Trybuna Ludu, październik 1968 (XXI/270-300)

1968-10-09 / nr. 278

* f~] Trybuna Ludu Fasa NR 278 (7106) ROK XXI C/ WARSZAWA, ŚRODA 9 PAŹDZIERNIKA 1968 R. WYDANIE A Cena 50 gr Już tydzień trwa oblężenie obozu USA w Tbuong Due Akcje partyzantów pod Sajgonem Zmasowane naloty na południowe prowincje DRW PARYŻ (PAP). W ponie­działek i wtorek w Wietna­mie Południowym walki kon­centrowały się głównie w re­jonie wybrzeża i strefy zde­­militaryzowanej oraz w po­bliżu Sajgonu. Już ponad tydzień trwa ob­lężenie amerykańskich si! specjalnych w Thuong Due 30 km na południowy zachóa od bazy Da Nang. W nocy i poniedziałku na wtorek par­tyzanci po ostrzelaniu rejonu obozu z broni maszynowej moździerzy i rakiet przepro­wadzili śmiały atak na pozy­cje obronne nieprzyjaciela. Po dwugodzinnej wymianie ognia 1 wykonaniu zadania partyzanci wycofali się nad ranem. Partyzanci wzmogli rów­nież swoja aktywność w oko­licach Sajgonu. Śmiałe akcje patriotów południowowiet­­namskich mają na celu prze­łamanie zmasowanej obronj nieprzyjaciela w rejonie tego miasta. Akcje partyzantów mają charakter rozpoznawczy 1 opierają się na taktyce za­skakujących wypadów oraz zasadzek na amerykańskie oddziały patrolowe. Partyzanci wzmagają rów­nież swoje operacje w pro­wincjach leżących na zachód od Sajgonu oraz w pobliżu granicy z Kambodżą We wtorek rano partyzanci ostrzelali również obóz sil specjalnych Sapa znajdujący się w odległości 200 km na północny wschód od Sajgonu. Na rejon obozu spadło ponad 40 pocisków moździerzowych. Agencja VNA powołując sie na agencje „Wyzwolenie" podała, te siły narodowowyzwoleńcze pod­czas 4-dniowych walk w prowin­cji Ben Tre wyeliminowały z wal­ki około tysiąc żołnierzy nie­przyjaciela pływających zatopiły 10 jednostek oraz zestrzeliły 6 helikopterów. Lotnictwo amerykańskie prowadzi zmasowane naloty na południowe prowincje DRW, głównie na okręg Dcni Hoi i Vinh Linh Wstrząsająca relacja korespondenta PAP HANOI (PAP). Korespon­dent PAP red. Ryszard Ry­maszewski pisze z Hanoi: V/ czwartej północnowietnamskiej strefie wojskowej bez przerwy trwają ciężkie bombardowania. Lotnictwo a­­merykańskie nie zważając na własne straty —• we wrześniu br. obrona przeciwlotnicza DRW strąciła 60 maszyn USA — nasila naloty atakując wszystkie obiekty, nie szczę­dząc gęsto zaludnionych rejo-nów 1 stosując różnorodne warianty dla realizacji swych przestępczych celów. Bomby spadają na wietnamskie ruiny dawno już zniszczonych do­mów jak np. w Vinh stolicy prowincji Nghe An. nad pro­wincją Ha Tinh nocami uno­szą. się luny pożarów, prowiu-^ eja Vinh Linh ponadto jesf jeszcze ostrzeliwana przez ar­tylerię morska USA, a naef Quang Binh operują powietrz­ne olbrzymy-bombowce „B- 52”, które przeprowadzają dy­wanowe naloty. Na tereny strefy wkraczają zdemilitaryzowanej żołnierze amery­kańscy i wojska sajgońskie dokonując terrorystycznych rajdów. Obecna pora deszczów i tajfu­nów, podobnie .lak w laiacji u­­biegiych, wykorzystywana jest przez siły powietrzne Stanów Zjednoczonych do przeprowadza­nia perfidnych ataków na tamy i urządzenia wodne, co w konsek­wencji grozi niebezpiecznymi po­wodziami. We wrześniu, miesiącu wielkich ulew i powodzi, piloci USA zwiększyli ataki na obiekty wodne w prowincjach Nghe An, na Tinh oraz Quang Binh. Jedną z najczęściej stosowanych broni przez napastników kulkowe, szczególnie były bomby morderczy środek rażenia ludzi. Ataki kon centrowały się nieraz przez kilka dni na jednym rejonie lub wsi, np. w dniach 15. 16 i 17 września br. Amerykanie zrzucili setki bomb burzących i kulkowych na urządzenia wodne we wsiach Hung Long, Hung Khanh oraz Hung Phu zabijając 26 osób, ra­niąc 39 i poważnie uszkadzając tamę Lotnictwo amerykańskie zupeł­nie nie kryło się z tym, że celem ataków jest sterroryzowanie i wy­niszcz! nie mieszkańców wsi wiet­namskich. Np. 26 sierpnia br. dwa odrzutowce USA zaatakowały o­­sadę Nghi Loc w prowincji Nghe An. Zaskakujący i błyskawiczny atak trwał zaledwie około 3 mi­nut i był przeprowadzony c czwartej nad ranem, gdy cała wieś pogrążona była we śnie. Amerykanie zrzucili 4 pojemniki zawierające ponad 2,5 tys. bomb kulkowych, które jak grad posy­pały się n<a domy i podwórka. Na miejscu zostało śmiertelnie rażo­nych 8 osób: pięcioro dzieci i trzy kobiety, w tym dwie brzemien­ne, a 32 mieszkańców odniosło ra­by. Dwóch z nich zmarło w dro­dze do szpitala. Święto narodowe Ugandy Depesza z Polski Z okazji święta narodowegc Republiki Ugandy, przypadają­cego w dniu 9 bm.. Przewodni­czący Rady Państwa, Marsza­łek Polski Marian Spychalski wystosował depeszę gratulacyj­ną do Prezydenta Republiki dr, Apollo Miltona Obote. W przededniu 25-lecia Wojska Polskiego Zaszczytne wyróżnienia dla bohaterów „Czynu żołnierskiego” ż okazji zbliżającego się V Zjazdu partii oraz 25-lecia powstania ludowego Wojska Polskiego odbyło się we wto­rek na Cytadeli uroczyste spotkanie oficerów' Warszaw­skiego Okręgu Wojskowego z żołnierzami — przodownikami „Czynu żołnierskiego”. Obec­ny bvł dowódca WOW — gen. dvw. Zygmunt Huszcza. _ " 18 żołnierzy','-Którzy wyróżnili się w pracach społecznych na rzecz miasta i jednostek wojsko­wych odznaczono brązowymi me­dalami „Za zasługi dla obronno­ści kraju”. Żołnierze również od Wciskowej otrzymali Komisji Współpracy Organizacji Młodzie-żowych odznaczenia im. Janka Krasickiego. Przedstawiciele orga­nizacji młodzieżowych ZMS, ZMW i ZHP wręczyli dowództwu WOW honorowe odznaki 20-lecia ZMP. Następnie zasłużonych żołnierzy gościła u siebie młodzież ZMS i ZMW. Wystawa w Zachęcie We wtorek, w warszawskiej „Zachęcie”, minister Kultury i Sztuki Lucjan Motyka do­konał otwarcia ogólnopolskiej wystawy pn. „25-lecie ludo­wego Wojska Polskiego w twórczości plastycznej”, zor­ganizowanej z okazji' jubileu­szu naszych sił zbrojnych. Na otwarcie wystawy przybyli: kierownik Wydziału Kultury KC PZPR — Wincenty Krasko, wice­minister Obrony Narodowej gen. dyw. Tadeusz Tuczapski, zastęp­ca szefa GZP WP gen. bryg. Zbi­gniew Szydłowski, prezes ZG ŻPAP ~ Włodzimierz Buczek gę^ neralicja i wyżsi oficerowie’ WF, artyści plastycy, w tym autorów eksponowanych na wielu wy­stawie prac. Obecni byli: attaches wojskowi państw socjalistycznych, a wśród nich attache wojskowy ZSRR w Polsce gen. mjr Aleksander Ro­­dionow. Otwierając wystawę min. Moty­ka stwierdził, że ekspozycja jest manifestacją polskich artystów plastyków, którzy w ten sposób składają hołd ludowemu Wojsku Polskiemu w jego 25-lecie, a za­razem jest imprezą o wysokiej randze artystycznej Następnie min. L. Motyka podkreślił trwa­łe związki artystów plastyków z naszym ludowym wojskiem, wy­wodzące się z czasów, gdy wielu z nich z bronią w ręku walczyło o niepodległość ojczyzny, jako żołnierze oddziałów regularnych i partyzanckich. Potwierdzeniem tych związków są liczne w ostat­nich latach ekspozycje poświęco­ne naszym siłom zbrojnym i na­szej obronności — tematy, które zawsze frapowały polskich twór­ców. DOKOŃCZENIE NA STR. 6 Wypowiedź tow. M. Spychal­skiego na lanfach „Rady Naro­dowej” o Wojsku Polskim i o­­bronności kraju — czytaj na str. 6. Pierre Mulele b. przywódca Konga skazany na śmierć LONDYN (PAP). Agencja Reu­tera podaje, powołując się na informację radia Kinszasa, że we wtorek rano trybunał wojskowy w tym mieście skazał na karę śmierci Pierre Mulele. Prezydent IMobutu odrzucił prośbę P. Mulele o ułaskawienie. Pierre Mulele uważany jest za duchownego spadkobiercę Patri­­ce’a Lumumby. P Mulele, który został deputowanym prowincji Leopoldville w maju 1960 roku, reprezentował rząd ze Stanleyville w Zjednoczonej Republice Arab­skiej. Był on następnie ministrem oświaty i sztuki w rządzie Lu­mumby. Uczestniczył potem w rządzie Gizengi. Po nieudanej re­belii w 1963 r. Pierre Mulele zbiegi do Konga-Brazzaville, gdzie prze­­bvwał 5 lat, Agencja France Presse donosi, że w ostatnich tygodniach Mulele pojawił się w Kongu-Brazzaville, dokąd podobno wiązaniu kontaktu udał się po na­z ministrem spraw zagranicznych Konga-Kin­­szasa, Borfiboko. Minister ten przeprowadził rozmowy z Mulele, który wyraził życzenie powrotu do kraju. Po przybyciu z Brazzaville na drugą stronę rzeki Konga do Kin­szasa, Mulele został uroczyście powitany przez dowódcę wojsk kongijskich, generała Bobozo. Na­stępnego dnia jednak prezydent Mobutu oświadczył, że Pierre Mu­lele stanie przed sądem. Wykrycie spisku antyrządowego w Iraku KAIR (PAP). Przeszło 80 oficerów armii irackiej a­­resztowano w tych dniach w związku z wykryciem spisku antyrządowego. Informację taka podaje magrebska agen­cja prasowa. powołując się na informacje z Bagdadu. Wśród aresztowanych miai się znajdować jeden z gene­rałów irackich znany ze swych poglądów monarchi­­stycznych. ŻOŁNIERZE W DOMU KULTURY r.«. Występy artystyczne jednego z zespołów wojskowych — zespołu estradowego Szefostwa Wojsk Inżynieryjno-Budo­wlanych „Wesoła Drużyna" w Dzielnicowym Domu Kultur% na warszawskim Bródnie — spotkały się z ogromnym uznaniem mieszkańców tej dzielnicy. (A. N.) Foto A. Nowosielski Konwencja o nieprzedawnianiu zbrodni wojennych w Komitecie Socjalnym ONZ tet NOWY JORK (PAP) Komi­Socjalny XXIII *" Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ 'przystąpił do ostatniego eta­­puprac nad projektem kon­wencji o nieprzedawnianiu zbrodni wojennycH~i zbiródni przeciwko ludzkości. Debatę nad tym punktem prac sesji ötWäflcT przemówienie członka delegacji" polskiej na XXIII Sesję OX7.. pierwszego, preze- 1 sa Sąd u JNäj wy żs zego, __ Zbig­niewa Resicha. I Należy “przypomnieć, że sprawa opracowania między­narodowej konwencji o nie­przedawnianiu zbrodni wo­jennych została postawiona na porządku obrad ONZ w 1965 r. z inicjatywy polskiej. W toku obrad poprzedniej XXII Sesji Zgromadzenia Ogólnego Ko­mitet Socjalny zakończył w za­sadzie prace nad projektem kon­wencji. Wynikiem tych prac był wstęp oraz sam tekst dokumentu, składający sie z 10 paragrafów. Projekt ten po zakończeniu prag Komitetu Socjalnego został prze*, słany rządom krajów - członków ONZ, aby wyraziły opinię. Więk­szość rządów załączyła swoje uwagi, przesyłając je na ręce se-i kretarza generalnego. i Z. Resich stwierdził m. in.: „Od szeregu lat na forum ONZ i w kręgach prawniczych wie­lu krajów toczyła się dyskusja nad konwencją. Zwłasz­cza ostatnia sesja ONZ przy­jęła rezolucję, stwierdzając w niej, że konieczne jest za­twierdzenie dzynarodowym w prawie mię­zasady nie­­przedawniania zbrodni wojen­nych i zbrodni przeciwko ludzkości. Stanowisko to jest jasne i wiążące. W konkluzji swojego wystą­pienia delegat Polski wysunął wniosek, by Komitet Socjal­ny sesji nie wznawiał raz jeszcze zakończonej już gene­ralnej dyskusji nad konwen­cją, a przystąpił do konkret­nej pracy 'nad zakończeniem projektu, tak by projekt ten mógł zostać w możliwie naj­szybszym terminie przedsta­wiony do zatwierdzenia Zgro­madzeniu Ogólnemu NZ. Wniosek delegata polskiego został przyjęty i Komitet przy­stąpił do pracy nad projektem konwencji. Prezydium KC KPCz zaaprobowało działalność delegacji CSRS w Moskwie Dyrektywy Prezydium KP Słowacji dla telewizji ♦ Projekt przebudowy organizacji młodzieży słowackiej PRAGA (PAP). Agencja CTK podała we wtorek późnym wieczorem komunikat o posiedzeniu Prezydium Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Czechosłowacji, które od­było się pod przewodnictwem pierwszego sekretarza KC KPCz, A. Dubczeka. Prezydium KC KPCz omówiło wyniki rozmów moskiew­skich, które odbyły się 3 i 4 października br. i po dyskusji wyraziło całkowitą aprobatę działalności delegacji czechosło­wackiej na rozmowach w Moskwie. Prezydium KC KPCz posta­nowiło sformułować w naj­bliższych diniach główne kon­kretne zadania partii w obec­nym okresie. Zadania te będą rozpatrzone na plenum KC KPCz i zostaną podane do wiadomości organizacji par­tyjnych i społeczeństwa. Prezydium KC KPCz pod­kreśliło, że podstawowa linia dalszego działania partii po­winna rozwijać wszystkie po­zytywne przejawy polityki po­­styczniowej oraz brać za punkt wyjścia treść deklaracji bratysławskiej i porozumień moskiewskich. Podstawowym celem dalszej działalności KPCz jest wzmocnienie socja­lizmu w kraju, wzmocnienie stabilizacji systemu politycz-nego, zacieśnienie jedności partii na zasadach marksizmu­­leninizmu i wzmocnienie kie­rowniczej roli partii we wszystkich dziedzinach życia społecznego — czytamy w ko­munikacie, który następnie szczegółowo sformułowane omawia zadania przez Prezy­dium KC KPCz. W kołach dobrze poinformo­wanych twierdzi się, że jest możliwość zwołania posiedze­nia plenum w końcu bieżącego tygodnia, bądź też w pierw­szych dniach tygodnia na­stępnego. Zaprzecza się też pogłoskom, kolportowa­nym przez źródła zachodnie, 0 jakichś sensacyjnych dy­misjach itp. itd Pewną uwa­gę zwróciła informacja o wi­zycie, jaką złożył ambasador ZSRR Czerwonienko mini­strowi sprawiedliwości B. Kuczerze. W czasie wizyty przestudiowano — jak poda­je komunikat — ewolucję obecnej sytuacji politycznej 1 problemy sprawiedliwości w Czechosłowacji. Na posiedzeniu Prezydium KC Komunistycznej Par­tii Słowacji, które odby­ło się 7 bm. wie, I sekretarz w Bratysła­KC KPS, Gustav Husak, poinformował członków Prezydium, sekre­tariatu i pierwszych sekre­tarzy komitetów okręgowych partii o rozmowach które delegacja czechosłowacka pro­wadziła w Moskwie w dniach 3 i 4 bm. Prezydium zaapro­bowało działalność delegaci; partyjnej w Moskwie. Ondo­­wiono również przy współ­udziale kierownictwa /telfd wizji czechosłowackiej situ» cję w organizacji partyjne] i w zespole pracownikóv\ te­lewizji słowackiej. Prezy­dium KC KPS poleciło pra­cownikom telewizji, by po­święcili w swoich audycjach więcej uwagi ludziom pracy z zakładów przemysłowych, spółdzielni produkcyjnych a także ze środowiska inteli­gencji technicznej. Omówiono także projekt przebudowy organizacji młodzieżowej na Słowacji. Nowy projekt uza­sadnia stworzenie form organizacyjnych, nowych które odpowiadałyby najbardziej zróżnicowanym interesom i tym samym zapobiegały roz­biciu jedności Prezydium przyjęło młodzieży. do wia­domości propozycje i uwagi nadesłane w toku dyskusji nad projektem statutu KPCz. Niezbyt jasno przedstawia się sytuacja w dziedzinie rea­lizacji przewidzianych kro­ków, zmierzających do u­­chwalenia ustawy konstytu­cyjnej o federacji CSRS. Agencja komunikat, CTK opublikowała że przewodni­czący Czeskiej Rady Narodo­wej C. Cisarz i przewodni­czący Słowackiej Rady Naro­dowej O. Klokocz przekazali przewodniczącemu Zgroma­dzenia Narodowego CSRS J. Smrkovskiemu projekt usta­wy konstytucyjnej, DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Zapowiedź babiego lata? Wyraźne ocieplenie przewidują nc dzif synoptycy Państwowego Instytutu Hydrologiczno-Meteorologicznego. Od południa napływa ciepłe, we powietrze. W niektórych zwrotniko­dzielni­cach kraju termometry zanotują nawet 20 stopni powyżej zera. Niestety, wraz z ociepleniem zwięk­sza się zachmurzenie i gdzieniegdzie wystąpią opady. Miejmy nadzieję, że będzie to zjawisko krótkotrwałe i naj­bliższe dni powinny przynieść pogodę slonecznq. Mielibyśmy więc tzw. babie lato. W WARSZAWIE spodziewane jest zachmurzenie początkowo umiarkowa­ne, później większe, z możliwościq niewielkich opadów przelotnego desz­czu, zwłaszcza w godzinach popołud­niowych. Temperatura w południe ok. 16 stopni. Rano mgły. (jol.) Kierowniczą rolę partii^ powinniśmy stało umacniać Przedzjazdcwa konferencja partyjna w Katowicach zakończyła obrady Przemówienie tow. Władysława Gomułki Śląsk i Zagłębie reprezentować będzie na V Zjeździe 238 delegatów — wśród nich tow. tow. Wł. Gomułka i E. Gierek KATOWICE. Wtorek bvl druaim i ostatnim dniem obrad przedzjazäowej wojewódzkiej konferencji partyj­­nefw''Katowicach”’ Na "konferencji, w której uczestni­czył I Sekretarz KC PZPR - tow. WŁADYSŁAW GO­MUŁKA, przedyskutowano najżywotniejsze problemy polityczne, gospodarcze i społeczne, nie tylko nurtujące ten wielki okręg przemysłowy, o najliczniejszej i najsil­niejszej klasie robotniczej, ale mające także często zna­czenie ogólnokrajowe. / Na zakończenie obrad zabrał głos I Sekretarz KC PZPR tow. Władysław Gomułka Po przemówieniu Władysła. wa Gomułki, które przyjęte zostało długotrwałymi oklas­kami, konferencja podjęła uchwałę, nakreślającą zada­nia katowickiej wojewódzkiej organizacji partyjnej w dru­giej fazie dyskusji przedzjaz­­dowej. Jako wytyczne działa­nia dla całej wojewódzkiej organizacji partyjnej oraz de­legatów na V Zjazd PZPR konferencja uznała referat Komitetu Wojewódzkiego, wy­głoszony przez Edwarda Gier­ka oraz przemówienie Włady­sława Gomułki. Konferencja zleciła Edwardowi Gierkowi przewodnictwo delegacji ko­munistów Śląska i Zagłębia na V Zjazd partii. Uczestnicy konferencji wy­stosowali list z pozdrowienia­mi do żołnierzy ludowego Wojska Polskiego, stacjonują­cych czasowo w Czechosłowa­cji. List stwierdza, iż żołnie­rzom spełniającym swój pa­triotyczny i internacjonalis­­tyczny obowiązek towarzysz? pamięć i- serca klarer robotni-czej ł całego społeczeństwa woj. katowickiego. Konferencję zakończyło od­śpiewanie Międzynarodówki, Omówienie wystąpienia tow. WŁ GOMUŁKI i przebieg dyskusji na konferencji w Katowicach na str. 3 Na konferencji PZPR w JT^3R5MćaćK_IZw$hrano 141 delegatów na V Ziazd. Poprzednio, ją.------Iłgnferen­cjacF zakładowych wybra­­no bezpośrednio na Ziazd~97. delegatów; tak więc na V Z jeż «Izie komunistów Śląska i Za-, głębia, 272 tys. ^wojewódzk^ zentować będzie 238 delega­­tów WśrĄd jialega.tów woj, kato­wickiego znaleźli sie — wv- Sraiii jeiTnólmyślnie przez kon­ferencję —__I_Sekj£tarz KC PZPR Władysław Gomułka i \członek Biura Politycznego KC, I sekretarz KW PZPR w Katowicach Edward Gierek, Wśród delegatów znajdują się działacze centralni — czo­łowi działacze partyjni i państwowi: Stefan Będ­kowski. Franciszek Blinow­nańd Herok, Janusz Hrynkie­­wicz. FranciszelT Kaim, Sta­nisław Kowalczyk. Stefan Mi­­siaszek, Jan Mitręga, Wiesław (Tc lepka, Irena Strzelecka, Franciszek Szlachcic, Tożef U rbanowicz. Andrzej Werblan. Stanisław Wroński, Władys­­'JjiÄ- IZasfawny I Andrzej Ża­biński “ W składzie delegacji kato­wickiej na V Zjazd PZPR znajduje się 120 robotników, w tym 58 górników, 24 hutni­ków, 17 metalowców, 10 włók­niarzy, kolejarze, dalej — pra­cownicy nauki, działacze par­tyjni i społeczni duża grupa inżynierów i techników. Tow. Władysław Gomułka w rozmowie z tow. Edwardem Gierkiem i tow. Jerzym Ziętkiem w przerwie obrad konferencj wojewódzkiej PZPR w Katowicach Foto CAF 22 osoby zabite podczas katastrofy kolejowej w Rumunii BUKARESZT (PAP). Jak infor­muje rumuńska agencja praso­wa Agerpres, w dniu 7 paździer­nika wydarzyła się poważna ka­tastrofa kolejowa na Unii Blaj - Tejus. Ekspres z Bukaresztu zde­rzył sie z Innym pociągiem pa­sażerskim, który jechał w kierun ku stacji Blaj. Wypadek wyda­rzył sie miedzy przystankiem Bucerdea a stacja Craclunel. 25 osoby poniosły śmierć a wiele zostało rannych. Natychmiast podjęto kroki dla udzielenia ran­nym pierwszej pomocy. Na miejsce katastrofy przybyli — sekretarz KC minister kolejnictwa RPK, Trofln Danalache, minister pracy Blajovici. Utwo­rzono komisje rządową dla zba­dania przyczyn katastrofy. Jeszcze jedna udana operacja techniczna Wisła płynie przez jaz zapory pod Włocławkiem (Tel. wł.). Wisla płynie już dwoma korytami pod Włocławkiem. Wcześniej niż przewidywano budow­niczowie stopnia wodnego przystąpili do trudnej ope­racji grodzy, przerwania ziemnej chroniącej teren zapory od górnej wody. W poniedziałek o godzinie 15 pogłębiarki dokonały czte­rometrowej wyrwy, woda wdarła się do wypełnio­nego już dołu fundamen­towego płynąc swym no­wym korytem przez przę­sła jazu zapory. W ciągu kilkunastu godzin wyrwa w grodzy powiększyła się do pomad 60 metrów, poni­żej zapory . grodzą została przerwana na szerokości ponad stu metrów. Nadal jednak pra­cują pogłębiarki, w ciągu naj­bliższych 10—12 dni przepływ Wisły zwiększony zostanie do 250-metrowego odcinka, grodzą chronić będzie jedynie teren siłowni Jak nas informuje kierownik grupy robót budowy stopnia wodnego pod Włocławkiem, inż Leszek Karpiński — we wtorek rozpoczął się ostatni etap przy­gotowań do operacji przegro­dzenia koryta Wisły — zwę­żanie starego koryta rzeki. Bu­dowa prawego przyczółka zo­stała już zakończona. Obecnie trwa szturm na lewy przyczó­łek w pobliżu korpusu zapory. Dwadzieścia lO-tonowych cię­żarówek „Kraz” podjeżdża ty­łem nad sam brzeg rzeki; co trzydzieści sekund olbrzymie głazy lecą w nurt pchane ra­mieniem spychacza. Akcja trwać będzie dzień i noc przez kilka najbliższych dni. Jej za­kończenie przewidziane jest na sobotę. Tego dnia stare koryto Wisły zostanie zwężone do stu metrów. Właśnie tyle potrzeba do rozpoczęcia ostatecznej ope­racji przegrodzenia Wisły. Obecnie prowadzone są po obu stronach rzeki przygotowa­nia do tej operacji. Cieśle zbi­jają drewniane pomosty, po których na moście pontonowym jeździć będą ciężarówki z blo­kami kamienia. Przystąpiono także do montażu konstrukcji stalowych, umożliwiających do. jazd do miejsca przyszłej bata­lii — do nurtu rzeki. Całość robót przebiega sprawnie, zało­gi wszystkich przedsiębiorstw uczestniczących w budowie za­pory i przegrodzeniu rzeki pra. cują z dużym poświęceniem. Od dobrego przygotowania za­leży w dużej mierze powodze­nie pierwsizej tego typu opera­cji w Polsce i na taką skalę — przegrodzenia Wisły pod Wło­cławkiem. (chmiel) Mistrzowie urodzaju w Ministerstwie Rolnictwa Pegeerowska batalia o zboże 72 q pszenicy z ha ^ Cel — 1,8 min ton ziarna ♦ Po­pularyzacja doświadczeń (Inf. wl.) Nietypowa to na­rada — uczestnikami byli prawdziwi mistrzowie urodzą - ju, dyrektorzy państwowych gospodarstw, osiągających plony zbóż nie /ustępujące duńskim. T^kie np. Lisewo V w woj. gdańskim zebrało tego roku śred­nio 49 q ziarna z ha i to bynaj­mniej nie z poletka — przeciętnie ze 120 ha. PGR Udanin (woj. wro­cławskie) z każdego hektara po. nad 400 ha liczących upraw zbóż — uzyskał 40,2 q ziarna! Najwyż­sze plony pszenicy (odmiany: Starke, Eros) uzyskały gdańskie gospodarstwa Lisewo V i Rado­stowo — 72,6 q i 71 q z jednego hektara! Jak się osiąga takie zbiory? Na pytanie to odpowiadali Sa­mi mistrzowie na naradzie, która odbyła się 8 bm. w Mi­nisterstwie Rolnictwa. W o­­bradach uczestniczył zastępca członka Biura Politycznego KC PZPR, minister Rolnictwa, dr Mieczysław Jagielski. Mistrzowie urodzaju są skromni; twierdzą, że wy­starczy „tylko” dobrze upra­wiać ziemię, siać odpowiednie odmiany zbóż, stosować duże dawki nawozów mineral­nych, terminowo wykonywać wszystkie zabiegi — a plony będą wysokie. To prawda, że mieli do dyspozycji podobne środki, jak wiele innych go­spodarstw. I „tylko” potrafili je lepiej wykorzystać. Pozor­nie sprawa przedstawia się prosto, gdy jednak zaczęli dzielić się swymi doświadcze­niami wyszło na jaw, jak wie­le zależy od umiejętności, do­świadczenia i gospodarskiego oka. Miody wiekiem ł stażem Euge­niusz Kusior — dyrektor PSS Tyfachnów StąTy w woj. lubelskim ceni przede wszystkim wysokie nawożenie. Gospodarstwo w ciągu roku podniosło plony zbóż z 19 do 30 q ż ha. Dyrektor Kopiński ż Udanina na pierwszym miejscu stawia właściwy płodozmian. Jan Jąrmulewski — dyrektor PGR By­stra w Woj. gdańskim wykazał, jak trzeba kalkulować, by osią. gać nie tylko wysokie plony — w br. gospodarstwo zebrało śred­nio z hektara 46 q — ale także ob­niżać koszty produkcji. Mistrzowie urodzaju wska­zywali także trudności: nie­­rytmiczne dostawy nawozów mineralnych, niej ednokrotnie złą, narażającą na straty, pra- Ćę przedsiębiorstw usługo­wych, a przede wszystkim brak kombajnów przystoso­wanych do zbioru wysokich plonów. Gotowych recept 1 ta narada nie przyniosła; bogate doświadczenie mistrzów urodzaju będą jednak spopularyzowane. Będzie to prak­tyczny materiał szkoleniowy za­równo dla załóg PGR, jak i rolni, ków indywidualnych — omawia­ny już nadchodzącej zimy. Wio­sną zaś do przodujących gospo­darstw będzie się organizować wycieczki rolników Zwiększenie produkcji zbóż jest wciąż jednym z podsta­wowych zadań PGR. Podob­nie, jak po IX Plenum KC PZPR i tej zimy — stwierdził na zakończenie narady tow, Jagielski — trzeba przepro­wadzić kampanię organizator­­śko-instrukcyjną. Trzeba — wykorzystując doświadczenia najlepszych gospodarstw, o­­pracować plany działania u­­możliwiające uzyskanie we wszystkich PGR jak najwyż­szych plonów zbóż. W tym programie szczególna rola przypada nasiennictwu, które musi dostarczyć gospodar­stwom nowoczesnych, wysoko­piennych odmian zbóż. Plan działania powinien za­gwarantować taki wzrost pro­dukcji. by W roku 1970 dosta­wy zbóż z PGR przekroczyły 1,8 min ton. Ambitne to, lecz i bardzo trudne zadanie. Gospo­darstwom stworzono warunki jego wykonania: rosną dosta­wy środków produkcji, za­pewniono bodźce materialne­go zainteresowania. słowo należy do załóg, Ostatnie (hd)

Next