Zycie Warszawy, październik 1970 (XXVII/234-260)
1970-10-25 / nr. 255
Z^RANICAll^RANicA#Z^RANICA^2^RANicAlfz^^RANICA#Z^RANICAl Marksista prezydentem Chile (P) Ostateczne zatwierdzenie przez Kongres chilijski Salvadora Allende na stanowisko prezydenta Chile stało się sprawą nieomal przesądzoną już kilka tygodni temu. Triumfator wyborów » 4 września, przywódca lewicowego Frontu Jedności Ludowej — socjalista Allende w rozmowach z przedstawicielami rządzących dotąd chrześcijańskich demokratów zgodził się wprowadzić dc konstytucji poprawki gwarantujące niezakłóconą działalność partii opozycyjnych po 4 listopada, kiedy przejmie legalnie władzę od prezydenta Frei’a. W zamian za tę obietnicę chadecy zobowiązali się poprzeć Ałlende w czasie sobotniego głosowania w Kongresie. Rozpaczliwe zabiegi reakcji chilijskiej, która pragnęła zainstalować w pałacu prezydenckim swego kandydata, konserwatystę Alessandriego (w wyborach 4 września uplasował sie on na drugim miejscu, przed chadekiem Tomiccm, a żaden z trzech kandydatów nie uzyskał wymaganej większości, stąd potrzeba zwołania specjalnej sesji Kongresu) — zostały udaremnione. Kiedy okazało się, źe zawiodły wszelkie kruczki prawne i naciski finansowe, reakcja uciekła się do metod drastycznych. W ub. czwartek dokonano zamachu ńa dowódcę armii lądowej Chile, gen. Rene Schneidera, osobistego przyjaciela Salvadora Ałlende. Schneider po wyborach prezydenckich oświadczył, że chilijskie siły zbrojne poprą kandydata zatwierdzonego przez Kongres wywołał tym oświadczeniem zai ciekła krytykę ze strony skrajnej prawicy. Trzy dni przed zamachem na gen. Schneidera aresztowany został w Santiago b. major armii chilijskiej Arturo Marshall, oskarżony o próbę zamordowania Salvadora Allende. Według doniesień ukazującego się w Santiago dziennika „Clarin”, Marshall działał na polecenie zagranicznych agentów powiązanych z CIA. Zamach na gen. Schneidera i ujawnienie planów zamordowania Salvadora Allende wywołały ogromne wzburzenie chilijskiej opinii publicznej. Nie mniejsze oburzenie budzi w Chile niedwuznacznie stronnicze stanowisko Waszyngtonu. Po wrześniowym zwycięstwie Salvadora Allende rzecznik ambasady USA w Santiago oświadczył, że „proces wyborczy nie został jeszcze zakończony’’, dając tym do zrozumienia, iż rząd USA liczy na poparcie Kongresu chilijskiego dla konserwatysty Alessandriego. Rekord bezczelności pobił „New York Times” w artykule redakcyjnym z 19 września, jawnie zachęcając prawicowe elementy armii chilijskiej do dokonania zamachu stanu. Zaś „Daily Telegraph” z 23 bm. stwierdził, „chrześcijańscy demokraci zamieii rzając głosować w Kongresie na marksistę Salvadora Allende muszą chyba być szaleni” Zdenerwowanie Waszyngtonu jest zrozumiale. Od lat oficjalna polityka USA głosi, że najlepszym systemem rządów w krajach Ameryki Łacińskiej jest demokracja parlamentarna. I oto w kraju, gdzie ten system jest najsilniej ugruntowany, doszedł do władzy drogą wyborów powszechnych i prawómocnej decyzji Kongresu człowiek, uważany przez Waszyngton za „niebezpiecznego marksistę”! Powstaje teraz pytanie, jakie śą perspektywy nowego rządu Salvadore Allende. W skład Frontu Jedności Ludowej wcliod/i sześć ugrupowań lewicowych, najważniejszą rolę odgrywają w nich socjaliści i komuniści. Nawet przeciwnicy lewicy przyznają, że 0 ile wśród prawicy i kół związanych z chadecją panuje rozbicie ideologiczne, to w koalicji ludowej zdołano osiągnąć wysoki poziom jedności i zwartości. Jest to kolosalny atut, który powinien pomóc nowemu prezydentowi w skutecznej realizacji radykalnego programu reform gospodarczych 1 politycznych. (ps> 26 bm. - stanowisko CDÜ/CSÜ wobec rozmów Polska — NHF BONN (PAP). Jak poinformował w sobotę przewodniczący frakcji parlamentarnej CDU CSU R. Barzel, w poniedziałek w Bonn zbiera się na posiedzenie nrezydium zarządu frakcji CDU CSU, w trakcie którego ustalone zośtastanie stanowisko CDU CSU wobec końcowej fazy rozmów w sprawie zawarcia układu między Polską i NRF. (W) Amerykańskie zbrodnie w Indoshinacb Obrady komisji w Sztokholmie Wystąpienie Moniki Warneńskiej SZTOKHOLM (PAP). Korespondent PAP. red. A. Nowicki donosi: Obradująca w Sztokholmie Międzynarodowa Komisja do Badania Amerykańskich Zbrodni Wojennych w Indochinach wysłuchała w sobotę zeznań dalszych świadków i sprawozdań ekspertów. Przed in. dwaj komisją wystąpili m dezerterzy z armii USA podkreślając, że głównym motywem ich . decyzji była świadomość ludobójstwa popełnianego na narodzie wietnamskim. Prawnik amerykański M. Lane który prreorowadrił ostatnio wywiady z 300 żołnierzami USA siu-żącymi w Wietnamie stwierdzi! iż poczucie winy, bierny i czynny ooór przeciwko udziałowi w agresji, jest w jednostkach wojskowych St. Zjednoczonych zjawiskiem coraz powszechniejszym. Nie ma dziś bazy amerykańskiej poza granicami tego kraju, w której nie zdarzyłyby się przypadki dezercji z tego powodu — oświadczy! M. Lane. Relacje na temat interwencji Amerykanów w Laosie przedstawiła dziennikarka francuska — M. Riffaud, zaś na temat sytuacji w Kambodży — profesor U- niwersytetu w Nowym Jorku, J. F. Fried. Szczególne zainteresowanie, tym także ze strony prasy i tew lewizji, wzbudziło wystąpienie pisarki i dziennikarki polskiej, Moniki Warneńskiej, która na podstawie ostatniego pobytu w DRW i w Sajgonie przedłożyła wstrząsające dowody eksterminacji ludności wietnamskiej. Opisała m. in. widziane własnymi oczyma gospodarstwo rolne w prowincji Quang Binh, zbombardowane w maju br. przez lotnictwo amerykańskie. w czasie tego ataku zginęły 32 osoby, w tym 9 kobiet i 20 dzieci. Mówiła o rozv* ór*»"'" w ostatnim okresie nad terytorium DRW trujących środków chemicznych i o stosowaniu przez policję sajgońską gazów duszących przeciwko demonstrującym studentom. M. Warneńska przedstawiła także członkom komisji przywiezione z Wietnamu nowe, okrutne rodzaje broni używane przez Amerykanów w Wietnamie, Wśród innych — bombę mieszczącą tysiące stalowych igieł, które rozpryskują się na dużej przestrzeni, oraz przypominająca wyglądem liść minę. Miny takie A- merykanie zrzucają z samolotów na drzewa, wioski i pola uprawne. Znany radziecki ekspert z dziedziny prawa międzynarodowego prof. A. Półtorak przedstawi) niektóre prawne aspekty obecności i działalności Amerykanów na Półwyspie Indochińskim Stwierdził on m. in., że odpowiedzialność za zbrodnie wojenne popełniane rękami żołnierz} amerykańskich, spada nrzedc wszystkim na rząd St. Zjednoczonych, który zbrodnie te inspiruje i sankcjonuje — łamiąc wszelkie porozumienia międzynarodowe, których jest zresztą sygnatariuszem. (P) Wyniki Konkursu Chopinowskiego (DOKOŃCZENIE ZE STR. 1) „Dzieł wszystkich Fryderyka Chopina”, ofiarowany przez Centralę Handlu Zagranicznego „Ars Połona” — I)la najlepszego uczestnika polskiego: PIOTR PALECZNY (Polska). Zaproszenie Ambasadora Franci1 do wykonania pierwszego recitalu w nowej sali Czytelni Francuskiej w Warszawie. Zaproszenie członka Jury, p. Elianę Bichepin do wykonania recitalu w Międzynarodowym Ośrodku Muzycznym w Annecy, Fran/»is. Portret Fryderyka Chopina, rzeźba w metalu, wykonany i ofiarowany przez artystę Władysława Tujkę z Gdańska: — Dla najmłodszego spośród sześciu pierwszych laureatów: Puchar kryształowy oraz zaproszenie do udziału w XII Festiwalu Chopinowskim w Mariańskich Łaźniach w r. 1971. ufundowane przez Oddział Szkolnictwa i Kultury Miejskiej Rady Narodowej w Mariańskich Łaźniach. JANUSZ OLEJNICZAK (Polska). Dwie nagrody po 5.000 zł każda ufundowane przez p. Aniele Beicher. przewodniczącą Towarzystwa im. F. Chooina w Australii dla dwóch nailepszych uczestników 11 Utapu. którzy nie przeszli do III Etapu. PAWEŁ CHĘCIŃSKI JEFFREY SWANN Władze chińskie uwolniły oficera brytyjskiego LONDYN (PAP). Agencja Reutera podała, że władze chińskie uwolniły drugiego oficera brytyjskiego statku handlowego „Demodocus”, P. Croucha, który został zatrzymany w Szanghaju 3 kwietnia 1963 r. W sobotę rano Crouch przybył do Hongkongu. (A) Kraje socjalistyczne nadal czynić będą wszystko aby umacniać rolę ONZ w utrwaleniu pokoju Przemówienia $. Jędrychowskiego w Nowym Jorku (W) SI bm. przebywający na jubileuszowej sesji ONZ min, spraw zagr. PRL S. Jędrychowski wygłosił następujące przemówienie. Panie Przewodniczący W imieniu delegacji grupy krajów socjalistycznych — Białoruskiej SRR, Bułgarii, Czechosłowacji, Rumunii, Węgier, Ukraińskiej SRR, ZSRR, oraz Polski — pragnę wyrazić przekonanie, że 25 sesja Zgromadzenia Ogólnego obradująca pod pańskim godnym i umiejętnym kierownictwem mieć będzie doniosłe znaczenie dla pogłębienia roli ONZ w życiu społeczności międzynarodowej. Potwierdza to zarówno uroczysta jubileuszowa część sesji, jak'też waga problemów, nad którymi sesja od początku pracuje i będzie kontynuować pracę. Wiodącym spośród nich jest umocnlente bezpieczeństwa międzynarodowego. Postawienie tego problemu na jubileuszowej sesji dzięki inicjatywie krajów socjalistycznych jest potwierdzeniem fundamentalnych zadań ONZ. Odpowiada to również pilnym wymogom obecnej sytuacji światowej. Jedynie bowiem w warunkach pokoju powszechnego, w warunkąch bezpieczeństwa możliwe jest pomyślne rozwiązanie wielkich problemów. jakie współczesność już wysunęła przed narodami i jakie niesie przyszłość. Dlatego tak mocno w czasie tej sesji większość delegacji domaga się położenia kresu, poprzez pokojowe, polityczne rozwiązania, zbrojnym konfliktom, spowodowanym przez akty agresji na Bliskim Wschodzie i w Indochinach. Wygaszenie tych konfliktów, niebezpiecznych w swych skutkach politycznych, społecznych i ekonomicznych, jest dziś sprawą najpilniejszą. Przywiązujemy najwyższą wagę również do podjęcia środków zmierzających do umocnienia bezpieczeństwa międzynarodowego, zarówno w skali powszechnej jak i regionalnej. Kraje socjalistyczne mają nadzieję, że w tej sprawie 25 sesja Zgromadzenia Ogólnego przyjmie odpowiednią deklarację, dążenie narodów do utrwalenia pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego znalazło wyraz w deklaracji poświęconej 25 rocznicy ONZ. która potwierdza najważniejsze zadania i zasady naszej organizacji, zgodnie z Kartą NZ, w tym zasady suwerenności, równouprawnienia, integralności terytorialnej każdego państwa, nieingerencji w sprawy wewnętrzne, poszanowania prawa wszystkich narodów do swobodnego wyboru swego ustroju społecznego. Dążenie to stanowi myśl przewodnią w podejściu krajów socjalistycznych i większości innych państw do wszystkich problemów i uchwał 25 sesji. Dla umocnienia roli naszej organizacji w tej dziedzinie konieczna jest pełna realizacja zasady uniwersalności a zwłaszcza przyjęcie do ONZ obu państw niemieckich — Niemieckiej Republiki Demokratycznej i Niemieckiej Repu Miki Federalnej oraz przywrócenie należnych praw Chińskiej Republice Ludowej. Duże znaczenie ma uchwalony na tej sesji dokument w sprawie wykonania przyjętej 10 lat temu z inicjatywy ZSRR deklaracji <1 likwidacji systemu kolonialnego. Istnienie nadal pozostałości tego systemu, rasistowskich reżimów i neokolonialnych form eksploatacji, jest nie do pogodzenia ł leżącą u podstaw Karty Narodów Zjednoczonych zasadą samostanowienia narodów. Nie da się to również pogodzić z pokojem i bezpieczeństwem międzynarodowym, Konieczne jest więc podjęcie skutecznych środków, by deklaracja została w pełni i jak najrychlej zrealizowana, jak przewiduje to przyjęty na tej sesji program działania. Przywiązujemy od dawna wielką wagę do przyspieszenia tempa wzrostu krajów rozwijających się i w związku z tym do uchwalonego na tej sesji dokumentu w sprawie drugiej ONZ-owskiej dekady rozwoju. Likwidacja spowodowanych przez obcą kolonialną i neokolo* nialną eksploatację dysproporcji w poziomie rbzwoju społecznoekonomicznego jest niezbędna dla trwałej stabilizacji pokoju na święcie. Z drugiej strony możf ona nastąpić jedynie przy zachowaniu pokoju. Jej warunkiem jesl nie tylko maksymalna mobilizacja własnych środków przez poszczególne kraje, rozszerzenie gospodarczej i naukowo-technicznej współpracy międzynarodowej i pomoc z zewnątrz, ale również likwidacja napięć politycznych i zahamowanie wyścigu zbrojeń, który ogranicza środki na pokojowy rozwój ludzkości, Będziemy dążyć do tego, by dalsze prace obecnej se?ji przyniosły istotny postęp w dziedzinie rozbrojenia. Widzimy zwlaszcza realną możliwość przyjęcia układu o zakazie umieszczania broni jądrowej i innych broni masowej zagłady na dnie mórz i oceanów oraz nadania właścłwegc tempa i kierunku pracom nad u kładem o zakazie i WyelLminoWaniu broni chemicznej i biologicznej. W ten sposob sesja uczyniłaby nowy doniosły krok na dro dze ku wielkiemu celowi powszechnego i całkowitego rozbrojenia. Panie Przewodniczący, 25 sesja zapisała doniosłą kartę w kodyfikacji zasad przyjaznych stosunków i współpracy między państwami. Przyjęty w tej sprawia dokument zgodny jest z założeniami pokojowego współistnienia państw c odmiennych ustrojach. Odpowiada on więc generalnej linii pobtyki państw socjalistycznych. które wałczą o pokojowe wspóiistn:enie jako jedyną alternatywę nowej wojny światowej i podstawę wszechstronnej współpracy między narodami Prace 25 sesji Zgromadzenia Ogólnego będą kontynuowane i z pewnością przyniosą dalsze ważne uchwały, które dotyczyć będą różnych dziedzin działalności ONZ. Kraje socjalistyczne, tak .jak dotychczas, czynić będą wszystko, aby nadal umacniać rolę ONZ w utrwaleniu pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego. W tym celu — w imię pokoju, bczpieczeńs.wa i współpracy — ONZ została 25 lat temu powołana. Tego właśnie przede wszystkim oczekują od ONZ narody świata. (W) Spotkanie Nguyen Thi Binh z prezydentem Tito PARYŻ (PAP). Przewodniczący delegacji Tymczasowego Rządu Rewolucyjnego Republiki Wietnamu Południowego pani Nguyen Thi Binh spotkała się w piątek wieczorem w Paryżu z prezydentem #Jugosławii — Broz-Tito. Opublikowany w związku z tym komunikat delegacji TRRRWP podkreśla, te prezydent wyraził poparcie dla pokojowej inicjatywy delegacji TRRRWP z 17 września b.r. oraz dla stanowiska tej delegacji odrzucającego 5-punktowe propozycje prezydenta Nixona w sprawie Wietnamu. (A) X X Aktualna sytuacja w Europie Bliski Wschód — Trzeci Świat Zakończenie rozmów Tito-Pompidou PARYŻ (PAP). W piątek przebywał w Paryżu z jednodniową wizytą nieoficjalną prezydent Jugosławii J. Broz- Tito. Stolica Francji byłu przedostatnim etapem jego podróży po Europie zachodniej, w czasie której odwiedził Brukselę, Luksemburg, Bonn i Hagę. Przed południem prezydem Federalnej Socjalistycznej Republiki Jugosławii przyjęty został w Pałacu Elizejskim przez prezydenta Republiki Francuskiej G. Pompidou, z którym orzęprowad/i] półtor .dzinną rozmowę. Do rozmowy prezydentów przełączyli *ie później premier Francji J. Chaban-Delmas oraz jugosłowiański sekretarz stanu do spraw zagranicznych M. Tepavae. Jak poinformował dziennikarzy rzecznik Pałacu Elizejskiego, szefowie obu państw dokonali wymiany poglądów na temat, sytuacji międzynarodowej, a w azcze gólnoścl omöwi)j takie kwestie jak: 1. Aktualna sytuacja w Europie ■i uwzględnieniem sprawy bezpieczeństwa zbiorowego, przy tej okazji marszałek Tito poinformował prezydenta Francji o szczegółach ostatniej wizyty prezydenta USA .Nixona w Belgradzie. Pompidou zapoznaj gościa z przebiegiem rozmów ». przywódcami radzieckimi. 2. Problemy zwigzsne z konfliktem bliskowschodnim. 3. Problemy krajów Trzeeiego Świata w świetle konferencji krajów niezaangażowanych w Lusace. Jak wiadomo, prezydent Tito był obecny na tej konferencji, podczas której omawiano równie* politykę Francji wobec krajów Trzeeiego Świata. li 4. Szefowie obu państw dokonaoceny warunków równowagi światowej, wychodząc z podstawowych założeń politycznych, jakie przyjął każdy z dwóch krajów. Rzecznik sprecyzował, że określenie „podstawowe /Jiłoien a” odnoszą Kią do polityki niezależności, jaką prowadzi zarówno Francja, jak i Jugosławia, wewnątrz systemów, do których należą. Wreszcie rzecznik poinformował, że marszałek Tito zaprosił prezydent* O. Pompidou do odwiedzenia Jugosławii. (BI Apel o szybką ratyfikację układa NRF - ZSRR BONN (PAP). Kierownictwo partii. Niemiecka Unia Pokoju. w opublikowanym w sobotę w Bonn oświadczeniu wzywa cio szybszej ratyfikacji przez Bundestag podpisanego 12 sierpnia br. w Moskwie układu między NRF i ZSRR. W oświadczeniu podkreśla się, że większość obywateli NRF aprobuje ten układ. W oświadczeniu Niemieckiej Unii Pokoju wskazuje się. że podpisanie tego ważnego dokumentu i jego aprobata w NRF spowodowała ju działalności aktywizację w krasił prawicowych Siły te dążą do uniemożliwienia złagodzenia napięcia, nawiązani« współpracy i osiągnięcia wzajemnego zrozumienia z narodami Zw. Radzieckiego i innych państw socjalistycznych w Europie. Niemiecka Unia Pokoju wzywa demokratyczną część społeczeństwa kraju, aby dała zdecydowany odpór działalności sił reakcyjnych. (P) Japończycy wierzą w Europę (Od stałego korespondenta) Bruksela, w październiku (P) Wiemy już mniej więcej co Europejczycy myślą o Japonii. Mój japoński znajomy, korespondent dziennika „Asahi Shimbun” (dziesięć min nakładu, największa gazeta świata) obliczył, że w samej tylko zachodniej Europie ukazało się w pierwszym półroczu 1970 r. ponad 5 tysięcy reportaży o Japonii. Większym zainteresowaniem dziennikarskim cieszył się tylko konflikt na Bliskim Wschodzie. Dzięki wystawie w Osace odwiedziło Japonię w jednym roku więcej cudzoziemców, niż całym okresie 1900—1945. Naw wet w Polsce szanujący się publicysta, który nie był jeszcze w Japonii, ukrywa tę wadę jak wstydliwą chorobę. A jednocześnie naprzeciwko tej fali turystów i reporterów, mężów stanu i przemysłowców płynie w odwrotnym kierunku z Japonii do Europy nie mniej bystry i nie mniej szeroki prąd. Czego szukają, czego chcą się nauczyć na naszym starym zmurszałym jakoby kontynencie, przedstawiciele kraju, w którym przyrost dochodu narodowego wynosi 14 proc. rocznie, w którym pociągi jeżdżą z szybkością 260 km na godzinę, statki mają pojemność powyżej pół miliona ton, zaś liczba analfabetów równa się praktycznie zeru" Zajmujący się tym problemem rzeczoznawcy EWG doszli do ciekawych wniosków: o ile jeszcze przed 15 laty japońscy goście interesowali się głównie sprawami techniki i produkcji, o tyle obecnie pytają przede wszystkim o europejskie doświadczenia polityczne, społeczne, obyczajowe. Liczba japońskich studentów na wydziałach humanistycznych uniwersytetów zachodnioeuropejskich jest dziś większa niż w wyższych szkołach technicznych. Towarzyszy temu znamienne przesunięcie geograficznego ośrodka zainteresowań ze St. Zjednoczonych do Europy. Niestety, mam jeszcze za mało osobistych kontaktów7 z Japończykami w zachodniej Europie, aby pokusić się c własną analizę tego zjawiska. Jest to zresztą zapewnie moja wina. gdyż kraje socjalistyczne są dla nich nie mniej, jeżeli nie bardziej interesujące jak Europa kapitalistyczna. Poprzestanę więc na razie na wnioskach obserwatorów EWG i publicystów prasy zachodniej. Twierdzą oni zgodnie, że celem poszukiwań Japończyków na naszym kontynencie jest znalezienie współczesnego „kamienia filozoficznego": kompromisu między oszołamiającym rozwojem techniki i nauki a tysiącletnimi doświadczeniami humanizmu. Japończycy wierzą w Europę. Wierzą, ij zna ona sposób na to, aby pogodzić przeszłość z teraźniejszością i przyszłością. Japoński turysta we Francji lub w Belgii mówi: „czuję się tu jak u siebie. Wiem. że nawet w bezosobowym hotelu europejskim i nawet jeżeli był on wybudowany po wojnie, mury mają więcej z przeszłości niż gdziekolwiek indziej”. Można zachwycać się zwiedzając przelotnie Japonię tylko tym, co w tym kraju najnowsze i najbardziej godne naśladowania. Ale sami Japończycy nie mają wcale pewności, czy tylko o to chodzi. Przyglądają się światu, liczą, porównują i dochodzą na przyBruksela, 24 października (P) Z żałosną skargą przybyli wczoraj do przewodniczącego EWG Malfattiego przedstawiciele. pracodawców i robotników' przemvslu tekstylnego w' krajach Wspólnoty. Stwierdzili mianowicie, że w chwili gdy władze EWG wprowadzają ulgi celne dla wyrobów tekstylnych importowanych do strefy Wspólnego Rynku, to inne kraje uprzemys to wionę, a zwłaszcza kład do wniosku (stwierdzono to na niedawnej konferencji kierowników przedsiębiorstw przemysłu japońskiego, która odbyła się w Nagoya), że zaledwie w rok po ograniczeniu emigracji do USA, czyli po praktycznej likwidacji tak zwanego importu mózgów, zarówno Europa jak i Japonia — każde z osobna — przewyższyły St. Zjednoczone ilością zatwierdzonych patentów. Japończycy szukają innych — oprócz bezpośredniego zainteresowania finansowego — czynników', które wyzwalają w człowieku siły twórcze, ambicję i satysfakcję. Dyrektor jednej z niedawno uruchomionych w Belgii montażowni samochodów' japońskich mównl. „Było to dla mnie zaskakujące doświadczenie, sprzeczne ze wszystkimi jakie przeprowadziłem w' Japonii. Ci pracownicy, którym tylko podwyższyłem pensję, zwiększyli wydajność o 30 procent. Ci, którym również powiedziałem, że są najlepsi, najinteligentniejsi i najbardziej godni zaufania — zwiększyli wydajność o 70 procent. To jest właśnie wasza Europą!” Sądzę, iż tę japońską opinię japońskiego dyrektora można bez trudu przetłumaczyć na wiele innych języków. JERZY KASPRZYCKI Piloci „AN-24” powrócili do Moskwy Konferencja prasowa na lotnisku Pośmiertne odznaczenie bohaterskiej stewardessy MOSKWA (PAP). W ‘obotę powrócili do Moskwy nawigator porwanego cio Turcji radzieckiego samolotu „AN-24" W. Fadiejew i mechanik pokładowy O. Babajan. Fadiejew byl ranny i operowano go W Turcji. Tep, co wydarzyło się 15 października w naszym samolocie, który leciał zwykłą trasą z Batumi cio Suchumi — powiedział dziennikarzom Babajan — nie można inaczej określić, niż jako z góry zaplanowane przestępstwo. Bandyci obmyślili plan jeszcze na ziemi. Zaopatrzyli się nie tylko w broń palną, lecz również w granaty. I jednego i drugiego było wystarczająco wiele, aby spowodować wybuch w samolocie, w którym znajdowało cię 4« pasażerów. To prawdziwi sadyści — powiedział Fadiejew. — Gdy przyszedłem do siebie, po otrzymaniu rany, zobaczyłem leżącą w kałuży krwi naszą stewardessę. Moje spojrzenie spotkało się ze spojrzeniem bandyty. „Co jeszcze żyjesz?” — zapytał ze złością — zamachnął się i uderzył mnie nogą. Chlusnęła krew j ponownie straciłem przytomność. Tylko cyniczny morderca mógł zrobić -©os takiego”. Fadiejew powiedział dalej, ii dziwi go, że niektóre koła tureckie nie chcą dostrzec tego, te napad na załogę samolotu jest przestępstwem kryminalnym. Jednakże fakty świadczą, iż było to takie właśnie przestępstwo. Dokonano go nad terytorium ZSRR w kilka minut po .stave5** samolotu toteż nie ulega wątpliwości, sądzić bandytów powinien sąd rais dziecki. Fadiejew’ i Babajan stwierdzają, że w szpitalu otoczona ich troskliwą opieką oraz nadmienili, iż związek zawodowy tureckiego personelu .lotniczego wystąpił z żądaniem przekazania bandytów' radzieckiemu sądownictwu, Z lotniska Babąjaną i Fadiejew a odwieziono karetką pogotowia. (W) . Odznaczenie stewardessy MOSKWA (PAP). Nadieżda Kurczenko odznaczona została, pośmiertnie orderem „Czerwonego Sztandaru” — „za męstwo i odwagę wykazane w czasie pełnienia obowiązków służbowych”. Nadieżda Kuręzenko, stewardessa radzieckiego samolotu „AN-24”, zabita została prze> bandytów', którzy 15 października dokonali napaści na załogę radzieckiego samolotu i zmusili ją do lądowania na terytorium Turcji. (P) S. Ałlende prezydentem DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 Chile, prywatnych banków ubezpieczeniowych, handlu zagranicznego i wielkich monopoli, które warunkują rozwój ekonomiczny i społeczny kraju. Nowy program respektować będzie własność prywatną, zwłaszcza mniejsze przedsiębiorstwa przemysłowe o ile ich właściciele zagwarantują konieczne prawa robotnikom i pracownikom zatrudnionym w tych przedsiębiorstwach; 3. Prezydent Allende ogłosi również pogłębienie i rozszerzenie reformy rolnej jak również polityki rozwoju gospodarczego mającej na celu uniezależnienie się Chile od kapitału zagranicznego; 4. W sprawach polityki zagranicznej rząd prezydenta Allende nawiąże stosunki dyplomatyczne i handlowe z wszystkimi krajami świata niezależnie od ich pozycji ideologicznej, o ile respektować one będą interesy Chile. Program zapowiada również nawiązanie kontaktów z narodami walczący* mi o niepodległość; 5. Na tej bazie programowej prezydent Allende zaprasza wszystkie sześć partii politycznych wchodzących w skład bloku jedności ludowej z ramienia którego kandydował, cio utworzenia nowego rządu chilijskiego. (P) Dziań Polski na targach w Bagdadzie się KAIR (PAP). Na odbywających w dniach 1—30 października międzynarodowych targach bag dadzkich obchodzony był także dzień Polski. Z tej okazji odbyło się m. jn przyjęcie w pawilonie polskim. Licznie przybyłych gości podejmowali: ambasador PRL w fraku, S. Turbański. radca handlowy M, Siera i dyrektor pawilonu J. Kału szk o. Pawilon roTśki r»dwi*»dził wiceprezydent Iraku, S. Ammasz w ♦ owa rzystw i« m i nlstrów sp r5* w zagranicznych, gospodarki i innych osobistości. Wiceprezydent interesował się szczególnie polskim Fiatem, Aresztowany w Santa Cruz nie przyznaje się do zbrodni NOWY JORK (PAP). John Linley Ftauier, zatrzymany przez palicie- kalifornijską pod zarzutem dókonania zbiorowego morderstwa członków rodziny Ohtow w Soquel, nie przyzna! sic dotych czas do winy. Aresztowano go w piątek w małym szałasie w górach niedaleko Santa Cruz; nit stawia! oporu. Frazier — jak twierdza świadkowie — uważał ludzi bogatych za wrogów' i w swoim czasie wyraził pogląd, że osobników', żyjących tan jak dr Ohta w warunkach luksusu, należy likwidować a w ogóle „na ruinaćh materialiamu” trzeba budować now« społeczeństwo. Po nowych ograniczeniach celnych USA Trudna sytuacja przemysłu tekstylnego EWG (Od stałego korespondentaJ St. Zjednoczohe zapowiadają podniesienie taryf importowych tej branży aby chronić interesy własne. W takiej sytuacji przemysłowi tekstylnemu krajów EWG grozi krach ekonomiczny i społeczny. Przemysł ten zatrudnia obecnie 3 200 tys. osób w tym l 600 tys. kobiet (warto dodać, że we wszystkich gałęziach przemysłu EWG pracuję w sumie 5 min kobiet). W roku 1960 eksport materiałów tekstylnych i odzieży skierowany przede wszystkim do USA przyniósł gospodarce Wspólnoty 2,8 mld dolarów. Amerykańskie ograniczenia celne będą jednak przyczyną strat nie tylko bezpośrednich. Inne kraje i silnym przemysłem tekstylnym — w skardze wymieniono także enigmatycznie „kraje o gospodarce państwowej” — odepchnięte od St. Zjednoczonych, zwrócą się ku chłonnemu rynkowi EWG i dzięki ulgom taryfowym zaoferują swe wyroby po cenach z jakimi nie zdoła konkurować rodzimy przemysł Wspólnoty. Delegaci podupadającej branży przypomnieli, iż już w ostatnim dziesięcioleciu liczba robotników zmniejszyła -się o przeszło dwa miliony osób. w większości kobiety które . .maja największe trudności w przekwalifikowaniu się i znalezieniu nowej pracy. Zaapelowali potem do władz EWG. aby prowadziły noUtykę nie tylko handlowa, ale także „społeczną i regionalną’ ab*’ w trosce o rozwój handlu światowego broniły interesów' nie t.viko „EWG w ogb’e”, lecz również poszczególnych krajów poszczególnych grup zawodowych. (J.K.1 Aresztowania podejrzanego o udział w uprowadzeniu Crossa i Laporte a NOWY JORK (PAP). Polic, j* kanadyjska aresztowała w sobotę rano pewnego osobnika który podejrzany jest o udział w uprowadzeniu brytyjskiego dyplomaty Crossa oraz min. pracj Quebecu. Laporte'a. Aresztowany ma 19 lat i jesl studentem. Nazywa się on Bernard Lortie. (P) Zakończenie rozmów NRD - CSRS PRAGA (PAP). Po zakończeniu wizyty delegacji partyjno-rządowej NRD w CSRS, pierwszy sekretarz KC SED i przewodniczący Rady Państwa NRD W. Ulbricht or-z premier NRD W. Stoph wraz z towarzyszącymi im osobami odlecieli w sobotę w godzinach przedpołudniowych z Pragi do Berlina. W tym samym dniu w godzinach porannych na Zamku Praskim podpisano wspólne oświadczenie, reasumując wyniki rokowań przedstawicieli partii i rządów obu krajów. (B) 53 handlarzy narkotyków rozsirzelano w Iranie w br. LONDYN (PAP). Agencja Reutera donosi, że pluton egzekucyjny rozstrzelał w sobotę w Te~ heranie czterech handlarzy narkotyków. Ogółem w bieżącym roku rozstrzelano w Iranie 53 t.ego rodzaju prtastepeów. Na mapie świata Myśli wiceprzewodniczącego A, (P) Zdaje się, że nadszedł czas, aby i w puckiej prasie utworzyć stały kącik imienia Spiro Agncvr. Elokwencja tego wybitnego męża stanu, głębia jego obserwacji na lematy społeczne i w ogóle bez kresna rozległość horyzontów myślowych nie pozwalają nam odrywać się od głównego frontu sporów intelektualnych zachodniej półkuli. Tym razem — kilka cytatów ? przemówienia, jakie Agnew wygłosił w miejscowości Wilmington w stanie Delaware. Było ono w całości poświęcone „elttystom”. C* prawda, słowo takie nie istnie.1« w Języku angielskim i w żadnym innym, ale w retoryce Agnew nie jest to znów aż tak# sensacyjna nowość. Owi „elityści”, pod którymi można się domyślać intelektualistów, aktorów, pisarzy, dziennika rzy i całej tej inteligenckiej zgrai która utrudnia realizację wzniosłych wskazań Przewodniczącego N. oraz jego wiernego druha. Wiceprzewodniczącego A., winni s# następujących grzechów śmiertelnych. „Elita składa się z wykrzywi© nych szyderczo cyników, z rozpieszczanych egotystów, którzy wybrzydzają się na uczciwość, oszczędny tryb życia, ciężką pracę, surowe obyczaje. zwykłą przy zwoitość oraz samozaparcie”. Ładny pasztet. Al© to jeszcze nie koniec. „W swym pożądaniu inności, elityści przyłączają się do konfrontacji zamiast debaty ? świadomie okładają pięściami Kartę Praw, abv ukryć swe przestępcze i psychotyczne postępowanie”. Okładanie pięściami karty Praw jest na pewno zwrotem który powinien przejść do skarbca stylistyki anglosaskiej, a ju7 przyłączanie się do konfrontacji przyprawia nas o dreszcze rozkoszy lingwistycznej. da „Ta bezwstydna klika — powianiosła Wiceprzewodniczący — przynam permlgywnolć, któi# spowodowała szokujące pokręcenie poczucia wartości”. Hm. Permisywność, gdyby ktoś pytał, ornacza nadmiar tolerancji, przyzwolenie na wszystko, bezpryncypialność. W jaki natomiast sposób można pokręcić poczucie wartości — tego już nie wiemy, niestety. Ale chyba można. Na tym kończymy nasz dzisiej szy kącik imienia Spiro Agnew. r?ag dalszy wkrótce. Do usłyszenia. (wiej