Trybuna Ludu, styczeń 1959 (XII/1-31)

1959-01-01 / nr. 1

f rri i i i ,____ Prolelarius“ I Ü1 1 7 i \ 11 11 Oi Ü ,11 jr-S 11 °^»Kc vrszystkic'h krajów |ll|ll j|| 111 IP llS Sw m K df jai , ,j’Ä j flf ll m I® 5| Polskiej Zjednoczone; łączcie się! Bill B y BU. W if /B 81 _fi[ 1811 jk B.yB ^BLyfil 9L/Ä. Partii Robotniczej NR 1 (3581) ROK XII , WARSZAWA — CZWARTEK 1 STYCZNIA 1959 R. WYDANIE A Cena 50 gt - -----------------------------------------------------------------------------------------------------„ ■ —--------------------------------u. u, U, ,,,„ , , ...„»U»»,„ •.. . , -----------------------------------------­ Serdeczne życzenia NOWOROCZNE Redakcja TRYBUNY LUDY składa Czytelnikom Zachód odrzuca radziecką propozycję w sprawie Berlina WASZYNGTON (PAP). W dniu 31 grudnia ambasadorowie USA. W. Brytanii i Francji, akredytowani przy rządzie ZSRR, przekazali odpowiedzi swych rządów na notę radzie­cką z dnia 27 listopada 1958 roku w sprawie Berlina. Nota amerykańska licząca o­­koło 3 tys. siów odrzuca wy­suniętą przez rząd ZSRR pro­pozycję przekształcenia Berlina zachodniego w wolne zdemili­­taryzowane miasto. Stany Zjed­noczone nie mogą rozpatrywać żadnej propozycji, która ■— zda­niem rządu USA -— „mogłaby w efekcie narażać na szwank wolność i bezpieczeństwo lud­ności Berlina zachodniego“, W dalszym ciągu nota stwier­dza, że rząd USA nie może przeszkodzić rządowi radziec­kiemu w zrzeczeniu się sprawo­wania władzy na terytorium wschodniego Berlina, nie może jednak zgodzić się, by w związ­ku ze sprawą wolnego dostępu do miasta „rząd radziecki miał być zastąpiony przez władzę nazywaną Niemiecką Republiką Demokratyczną“. Rząd USA jest za utrzyma­niem obecnej sytuacji w Berli­nie i stoi na stanowisku, że pro­blem Berlina wiąże się z za­gadnieniami zjednoczenia Nie­miec, bezpieczeństwa europej­skiego, jak również zawarcia traktatu pokojowego z Niemca­mi. Wreszcie nota amerykańska nawiązuje do propozycji USA z dnia 30 września 1958 roku wyrażającej gotowość do roko­wań nad całokształtem proble­mu niemieckiego w oparciu c zasadę „wolnych ogólnoniemiec.­­kich wyborów“. LONDYN (PAP). Noty o po­dobnym brzmieniu wystosowa­ły także rządy Wielkiej Bryta­nii i Francji. Tekst tych not został uzgodniony już poprzed­nio przez Radę NATO. BONN (PAP). Treść not zachod­nich do Związku Radzieckiego, stanowiących odpowiedź na propo­zycje ZSRR uregulowania sprawy berlińskiej, wywołała zadowolenie w bońskich kołach rządowych. Szczególnie podkreśla się tu zna­czenie odrzucenia przez trzy mo­carstwa zachodnie radzieckich pro pozycji przekształcenia Berlina zachodniego w zdemiłitaryzowane wolne miasto, i stwierdza się, że tego rodzaju stanowisko ..pokryw: cię całkowicie ze stanowiskiem rzą­du federalnego”. W noc sylwestrową TOAST TO W. W. GOMUŁKI W gmachu Komitetu Central­nego PZPR odbyła się zabawa noworoczna, w której udziel wzięli: członkowie- -Biura Poli­tycznego: I Sekretarz KC PZPR ■— Władysław Gomułka, Józef Cyrankiewicz, Ignacy Loga-So­­wiński, Adam Rapacki, Alek­sander Zawadzki, sekretarz KC PZPR — Jerzy Albrecht, wice­prezes Rady Ministrów — Ze­non Nowak, członkowie KC PZPR, ministrowie, pracownicy aparatu partyjnego, KC i KW. aktywiści zakładów’ pracy i fa­bryk stolicy. Liczni członkowie kierowni­ctwa partii, aktywiści, a wśród nich Wł. Gomułka, A. Zawadz­ki j J. Cyrankiewicz przybyli 2 żonami. W sali wytwarza się serdeczna, bezpośrednia, niemal rodzinna atmosfera. Zbliża się godzina 24. Milkną rozmowy, wszyscy powstają - miejsc, I Sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka wznos: toast noworoczny. Wkroczyliśmy w nowy 1959 rok. Ubiegły rok — mówi W. Gomułka — przyniósł wzmocnienie naszej partii, a w związku z tym łatwiej nam by­ło przełamywać trudności. Ma­my w minionym roku ładny dorobek gospodarczy i politycz­ny. Poważnym osiągnięciem było zacieśnienie więzów mię­dzy PZPR a KPZR, między Polską a Związkiem Radziec­kim. Czego powinniśmy sobie życzyć w roku 1959? Przede wszystkim, by podstawowa siła naszego kraju, nasza partia krzepią ideologicznie, aby roz­wijała się. Realizacja tego za­leżna jest od nas samych. Rok 1959 będzie rokiem Zjazdu Par­tii, który nakreśli jej zadania, będzie krokiem naprzód w bu­dowie socjalizmu w naszym kraju. W nowym — 1959 roku życzę Wam, Towarzysze, w imieniu Komitetu Centralnego i w imie­niu własnym przede wszystkim sumiennego wykonywania 0- bowiązków, bo jaka będzie pra­ca każdego z nas, tak będzie kształtować się życic kraju 1 narodu. Życzę Wam zdrowia . szczęścia osobistego, pomyślno­ści w Waszej pracy. Władysław Gomułka wznos: toast za pomyślność partii, za rozwój budownictwa socjalisty­cznego, za umocnienie obozc socjalistycznego, za pokój i so Członków Biura Politycznegc otaczają dziesiątki ludzi. Człon­kowie kierownictwa partii aktywu partyjnego wymieniaj? serdeczne życzenia. (PAP) NOWOROCZNY ROZKAZ Ministra Obrony Narodowej W15 rocznicą Armii ludowej nowe nazwy dla jednostek WP W związku z Nowym Ro­kiem i zbiegającą się w czasie 15 rocznicą Armii Ludowej minister Obrony Narodowej wydal do żołnierzy Rozkaz Nr I, w którym czytamy m. in.: „W noc noworoczną z 1943 na 1944 Krajowa Rada Narodo­wa — Sejm podziemny Rze­czypospolitą j Polskiej, na pier­wszym swoim posiedzeniu wy­dała dekret o utworzeniu Ar mii Ludowej. 15 lat mija od czasu, gdy długotrwałe wysiłki Polskiej Partii Robotniczej, zjednocze­nia wszystkch.sił zbrojnych lu­du polskiego zostały urzeczy­­w'stnione. Armia Ludowa sku­pia do walki z hitlerowskim o­­kupantem żołnierzy Gwardii Ludowej i tych wszystkich żoł­nierzy Batalionów Chłopskich Milicji RPPS, Armii Krajowej i innych organizacji antyfaszys­towskich, którzy wbrew nawo­ływaniom reakcji do bierności podjęli walkę z hitleryzmem. Utworzone, z chwilą wyzwo­lenia kra;u, Wojsko Polskie z połączenia I Armii i Armii Lu­dowej szybko wyrasta w powa­żną siłę, W końcowej fazie woj­ny, otok Armii Radzieckiej, najpotężniejszej siły koalicji antyhitlerowskiej walczy już 400-tysięczne Wojsko Polskie”. W dąlszej części rozkazu mi­nister Obrony Narodowej z o­­kazji Nowego Roku pozdrawia wszystkich żołnierzy, życząc im dalszych osiągnięć w służbie na straży granic ojczystych i wie­le szczęścia w życiu osobistym. Jednocześnie, dla upamiętnie­nia bohaterskich tradycji Ar­mii Ludowej i wszystkich wal­czących z hitleryzmem żołnie­rzy ludu polskiego, minister O brony Narodowej nadał pe­wnym oddziałom i związkom taktycznym nowe nazwy. — Jednemu związkowi takty; cznemu nazwę „imienia Armii Ludowej”, pięciu odd'ialom nazwy „•mienia Gwardzistów Ludo­wych Warszawy”, „imienia Lu­dowych Partyzantów Ziemi Kieleckiej”, „imienia Ludowych Partyzantów Ziemi Lubelskiej”, „imienia Ludowych Partyzan­tów Ziemi Krakowskiej”, „imie­nia Ludowych Partyzantów Zie­mi Śląskiej”, — jednemu ośrodkowi szko­lenia nazwę — „imienia Franka Zubrzyckiego”. SR W jednostkach, które otrzy­mały nowe nazwy, odbyły się 31 grudnia 1958 r. uroczystości, w których specjalne wzięli udział b. żołnierze Armii Ludo­wej, m. in. zastępęe Szefa Szta­bu Generalnego ’’WP, gen. dyw. Zygmunt Duszyński, gen. bryg. Henryk Jankowski, oraz gen. bryg. Aleksander Kokoszyn. Żołnierze jednostek, które otrzymały zaszczytne nazwy za­poznają się obecnie z tradycja­mi walk ludowych partyzan­tów, (PAP) Życzmy sobie, aby nasz trud 1959 r wydawał najobfitsze owoce Radiowe przemówienie noworoczne Przewodniczącego Rady Państwa-Iow. A. Zawadzkiego OBYWATELE! Już wkrótce wybije północ. Pożegnamy stary, bogaty w wydarzenia rok 1S58 i pełni wiary w spełnienie się wielu na­szych ogólnospołecznych oraz osobistych dążeń i pragnień witać będziemy Nowy Rok 1959. Tradycyjnym zwyczajem, w imieniu Rady Państwa i Rządu PRL, w imieniu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego Stronnictwa Demokratycznego, w . imieniu i Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedno­ści Narodu — składam Wam najgorętsze życzenia szczęśliwego Nowego Roku. Możemy z ufnością spoglądać w nad­chodzący rok, albowiem dzięki ofiarnej pracy narodu, pod ideowo-politycznym kierownictwem PZPR, kraj nasz uczynił dalszy poważny krok naprzód w swym gospodarczym, społeczno - politycznym i kulturalnym rozwoju. Pogłębiła się jedność naszego społe­czeństwa, oparta na niezawodnej podsta­wie sojuszu robotniczo - chłopskiego i współdziałania stronnictw politycznych ♦oraz wszystkich demokratycznych sił na­szego Frontu Jedności Narodu w budow­nictwie nowego, socjalistycznego ustroju. Na początku minionego roku znalazło to szczególny wyraz w wyborach do rad na­rodowych, które przyniosły pełne zwy­cięstwo sił skupionych we Froncie Jed­ności — wbrew tym tendencjom i siłom, które z pozycji ideologicznie wstecznych usiłowały przeciwstawić się socjalistycz­nemu kierunkowi rozwoju naszego życia. W roku, który żegnamy, zbieraliśmy i mnożyli owoce słusznej polityki gospo­darczej. W wyniku tej polityki nastąpił dalszy poważny wzrost dochodu narodo­wego, wzrosły zapasy surowców i towa­rów, polepszyło się zaopatrzenie ludności. Osiągnięcia gospodarki narodowej by­ły podstawą poważnej podwyżki rent i emerytur, podwyżki płac nauczycieli, służby zdrowia, włókniarzy, a także sze­regu innych grup pracowniczych. Pośród spraw, którym , nasza ;pąrtia i rząd poświęciły w minionym roku wie­le uwagi — znajduje się budownictwo mieszkaniowe. Ten problem, — niezwy­kle trudny, ze względu na nasze przed­wojenne zacofanie, ogromne zniszczenia wojenne oraz wysoki przyrost naturalny — możemy rozwiązywać w tempie coraz bardziej przyśpieszonym na drodze roz­woju szerokiej inicjatywy społecznej, w oparciu o wspólny wysiłek państwa i społeczeństwa. Gdy na progu Nowego Roku Stajemy wobec przyszłości — na czoło wysuwają się jako najistotniejsze te sprawy, które znalazły wyraz w wytycznych XII Ple­num Komitetu Centralnego partii, stano­wiących doniosły program rozwoju na­szej ojczyzny na lata 1959—1965. Program ten napawa optymizmem każ­dego Polaka, każdego patriotę, dobitnie wskazuje każdemu człowiekowi codzien­nej, twardej pracy, że jego trud wydaje coraz lepsze owoce, że władza ludowa rozsądnie gromadzi środki i zasoby, by z roku na rpk przechodzić do zadań co­raz śmielszych, coraz szerszych, Zadań, które zawsze pomyślane są w interesie ludzi pracy i ich rodzin, w interesie na­rodu. Wszyscy zarazem jesteśmy świadomi, że mimo dotychczasowego ogromnego po­stępu, wciąż mamy wiele niedomagań i niezaspokojonych potrzeb, które jakże jeszcze często powodują trudności w na­szej pracy i naszym życiu. I nie ma innej rady, ani innego spo­sobu na nasze niedostatki i, braki, jak tylko lepsza, bardziej wydajna i zdyscy­plinowana praca, nieustanny rozwój tech­niki i wynalazczości, lepsze metody za-rządzania i lepsza organizacja pracy, większa dbałość o mienie społeczne, szer­sze rozwijanie inicjatywy społecznej w mieście i na wsi. Do twórczego podjęcia wielu zadań spo­łeczno-gospodarczych i kulturalno-oświa­towych zobowiązuje nas również nadcho­dząca wielka rocznica — jubileusz Ty­siąclecia Państwa Polskiego. Piękne hasło „Tysiąc szkół na Tysiąclecie” wskazuje główną drogę dla inicjatywy społecznej, poświęconej obchodom tego jubileuszu, świadczy o głębokim rozumieniu i doce­nianiu przez partię i władzę ludową, przez nasz Front Jedności Narodu, wagi oświaty i kultury, wagi postępu w życiu naszego społeczeństwa, dla rozwoju jego młodych pokoleń. Pragnę najserdeczniej życzyć wszyst­kim, którzy będą materialnie świadczyć na budowę szkól Tysiąclecia, a także or­ganizatorom ich budownictwa — radom narodowym, komitetom FJN i Komitetom Funduszu Budowy Szkół Tysiąclecia najpomyślniejszych wyników, w pracy. W nadchodzącym roku 1959 odbędzie się III Zjazd PZPR. Przygotowania do III Zjazdu, który nakreśli plany rozwoju naszego kraju do 1965 r., roznieciły ak­tywność milionów ludzi pracy. Na zebra­niach i naradach z gospodarską rozwagą, z ołówkiem w ręku, zastanawiają się oni, jak lepiej wykonać plany produkcyjne, mobilizować środki i zasoby, jak szybciej budo-wać mieszkania, szkoły, szpitale, urządzenia kulturalne, jak produkować lepsze i tańsze materiały, jak poprawić organizację pracy i zaopatrzenie. Życzę 7. całego serca pełnych sukcesów wszystkim współtwórcom rozwoju sił na­szego państwa ludowego, współbudowni­­czym naszej epoki socjalistycznej, jej dziel trudnych, ale jakże doniosłych. Dzisiejszej nocy sylwestrowej, która przeniesie nas w rok 1959, minie 15 lat od chwili, gdy w czasie ludobójczej okupacji hitlerowskiej zebrała się na swe historycz­ne pierwsze posiedzenie Krajowa Rada Narodowa. Tejże nocy została podjęta de­cyzja o powołaniu d« życia Armii Ludo­wej. Powstanie KRN było doniosłym wyra­zem ideowo-politycznej postawy Polski ofiarnie walczącej pod przewodem klasy robotniczej i jej partii o swe narodowe i zarazem społeczne wyzwolenie, Polski, pragnącej wyciągnąć pełne wnioski z ka­tastrofy wrześniowej. Te wnioski polski lud pracujący wy­ciągnął na progu wyzwolenia i realizuje je konsekwentnie i skutecznie w loku bu­downictwa ustroju sprawiedliwości spo­łecznej w swym kraju. Możemy z przekonaniem życzyć sobie, by w XV-lecie Polski Ludowej naród nasz wszedł przepojony mocniejszą niż kiedy­kolwiek wolą czynu i działania, najgłębszą wiarą we własne twórcze siły i możliwości na słusznie obranej drodze. TOWARZYSZE! OBYWATELE! Budowa gospodarczej, społeczno-poli­tycznej i obronnej siły naszej ojczyzny oraz _ umacnianie jej niepodległości, jej bezpieczeństwa, wiązała się i wiąże w na­szej działalności ściśle z troską o umocnie­nie pokoju w Europie i świecie. Miniony rok przebiegł w natężonej wal­ce sił pokoju z imperialistycznymi siłami wojny — silami, które prowadzą niebez­pieczną politykę utrzymywania losów ludzkości na krawędzi wojny atomowej, które brutalnie mieszają się w sprawy wewnętrzne innych krajów, wywołują na­pięcie w coraz to innym rejonie świata. Szczególnie potęgowanie napięcia w, Euro­pie wywołuje wzrost sił odwetowych w Niemieckiej Republice Federalnej i "uzbra­janie Bundeswehry w broń atomowa Polska Ludowa prowadzi konsekwentną politykę obrony pokoju. Rząd PRL gorąco poparł liczne inicjatywy pokojowe Związ­ku Radzieckiego oraz innych państw za­równo na forum ONZ, jak i przy różnych okazjach. Zarazem rząd nasz zgłosił włas­ną konstruktywną propozycję strefy bez­atomowej w Europie, nazwaną planem Ra­packiego, propozycję, która wzoudza coraz więcej zainteresowania i poparcia w świę­cie. Przyczyniając się w miarę swych możli­wości do rozładowania napięcia między­narodowego i utrwalenia pokoju, Zdajemy sobie sprawę, że najlepszym gwarantem naszej wolności i bezpieczeństwa, a także uchronienia ludzkości od nieszczęścia woj­ny, jest jedność i siła obozu państw socja­listycznych. Jedności tej służy stały roz­wój naszych braterskich stosunków wszechstronnej współpracy i przyjaźni z czołowym krajem socjalizmu — Związ­kiem Socjalistycznych Republik Radziec­kich, z Chińską Republiką Ludową i z wszystkimi krajami wielkiej wspólnoty socjalistycznej. Jedności tej dobrze przy­służyły się wzajemne wizyty przyjaźni, ja­kie wymieniliśmy ze Związkiem Radziec­kim oraz Niemiecką Repuoliką Demokra­tyczną, a także nasze wizyty w Bułgarii, na Węgrzech i w Rumunii. Tę jedność, współpracę i przyjaźń pie­lęgnować i pogłębiać będziemy w roku 1959 w imię dalszych zwycięstw wielkiej ogólnoludzkiej idei socjalizmu i pokoju. Wyrażamy również gorące pragnienie nawiązywania i zacieśniania w roku 1959 współpracy zc wszystkimi ludźmi dobrej woli w każdej części kuli ziemskiej, ze wszystkimi siłami pokoju 1 postępu, zc wszystkimi narodami i rządami, które pragną przyczynić się do utrwalenia poko­ju światowego i rozwoju przyjaznych sto­sunków międzynarodowych. Rodacy za granicą! Myśli i uczucia wielu z Was związane są w tej chwili mocniej niż co dzień z daleka, lecz bliską sercu ojczyzną i jej bohaterską stolicą — War­szawą. Przyjmijcie serdeczne pozdrowie­nia i życzenia szczęśliwego Nowego Roku. Niech każdy z Was w miarę swych możli­wości przyczynia się do umacniania w świecie godnego miejsca i autorytetu Pol­ski Ludowej oraz szacunku dla narodu polskiego, który swą ofiarną pracą tak bardzo podniósł naszą ojczyznę i tak znoj­nie buduje jej lepsze jutro. Przyczyńcie się i Wy do rozwoju najlepszych stosunków Waszego kraju ojczystego z tymi krajami w których wypadło Wam na zawsze czy czasowo zamieszkać. DRODZY OBYWATELE i TOWARZYSZE! W Nowym Roku czeka nas dalsza wytę­żona praca dla naszej ojczyzny, dla na­szych rodzin i dzieci. Niech będzie on również rokiem pow­szechnego przyswajania sobie przez cale nasze społeczeństwo i dorosłą młodzież tych cech pracowitości i systematyczności, poczucia odpowiedzialności za sprawy kra­ju i praworządności! oraz dążenia do wie­dzy i kultury, których głębsze pozyskanie ułatwi narodowi polskiemu szybki postęp na niełatwej ale słusznej i światłej drodze ku swej coraz lepszej przyszłości. Życzmy sobie, by nasz trud w 1959 ro­ku wydawał najobfitsze owoce, by najpo­myślniej rozwijało się nasze budownictwć socjalistyczne, by rosły siły materialne duchowe naszej ukochanej ojczyzny Polski Ludowej. Niech rok 1959 przyniesie wszystkim Wam — robotnicy, chłopi i inteligenci Tobie, Kochana Młodzieży — dalsze speł­nianie się naszych dążeń społecznych i na­rodowych oraz wiele szczęścia i pomyślno­ści w pracy, nauce i życiu osobistym; Córnicy wydobyli 95 min. ton węgla KATOWICE. Przemysł węglo­wy zamknął rok 1958 dużym sukcesem produkcyjnym. Jak wynika ze wstępnych obliczeń, kopalnie węgla przekroczyły bardzo kamiennego poważnie plan ustalony na 93,5 min. ton węgla, dając dodatkowo 1.450 min. ton. Tak więc w roku 1958 górnicy polscy wydobyli prawic 95 min. ton węgla. Plan roczny wykonało S zjedno­czeń przemysłu węglowego, jedynie siódme — dolnośląskie zjednocze­nie, 7. uwagi na trudności geologi­czne, ma. niedobory w wydobycn. Zadania roc/ne wykonały również fil kopalń e, z czego większość zrea­lizowała je na w’iele dni przed ter­minem. Było to możliwe dzięki po­ważnemu wzrostowi wydajności pracy. Plan wydajności pracy, usta­lony w 1958 r. na 1140 kg węgla na robne/odn ióv. kr. przekroczony został o 50 kg. (PAP) 700 nowych obiektów przemysłowych w ciągu roku w Chinach PEKIN (PAP). Według donie­sień agencji Nowych Chin w roku bieżącym oddano w Chi­nach do użytku okoio 700 no­wych wielkich obiektów prze­mysłowych, tj. o 163 więcej przedsiębiorstw niż oddano dc eksploatacji w ciągu całej pierwszej pięciolatki. Inwestycje w przemyśle wynosiły w ciągu roku 23.500 milionów jua­nów, tj. o 87 proc. więcej niż w ro­ku ubiegłym, co stanowi prawie po­łowę wszystkich Inwestycji okresu pierwszej pięciolatki. W NUMERZE: Dorobek minionego roku W 15 rocznicę KRN KRTSTYNA GROSICKA ...o ludziach nieobojętnych (Sprawy nieobojętne..,) ANATOL RYSZCZUK Imię ich cbieb powszedni MONIKA WARNENSKA Warszawskie ścieżki Juliusza KAZIMIERZ GOLDE Dwie tendencje ZYGMUNT BRONIAREK Atak na Ganymedów (Korespondencja własna „Trybuny Ludu”) HENRYK JABŁOŃSKI Jeszcze bliżej potrzeb gospodarki i kultury narodowej (Polska Akademia Nauk na progu Nowego Roku: SPORT Wykonali plany: Handel zagraniczny (INFORMACJA WŁASNA) Jak się dowiadujemy — do 3t grudnia Ministerstwo Handlu Zagranicznego wykonało plan eksportu towarów na rok 1958 w 105 proc. Również z nadwyż­ką wykonany został plan im­portu. Na szczególną uwagę za­sługuje poważne, bo wynoszące ok. 10 proc., przekroczenie za­dań eksportowych w zakresie maszyn, urządzeń i środków transportowych. Resort handlu zagranicznego .wykonał również źadania zmniejszenia zadłużenia krótkoterminowego o ok. 100 milionów rubli Wyniki te stanowią poważne osiągnięcie w pracy resortu MHZ w trudnym pod względem koniunktury roku, 1958. Rezulta­ty te ułatwią z pewnością re­sortowi wykonanie jego zadań w roku przyszłym. (j. o.) Kluczowy przemysł materiałów budowlanych 31 grudnia 1 1958 przemysł materiałów budowlanych zarzą­dzany centralnie, zameldował o pełnym wykonaniu zadań ro­ku 1958 Zadania roczne wykonały 1 szczególności zakłady podległe centralnym zarządom:, przemyj siu szklarskiego, cementowego, ceramiki, produkcji elementów budowlanych i produkcji po­mocniczej. O OS1FGO ROAU JKjlE wiadomo, kto z nas ly i gdzie spełni noworocz­ny toast: we własnym, domu, u przyjaciół, czy na zabawie. Ale o ile nie wiadomo kto czym napełniony wzniesie kie­lich, o tyle wiadomo, za co wypijemy dzisiaj o dwunastej w nocy: Za Nowy Rok, za rok 1959. Za powodzenie to następnym roku naszego życia: w domu, w pracy, w społeczeństwie. Normalnie w buchalterii Stary Rok zamyka się bilan­sem.. I jest taka zasada, znana 'wśród buchalterów, że lepszy jest brak jednej złotówki, niż tzw. superata, choćby W gro­szy, gdyż każda tego rodzaju nadwyżka kryje w sobie nie­bezpieczeństwo strat. W życiu naszym w ostatnim roku nie zaszła ani jedna, ani druga omyłka. Bilans się zga­dza. Nie było w nim nadmier­nych zysków, gdyż nie obiecy­wano ich nikomu. Było to, co zostało przewidziane w cięż­kim okresie kiedy mieliśmy za sobą wielkie sukcesy wyraża­jące się w zmianie oblicza na­szego kraju w silne państwo przemysłowe ale i błędy, które utrudniały codzienne nasze życie, a przed sobą — mieliś­my nadzieje na powolną, żmudną poprawę. Partia nie obiecywała cudów, ale tylko to, co można zdziałać własnym wysiłkiem i własnymi rękami. Czy to wiele? nie W okresie rocznym na pewno tak wiele, jak byśmy chcieli. Ale to perspektywie — tak, bo to oznacza stabilizację naszego życia, stabilizację, której przykładem byl właśnie rok 1958, zakończony właśnie rok I w przyrzeczeniach, które składali kierownicy partii i rządu dwa lata temu, ten mo­ment byl chyba najistotniejszy — że można będzie żyć spo­il o j nie, bez o b a w o j u - tro, z nadzieją na sy ste­rn a t y c z n ą poprawę. Rok 1958 pokazał realność tego programu. Następny rok, 1959 przyniesie dalsza, systematycz­ną realizację naszych planóiu gospodarczych, dalszy roz­wój przemysłu i rolnictwa, dalszy taki na jaki nas stać systematyczny wzrost pozio­mu życia. J\T IE od razu Kraków zbu­­]_}l dowano. Nie od razu do­konuje się cudów, ale właśnie powoli. Znają tę prawdę różne społeczeństwa, które nie przeszły katakliz­mów dziejowych, takich, jak ostatnia wojna. Tym bardziej prawda ta powinna być zro­zumiała u nas, w kraju, któ­ry chociaż przeszedł straszli­wą wojnę i zniszczenia jakich nie znał żaden kraj w Euro­pie — potrafił dzięki socjali­stycznemu ustrojowi, szybciej i lepiej zmobilizować rezerwy społeczne do ich naprawienia. I przy tym wszystkim, ucząc się na osiągnięciach, a takie i na błędach popełnionych, na­ród nasz poznał cenę s t a bi­li z a c j i, cęnę bardzo istotną dla kraju, który ma przed so­bą wiele do uzyskania sa wy­soką cenę PRACY. Jeżeli chodzi o ten właśnie kierunek, to istotne znaczenie będzie dlań miał III Zjazd Partii. Istotne znaczenie będą miały wytyczne dalszego roz­woju gospodarczego, które nakreśliło XII Plenum i któ­re wykrystalizują się na tym Zjeździe. Ale wszystko to, jak całe nasze życie pry­watne, społeczne, między­narodowe, uzależnione bę­dzie od tego, czy danym nam będzie realizować nasz socjalistyczny program sprzyjających, czy nie sprzy­w jających, w dogodnych, czy nie dogodnych warunkach. A więc — od tego, czy świat, na któ­rym. żyjemy będzie mógł żyć w pokoju. R yjemy dzisiaj w takim f właśnie świecie, w któ­­rym pokój wy­­kazuje wyższość socjaliz­mu: nad kapitalizmem. Ale w tym świecie żyją lu­dzie, którzy chcieliby prze­chylić szalę na korzyść te­go ostatniego — na innym zu­pełnie polu. Nie na polu po­kojowego współzawodnictwa, ale na polu wyścigu zbrojeń, który może doprowadzić do katastrofy. Uzbraja się dzisiaj Niemcy Zachodnie w bronie atomowe — a to dla. nas, Po­laków, podobnie jak dla wielu sąsiadów Niemiec, znaczy bar­dzo wiele. Trwa wyścig zbro­jeń atomowych, który przekro­czył już wszelkie granice: za­pas broni masowego zniszcze­nia jest, groźny dla życia na ziemi. W tej sytuacji niuszą dojść — i dochodzą do głosu — siły reprezentujące rozsą­dek, realizm, instynkt samo­zachowawczy: siły socjalizmu, siły pokoju, wszystkie siły pragnące odprężenia. I tutaj nasz glos, głos Polski, został zauważony. Nasza inicjatywa w postaci planu Rapackiego zyskała nam sympatię i uzna­nie w wielu krajach świata. TTF7 YDAJE się, że w każ- I y dej dziedzinie: zarówno w zakresie spraio we­wnętrznych (zważywszy trud­ności startu) jak i w sprawach Zewnętrznych (gdzie istnieją przecież na drodze inicjatyw socjalistycznych ' trudności stwarzane przez koła militar­ne na Zachodzie), kraj nasz dokonał wiele. Nie w dziedzi­nie błyskotliwych fajerwer­ków, ale w dziedzinie pozy­tywnych, statecznych posu­nięć, które przynoszą chlubę każdemu, wielkiemu, czy ma­łemu gospodarstwu. I za to właśnie proponujemy wznieść noworoczny toast: DOSIEGO ROKU! STO LAT!

Next