Żołnierz Wolności, marzec 1970 (XXI/51-75)

1970-03-31 / nr. 75

10maja - wielka pat iotyczna MANIFESTACJA w piastowskim Wrocławiu © Ola uczczenia DNIA ZWYCIĘSTWA sztafet/ młodzieżowo-sportowe szlakami bitew z Chełma Lubelskiego! Kslebrzegu — do stelle/ Polnego Śląska © Spotkania oficerów z ludnością wiejską © Młodzieżowe „PATlöLE ZWYCIĘSTWA” (INF. Wt.) Za niespełna 5 tygodni cały kraj urociyście obcho­dzić będzie 25 rocznicę zwycięstwa nad hitlerowskim faszyzmem oraz 25-lecie powrotu do Macierzy prastarych polskich Ziem Za­chodnich i Północnych. Dla uczczenia tych historycznych wyda­rzeń, pod patronatem Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu, odbędzie się na terenie całego kraju wiele różnorod­nych imprez pod ogólnym hasłem „ZWYCIĘSTWO OJCÓW UTRWALAMY OFIARNĄ SŁUŻBĄ LUDOWEJ OJCZYŹNIE". W okresie poprzedzającym ćwierć­wiecze historycznego zwycięstwa nad hitleryzmem, we wszystkich jednostkach i garnizonach, w klu­bach i świetlicach żołnierskich od­będą się pogadanki, odczyty i wie­czory wspomnień o bojowych tra­dycjach ludowego Wojska Polskie­go, o wkiadzie Polaków w dzieło całkowitego rozgromienia III Rze­szy, o. znaczeniu tego zwycięstwa dla aktualnych zadań wojska i ca­łego narodu w umacnianiu obron­ności naszego kraju Jedną ź. największych imprez o znaczeniu ogólnokrajowym, odby­wających się pod patronatem OK FJN, będą dwie młodzieżowo-spor­­towe sztafety, których trasa prowa­dzi szlakiem zwycięskich walk jed­nostek Wojska Polskiego, oddzia­łów ludowej partyzantki i Armii Radzieckiej o wyzwolenie naszej Ojczyzny spod okupacji hitlerow­skiej. Pierwsza ze „Sztafet Zwycię­stwa i Wolności” wyruszy 26 kwiet­nia br. z miasta Manifestu Lipco­wego — Chełma Lubelskiego i po­biegnie południowym szlak em przez tereny walk partyzanckich na Liibelszczyżnie, Rzeszo wszczyi nie. w Kieleckiem. Krakowskiem i daléi szlakiem walk Armii Radzieckiej przez woj. opolskie i wrocławskie. 9 maja — w 25 rocznicę zwycię­stwa — sztafeta dotrze do Wro­cławia. Równie? Zfi kwietnia wyruszy na tra­sę Ucząca kilkaset ktomelrOw druga sztafeta, która wystartuje z Kołobrze­gu — miasta przywróconego na zawsze Macierzy przez jednostki 1 Armii Woj­ DOKONCZEN1E NA STR. 2 W Głównym Kwatermistrzostwie WP Problemy socjalno-bytowe - temaianposedzeiia Komitetu Partyjnego (B) (Inf. wł.). V^-Giówr\vm Kwa termistraaątwie WP odbyło sie pTc­­narne posiedzenie Komitetu Party] nego z udZüüam. . Głównego" Kwa hermistrza WP gen dyw Wiktora ' Siemińskiego, szefa Departament ii Finansów MON, aen ' brvc~IWaryiita .Górskiego. zastępców Głównego Kwatermistrza oraz zastępców sze­fów stużb i sekretarzy POP W po­siedzeniu wziął również udział—se­r kretarz Kom i tein_EarjxLRfiiS?.. MON _płk mer Jerzy Serkiiczemski. Przedmiotem rozważań byty wa ranki socjalno-bytowe i zdrowotne kadry i pracowników cywilnych administracji wojskowej oraz ocena skarg i zażaleń wnoszpnych do or ganów centralnych Problemy zwią­zane z poprawą warunków mieś? kanipwycb kadry omówił w swym wystąpieniu tow. Zdzisław Schnei­der. Nawiązując do częstych narzekań na mankamenty wynikające i wadliwe go i nieterminowego przeprowadzania remontów mieszkań, tow. Schneide' poinformował zebranych, że stworzono w stołecznym Zarządzie Budynkó-1 Mieszkalnych grupę własnego wykonaw etwa, dla której organizuje się już za plecie warsztatowo-magazynowe, Zobn wiązano także konserwatorów do usu wania usterek w mieszkaniach w nie które dni tygodnia również w godzinach popołudniowych, co niewątpliwie urzy jęte będzie przez lokatorów z radowo leniem. Zobowiązano również GAM dc wygospodarowania, w ramach kapital nych remontów pomieszczeń na pralnie i suszarnie. Podwyższono równoważnią pieniężny za roboty malarskie, przy gotowuje się również wnioski o, pod wyższenie r<*wnoważnlka dla sjSWdziel­­ców Następnym zespołem spraw omó wionych na posiedzeniu bylv prob lemy zdrowotności kadry Plenum zaakceptowało zaproponowany w referacie program, który przewidu­je m in rozszerzenie działalności profüakt vezno, uświadamiaiarei w DOKONC7.F.NIF. NA STR 2 W Warszawskim OW PODSUMOWANO raczn? dzialaincśó Służew;;, polityczny i gospodarczą (B) (inf. wł.). W dcjgipdziiitie War­szawskiego OW podsumowano wyni­ki szkolenia i działalności za rok u­­biegly. W ötít5fawie,,wzÍ8Í udział do­wódca Warsza'^^e^.o^lW-.-íFenr-öiAV. ZygmujiMiusaxZÄ. zastępcy dowódcy oraz kierownicza kadra dowództwa okręgu i związków taktycznych. Podsumowania działalności w za­kresie wychowania ideowego stanów osobowych oraz szkolenia politvcz­­nego dokonał zastępca dowódcy Warszawski ego OW do sprayt, poli­tycznych płk" IFin íiyto. St vvierntra-fw*—«fcrttnrrOvzrosI zaargnzo­­wania polityrzno-snołecznego i służ­bowego kadry i żołnierzy służby zasad­niczej oraz .<zyskane postępy w służbie i szkoleniu nłk Żyto wskazał jednocześ­nie na podstawowe problems- statace w tej dziedzinie przed jednostkami. W tym roku. realizując apel Ra­dy Wojskowej i Komitetu Partyjne­go Warszawskiego. OW w sprawie godneso uczczenia 100 rocznicy uro­dzin Włodzimierza Lenina. 25 roczni­cy zwycięstwa oraz jubileuszu 25- lecia WOW - dowódcy, aparat poli­tyczny, organizacje partyjne i KMW DOKOŃCZENIE NA STR. 5 Minister Spraw Zagranicznych Turcji przybył do Polski (A) (PAP). Na zaproszenie mini­stra Spraw Zagranicznych S. Jędry­­chowskiego przybył w poniedziałek do Polski z oficjalną wizytą mini­ster Spraw Zagranicznych Republi­ki Turcji — ihsan Sabri Caglayangil wraz z małżonką. Towarzyszą mu: szef Departamentu Informacji MSZ — Oktay Isccn, dyrek­tor generalny Departamentu Wschod­niego MSZ — Érdem Erner, dyrektor Gabinetu Ministra — Savlet Aktug i in­ne osoby. Na udekorowanym flagami Turcji : Polski warszawskim lotnisku Okęcie mi­nistra Cagiayangila i jego małżonkę wi­ta! min. Jędrychowski wraz z małżonką. Tureckich gości witali także: wicemi­nister Spraw Zagranicznych — Adam Willmann, ambasador PRL w Turcji — Stanisław Piotrowski oraz wyżsi urzęd­nicy MSZ. W udzielonej dziennikarzom na lotnisku wypowiedzi min. Caglayan­gil wyraził swe zadowolenie z mo­żliwości złożenia wizyty w Polsce. „Masze rozmowy będą kontynua­cją rozmów podjętych w 1967 r. w Ankarze — powiedział min. Caglay­angil. Od tego czasu minęły 3 lata; w Europie i na świecie zaszły duże i ważne zmiany. Dlatego jestem za­dowolony, że będę miał okazję prze­prowadzić wymianę poglądów z min. Jędrychowski m zarówno na tematy polityki międzynarodowej, jak i na interesujące nas sprawy związane z dwustronnymi stosunkami. Żywię głęboką nadzieję, 4e na­sze rozmowy prowadzone w War­szawie wniosą poważny wkład w dzieło rozwoju dwustronnych sto­sunków między obu krajami”. W zakończeniu swej wypowiedzi tu­recki gość przekazał najlepsze, serdeczne życzenia dla narodu polskiego. Min. Ihsan Sabri Cagtayangil i min. Stefan Jędrychowski na warszaw­skim lotnisku. (CÄF — Rosiak) Kartki z poligonu lic ills Istwi * kierownictwie ćwiczenia fam# przeglądam meldunki roz­­jemców. Naturalnie nie brak v nich uwag krytycznych, bo przecież po to m in organizuje się ćwiczenia, by można było wychwy­cić isinieiące jeszcze nieprawidło­wości i niedociągnięcia. Rozjemcy, choć nastawieni na wvszukiwanie błędów nie mogą jednak nie do­strzec tego wszystkiego, co zade­cydowało o sukcesie tego pierwsze­go wiosennego ćwiczenia. Ten. kio bezpośrednio obserwo­wał poszczególne fragmenty ćwi­czeń wie najlepiej, jak bardzo za­służyli sobie żołnierze na te po­chwały 7,awarte w kiikuwierszo­­wych sprawozdaniach Było to bo­wiem ćwiczenie, w którym dobra organizacja szła u parze z dyscyp­liną. a umiejętności działań w po­lu T ofiarnością i poświęceniem Tak było podczas forsowania i marszu, tak też było podczas pierwszego kontaktu z ..przeciwni­kiem”. gdy wszystkie dostępne środki skierowano do działań roz­poznawczych Wiadomo powszechnie, że pod­oddziały rozpoznawcze wyposażone są w całą dostępną współcześnie technikę te dowódca kierujący te­go rodzaju przedsięwzięciem bo jowvin ma dc vej dyspozycji od­powiednio przygotowane pojazdy t nowoczesną aparaturę, która po­zwala mu na dokładna penetrację „przeciwnika” Ale równocześnie wiadomo, że mimo tych wszystkich doskonałych technicznych urzą­dzeń najważniejszy w dalszym cią­gu jest człowiek I właśnie ten człowiek — szeregowiec podoficer oficer wvkazal — że potrafi dzia łać na współczesnym poiu wałki W ćwiczeniu niewiele było u mowności Z każdej strony działa! bowiem dobrze wyszkolony żoł nierz. Dlatego ten kto chciał zdo być „języka”, musiał umieć prze dostać się niepostrzeżenie do po terunków czy stanowisk „strony >rzeciwnej” ä niepostrzeżenie o­­-rtacźało często czołganie Się w wypełnionych woda i śniegiem ro­wach tub też równie niewygodne trwanie w zasadżkach.; Kto znał tyiko teoretycznie zasady prowa­dzenia rozpoznania, ten zamiast wykonać zadanie, sam stawał się „językiem”. Ćwiczenia były egzaminem trud­nym Wymagały bowiem od żoł­nierzy nie tylko ofiarności lecą także umiejętności działania i te­go. co nazwalibyśmy taktycz­nym myśleniem A prze­cież gdy czołgiści i wspierający ich artylerzyści, saperzy, przeciwlotnicy i przeciwpąncerniacy — rozpoczy nali działania mające rozciąć u­­grupowanie spadochroniarzy, na cierający zetknęli się z „przeciw­nikiem” już dokładnie poznanym Jeśli były niespodzianki, to chyba tylko takie, że wvkrvte wcześniej pola minowe wybuchały naprawdę i trzeba je bv!o naprawdę, a nie tylko „aplikacyjnie” rozminowy­­wać. A wiadomo przecież, te do do­brego rozpoznania nie wystarczy umiejętność choćby najbardziej bezszelestnego poruszania się w terenie i najbardziej nawet bystre oko, że wynik końcowy zależy od umiejętności kojarzenia poszcze­gólnych na pozór nie związanych ze sobą faktów By zaś kojarzyć trzeba znać zasady walki, organi­zację i dziesiątki innych drobnych szczególików, z których powstaje obraz pola wałki. To pierwsze wiosenne ćwiczenie jednostki było więc dobrym spraw­dzianem. i to nie tylko teoretycz­nych wiadomości dowódców i sze­regowców. nie tylko sprawdzia nem umiejętności taktycznego my­ślenia lecz także surowym egza­minem techniki Od pierwszego do ostatniego dnia. od wyjazdu aż do powrotu do garnizonu wszystkie środki transportu i wszystkie wozy bojowe były bowiem sprawne. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Na stanowiskach bateria por. Józefa Lechowicza. Strzelajq pododdziały wyrzutni rakietowych. (Foto: Józef FU) • A',h UL,, MŻOŁNIERZ tfWOLltfOSCI GAZETA CODZIENNA WOJSKA POLSKI EGO NR 75 (6004) ROK XXI (XXVIII) | WARSZAWA, WTOREK 31 MARCA 1970 R,__________| CENA SO GR W 25 rocznicę wyzwolenia Gdańska Marszałek Wojsk Pancernych Armii Radzieckiej A. Ch. BABADŻANIAN spotka! sifj ze społaczeństwem Wybrzeża (A) (inf. wi.) Jak już informowa­liśmy, ha Wybrzeżu przebywa mar­szałek wojsk pancernych, członek Rady Najwyższej ZSRR, Bohater Związku Radzieckiego Amasasp Chaczaturowlcz Babaelżanian. Wy­bitny radziecki dowódca jest goś­ciem władz miejskich Gdyni, które zaprosiły go na uroczystości z oka­zji 25 rocznicy wyzwolenia tego mia­sta. Marszałek w czasie II wojny świato­wej dowodził Ił Korpusem Pancernym Gwardii, któremu od wyzwolenia Koło­brzegu podporządkowana została 1 Bry­gada Pancerna im. Bohaterów Wester­platte. Razem skierowane zostały do walk o wyzwolenie Wybrzeża i przynio­sły wolność Gdyni i Gdańskowi wspiera­jąc ogniem dział czołgowych i pancer­nych działania piechoty. Gościa serdecznie powitali w Gdy­ni przedstawiciele miejskiej Rady Narodowej na czele z przewodniczą­cym mgr. inż. arch. Janem Mariań­skim, zastępca dowódcy Marynarki Wojennej dęT spraw ..jä5IItycznyci-r~ kontradmirał Władysław Śzezerkow^, ski. Przybyli też na spotkanie przewodniczący prezydium WRN w Gdańsku Tadeusz Bejra i konsul generalny ZSRR na Wybrzeżu Iwan Borisow. W 25 rocznic«* wyzwolenia Gdyni mar­szałek A. C. Babadżanian spotkał się z aktywem Stoczni im. Komuny Pary­skiej w Gdyni i oglądał końcową iaze budowy 55-tysięcznika w suchym doku. Statek, noszący imię „Manifestu Lipco­wego” wodowany będzie w dniu 1 kwietnia br. W południe marszałek wraz z towarzyszącymi mu osobami uczestni­czył w uroczystości składania wieńrów pod Pomnikiem Wdzięczności Armii Ra­dzieckiej na Skwerze Kościuszki. Niedzielę gość społeczeństwa WybTzn­­ża spędził na zwiedzaniu Gdańska, We­sterplatte i Stutthofu. Na terenie byłego obozu koncentracyjnego, dziś Muzeum Stutthof marszałek złożył wiązankę kwiatów pod tablicą przy budynku krematorium. W poniedziałek gość odpoczywał, a wieczori'Vn-TWfr.iiu.utraiiy^ByT uro­czystym obiadem przez__dmsóilcę Marynarki Wojennej-fceatradm4 rola „ Ludwika Janczyszyna. (DES.)/ Depesze i życzenia SCC PZPR Komitet Centralny PZPR wystoso­wał depesze z gorącymi pozdrowie­niami i życzeniami: w związku z XXII Zjazdem Komu­nistycznej Partii Australii; z okazji XX Zjazdu Komuni­stycznej Partii Luksemburga; z okazji 50 rocznicy powstania Komunistycznej Partii Izraela. Obozy szkoleniowe i haza wojsk USA pod ogniem partyzantów wietnamskich (A) SAJGÓN (PAP). Agencje zachodnie donoszą, iż w niedzielę, we wczesnych godzinach rannych, silne oddziały wojsk patriotycznych zaatakowały jeden z największych obozów szkoleniowych wojsk reżi­mowych, zabijając 6 i ciężko raniąc 174 żołnierzy reżimu sajgońskiego. W obozie szkoleniowym Chi Lang znajduje się obecnie 8000 rekrutów, szkolonych przez oficerów południo­­wowietnamskich Kilka godzin później oddziały partyzanckie zaatakowały sil­nym ogniem z moździerzy lądujący w pobliżu obozu australijski samolot trans­portowy z paliwem dla śmigłowców. Rzecznik oddziałów australijskich o­­świadczył, iż samolot stanął w płomie­niach. O godzinie 3 rano w po­niedziałek obóz szkoleniowy w Chau Doc, 170 km na zachód od Saj­­gonu został gwałtownie ostrzelany rakietami 107 mm oraz pociskami moździerzowymi. Równocześnie par­tyzanci zaatakowali 5 posterunków sil reżimowych w tym rejonie. W prowincji Tay Ninh partvzanci zaatakowali bazę amerykańskiej 1 dywizji kawalerii powietrz­nej. Atak ten nastąpił w nie­dzielę. Partyzanci użyli moździerzy, rakiet oraz dział bezodrzutowych. Walka trwała godzinę i zginęło w niej 13 Amerykanów, a ponad 30 zo­stało rannych. Strona amerykańska wezwała na pomoc artylerię, śmi­głowce oraz myśliwce bombardujące. Siły USA zmuszone były ewakuować rannych pod ogniem partyzanckim. Po godzinnej walce partyzanci wy­cofali się. Wymiana ognia w rejonie trwała jeszcze przez 4 godziny. Stra­ty amerykańskie są największe z po­niesionych w tym roku w pojedyn­czej walce (A) SZTOKHOLM (PAP). . W po­niedziałek zakończyła w Sztokhol­mie 3-dniowe obrady kolejna, mię­dzynarodowa konferencja na rzecz Wietnamu. Głównym celem konferencji była dal­sza mobilizacja opinii publicznej, skoor­dynowanie dotychczasowych i podjęcie nowych akcji solidarności i pomocy Wietnamowi, nasilenie międzynarodowej kampanii nacisku na rząd USA w kie­runku zaprzestania agresji na Półwyspie łndochińskim. Ważnym rezultatem konferencji sztok­holmskiej jest także powołanie Między­narodowe! Komisji Badania Zbrodni Amerykańskich w Wietnamie. Komisja będzie gromadziła, studiowała i podawała do wiadomości publicznej wszystkie dokumenty dotyczące zakaza­nych prawem międzynarodowym działań Amerykanów w Wietnamie. Katastrofalne trzęsienie ziemi w Turcji IQ-tysigczns miasto Gediz zniszczono w 80 proc. (B) BELGRAD (PAP). Turcja na­wiedzona została przez bardzo silne trzęsienie ziemi. Nastąpiło ono w nocy z soboty na niedzielę o godz. 23.08 czasu miejscowego i trwała 48 sekund. Siła trzęsienia osiągnęła 9 stopni w skali Richtera. Jest to równoważne sile wybuchu 140 min ton trójnitrotoluenu. Trzęsienie zo­stało odczute w całym kraju i wy­wołało panikę w Stambule, Ankarze oraz innych, nieraz dość odległych, miejscowościach. Państwowe biuro meteorologicz­ne w Ankarze poinformowało, że od pierwszego najsilniejszego wstrząsu zanotowano 150 dalszych o znacz­nie mniejszej sile. Epicentrum ka­DOKOftCZENlE NA STR. 2 DEPESZA I POLSKI (C) (PAP) W związku z tragiczny­mi skutkami trzęsienia ziemi, jakie nawiedziło tureckie miasto Gediz i jego okolice, przewodniczący Rady Państwa. Marszałek Polski — Marian Spychalski wystosował na ręce pre­zydenta Republiki Turcji — Cevdeta Su nay a telegram z wyrazami głębo­kiego żalu i współczucia. „WOJSKO W OBIEKTYWIE** Gaszenie plonqcego transportera opancerzonego „Topas"- obserwował plut. Ferdynand Laska Pretest MSZ ZSUi po usibwuniu psrwarda radzieckiego dyplomaty w Argentynie (A) MOSKWA (PAP). Jak podaje agencja TASS, rząd ZSRR wystoso­wał do rządu Argentyny protest w związku z prowokacyjnymi poczy­naniami w stosunku do radzieckich dyplomatów w Argentynie. W nocie wręczonej 30 marca charge d’affaires Argentyny w ZSRR F. dcl Campo rząd radziecki podkreśla, że w dniu 29 marca uzbrojona grupa prze­stępców usiłowała porwać w Buenos Aires jednego z radzieckich pracowni­ków dyplomatycznych. Przed kilku dnia­mi dzienniki argentyńskie opublikowały oświadczenie tzw. „Argentyńskiego Zor­ganizowanego Ruchu Narodowego”, za­wierające ataki i groźby w stosunku do ambasadora ZSRR w Argentynie. W związku z tym rząd radziecki stwierdza, że nie może nie zwrócić uwa­gi na prowokacyjną działalność prze­stępców wobec oficjalnego przedstawi­ciela ZSRR w stolicy kraju, z którym ZSRR utrzymuje normalne stosunki dy­plomatyczne. Rząd radziecki wyraża nadzieję, że władze argentyńskie podejmą od­powiednie kroki w celu wykrycia sprawców przestępczej działalności wymierzonej przeciwko pracowni­kom ambasady ZSRR. Nowa baza NATO powstanie w Grecji (A) ATENY (PAP). Na wyspie greckiej Leros zainstalowana ma być w najbliższym czasie nowa baza morska NATO — donosi agencja France Presse, powołując się na po­informowane źródła. Na wyspie tej w chwili obecpej prowadzona jest intensywna budowa dróg dojazdo­wych.

Next