Trybuna Ludu, maj 1970 (XXII/120-150)

1970-05-23 / nr. 142

CSt;, I if PV Hl II HA Pili fl 11 CŁ ■ taczcle si^? JHL M y tH. Jr M. JH. lUlll jjll A HL JH Partii Robotniczej NR 142 (7796) ROK XXII Ä/ WARSZAWA SOBOTA 23 MAJA 1970 R. WYDANIE A Cena 1 zł ■ nZ!TlZ-..w—g————1MB——uunu. m ■imłi — lbhiuihwiiii— im —j lł^»ra^g—wi^ —Mm—mm—rra—TiM~irTTTMTTTriwi—nTTrr>TTWTTTrmiBTTii—wm-TTi—i n—ht«ww 1. Verstraeten, 2. Van Staeyen Belgijski dzień w Wyścigu Pokoju Dobra, chociaż pechowa jazda Polaków W piątek pożegnała Polska uczestników XXIII Wyścigu Poko.iu, a oowitala ich Nie­miecka Republika Demokra­tyczna. Trasa dziesiątego eta­pu wiodła w większości przez polska ziemie, ale meta znaj­dowała sie we Frankfurcie nad Odra. Etap Poznań — Frankfurt nad Odra liczył 182 km. Tym razem wielki triumf świecili kolarze belgijscy, za­jęli oni dwa czołowe miejsca na mecie etapu. Wygrał Vers­­traeten przed Van Staeyenem trzecie miejsce zajal Wioch Maffeis. Po tej trójce zamel­dowała sie na mecie eruna. a na lei rzeiP nrzodowmik im­prezy „Trybuny „Neues Deutschland” i Ludu”. „Ru- deho Prava” — Ryszard Szurkowski. Pozostali nasi ko­larze również przyjechali crunie zasadniczej. W klasy­w fikacjach ogólnych nie zano­towano istotnych zmian, bo­wiem kolarze, którzy nonisali sie śmiała i udana ucieczka, eaimowali dalekie miejsca w tabeli indywidualnej. Etao z Poznania do Frank­furtu był dla uczestników wyścigu bardzo trudna próba. Rozegrano eo w ciężkich wa­runkach atmosferycznych. Wiał przeciwny wiatr, W pierwszei części zdarzyło sic snoro kraks, nie brakowało też defektów. Drużyna Dolska, która tvm razem iechata wy­jątkowo oechowo dała znów pokaz koleżeńskiei współora­­cv i dzięki temu żaden z iei członków nie mia! kloootu. by Bo kraksie lub defekcie znów dołączyć do grupy. Taka ko­leżeńska Domoc ootrzebna bv­­la m. in. naipierw Hanusiko­­wt. Dotem Szurkowskiemu, in­ni nasi zawodnicy także mieli oodczas tego etapu defekty. Decydującą iak sie okazaio na mecie, akcie oodieii dwai Belgowie i Włoch przed dru­gim lotnvm finiszem, który znajdował sie na 158 km tra­sy. Ponieważ żaden ^ ucieki­nierów nie zaimował wvsokiei lokaty w oeólnei klasvfikacii indvwidualnei. stawka zasad­nicza nie kontratakowała naiwieksi rywale pilnowali sie wzaiemnie. Na ostatnich kilometrach Verstraeten zdecydował sie na samotny raid ku mecie, zosta­wił Van Staeyena ł Włocha, zdobył nad nimi wyraźna przewagę. Verstraeten wygra etap finiszowa walka drugie­go Belga z Włochem zakoń­czyła sie zwycięstwem tegc pierwszego, a gdv na stadior wpadła grupa zasadnicza wspaniałym sprintem popisał sie Szurkowski i za.iał czwar­te miejsce. Stec był szó­sty, Hanusik — ósmy, pozo­stali nasi kolarze przviechak także w tei grupie. Dziś iedenasfy etan Frankfurtu nad Odra do Pocz­i damu iee„ długość wvnosi 131 km Relacłe otrzymane od na­szych wysłanników zamiesz­czamy na str. 8, Sytuacja Polaków po X etapie Po dziesięciu etapach Wyścigu drużyna polska wyprzedza nastQp­­n« zespoły» CSRS ZSRR Francję Bułgarię NRD Rumuni«» Belgię Włochy Danię Finiandię Norwegi® Aięieri® 16min. 1$ »» 06sek. 22 »i 25 ,, Drużyna Jugosławii została zde­kompletowana. Jaką przewagę ma lider? Po dzleslqtym etapie przewaga Szurkowskiego nad najgroźniej­szymi rywalami jest taka sama, jak przed dniem odpoczynku. Oto straty, jakie notuje dziesiqtko ry­wali przodownika! 42„ 38„ 43„ 54„ 48 ,, 44„ 56„ 05„ 1 godz.51„ 13M 2 .. 43„ 58„ 2 „ 50„ 28 • • fi „ 47 ,, 30M 6 „ 04„ 52„ 2.Duchemlp 2 min.52sek. 3.Hanusik4 i* 33 •» 4.Hava4 i* 57 i. 5.Czechowski5 „ 25M 6.Kaczmarek5 •• 41 • • 7.Teirlinck6 •• 30 1, 8.Husłer6 „ 47M 9.Sajdhużlr»6 »i 47 II 10.Gera7 M 06 *• 11. Nogues7 .. 08H 1pozostała trójka Polaków: 13.Matuslak8 „ 21 29.Krzeszowie« 10„ 23 fi 35.Stec 11 II 59 II Algieria i NRD postanowiły nawiązać stosunki dyplomatyczne ALGIER (PAP). Rządy NRD i Algierskiej Republiki Lu­dowo-Demokratycznej, posta­nowiły nawiązać stosunki dy­plomatyczne. Porozumienie to zostało osiągnięte podczas wi­zyty ministra Spraw Zagra­nicznych NRD, Otto Winzera w Algierii. (Na str. 2- — nasz komen­tarz „Algieria, NRD i sprawy Europy") Posiedzenie Body Ministrów Ocena realizacji zadań Narodowego Planu Gospodarczego Na posiedzeniu 22 hm Rada JMinistrów ocenia przebieg wykonania zadań gospodar­czych- w kwietniu T za “połowę maja br. ora~ż realiza­cji decyzjDpowziętych na po­przednich posiedzeniach Rady Ministrów, poświęconych spra­wom wykonania NPG. W szczególności Rada Mini­strów rozpatrzyła: ® realizacje zadań założo­nych w planie, z uwzględnie­niem wykonania planu pro­dukcji podstawowych wyro­bów. @ sytuację w transporcie kolejowym 1 samochodowym oraz wnioski zmierzające do usprawnienia przewozów ła­dunków, ze szczególnym uw­zględnieniem konieczności zmniejszenia Ilości węgla ka­miennego na zwałach, ® kwestię zapewnienia ryt­miczności obrotów w przekro­ju miesięcznym i kwartalnym w handlu zagranicznym, w szczególności rytmiczności do­staw towarów na eksport, ® stan zaawansowania reali­zacji NPG w zakresie ekspor­tu maszyn i urządzeń oraz to­warów konsumpcyjnych po­chodzenia przemysłowego oraz © dostosowanie wielkości i asortymentu produkcji do poy trzeb rynku. Rada Ministrów dokonalaj także analizy bieżącej sytuacji w rolnictwie, zaopatrzeni^ rolnictwa w nasiona, sadzenia/ ki, nawozy mineralne, wyko­nania planu dostaw traktorów, maszyn rolniczych i części za­miennych dla rolnictwa za o­­kres styczeń — maj 1970 r. o­­raz oceny stanu przygotowa­nia do akcji żniwnej ciągni­ków I maszyn rolniczych. Na tle informacji złożonych przez I zastępcę przewodni­czącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, mini­stra Finansów, przewodniczą­cego Komitetu Pracy 1 Plac, zainteresowanych ministrów oraz prezesa GUS — Rada Ministrów określiła dalsze kierunki realizacji zadań pla­nu w najbliższych miesią­cach oraz środki zmierzające do wzmocnienia kontroli nad przebiegiem zadań w 1970 r., wykonawstwa wytyczyła zadania jak równie?) dotyczące/ zapewnienia wykonania zadań eksportowych i importowych. Rada Ministrów rozpatrzyła również niektóre problemy związane z realizacją uchwały V Plenum KC PZPR i ustaliła harmonogram oraz tryb prac przygotowawczych. Rada Ministrów rozpatrzyła 1 przyjęła projekt ustawy zmianie dekretu o świadcze­o niach w celu zwalczania klęsk żywiołowych, projekt noweli uściśla zasady obowiązujące przy wprowadzaniu obowiąz­ku świadczeń osobistych rzeczowych w akcjach ratun­i kowych. Przyjęty przez Radę Mini­strów projekt noweli ustawy 0 ławnikach ludowych w są­dach powszechnych przedłuża kadencję ławników z 8 do 4 lat. Kadencja ławników czyn­nych uległaby przedłużeniu o 1 rok. Projekty ustaw zostaną przedstawione Sejmowi. Nie ma terminu wycofania się USA z Kambodży (OD NASZEGO KORESPONDENTA W USA) W administracji Nixona trwają konsultacje nad plana­mi operacii woiennveh w Kambodży. Wediug doniesień „Washington Post”, USA pla­nują bezterminowe pozosta­wienie w Kambodży wojsk reżimu saigońskiego, wspiera­nych przez lotnictwo USA i inne środki boiowe oraz po­moc wojskowa ze strony Sy­jamu, Indonezji i innych państw azjatyckich. Inter­wencja zbrojna USA otrzy­małaby w ten sposób pozory i.aziatvckiei ekspedycji”. . _ Kola polityczne oczekuia. że Prezvdpru Donowi ranę wnienia o wvcofaniu amerykańskich jed­nostek i Kambnri/v do 30 czerwca br.. abv uniknąć pogłębienia brvzvsu wewnel rzneeo i starcia * Senatem Koła te sadza rów­nież. i? Ftiafv Dom oełpsi kam­­bodżańską kampanię niezależnie od rzec/vwistvch rezultatów, za niebywały sukces, azebv rozbroić amerykańskich krvtvków wojny W tndnrbinach. Zdaniem wielu obserwatorów, nie zapewnia to jednak ele.itu bezpieczeństwa o roam erv kańskie­mu reżimowi w Kambodży, ani powodzenia «trateeii USA. Zwra­ca sie bowiem tiwaee. że pomimo OPtvmistvcznvcb meldunków, sy­tuacja w Kambodży kryje wiele niesnodzianek dla Waszyngtonu- Wedłue licznych doniesień par­tyzanci zachowali słłv do prze- Ciwuderzeń. zaś zwolennicy księ­cia Sihannukn tworzą nowe bazy ©pprarvlne w północnowschod­niej Kambodży. Zbliżalacv sie okres monsunów nie sprzyja działaniom napastni­czym — ulewne deszcze uniemoż­liwiają akcję pancerną, a msku rhrnurv — lotniczą. Z tego wzglę­du zatrzymanie wojsk USA w Kambodży po 30 czerwca nie miałoby wiele sensu. Wyznacza­­lac ten termin, prezydent Nixon miał to także na uwadze. Niektórzy doradcy wojskowi w Waszyngtonie obawiają się. że pozostawienie wojsk sajgońskich w Kambodży osłabi front w Po­łudniowym Wietnamie. Uchodzi za rzecz pewną, że Pentagon pozostawi w Kam­bodży oddziały naiemników kambodżańskieh, utrzymywa­nych przez USA; oddziały tA poprzednio bv!v użyte do^ walk w Południowym Wie/ namie. Reżimowi Lon Nola mała również udzielić pomocy wojska Syjamu. M. BEREZOWSKI! Laird nie widzi potrzeby wycofania wojsk sajgońskich i* NOWY JORK (PAP). Ame­rykański sekretarz Obrony Melvin Laird oświadczył V wywiadzie telewizyjnym, żej ustalanie sztywnego kalendąA, rza, według którego południc/ wowietnamskie wojska inter-ś wencyjne miałyby być wyco^ fane z Kambodży, byłoby błę­dem Zdaniem I.airda oddziały saj­­gońskie powinny wracać na tery­torium Kambodży, jeżeli zr.Jdzi^ tego potrzeba. Sekretarz Obrony uważa, że Saigon i reżim Lon Nola musza tę sprawę między sobą uzgodnić: Laird zaasekufo3 wał się przy tym dodając, że USA nie powinny być w sprawę tę zamieszane w żaden bezpośre­dni sposób S _Komitetił ów Obrony panśrw-uczcstnTliów Układu Warszawskiego, Zgodnie z uprzednio podję­tą decyzją, 21—22 maia 1970 r. ndhvlo sie w Sofii jiosicdzenie państw — uczestników Układu Warszawskiego, Wposiedzeniu uczestniczy­li członkowie Komitetu Minis­trów Obrony krajów — uczest­ników Układu Warszawskiego, naczelny dowódca i szef szta­bu Zjednoczonych Sil Zbroj­nych oraz pierwszy zastępca ministra Si) Zbrojnych So­cjalistycznej Republiki Rumu­nii — szef sztabu generalnego. Komitet Ministrów Obrony rozpatrzy! aktualne proo.cinv 7wi;panp f pntnwnśrin linio­wą wojsk krajów — uczestni­ków Układu Warszawskiego. Posiedzenie przebiegało w atmosferze pełnego zrozumie­nia i zgodności poglądów wszystkich uczestników na rozpatrywane sprawy. Posiedzeniu minister Obrony przewodniczy! Narodowej Ludowej Republiki Bułgarii, genera) armii D. Dżurow. Biuro Polityczne BPK wy­dało 22 bm. obiad na cześć członków Komitetu Ministrów Obrony państw — uczestni­ków Układu Warszawskiego. Obiad upłynął w przyjaciel­skiej i serdecznej atmosferze. Polska delegacja do powróciła Warszawy SOFIA (PAP). Dnia 22 bm. opuściła .Sofio ripleflai-jpr ' IVlTlN 'z ministrem Obrony Narodo­­'wej, generalem broni Wojcie­­chem Jaruzelskim^ która bra­­~ la udział w posiedzeniu Ko­­mitetu Ministrów Obrony państw — uczestników TIRla­­du Warszawskiego. Na lotnisku sofijskim dele­gację żegnali: minister Obro­ny Narodowej Bułgarii, gen. armii Dobri Dżurow, genera­­licja, oficerowie, przedstawi­ciele dowództwa Zjednoczo­­czonych Sit Zbrojnych. Obecny był ambasador PRL w Bułgarii, Jerzy Szyszko i attache wojskowy PRL, generał dywizji. Franciszek Księżarczyk oraz am-’ basr.iorowie i attache?; wojskowi krajów członkowskich Układu W a rs za wsk i eg o W godzinach wieczornych delegacja MON, która brała udział w posiedzeniu Komite­tu Ministrów Obrony państw — uczestników Układu War­szawskiego, powróciła do War­­sza wy. W 100-lecie urodzin Lenina Medale dla działaczy PZPR Członkowie Biura Politycz­nego i Sekretariatu KC PZPB oraz kierownicy Wydziałów KC otrzymali 22 bm. jubileu­szowe medale wybite dla ucz­czenia 100-lecia urodzin W, Lenina. Medale przyznane prze: Prezydium Rady Najwyższej ZSRR wręczył ZSRR w Polsce — ambasador AwlerkiJ Aristow. W imieniu odznaczonych podziękowanie złożył członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Ryszard Strze­lecki. (PAP) Delegacja Sejmu PRL udała się do KRL-D W niatek udała sie * rewizy­tą ~do Koreańskiej Rępubliki budowo-Demokratycznej dele­gacja Seimu. z dzionkiem Biu­ra Politycznego sekretarzem “Komitetu Centralnego PZPR, nrzewodmczacyruKIubu Posel­fkiem Seimu — Zenonem KH- szko. W skład delegacji wchodzą posłowie: Stefan Olszowski — jarmärz KÜ PZPR"; gen. Fdvw. .Ińzef Urbanowicz..— wi­ceminister Obrony Narodo­wej, szef Głównego Zarządu '‘Politycznego WP; Wacław Tulodzierki — wiceprzewodni­czący CRZZ; Emi^ Kołodziej "■=- członek PrezydiunT; sekTe­­'tarz NK ZSL; Mieczysław Mcdenski — agroteehnik, rol­­'nik' z woj. bydgoskiego: A- leksander Rozmiarek — se- Ttretarz WK SD w Warszawie: ^Edmund Osmańczyk — pu­­bTreysta. * Delegacji towarzyszą m. in. .1 erzv Tlafia — szef Kancelar i Sejmu, Wiktor Kinecki — za­­stępca kierownika Wydziału (Dok. na str. 2, szp. 1) Poiegnanie delegacji Sejmu na lotnisku Okęcie. Od lewej! mar­szałek Sejmu Cz. Wycech, wicemarszałek Z. Kliszko Fot. CAF — Kanada ^ Obrady otworzył prezes PAN prof, dr rlapusz__Grosz­kowski. Uczestnicy sesji ucz­cili chwilą ciszy pamięć zma­rłych w ostatnim okresie uczo­nych: prof, dr Józefa Las­kowskiego, prof, dr Ananiasza Zajączkowskiego i prof. dr Michała Kaleckiego. Prezes Akademii poinformo­wał zebranych o wyróżnie­niach i odznaczeniach polskich oraz zagranicznych, jakie na­dano w ostatnim okresie uczonym — członkom Akade­' mii. Z kolei sekretarz naukowy Pnlskiejp Akademii_Nauk prof dr Dionizy Smoleński wy­głosn referat na frpmaT ,,7.asa­­dy polityki naukowej a zada - nia Polskiej AlŁaflemii Nauk“. Omawiając prace Akademii dotychczasowe podjęte w związku z realizacją uchwal V Zjazdu Partii I IV Plenum KC PZPR, prof. Smoleński przypomniał m. in., iż rok 1970 jest okresem przejściowym między dwoma planami 5-let­­nimi. Intensywnie prowadzo­ne są prace nad nowym 5-let­­nim planem badań naukowych i rozwoju technicznego, moż­liwie ściśle zintegrowanym i 5-letnim Narodowym Planem Gospodarczym. Istnieje teraz potrzeba oceny projektu pla­nu badań naukowych w świe­tle zasad polityki naukowej wytyczonych przez IV Plenum. Mówca powiedział dalej, iż do podstawowych zadań PAN — jao stwierdza uchwala IV Plenum KC PZPR — należy stymulacja i ko­ordynacja badań poznawczych o znaczeniu perspektywicznym dla rozwoju kraju. Te ogólnokrajowe zadania akademii realizowane przez wydziały i komitety nau­kowe PAN znajdują swoje prze­dłużenie w działalności akade­mickich placówek naukowych. Powinny one prowadzić badania poznawcze wynikające z perspek­tywicznych potrzeb kraju oraz współpracować z zapleczem nau­kowo - technicznym w rozwiązy­waniu zadań naukowo - badaw­czych niezbędnych dla realizacji planów gospodarczych. Wiodąca rola w wyborze, ukierunkowaniu i naukowym nadzorze badań o charakterze perspektywicznym, badań wyprzedzających bieżące potrzeby gospodarki narodowej, przypada wydziałom I komitetom naukowym PAN Prof. Smoleński przeszedł następnie do omówienia ogól­nokrajowych zadań PAN i jej placówek w świetle uchwały IV Plenum. Akademia Nauk zgłosiła do planu państwowego 66 problemów węzłowych, z których 14 będzie koordyno­wała w skali krajowej. Przy wyborze tych problemów kie­rowano się przeprowadzonymi wcześniej analizami stanu nauki oraz projektami planów perspektywicznych opracowa­nych przez komitety naukowe. Siedem spośród 14 problemów koordynowanych przez PAN wiąże się w sposób widoczny z produk­cja przemysłową. Są to m. in ba­dania procesów przepły wowo­­cieplnych, badania nad polimera­mi, automatyka kompleksowa, no­we półprzewodniki, budowa przy­­rzadów pomiarowych i eleinenfowb automatyki. Problemy te ■— zaznaczył mów­cą — mają charakter wyprzedze­niowy. przygotowują technikę jutra. W dziedzinie badań niskich temperatur mamy realna szansę podjęcia współzawodnictwa mię­dzynarodowego co najmniej w wybranych tematach. Naszym atutem jest młoda i utalentowana kadra. Istniejący we Wrocławiu zalążek bazy dla badań w tej dziedzinie trzeba szynku wzmoc­nić i rozbudować. i Wielkie znaczenie — w związku sytuacja surowcową kraju — przywiązuje Akademia do badań nad polimerami. Ich celem jest uzyskanie w oparciu o dostępne w kraju produkty karbo- i petro­chemiczne, wybranych typów po­limerów o mechanicznej, wysokiej odporności termicznej l che niicxnej. Polimery o takich właś­ciwościach mogą znaleźć masowe zastosowanie iako tworzywa i ma­teriały konstrukcyjne, elektroizo­­'acyjne półprzewodniki, włókna iyntetyczne i kauczuki. Realizacja tych zadań, za którą odpowiedzialność ponosi Akade­mia — stwierdził następnie prof Smoleński — wymaga przestrze­gania kilku istotnych zasad. Trze­ba przecie wszystkim przyciągnąć do współpracy wszystkie liczące się placówki badawcze, a odrzu­cać oferty, które są wyrazem sztucznego .podpisywania się P°ń problemem’» w nadziei uzyskania dodał kowvch środków. Trzeba także możliwie szeroko współpra­cować 7. badaczami pracującymi w szkolnictwie wyższym i w znacz­nie większym stopniu niż dotych­czas, z instytutami resortowymi. Mówca stwierdził, że osiąg­nięcie tego wymaga pokonania wielu barier organizacyjnych i psychologicznych, wymaga preferowania pracy zespoło­wej, która w naszym kraju ma raczej wątłe tradycje. Chodzi o to, żeby więcej było twór­czych zespołów, a mniej bada­czy pracujących pojedynczo, zwłaszcza zaś „wiecznych sty­pendystów", aby łączenie własnych wysiłków z pracą in­nych badaczy, z pracą wytwór­czą całego narodu stało się na­wykiem 1 naturalną potrzebą. Z kolei möwca przedstawi) za­­gadnienia. którymi Akademią bę d/ie zajmować się w zakresie nauk społecznych. Wśród proble­mów tych znajdują się m. in. ba­dania struktury społeczeństwa so­cjalistycznego i przemian świado­mości społecznej w Polsce, bada nia systemu rad narodowych v\ Polsce i innych krajach socjali­stycznych oraz badania współ­czesnego imperializmu. (Dok. na str. 8, szp. 6) 1X 1 Sesja Zgromadzenia Ogólnego PIN Nauka w służbie gospodarki W Pałacu Staszica w Warszawie odbyła się w picu tek XXX Sesja Zgromadzenia Ogólnego PAN, po­święcona działalności Akademii w ostatnim okresie oraz^^ierunkBrrriei dalszenn rozwoju Ohcmi H»yIi: kferSwhik Wydziału iNauki i Uświaty KC PZPR Andrzej Werblan ..oraz ministrowie zainteresowanych resortów) przedstawiciele świata gospodarczego i naukowego, V/ całym kraju rozpocrq! się już sezon turystyczno-wypoczynkowy. Zaludniły się domy wczasowe wycieczkowe. Coraz więcej wycieczek spotyka się w górach i nad morzem. Oto iedna z nich nc sopockim molo. Fot. CAF Przelotne deszcze Zatoka niżowa znad Skandyna­wii przyniesie dziś dość duże za­chmurzenie. Na północy kraju mogą nawet padać deszcze Mak­symalne temperatury nie ' wyso­kie: od 12 na Wybrzeżu do 18 na południowym wschodzie. Wiatry raczej umiarkowane i słabe wiać będą tym razem z zachodu i pół­nocnego zachodu. . W WARSZAWIE podobnie. Jak przewidują synoptycy PIHM spo­ro chmur, przelotne opady. Tem­peratura około 16 stopni. (jol) Przewotiimący parlamentu Monplfl i preiydesif Indii przybędę do Falski Na zaproszenie Przewodni­czącego Rady Państwa Mar­szałka Polski Mariana Spychalskiego w cu br. ztpża oficjalne _ czerw­­wizvt.v w Polsce; — Przewodniczący Prezy­­dium WielkiSEo_^b-uralu Lu­­dowego Mongolskiej Reaubli­­ki Ludowej,' Dżamsarangija Sambu; — Prezyd ent Reniihliki Indii. Varahagiri Venkata Giri, (PAP) Pienun Głównej Kom?s]i Badania Zbrodni Hillerowskich Referat min. St. Walczaka W sali kolumnowej Rady Państwa odbyło się plenarne posiedzenie Giównel__Komisji Badania Zbrodni Hitlerow­skich w Polsce. Przedmiotem obrad byia działalność oraz dotychczasowa programowe wytyczne pracy Głównej Ko­rn i s jinaJprzyizIosS! Obrady zagaił przewodni­­czący Główne] Komisji min. Sprawiedliwości — Stanisław Walczak, który odczyta! listy nadesłane przez Prezesa Ra­dy Ministrów — Józefa Cy­rankiewicza i ministra Spraw Zagranicznych — Stefana Ję­­drychowskiego. Premier Cyrankiewicz pod­kreślił w swym liście wielką polityczną wagę pracy Głów­nej Komisji, nie tylko na dziś — w zakresie tropienia zbrod­niarzy hitlerowskich — ale i historyczną wagę gromadzo­nej dokumentacji na jutro, na wszystkie okresy, w których toczyć się będzie jeszcze wal­ka o pokój, walka ze zbrod­niczymi silami imperializmu i (Dok. na str. 8, szp. 2) Sekretarz Organizacji Wyzwolenia Palestyny zamordowany w Nowym Jorku tek NOWY JORK (PAP). W pią­zamordowany został se­kretarz Organizacji Wyzwole­nia Palestyny w Nowym Jor­ku. Saadat Hassan. Przedstawcie! tej organiza­cji, Abdul El Abiad poinfor­mował przedstawicieli prasy, że Hassan został zasztyleto­wany przez grupę osobników, którzy około godziny 20 (cza­su warszawskiego) weszli do biura OWP w dzielnicy Man­hattan. Cztery dni pe* uchwale Rady Bezpieczeństwa Artyleria izraelska ostrzelała wioski libańskie 11 osób zobifyęh, 32 ranne ® Koncentracja wojsk agresora wzdłuż linii rozejmowej Żądania Ebana w Waszyngtonie PARYŻ, LONDYN (PAP) •Izrael dokonał w piątek ko­lejnej prowokacji wobec Li­banu, ostrzeliwując trzy miej­scowości w południowej czę­ści tego kraju. Artyleria izraelska otworzy­ła o godzinie 8.30 czasu lo­kalnego ogień na miasto Bint Dżbeil, gdzie mieszka 15.000 ludzi. Wkrótce potem ostrze­lano sąsiednie . wioski Jarun, Aitarun i Blida. Ogółem — iak oświadczył libański rzecz­nik wojskowy — zginęło U osób, a 32 odniosły rany. A- gresorzy zniszczyli ponadto 83 domy Rzecznik organizacji El Fa­tah oświadczył w piątek, że Izrael grupuje duże oddziały wojskowe wzdłuż linii rozej­mowej z Libanem. Dla obser­watorów politycznych nie ule­ga wątpliwości, że rząd w Tel Awiwie szuka jedynie pretekstu, by dokonać nowej agresji przeciwko Libanowi. Warto zwrócić uwagę, że pła­tkowa prowokacja izraelska na­stąpiła zaledwie w cztery dni po uchwale Hady Bezpieczeństwa która potępiła izraelska napaść na Liban w dniu 13 maia. WASZYNGTON (PAP). W piątek izraelski minister spraw zagranicznych, Aba Eban zło­żył wizytę w Białym Domu i podczas rozmowy z prezyden, tem Nixonem zabiegał o do­starczenie Izraelowi 25 samo­lotów „Phantom" i 100 samo­lotów „Skyhawk“. W rozmó­wię tej uczestniczył również główny doradca Nixona do spraw polityki zagranicznej, Henry Kissinger. Sądząc z relacji agencji zachód­­nich Eban nie zachowywał się jałc strona prosząca o pomoc. Wystę­pując w imieniu agresywnych kół izraelskich wyraził on niezadowo­lenie, że Stany Zjednoczone do­tychczas nie udzieliły Izraelowi pozytywnej odpowiedzi w kwestii dostaw samolotów, a także zazna­czył. że jego krajowi potrzebne jest niezwłoczne podjęcie przez USA zobowiązań, które zapewni­łyby mu już nie tylko bezpieczeń­stwo, ale i przewagę w powie­trzu. Jak pisze AFP, prezydent .Nixon nie powziął jeszcze decyzji w sprawie dostaw samolotów dla Izraela. Rzecznik prasowy Białe­go Domu odmówił wszelkich in­formacji co do treści rozmów Nixona z Ebanem zaznaczył tyl­ko, że miały one na celu jedynie dokonanie przeglądu ogólnej sy­tuacji na Bliskim Wschodzie, (Dokończenie na str. 2)

Next