Trybuna Ludu, czerwiec 1970 (XXII/151-180)

1970-06-30 / nr. 180

Proletariusze t||| T iHl 1 H “H/ft &lk 1/ MM /~ll II H " Organ KC wszystkich krajów PffiH ||| liii Kg S| g -V.ń i 1 i i | 1 M Polskiej Zjednoczonej łączcie sie? f§ i J MU? ILÄ. M JL fUłL Lii A W 4ł i ^j[ li' M Partii Robotniczej NR 180 (7834) ROK XXII 0/ WARSZAWA. WTOREK 30 CZERWCA 1970 R. WYDANIE A Cena 50 gr Erap dzień wizyty generała G. M. Mimsiii P olsko-sudańskie rozmowy w Belwederze Spotkanie Przewodniczącego Bady Rewolucyjnej Sudanu z Wł. Gomułki! i J. Cyrankiewiczem Przyjęcie na cześć sudańskiego gościa — toasty M. Spychalskiego i G. M. Nimeiri Poniedziałek był drugim dniem oficjalnej wizyty w Polsce, jakq na zaproszenie Przewodniczącego Rady Państwa, Marszałka Polski - Mariana Spychalskiego składa Przewodniczący Rady Rewolucyjnej i premier Demokratycznej Republiki Sudanu - gen. Gaafar Mo­­hamed Nimeiri. Tego dnia G. M, Nimeiri złożył wizytę I Sekretarzowi KC PZPR - Władysławowi Gomułce i Prezesowi Rady Ministrów — Józefowi Cyrankiewiczowi. W Belwederze odbyły się rozmowy polsko-sudańskie. W poniedziałek gen. Nimeiri złożył również wizytę w Towarzystwie Przy­jaźni Polsko-Afrykańskiej oraz spotkał się z młodzieżą sudańską studiującą w Polsce. Wieczorem Przewodni­czący Rady Państwa M. Spychalski wydał obiad na cześć Gaafara Mohameda Nimeiri. Przewodniczący Rady Rei wolucyjnej i premier Demo­kratycznej Republiki Sudanu generał Gaafar Mohamed Ni­meiri złożył w .nam-adaiałek wizytę I Sekretarzowi KC P Z PRWła dy s i a w o w i Gomułce i Prezesowi Rady “ISTinistrów Józefowi Cyrankiewiczowi. W spotkaniu uczestniczyli członkowie Biura Politycznego KC PZPR: sekretarz KC Ze­non Kliszko i minister Spraw Zagranicznych Stefan Jędry­­chowski. Gen. G. M. Nimeiri towa­rzyszyli : członek Rady Rewo­lucyjnej i minister Gospodarki Komunalnej — Abu El Gasim Mohamed Ibrahim; minister Stanu dla spraw Rady Mini­strów — Farouk Abu Eisa i ambasador Sudanu w Polsce — dr Abde! Gadir Hassan Is­­hng. Rozmowa upłynęła w ser­decznej atmosferze. W izyta w TPP-A W godzinach porannych gen. Nimeiri w towarzystwie wi­ceministra Spraw Zagranicz­nych Zygfryda Wołniaka, i osobistości sudańskich odwig-'dzil Towarzystwo R"H-" ■ Ailfn,hP’i|°l,ri°i Przyjaźni w jego siedzibie w Pałacu Kultury i Nauki, gdzie spotkał się z członkami prezydium i ak­tywem towarzystwa. W sali im. Adama Mickie­wicza przywódcę Sudanu po­witały przewodniczący ZG TPP-Ä wicepfeiHiei-----Euge- Ąjiusz Szyr. ' Gen. Nimeiri i pozostali go­ście sudańscy wysłuchali in­formacji o założeniach i bie­żącej działalności TPP-A, które powstało w 1962 r. Działalność towarzystwa flaje wyraz sympatii i poparcia społe. czeństwa polskiego dla wszystkich narodów Azji, Afryki i Ameryki Południowej walczących o nie­podległość. — Członkowie towarzystwa — mówi. m.in. E. Szyr — z wielką radością powitali uzyskanie nie­podległości przez Sudan, a na­stępnie rewolucję majową w uh. r., której zwycięstwo wprowadziło Sudan na drogę postępu, antyim­­perializmu i jedności świata arab­skiego. Prowadząc działalność na rzecz rozwoju wszechstronnych stosun­ków z krajami Afryki, TPP.A utrzymuje z nimi żywe kontakty. Pod auspicjami towarzystwa pow­stało w Afryce 11 towarzystw przyjaźni z Polską, m.in. Towa­rzystwo Przyjaźni Sudańsko-Pol­­skiej w Chartumie, które zrzesza ok. 200 członków, a wśród nich absolwentów polskich uczelni. Studia w Polsce ukończyło już 44 młodych Sudańczyków. a obec­nie studiuje w naszym kraju 156 obywateli sudańskich. Zadaniem towarzystwa jest m.in. opieka nad studentami afrykańskimi, także i sudańskimi. Istnieje w Pul SCO kilka klubów, w których studen^ afrykańscy mogą organizować swoje życie kulturalne. W imieniu gości odpowie­dział członek Rady Rewolucyj­nej i minister Gospodarki Ko­munalnej Sudanu Abu El Ga­sim Mohamed Ibrahim. Wy­raził on zadowolenie z możli­wości zapoznania się z pra­cą TPP-A oraz uznanie dla działalności towarzystwa, któ­re przyczynia się do rozwoju stosunków Polski z krajami a­­fry kańskimi. Jednym z założeń programowych rewolucji sudańskiej jest rozwój stosunków z krajami socjalistycz­nymi. Dlatego działalność Towa­rzystwa Przyjaźni Sudańsko-Pol­­skiei w Chartumie cieszy sie po­parciem władz sudańskich. Mówiąc o dążeniu Sudanu do wzmocnie­nia solidarności krajów Azji Afryki walczących o wyzwolenie narodowe i niezależność mówca podkreślił światowe znaczenie te; walki, oraz znaczenie krajów socjalistycznych, poparcia zwłasz­cza dla walki która prowadza kraje arabskie. Abu El Gasim za­kończył wystąpienie okrzykiem na cześć przyjaźni sudańsko-polskiej Na zakończenie spotkania E. Szyr wręczył generałowi Ni­meiri symboliczny upominek album poświęcony polskiej sztuce ludowej. Dziękując, przywódca Suda­nu wyraził życzenie, aby nada] rozwijały się stosunki polsko­­afrykańskie, a w szczególności polsko-sudańskie. W Klubie Trzech Kontynentów / Z TPP-A gen. Nimeiri udał Sie, do Klubu irzp.cn Konty­nentów; na_...«pot-ka&ip.. z mło­dzieżą sudańską studiującą w Polsce ~.. (Dok. na str. 2. Od lewej: G. M. Nimeiri, Wł. Gomułka Fot. CAF — Uchymiak Rozmowy polsko-sudańskie. Z lewej delegacją polska z M. Spychalskim, Sudanu z G, M, Nimeiri z prawej delegacja Fot. CAP’ — Uchymiak Święto Demokratycznej Republiki Konga Depesza z Polski Z okazji święta narodowego Demokratycznej Republiki Konga, przypadającego w dniu 30 bm. Przewodniczący Radj Państwa Marszałek Polski Ma­rian Spychalski wystosował depeszę gratulacyjną do pre­zydenta Republiki generała Josepha-Desire Mobutu. (PAPi Jaka pogoda w lipcu? Po wyjątkowo kapryśnej i opóź­nionej wiośnie, lato zapowiada się słoneczne z opadami nie więk­szymi niż występują w naszym klimacie w normalnych latach Synoptycy PIHM z działu prognoz długoterminowych przewidują, że w lipcu zarówno temperatura jak i opady deszczu utrzymają się w normie wieloletniej, lub nawet nieco powyżej tej normy, która jeśli chodzi o temperaturę w Polsce centralnej wynosi 19 stopni, zaś opady na poziomie 77 mm. Lipiec będzie wiec dość ciepły z kilkudniowymi okresami chłod­niejszymi. W okresach cieplej­szych spodziewana jest w Polsce centralnej temperatura przeciętna dzienna w granicach od 24 do 30 st., zaś nocą od 13 do 16 st. Prze­widuje się w tych okresach zachmurzenie niewielkie lub umiarkowane, możliwość lokal­nych burz. Natomiast w okresach chłod­niejszych, które przypuszczalnie mogą wystanie na przełomie pierwszej i drugiej oraz drugiej i trzeciej dekady lipca możliwy będzie spadek temperatury w dzień do 18 — 23 st. a nocą do 11 — 14 stopni, przy zachmurzeniu dużym z rozpogodzeniami i obfit­szymi opadami deszczu oraz moż­liwością burz. W sumie w lipcu przewiduje się 3 dni z tempera­turą maksymalną przekraczającą 30 st. 16 dni o temperaturze w granicach 25 st. oraz 15 dni w których mogą wystąpić opady deszczu lub burze lokalne (PAP). Pod znakiem niżm Dziś Polska będzie pod wpły­wem chłodnego i wilgotnego po% wietrzą, które napływa do nsk znad Atlantyku. Przewiduje sfę zachmurzenie umiarkowane, okre­sami zwiększające sie aż do wy­stąpienie opadów deszczu. Temperatura maksymalna: od 16 stonni na północy do 18 na za­chodzie i 20 na wschodzie. Wia­try umiarkowane zachodnie i po­łudniowo-zachodnie. (ich) Dziś plenarne posiedzenie Sejmu Pięć projektów ustaw O Pierwsze czytanie ustawy karnej skarbowej O Zamknięcie sesji wiosennej (Inf. wł.). Sejm PRL zbierze się dziś na ósmym plenarnym posiedzeniu, zamykającym wiosenną sesję. Porządek dzienny przewiduje m. in. pięć sprawozdań ko­misji sejmowych o rządowych projektach ustaw. Poseł Franciszek Wachowicz złoży sprawozdanie Komisji O- brony Narodowej o projekcie ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. Drugie sprawozdanie w imieniu tej samej komisji przedstawi po­seł Alojzy Czarnecki w związ­ku z projektem nowelizacji u­­stawy o dyscyplinie wojsko­wej oi’az o odpowiedzialności żołnierzy za przewinienia dys­cyplinarne i za naruszenie ho­noru i godności żołnierskiej. Poseł Kazimierz Prusiński złoży sprawozdanie Komisji Spraw Wewnętrznych na te­mat rządowego projektu usta­wy o zmianie dekretu o świad­czeniach w celu zwalczania klęsk żywiołowych. Sprawozdanie Komisji Wy­miaru Sprawiedliwości, doty­czące rządowego projektu no­weli ustawy o ławnikach ludo­wych w sądach powszechnych, przedstawi poseł Jan Kleczaj. W imieniu Komisji Rolnic­twa i Przemyślu Spożywcze­go wystąpi posłanka Pelagia Pająk, która przedstawi spra­wozdanie komisji na temat rządowego projektu ustawy o Państwowej Inspekcji Skupu i Przetwórstwa Artykułów Rol­nych. Na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy karnej skarbowej. (Omówienie projektu —• na str. 4) Ponadto na posiedzeniu wtorkowym Sejm podejmie u­­chwały w sprawie obsadzenia mandatów poselskich w okręgu wyborczym Nf 54 w Koźlu i Nr 77 we Wrocławiu II, w sprawie zatwierdzenia zmian dokonanych przez Radę Pań­stwa w składzie Rządu PRL, w sprawie zmian w składzie o­­sobowym komisji sejmowych oraz uchwałę o zamknięciu III Sesji Początek wtorkowego posie­dzenia o godz. 15, (J. F.) Niepowodzenie interwencji w Kambodży i ferment w USA (OD NASZEGO KORESPONDENTA W USA) W ostatnim dniu czerwca prezydent Nixon ogłosi spra­wozdanie z inwazji w Kambo­dży. Jak się powszechnie prze­widuje uzna on te inwazję za „sukces”, chociaż nie ma do tego podstaw i obieca przystą­pienie do negocjacji z siłami wyzwoleńczymi, chociaż za­miar kontynuowania inter­wencji (za pomocą lotnictwa USA i wojsk sajgońskich) po­zbawia rokowania sensu. „New York Times”, dokonując oceny dwumiesięcznych walk w Kambodży stwierdził, że Wojna w Południowo-Wscliocimej Azji staja sio bardziej saompuKowatia . nie­pewna niż przed rozpoczęciem wy­padów (do Kambodży), zaś siiy wyzwoleńcze przesziy uo oiensywy i zdobyty pozycje wyjściowe do o“­­paiiowania eatego kraju. Skądinąd wiadomo, że siiy te zajęty lub za­blokowały 1-1 spośród 19 prowinc­jonalnych stotic i zagrażają miastu Phnom Penh. Opinię zbieżną z oceną „New York Timesa" przekazał Richard Dudman; jedąn z trzech amery­kańskich reporterów, którzy w trakcie walk dostali się do nie­woli sil wyzwoleńczych w Kam­bodży i po kilku tygodniach zosta­li zwolnieni.. Zdaniem Dudmana, „pa­trząc od strony frontu party­zanckiego wielki sukces gło­szony przez prezydenta Nixo­­na nosi cechy fiaska”. Niespro­­wokowana inwazja typu kolo­nialnego wzbudziła w Kam­bodży nienawiść do USA i zwiększyła wpływy ruchu wy­zwoleńczego. Jak zauważył Dudman, ludność udziela sil­nego poparcia partyzantom, którzy mogą swobodnie opero­wać pomimo bliskości wojsk interwencyjnych. Amerykań­ski korespondent stwierdził, że nie widzi perspektywy powo­dzenia inwazji, ani końca walk; partyzanci są zdyscypli­nowani, zdecydowani, pełni zaufania w ostateczny sukces i są gotowi walczyć beztermino­wo, jeżeli zajdzie potrzeba. Rozszerzeniu interwencji zbroj­nej w Indochinaeh towarzyszy na­silenie fermentu w kotach wielkie­go businessu amerykańskiego, któ­ry niepokoi się o polityczne i eko­nomiczne skutki wojny. Ucichły rozlegające się do niedawna przy­rzeczenia administracji, że w II połowie 1970 roku zostanie zaha­mowana recesja i inflacja. W licz­bach rzeczywistych dochód naro­dowy zmniejszy się w brł w po­równaniu z rokiem ubiegłym. Zmniejszają się wraz z tym piace i zyski, M. BEREZOWSKI Pięć miesięcy w gospodarce narodowej Wykonanie NPG i budżetu Aktualna sytuacja gospodarcza Informacje wicepremiera St. Majewskiego i min. J. Trendo ty na posiedzeniu sejmowej Komisji Planu i Budżetu , (INF. WŁ.) 29 czerwca Komisja Pianu Gospodarcze­­go, Budżetu T Finansów rozpatrywała wykonanie Naro­­•dowego Planu Gospodarczego i budżetu państwa w okresie 5 miesięcy iv/u r. i aktualna sytuację gospo­darcza kram. W posiedzeniu Komisji, któ­remu przewodniczył pos. K. Dąbrowski (PZPR) udział wzięli: przedstawiciele prezy­diów komisji sejmowych; wi­ceprezes Rady Ministrów, przewodniczący Komisji Pla­nowania przy Radzie Mini­strów — St. Malawski, mini­ster Finansów — J. Trendota oraz wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli — F. Pisula. Przed posiedzeniem posłowie otrzymali materiały informacyjne opracowane przez Komisję Plano­wania przv Radzie Ministrów. Mi­nisterstwo Finansów i Główny Urząd Statystyczny Informacje o wykonaniu Narodowego Planu Gospodar­czego w okresie 5 miesięcy 1970 r. i o aktualnej sytuacji wił wiceprezes Rady Mini­strów, przewodniczący Komi­sji Planow'anla" przy Radzie Ministrów — St. Majewski, a informację—o....wykonaniu budżetu państwa w okresie 5 miesięcy 1970 r. — minister Finansów — J. Trendota. (Streszczenie informacji za­mieszczamy na. str. 4). W dyskusji udział wzięli posło­wie: J. Spychalski (PZPR), K. Łu­bieński (bezp. „Znak”), J. Piń­­kowski (PZPR), Wł. Kuszyk (PZPR), B. Juzków (bezp.), H, Zieliński (PZPR), B. Iwaszkie­wicz (PZPR), W. Obole wica (PZPR), T. Makowski (ZSL). P. Stolarek (PZPR). E. Kołodziej (ZSL), T. Stadniczenko (SD), J. Kołder (PZPR): dodatkowych wyjaśnień udzielili; minister Fi­nansów — J. Trendota i wicepre­zes Rady Ministrów, przewodni­czący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów — St. Majewski. Na zakończenie obrad głos zabrał przewodniczący Komisji, poseł K. Dąbrowski (PZPR). Oceniając aktualną sytuację gospodarczą kraju, posłowie zwracali uwagę zwłaszcza na te dziedziny życia gospodar­czego i na te odcinki działal­ności gospodarczej, gdzie rea­lizacja planu nie przebiegała zgodnie z założeniami i na których utrzymały się trudno­ści i napięcia Wskazując na pewne uspraw­nienie procesu inwestycyjnego oraz na wyższą niż zakładano w planie dynamikę realizacji nakła­dów inwestycyjnych, podkreślono równocze|nie, że nie wszystkie przedsięwzięcia inwestycyjne rea­lizowane są sprawnie i termino­wo. Opóźnienia wykonawstwa in­westycyjnego niektórych istot­nych obiektów’ mogą rzutować ujemnie w następnym okresie na zaopatrzenie gospodarki. Brak dostatecznego postępu w dziedzinie handlu zagra­nicznego wskazuje — zda­niem posłów — na ko­nieczność położenia znacz­nie większego nacisku na wy­korzystanie wszelkich możli-wości sprzyjających rozwojo­wi produkt^ eksportowej, aktywizacji działania aparatu handlu zagranicznego, a prze­de wszystkim zwiększenia efektywności eksportu. Na tle wyników uzyskanych w roku bieżącym przez prze­mysł, wiele uwagi zwrócono na sytuacje rynkowa. Ograniczone możliwości zwięk­szenia podaży artykułów spożyw'­­czych związane z sytuacją w rol­nictwie, wymagają — zdaniem uczestników dyskusji — poprawy zaopatrzenia rynku wr artykuły zastępujące mięso, a więc w ryby i ich przetwory oraz jarzyny, jak również produkcji lepszego przystosowania artykułów przemysło­wych do zapotrzebowania. Na wyższy poziom podnieść należy jakość i walory estetyczne tych wyrobów. Celem lepszego przy­stosowania produkcji do potrzeb rynku, niezbędne jest dalsze u* lepszanie współpracy handlu z przemysłem. Dużo do zdziałania w dziedzinie uzupełniającej pro­dukcji rynkowej ma drobna wy­twórczość. Wiele uwagi poświęcono w dys­­skusji sprawie prawidłowego kształtowania się zapasów nie tylko dóbr inwestycyjnych. lecz również i przede wszystkim wy­robów rynkowych. s Dla utrwalenia pozytyw­nych zjawisk w realizacji planu, jak również w celu za­bezpieczenia pełnej realizacji założeń planu rocznego, nic wolno — zdaniem uczestników dyskusji — osłabiać wysiłków zmierzających do podniesienia dyscypliny, gospodarności, wy­korzystania rezerw. Nadal wzmacniać musimy mecha­nizmy ekonomicznego oddzia­ływania na poziom produkcji i jej wyniki. (J. KARO Przy poparciu amerykańskiego lotnictwa 4 0 tys. żołnierzy sajgońskich kontynuuje agresję w Kambodży Wycofanie oddziałów lądowych 1ISI ie Wietnamu PM. NOWY JORK (PAP). Wed­ług doniesień agencji zachod­nich, w poniedziałek wiele re­jonów kambodżańskieh było widownią krwawych waik. Siły wyzwoleńcze ostrzelały m. in. z moździerzy stanowis­ka wojsk gen. Lon Nola w re­jonie Siam Reap — Angkor Watt. Agencja Reutera donosi również o gwałtownych walkach trwają­cych wokół miejscowości Long V'ek, 40 km na północny wschód od Phnom Penh. Sajgoński rzecz­nik wojskowy oświadczył w nie­dzielę, że cała prowincja Rattana­­kiri pozostaje pod całkowitą kon­trolą sił patriotycznych. Jednostki tloty rzecznej wojsk sajgońskich dostarczyły 2 bata­liony marnes, , które wzmocnią obronę Phnom Penh. Jak wynika z doniesień agencji Heutera, armii kambodżańskiej brakuje broni dla 150 tys. żołnierzy. Jak się o­­czekuje. gen. Lon Nol wystąpi apelem o dostarczenie jego reżi­2 mowi pomocy wojskowej. Jak wynika z doniesień sajgoń­­skiego korespondenta agencji France Presse, kambodżańskie si­iy wyzwoleńcze utrzymują nadal inicjatywę w walkach przeciwko wojskom reżimu sajgońskiego. Większość głównych dróg samo­chodowych w Kambodży jest o­­becnie kontrolowana przez oddzia­ły Zjednoczonego Frontu Narodo­wego Kambodży Ewakuacja wojsk amerykańskich LONDYN (PAP). Powolu­­jąc się na dowództwo amery­kańskie w Sajgonie, agencja Reutera doniosła, że w ponie­działek do godziny 18 czasu miejscowego (11 czasu war­szawskiego) wszystkie oddzia­ły USA zostały wycofane z Kambodży do Południowego Wietnamu. Ostatnie wycofały się pododdziały piechoty z pierwszej amerykańskiej dy­wizji kawalerii powietrznej, które kierowały się do Połud­niowego Wietnamu pod osłoną artylerii, samolotów i helikop­terów, W stolicy Płd. Wietnamu za. komunikowano, źe w Kambo­dży przebywa obecnie około 39 tysięcy żołnierzy sajgońskich. Sajgoński- korespondent agencji France Presse podkreśla, że wy­cofujące sie z Kambodży. od­działy amerykańskie wysadziły w powietrze wiele mostów, zniszczy­ły niektóre drogi oraz spaliły składy artykułów żywnościowych i wyrąbały plantacje drzew kau­czukowych. Premier Kambodży Lon Nol o­­świadczył w czasie konferencji prasowej w poniedziałek, iż ma nadzieję, że Stany Zjednoczone będą udzielać wsparcia lotniczego wojskom kambodżańskim i saj­­gońskim walczącym na terenie Kambodży z silami wiernymi księciu Sihanoukowi. Odpowiadając na pytania dzien­nikarzy, gen. Lon Nol oświadczył, iż spodziewa się także, że woj­ska amerykańskie powrócą do Kambodży, jeśli zajdzie tego po­trzeba — tzn w razie pogorszenia się sytuacji militarnej wojsk re­żimowych i sajgońskich. NOWY JORK (PAP). Jeden z korespondentów dziennika „New York Times” — Anthony Lewis — omawiając zamiar amerykańskich władz wojskowych kontynuowania zmasowanych bombardowań tery­torium karnbodżańskiego pisze m. — Zamierzamy widocznie po­wtórzyć w Kambodży błąd, jaki popełniliśmy w Wietnamie. Nie mając żadnego poparcia ze stro­ny ludności, chcemy wykorzystać wszystkie najnowocześniejsze śro­dki bojowe. abv spróbować zadać klęskę nieprzyjacielowi, prowa­dzącemu wojnę partyzancka. Re­zultat może być tylko jeden: również w Kambodży znienawidzi nas całv naród. Gwałtowna walki w Wietnamie PM. Gwałtowne walki toczyły się w Wietnamie Południowym w pobliżu strefy zdemilitaryzo­­wanej. Rejon ten był bom­bardowany przez samoloty a­­merykańskie „B-52“, które w nocy z niędzieli na poniedzia­łek dokonały czterech nalo­tów na prowincje Quang Tri i Quang Nam. Ecssnq straty interwentów WASZYNGTON (PAP). Stany Zjednoczone straciły ponad 6,5 tys. samolotów w Wietnamie. Sta­nowi to około tysiąca rocznie, czyli przeciętnie 3 sztuki dziennie — stwierdza komunikat departa­mentu obrony. Dane te, przedstawione specjal­nej podkomisji kongresu świad­czą, iż do marca tf)70 r. amery­kańskie straty od rozpoczęcia bombardowań terytorium Wietna­mu, 6 lat temu, wynoszą łącznie 6.592 samoloty, których łączny koszt oceniany jest na 5.200.000.0ÓC dolarów. Nie podano jednak do wiadomości publicznej, ile spośród tych samolotów stanowiłv śmi­głowce, a ile inne maszyny. Napięta sytuacja w Irlandii Północne] Szósta ofiara starć zmarła w szpitalu LONDYN (PAP). W poniedzia­łek rano w szpitalu w Belfaście zmarła jedna z osób, które zostały ranne w czasie ostatnich walk w Irlandii Północnej. Tak więc liczba śmiertelnych ofiar tych starć wzrosła już do 6. W nocy z niedzieli na ponie­działek w Belfaście dochodziło do sporadycznych starć między lud­nością i oddziałami wojsk. W poniedziałek nad ranem na­stąpiła potężna eksplozja w jed­nej zc stacji benzynowych. 40 strażaków walczyło z szalejącymi płomieniami. Na 4 miesiące przed terminem Fabryka Opon w Olsztynie osiągnęła projektowaną moc OLSZTYN. W dwa lata i 8 miesięcy od daty uruchomie­nia, największego zakładu przemysłowego na Warmii i Mazurach — Olsztyńskie Za­kłady Opon Samochodowych osiągną w ostatniej dekadzie czerwca, na 4 miesiące przed zaplanowanym terminem, projektowaną zdolność pro­dukcyjną. Poinformowano tym w poniedziałek, podczas o poszerzonego posiedzenia eg­zekutywy Komitetu Zakłado­wego PZPR, na które przybył I sekretarz KW PZPR w’ Ol­sztynie — Tadeusz Białkow­ski. Meldunek o osiągnięciu projektowanej zdolności pro­dukcyjnej wysłano do I Se­kretarza KC PZPR — Wła­dysława Gomułki, który w październiku 1967 roku doko­nał uruchomienia zakładu. (PAP) in.: Gwałtowno burzo w Tatrach KRAKÓW. W poniedziałek w godzinach popołudniowych nad Tatrami i Zakopanem przeszła gwałtowna burza. Nad Gubałówka nastąpiło oberwanie chmury. Ma.* sv wody niosąc ziemie i kamienie zerwały na odcinku nonad 300 me­trów torowisko kolejki i zalały znajdujące sie ood Gubałówka za­kłady miesne. Wystąpiły z brze­gów potoki, zalane zostały piwni­ce. Uszkodzenie kolejki na Guba­łówkę nastąpiło po raz pierwszy w jej 32-łetn5ei historii. Usuwanie szkód potrwa ok. 3 dni. (PAP) Prezydent Unser przybył i© ZSRR MOSKWA (PAP). Na zapro­szenie KC KPZR, Prezydium Rady Najwyższej ZSRR i rzą­du radzieckiego przybył poniedziałek z wizytą przyjaź­w ni do Związku Radzieckiego prezydent i premier ZRA Ga­ma! Abdel Naser, Na lotnisku witali go Niko­łaj Podgórny, Aleksiej Kosy­gin i inni przywódcy ra­dzieccy. Prezydent ZRA przebywać będzie w Moskwie kilka dni, przewidziane są rokowania radziecko-egipskie. Piędogodzlmy nile! izraelski na ZR KAIR (PAP). W poniedzia­łek 24 izraelskie samoloty ty­pu „Phantom“ i „Skyhawk“ atakowały nieprzerwanie od godziny 9.30 do 14.15 czasu lo­kalnego pozycje egipskie w strefie Kanału Sueskiego. Rzecznik wojskowy ZRA o­­znajmił, iż samoloty atakowa­ły głównie okolice na południe od Suezu, obszar w pobliżu Jezior Gorzkich oraz Eł-Kan­­tary, Al-Harsz i El-Tiny. Za każdym razem egipska obrona powietrzna zmuszała do odwrotu nieprzyjacielskie samoloty. Rzecznik dodał, że strona egipska nie poniosła podczas nalotów żadnych strat. Atak lotniczy na Liban KAIR (PAP). Lotnictwo izra­elskie zaatakowało ponownie Liban. Libański rzecznik woj­skowy oznajmił, że w niedzie­lę bombardowane były okoli­ce Al-Bajady, Rasziji oraz Habbatiji w południowym Li­banie. Zanotowano straty ma­terialne — ofiar w ludziach nie bvło. Pojedynek artyleryjski w Dolinie Jordanu KAIR (PAP). W poniedziałek o godz. 11.4o czasu lokalnego, w regionie Bakura w dolinie Jor­danu doszło do pojedynku artyle­ryjskiego miedzy siłami Izraela i Jordanii. Wymiana ognia trwała 35 minut. W Ammanie zakomu­nikowano, że strona jordańska nie poniosła żadnych strat. Północna część Doliny Jordanu była w niedzielę dwukrotnie bom-bardowana przez lotnictwo izrstel­­skie. W wyniku bombardowań śmierć poniósł H-letni chłopiec, zaś trzyosobowa rodzina została ranna. Lotnictwo izraelskie atakowało cele w tym rejonie przy użyciu rakiet i ognia z broni maszyno­wej. Artyleria jordańska kontratako­wała samoloty nieprzyjacielskie. ikcje komandosów palestyńskich KAIR (PAP). Oddziały party­zantów organizacji Al-Asifa. pod­ległe Zjednoczonemu Dowództwu Palestyńskiej Walki Zbrojnej, w niedziele cały dzień ostrzeliwały miasto Bejsano oraz ki buce izrael­skie Maouz Ha:m, Al-Hamidija, Nimi Our oraz Nin Athban w północnej części Doliny Jordanu. Rzecznik Zjednoczonego Do­wództwa oznajmił, że partyzanci zaatakowali o godzinie 5.30 czasu lokalnego Bejs.an — zrzucili oni na to miasto kilka rakiet, ^ na­stępnie ostrzelali je z dział arty­leryjskich i moździerzy. Pomorscy ssper; unieskidlwili arsenał amunicj GDAŃSK. Robotnicy prowa­dzący roboty ziemne na tere­nie cegielni w Wiślince kolo Gdańska natrafili na duży skład pocisków artyleryjskich. Natychmiast zaalarmowano miejscowe władze. Wkrótce po­tem przybyli saperzy kaszub­skiej jednostki Wojsk Obrony Wewnętrznej. Żołnierze stwier­dzili, że był to arsenał niewy­pałów z czasów li wojny świa­towej. Saperzy przystąpili do usu­wania znaleziska. Amunicja u­­legła w poważnym stopniu ko­rozji i w każdej chwili groziła wybuchem. Stosując maksy­malne środki ostrożności, żoł­nierze usunęli 160 pocisków przeciwlotniczych dużego ka­libru, 2440 pocisków przeciw­lotniczych oraz kilka tysięcy sztuk innej amunicji. Śmier­cionośny ładunek, ważący w sumie ok. 7 ton — wysadzony został w powietrze. Przy usuwaniu niewypałów wyróżnili sie szczególnie: kpr. Wiesław Migdalski oraz szere­gowcy Franciszek Treder i Ed­mund Marszewski. Czyn dziel­nych saperów spotkał się wdzięcznością miejscowego spo­z łeczeństwa. (PAP) 7 « i

Next