszko­lonych saperów. Powstańcy prze­dostali sie do Da’at pojedyncze lub bardzo małymi grupami na kilka dni przed terminem akcji Podobna taktykę stosowali oni podczas wielkiej ofensywy w I96S roku. Z ostatnich doniesień wynika że powstańcy maja w swym reku Kolegium Jezuickie im. Piusa XII katolicki kościół i miejscowy uni­wersytet. Ostrzeliwuia oni rów­nież lotnisko I ien Khang, które zostało zamknięte dla normalnego ruchu. (P) USA zamierzają okupować Kambodże WASZYNGTON (PAP). Wystę­pując w Senacie, przewodniczący senackiej komisji spraw zagra nicznych Fulbright oświadczył, iż Stany Zjednoczone zdecydowane sa okupować Kambodżę przy po­mocy sił zbrojnych innych kra­jów. Senator podkreślił, że ko­rzystając z poparcia swoich sate­litów „rząd USA jawnie dąży do kontynuowania na czas nieokre­ślony interwencji zbroinei Kam­bodży”. Dodał on, że obecnie ist­nieje dostatecznie dużo dowodów co do zamiaru rządu amerykań­skiego — prowadzenia operacji wojskowych na terytorium tego krs.ju cudzymi rękami. (A) Rozpoczęła się kulminacja na Dunaju Ogromne straty powodziowe w Rumunii Zarządzenia władz o pomocy dla ludności (Od naszego korespondenta) Bukareszt, 30 maja (B) Już 17 dni walczy Ru­munia z nienotowaną w jej dziejach klęską powodzi. G- becnie deszcze przestały pa­dać, w ubiegłą sobotę był ńą­­ty dzień ładnej pogody. Dzięki temu . wody nieco opadły w niektórych regionach, ukazując przerażający obraz zniszczeń. Ludność z niektórych okręgow dwukrotnie ewakuowana wra­ca do swoich miejsc zamiesz­kania i do zakładów pracy gdzie ją czeka ogromny trud. Żywioł jednak nadal jest nie­zwykle groźny. W mieście Tyrna­­veni, gdzie kilkanaście dni temu wyleciała w powietrze fabryka karbidu obecnie druga fala po­wodzi zalała kilkanaście zakładów produkcyjnych. Musiano też ewa­kuować dalszych 1000 rodzin z za­grożonych domów. Wody rzeki Muresz wdarły się też do miasta Alba Julia z którego jednostki wojskowe ewakuują ludność. W mieście Oraszitie wały wodne zniszczyły 9 mostów', a następnie dosłownie starły z powierzchni ziemi pierwsze, domy które stały im na drodze. Szczęściem, ludność zdołano ewakuować wcześniej. W podobnej sytuacji znajdują się jeszcze dziesiątki miejscowości ru­muńskich. Generalnie powódź wzeszła obec­nie w nowy etap. Jej kulminacji przeszedłszy z terytorium rumuń­skiego na Węgry obecnie powróci­ła tu znowu. Ogromne wody Cisy połączywszy się z Dunajem utwo­rzyły gigantyczne wały wodne któ­re teraz toczy — i będzie toczy, aż do 12 czerwca naiornwd'modob­­niej — rumuński odcinek Dunaju. Zagraża to oczywiście wszystkim ziemiom położonym w^zdłuż te i wielkiej rzeki. Zaczęto obecnie znowu podliczać straty spowodowane powodzią. Wg ostatnich doniesień z 75 tys. do­mów mieszkalnych zalanych wmdą 40 tys. uległo całkowitemu znisz­czeniu. Utonęło 35 tys. sztuk bydła i trzody chlewnej (ok. 215 tys. zwierząt hodowlanych zdołano ura­tować) Straty poniesione przez rol­nictwo i przemysł rumuński obli­cza się na miliardy lei. Wody -za­lały blisko milion ha pól upraw­nych winnic, sadów i plantacji. Kilkaset zakładów przemysło­wych oraz 2o tys. szkół, szpitali, domow kultury i placówek han­dlowych zostało zalanych wodą. Powódź zerwała 900 móstów i ok. półtora tys. km torów kolejowych oraz wiele linii wysokiego napię­cia i sieci telefonicznej. Zostało rozmytych ponad 2 tys. km szos i dróg. Z ogarniętych powodzią terenów ewakuowano ponad 270 tys. osób. Mimo niezw-ykłego ogromu znisz­czeń, mimo dwuüroinej a tueiaz trzykrotnej fali powodzi, która niszczy to co raz zostało uratowa­ne, obywatele rumuńscy nie tracą energii i godnej podziwu wolf wał* ki z żywiołem. Rząd i RPK stara­ją się w maksymalnym stopniu łagodzić skutki spadłej na ich kraj klęski. Ostatnio np. Komitet Centralny Rumuńskiej Partii Ko­munistycznej, Rada Ministrów’ I Krajowa Rada Frontu Jedności So­cjalistycznej podjęły uclnvałę do­tyczącą pomocy dla ludności i rolniczych spółdzielni produkcyj­nych dotkniętych powodzią. Ü- chwała ta zapewnia powodzianom, których domy zostały zniszczone pierwszeństwo w uzyskaniu miesz­kań z nowego budownictwa łub pomoc finansową i różne udogod­nienia w wypadku budowTy domów indywidualnych. Ponadto w myśl uchwały ma być w tym roku zbu­dowanych dodatkowo ponad plan 5 tys. mieszkań. Zobowiązania ponadplanowe po­dejmują też wszystkie zakłady produkcyjne w Rumunii, Będzie w tym roku więcej tkanin, obu­wia, cegieł, cementu, garnków, ta­lerzy itd. Będzie więcej niż pla­nowano, ale i tak rok tf»n okr>e się na pewno bardzo ciężki dla wszystkich obywateli Rumunii. Bowiem straty jakie ten kraj po­niósł (a nie koniec ich jeszcze) przez tegoroczną klęskę powodzi można porównać jedynie ze stra­tami poniesionymi przez Rumunię w czasie wojny. KRYSTYNA WYHOWSKA PCK dla ofiar powodzi (B) klęską W związku z katastrofalną powodzi w Rumunii Pol­ski Czerwony Krzyż przekazał Rumuńskiemu Czerwonemu Krzy­żowi wyrazy współczucia oraz pierwszą parlię pomocy dla ofiar powodzi. (PAP)

Next